Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Samowolka w Karkonoskim Parku Narodowym
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=12870
Strona 1 z 2

Autor:  Lech [ Pn sty 16, 2012 2:12 pm ]
Tytuł:  Samowolka w Karkonoskim Parku Narodowym

Informacja z profesjonalnej strony "PRAWO TURYSTYCZNE", poświęconej prawnym aspektom turystyki:
Cytuj:
Od 1 stycznia 2012 r. tego roku obowiązuje nowe zarządzenie Dyrektora KPN w sprawie udostępniania parku. Załącznik nr 1 do tego zarządzenia określa obszary i szlaki udostępniane do zwiedzania lub wykorzystania sportowego i rekreacyjnego oraz sposób udostępnienia poszczególnych szlaków i miejsc w KPN, a załącznik nr 2 podaje ogólne zasady udostępniania parku.

Zarządzenie wydane zostało „na podstawie art. 8e ust. 1, w związku z artykułem 12 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 92 z 2004 r., poz. 880 z późn. zm)„. Zgodnie z art. 12 ust. 1 tej ustawy „Obszar parku narodowego może być udostępniany w sposób, który nie wpłynie negatywnie na przyrodę w parku narodowym”.

Zgodnie z pkt. 7 zał. nr 2 do tego zarządzenia Turystyka piesza i narciarska zorganizowana może odbywać się w grupie nie przekraczającej 50 osób, tylko pod kierownictwem uprawnionego przewodnika, przez co rozumie się przewodnika górskiego z uprawnieniami na Sudety lub międzynarodowego przewodnika wysokogórskiego.

Z powyższego płynie wniosek, że w ocenie Dyrektora Parku, każdy inny sposób udostępniania parku może wpłynąć negatywnie na przyrodę w parku narodowym. Teza ta – z kilku powodów – może być uznana za kontrowersyjną. Wystąpiłem do Ministerstwa Ochrony Środowiska o ocenę, czy w ocenie ministerstwa art. 12 ustawy o ochronie przyrody stanowi wystarczającą podstawę do wprowadzania takiego ograniczenia.
link => http://prawoturystyczne.wordpress.com/2 ... i-zostaje/

Autor:  amazonka [ Pn sty 16, 2012 2:44 pm ]
Tytuł: 

tylko nie rozumiem po co od razu wysokogórski :roll:

Autor:  Maciej_Zimowski [ Pn sty 16, 2012 2:44 pm ]
Tytuł: 

Putin znalazł sposób żeby wiecznie być prezydentem, znajdują więc jak widać dyrektorzy parków metody, aby przymus przewodnicki był jak "wiecznie żywy Lenin".

Autor:  Artur1683 [ Pn sty 16, 2012 5:59 pm ]
Tytuł: 

Nie, nie nie...nie powiem tego....nie...albo dobra.

A NIE MÓWIŁEM ;) ?

Tylko po co nowy temat? Rozumiem, Lechu, że chcesz jak najgłośniej zaakcentować to oburzające złamanie praw ludzkich i boskich, ale...dlaczego nie w wątku, w którym już tę materie dyskutowaliśmy ?

Autor:  chief [ Pn sty 16, 2012 6:28 pm ]
Tytuł: 

amazonka napisał(a):
tylko nie rozumiem po co od razu wysokogórski

Gdyż są ujęci w prawodawstwie polskim:
Cytuj:
„Uprawnienia międzynarodowych przewodników wysokogórskich obejmują prowadzenie i szkolenie turystów podczas wyjść wspinaczkowych i alpinistycznych oraz zjazdów narciarskich i snowboardowych w szczególności poza zorganizowanymi terenami turystycznymi i narciarskimi, a także podczas pokonywania stromych koryt rwących potoków górskich i wodospadów przy użyciu technik alpinistycznych bez sprzętu pływającego (canyoning).

Tylko gdzie te przejścia wspinaczkowe i alpinistyczne w KPN?
Z tych uprawnień wynika, że po szlakach znakowanych nie mogą (chyba).
Aby było jeszcze ciekawiej, teren wysokogórski, w ogólnym znaczeniu, jest powyżej górnej granicy lasu.

Autor:  Lech [ Pn sty 16, 2012 6:40 pm ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
chcesz jak najgłośniej zaakcentować
Masz jakieś przywidzenia? Bo przecież cytat opinii niezależnego eksperta od prawa turystycznego, który jest zbulwersowany naciąganiem ustawy o ochronie przyrody na potrzeby wąskiej grupy interesu, jak i wynikający z tego odrębny problem sobiepaństwa parków narodowych, nie jest żadnym moim akcentem. Swoją drogą jestem ciekawy, dlaczego wg dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzeja Raja turystyka zorganizowana jest znacznie bardziej szkodliwa dla środowiska parków narodowych niż turystyka niezorganizowana? Czy jest to podbudowane udowodnionymi badaniami naukowymi, skoro dyrektor parku tak twierdzi? Na pewno mają sporządzone solidne szczegółowe wyliczenia.Obrazek

Autor:  Maciej_Zimowski [ Pn sty 16, 2012 6:56 pm ]
Tytuł: 

Ja bym powiedział tak - im gorzej tym lepiej, tzn. im bardziej drastycznie prawo będzie przez parki łamane, tym większa szansa, że dojdzie do jakiejś afery i ktoś zrobi generalny porządek, we wszystkich parkach.

Śmieszne jest - w TPN wymyślili że dawne rozporządzenie jest nadal ważne a w KPN że ochrona przyrody.

Autor:  Lech [ Pn sty 16, 2012 7:14 pm ]
Tytuł: 

Maciej_Zimowski napisał(a):
Śmieszne jest - w TPN wymyślili że dawne rozporządzenie jest nadal ważne a w KPN że ochrona przyrody.
Wychodzi na to, że grupa bez przewodnika to ogromne zagrożenie dla przyrody Karkonoskiego Parku Narodowego. O wiele większe, niż wycinka lasu i zrywka drewna oraz inne formy rabunkowej gospodarki leśnej prowadzonej przez ten park.

Obrazek

Autor:  chief [ Pn sty 16, 2012 8:23 pm ]
Tytuł: 

To zdjęcie, gdzieś już widziałem :mrgreen:

Autor:  raffi79. [ Pn sty 16, 2012 9:55 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
To zdjęcie, gdzieś już widziałem



Ja też. Ale mniejsza o to gdzie.

Autor:  amazonka [ Pn sty 16, 2012 10:43 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
chcesz jak najgłośniej zaakcentować
Masz jakieś przywidzenia? Bo przecież cytat opinii niezależnego eksperta od prawa turystycznego, który jest zbulwersowany naciąganiem ustawy o ochronie przyrody na potrzeby wąskiej grupy interesu, jak i wynikający z tego odrębny problem sobiepaństwa parków narodowych, nie jest żadnym moim akcentem. Swoją drogą jestem ciekawy, dlaczego wg dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzeja Raja turystyka zorganizowana jest znacznie bardziej szkodliwa dla środowiska parków narodowych niż turystyka niezorganizowana? Czy jest to podbudowane udowodnionymi badaniami naukowymi, skoro dyrektor parku tak twierdzi? Na pewno mają sporządzone solidne szczegółowe wyliczenia.Obrazek

a wiesz ilu zawodowo działających przewodników liczyło właśnie na taki akt?

Autor:  Lech [ Wt sty 17, 2012 9:33 am ]
Tytuł: 

amazonka napisał(a):
Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
chcesz jak najgłośniej zaakcentować
Masz jakieś przywidzenia? Bo przecież cytat opinii niezależnego eksperta od prawa turystycznego, który jest zbulwersowany naciąganiem ustawy o ochronie przyrody na potrzeby wąskiej grupy interesu, jak i wynikający z tego odrębny problem sobiepaństwa parków narodowych, nie jest żadnym moim akcentem. Swoją drogą jestem ciekawy, dlaczego wg dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzeja Raja turystyka zorganizowana jest znacznie bardziej szkodliwa dla środowiska parków narodowych niż turystyka niezorganizowana? Czy jest to podbudowane udowodnionymi badaniami naukowymi, skoro dyrektor parku tak twierdzi? Na pewno mają sporządzone solidne szczegółowe wyliczenia.Obrazek

a wiesz ilu zawodowo działających przewodników liczyło właśnie na taki akt?
Tym, którzy są dobrzy w swej profesji i nie muszą starać się o klientów było to z pewnością obojętne. Natomiast na to liczyła na pewno cała reszta. Dlatego nie chce mi się wierzyć, że zarządzający KPN tak bezinteresownie i z własnej inicjatywy naciągają przepisy, walcząc o zachowanie przywilejów tej grupy ludzi i narażając się na zarzuty łamania prawa. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale dzięki takim zachowaniom co raz bliżej mi do tego.

Autor:  Maciej_Zimowski [ Wt sty 17, 2012 1:50 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
a wiesz ilu zawodowo działających przewodników liczyło właśnie na taki akt?


No i przynajmniej jasno, bez owijania w bawełnę, otwartym tekstem napisano.

Tylko dlaczego ograniczać się do przewodników? Gdybym był zawodowo działającym sprzedawcą hotdogów w Karpaczu, też bym poprosił o taki akt. Wyjście w góry bez posilenia się, grozi zasłabnięciem i wypadkiem.

Autor:  Lukasz_ [ Wt sty 17, 2012 4:54 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
chief napisał(a):
To zdjęcie, gdzieś już widziałem



Ja też. Ale mniejsza o to gdzie.


Przecież każdy wie że w Bielskich albo w Zachodnich więc po co ta konspiracja ? Może Lecha ten temat też zainteresuje ?

Autor:  raffi79. [ Wt sty 17, 2012 9:33 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Może Lecha ten temat też zainteresuje ?



Na pewno tylko musi trafić w bielskie :mrgreen:

Autor:  mountaingirl2634 [ Wt sty 17, 2012 10:09 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Na pewno tylko musi trafić w bielskie :mrgreen:


Bliżej będzie do Chochołowskiej, ale tam to jest co innego :) i lepiej nie wchodzić leśnikom pod piłę motorową :lol:

Autor:  amazonka [ Wt sty 17, 2012 11:02 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
amazonka napisał(a):
Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
chcesz jak najgłośniej zaakcentować
Masz jakieś przywidzenia? Bo przecież cytat opinii niezależnego eksperta od prawa turystycznego, który jest zbulwersowany naciąganiem ustawy o ochronie przyrody na potrzeby wąskiej grupy interesu, jak i wynikający z tego odrębny problem sobiepaństwa parków narodowych, nie jest żadnym moim akcentem. Swoją drogą jestem ciekawy, dlaczego wg dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzeja Raja turystyka zorganizowana jest znacznie bardziej szkodliwa dla środowiska parków narodowych niż turystyka niezorganizowana? Czy jest to podbudowane udowodnionymi badaniami naukowymi, skoro dyrektor parku tak twierdzi? Na pewno mają sporządzone solidne szczegółowe wyliczenia.Obrazek

a wiesz ilu zawodowo działających przewodników liczyło właśnie na taki akt?
Tym, którzy są dobrzy w swej profesji i nie muszą starać się o klientów było to z pewnością obojętne. Natomiast na to liczyła na pewno cała reszta. Dlatego nie chce mi się wierzyć, że zarządzający KPN tak bezinteresownie i z własnej inicjatywy naciągają przepisy, walcząc o zachowanie przywilejów tej grupy ludzi i narażając się na zarzuty łamania prawa. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale dzięki takim zachowaniom co raz bliżej mi do tego.


KPN właśnie organizuje cykl szkoleń dla przewodników, po których będziesz mógł ludzi oprowadzać poza szlakami.Np ptaszkologia, geologia, roślinkologia itp itd

Autor:  Lech [ Śr sty 18, 2012 8:44 am ]
Tytuł: 

amazonka napisał(a):
KPN właśnie organizuje cykl szkoleń dla przewodników, po których będziesz mógł ludzi oprowadzać poza szlakami.Np ptaszkologia, geologia, roślinkologia itp itd
Na stronie => http://www.kpnmab.pl/pl/przewodnicy,262 ani słowem nie wspomniano o prowadzeniu grup poza szlakami, a o możlwości ubiegania się po ukończeniu specjalistycznego kursu o Licencję Przewodnika Karkonoskiego Parku Narodowego. Uwagę zwraca natomiast pkt. 7: "Warunkiem przystąpienia do kursu i otrzymania licencji przewodnika KPN jest wniesienie opłaty za każdy wybrany blok tematyczny na wskazane konto KPN. Opłata za każdy wybrany blok tematyczny wyniesie 80,-PLN + 23% VAT. O sposobie jej wpłacenia będziemy informowali w terminie późniejszym." I to jest niewatpliwie w tym wszystkim najistotniejsze. Kasa, Pani, kasa, i jeszcze raz kasa...

Autor:  chief [ Śr sty 18, 2012 10:51 am ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
I to jest niewatpliwie w tym wszystkim najistotniejsze. Kasa, Pani, kasa, i jeszcze raz kasa...

Może dla Ciebie.
Sa tacy, którzy lubią sie doszkalać, gdyż nie uważają, ze posiedli wszelkie mądrości. Bywa też tak, ze o pewnych rzeczach, choć sie wiedziało, to też sie zapomniało, wiec takowe szkolenia są bardzo dobre i potrzebne.
Jedynie, co, to mi sie nie podoba forma, czyli uzależniająca uzyskanie licencji, a tym samym wykonywania swego zawodu.
Przeca, jak ktoś sie staje przewodnikiem górskim z uprawnieniami na Sudety, przeszedł odpowiedni kurs i zdał państwowe egzaminy, to nie powinien mieć żadnych przeszkód swojej działalności. Taki obowiązek kursu KPN i egzamin, poniekąd podważają egzaminy państwowe.
Załóżmy, ze jakiś przewodnik Sudecki, wyjechał w okresie owych szkoleń za granicę i nie mógł w nich uczestniczyć. Przyjeżdża do Polski i nagle się okazuje, że pomimo uprawnień państwowych, nie może prowadzić po KPN (z którego zdawał egzamin państwowy), czyli raczej głównym obszarem zleceń przewodnickich, tym samym jest blokowany zawodowo.
Nie pomne, gdy przewodnik jest z Gdańska, to koszty kursu, są co nieco większe.
Myślę, ze gdyby przewodnicy chcieli, to by to podważyli. Jednak tego nie robią, nie żalą się po forach, nie zakładają blogów i nie ślą listów do posła Van…coś tam. Ida na szkolenie, płaca i zdaja wewnętrzne egzaminy. Życie nie składa się tylko z pretensjonalizmu, który u Ciebie aż kipi.
Gdyby te kursy były dobrowolne i bez egzaminu, to przypuszczam, ze frekwencja byłaby tez duża.
Mnie tez nie chodzi o to, ze te egzaminy mi w czymś przeszkadzają, przeca jak się idzie na takowy kurs, to nie po to, aby się tam opieprzać, ale uzyskać odpowiednia wiedzę. Tylko forma kursu mi się nie podoba.

Autor:  Maciej_Zimowski [ Śr sty 18, 2012 11:27 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Sa tacy, którzy lubią sie doszkalać, gdyż nie uważają, ze posiedli wszelkie mądrości. Bywa też tak, ze o pewnych rzeczach, choć sie wiedziało, to też sie zapomniało, wiec takowe szkolenia są bardzo dobre i potrzebne.


Chief ależ ty naiwny jesteś. Powiem ci jak to wygląda, a przynajmniej wyglądało w przypadku Białowieskiego PN - są co miesiąc "szkolenia" polegające na tym że przewodnicy mają się zebrać w jakiejś salce, przyjdzie ktoś z parku czy z naukowców coś poględzi a najważniejsze to podpisać listę obecności. Nie ma cię na np. trzech szkoleniach - wylatujesz i tracisz parkową licencję. I za przeproszeniem sr*nie w banie o rzeczywistym szkoleniu się, profesjonaliźmie. Chodzi o to żeby wyeliminować przyjezdnych W efekcie przewodniczkami są głównie gospodynie domowe z Białowieży czy emerytowani palacze z kotłowni którzy nie mają zielonego pojęcia o przyrodzie.

Podobnie jest wszędzie tam gdzie przyjeżdżają turyści - natychmiast tworzą się miejscowe kliki żeby położyć na tym łapę i wpieprzyć się ze swoimi pseudousługami. Owszem układ jest na rękę wielu i tak się konserwuje. Miejscowi wolą zwykle iść na układ "coś tam po cichu z dyrekcją załatwimy" zamiast sprzeciwić się temu otwarcie. Jak ci to odpowiada, proszę bardzo. Atakowanie innych, za to że mówią otwartym tekstem o nieprawidłowościach jest delikatnie mówiąc, głupie.

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 18, 2012 12:24 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Mnie tez nie chodzi o to, ze te egzaminy mi w czymś przeszkadzają, przeca jak się idzie na takowy kurs, to nie po to, aby się tam opieprzać, ale uzyskać odpowiednia wiedzę. Tylko forma kursu mi się nie podoba.


Nie wiem czy wiesz, ale TPN też organizuje podobne kursy i od odbycia kursów (darmowych) uzależnia cenę licencji w roku 2012.

Tylko w tym przypadku to jest zdecydowane faworyzowanie Zakopiańczyków, niestety ja muszę na każdy kurs dojechać i zapewnić sobie nocleg w Zakopanem, co trochę kosztuje.

http://www.tpn.pl/pl/zwiedzaj/przewodni ... rzewodnicy

Sama idea szkoleń jest wg mnie jak najbardziej OK, ale powinno być ich więcej aby by był większy wybór.

Autor:  Artur1683 [ Śr sty 18, 2012 3:59 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Atakowanie innych, za to że mówią otwartym tekstem o nieprawidłowościach jest delikatnie mówiąc, głupie.


Stwierdzanie nieprawidłowości w jednym miejscu, i rozciąganie ich na cały kraj jest równie głupie. Akurat z przewodnikami z Białowieży sam miałem nieprzyjemności (swego czasu chyba nawet opisywaną na tym forum), więc skoro system faktycznie działa tam tak, a nie inaczej - trudno się dziwić. I trudno siedzieć cicho.

Ale nie można oceniać szkolenia, które jeszcze się nie odbyło. Żaden z tych kursów jeszcze nawet nie ruszył, a Wy już wiecie, że to TYLKO pic na wodę, żeby wyciągnąć dodatkową kasę i wyeliminować "obcych". Poczekamy na spokojnie, i przekonamy się. Fakt, że np kurs odbywający się w poniedziałkowe popołudnie w Szklarskiej Porębie raczej jest skierowany do miejscowych, ale to jeszcze nie podstawa do zarzutu - w końcu własnie tam jest siedziba parku i tam jest najwięcej potencjalnych chętnych. Z tego co wiem trwają już rozmowy, żeby uruchomić też edycję, w której zajęcia teoretyczne odbędą się we Wrocławiu. I teraz się okaże - jeśli takie szkolenie faktycznie się odbędzie, to super. Dopiero, jeśli KPN postawi się okoniem (mimo zebrania grupy chętnych) będą podstawy do twierdzenia, że głównym celem jest co innego niż doszkalanie.

Zwracam uwagę, że zarówno KPN, jak i PN Gór Stołowych regularnie, kilka razy w roku organizują najrozmaitsze szkolenia tematyczne (otwarte dla wszystkich przewodników, i nie tylko!) które niczego nie warunkują, i nie dają żadnych "extra" uprawnień czy przewagi nad innymi przewodnikami - poza zdobytą wiedzą. Są w pełni dobrowolne. Przewodnicy za nie płacą (niezbyt dużo), bo jest to dla nich inwestycja we własny rozwój zawodowy. Nikt nie wie wszystkiego, a ciągłe doszkalanie się jest jedną z istotniejszych cech, któaodróżnia dobrych przewodników od wyrobników/partaczy.

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 18, 2012 4:19 pm ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Z tego co wiem trwają już rozmowy, żeby uruchomić też edycję, w której zajęcia teoretyczne odbędą się we Wrocławiu. I teraz się okaże - jeśli takie szkolenie faktycznie się odbędzie, to super. Dopiero, jeśli KPN postawi się okoniem (mimo zebrania grupy chętnych) będą podstawy do twierdzenia, że głównym celem jest co innego niż doszkalanie.


Kiedy jeszcze Park Babiogórski uzależniał otrzymanie licencji od szkolenia udało się nam panów parkowców zaprosić do Gliwic (oczywiście zwracając im koszty podróży).
Szkolenie bardzo się udało, obecnych było chyba z 50 osób i wszyscy otrzymali licencję. A poza tym - było bardzo ciekawe, trwało chyba ze 4 godziny, bo było bardzo dużo pytań.

Tylko że Przewodników Tatrzańskich jest w Gliwicach kilkunastu, nie wszystkim zależy na licencji, bo niektórzy w ogóle nie prowadzą wycieczek. No niestety - w tym momencie trudno się dziwić, że nikt do nas nie przyjedzie.
Jednak gdyby udało się zrobić takie szkolenie w Krakowie - to już byłoby bliżej.

Autor:  Lech [ Śr sty 18, 2012 5:35 pm ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Zwracam uwagę, że zarówno KPN, jak i PN Gór Stołowych regularnie, kilka razy w roku organizują najrozmaitsze szkolenia tematyczne (otwarte dla wszystkich przewodników, i nie tylko!) które niczego nie warunkują, i nie dają żadnych "extra" uprawnień czy przewagi nad innymi przewodnikami.
Nie dają? A Licencję Przewodnika Karkonoskiego Parku Narodowego to po co będą uzyskiwać? Wygląda na to, że KPN planuje - wzorem Tatrzańskiego PN albo Babiogórskiego PN - wprowadzić obowiązek uzyskiwania przez przewodników tej licencji - jako dającej prawo do prowadzenia wycieczek po swoim terenie. To oczywiście pomnoży kasę parkową. Zniesienie obowiązku przewodnickiego by mogło te plany pokrzyżować, i stąd niewątpliwie te wymyślne kruczki prawne aby za wszelką cenę utrzymać ten obowiązek.

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 18, 2012 6:28 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
Zwracam uwagę, że zarówno KPN, jak i PN Gór Stołowych regularnie, kilka razy w roku organizują najrozmaitsze szkolenia tematyczne (otwarte dla wszystkich przewodników, i nie tylko!) które niczego nie warunkują, i nie dają żadnych "extra" uprawnień czy przewagi nad innymi przewodnikami.
Nie dają? A Licencję Przewodnika Karkonoskiego Parku Narodowego to po co będą uzyskiwać? Wygląda na to, że KPN planuje - wzorem Tatrzańskiego PN albo Babiogórskiego PN


Gorczański, Pieniński i Bieszczadzki PN też już dawno, od dobrych kilkunastu lat wydają licencje. Gorczański najkrócej - od kilku lat.
Ale zarówno tryb jej uzyskania jak i to co licencja w rzeczywistości daje - jest w każdym parku inne.
Np. po Pieńskim wolno prowadzić przewodnikom bez licencji ale grupa płaci wówczas po 2 zł od osoby za wstęp na Trzy Korony oraz Sokolicę (przynajmniej tyle było w ubiegłych latach).
Mając przewodnika z licencją - grupa nie płaci.

Nie wiem jaki w tym jest sens i logika, chyba tylko taka że władze parku chcą w ten sposób nakłonić grupy aby brały przewodników z licencją, bo wtedy mniej zapłacą za sam wstęp.
Sama licencja jest o ile wiem bezpłatna ale też trzeba być na szkoleniu.

W Pieninach posiadanie przewodnika przez grupę było obowiązkowe - tak jak w każdym innym parku.
Jeszcze nie znam najnowszych rozwiązań prawnych po 1 stycznia b.r.

Autor:  Artur1683 [ Śr sty 18, 2012 6:47 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
Zwracam uwagę, że zarówno KPN, jak i PN Gór Stołowych regularnie, kilka razy w roku organizują najrozmaitsze szkolenia tematyczne (otwarte dla wszystkich przewodników, i nie tylko!) które niczego nie warunkują, i nie dają żadnych "extra" uprawnień czy przewagi nad innymi przewodnikami.
Nie dają? A Licencję Przewodnika Karkonoskiego Parku Narodowego to po co będą uzyskiwać? Wygląda na to, że KPN planuje - wzorem Tatrzańskiego PN albo Babiogórskiego PN - wprowadzić obowiązek uzyskiwania przez przewodników tej licencji - jako dającej prawo do prowadzenia wycieczek po swoim terenie. To oczywiście pomnoży kasę parkową. Zniesienie obowiązku przewodnickiego by mogło te plany pokrzyżować, i stąd niewątpliwie te wymyślne kruczki prawne aby za wszelką cenę utrzymać ten obowiązek.


Lechu, na litość boską naucz się czytać posty w całości. Albo chociaż zdanie do kropki. Ta wypowiedź nie odnosi się do obecnych planów i najnowszych, zapowiadanych szkoleń, tylko do sytuacji DOTYCHCZASOWEJ.

Autor:  Lech [ Śr sty 18, 2012 7:31 pm ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Ta wypowiedź nie odnosi się do obecnych planów i najnowszych, zapowiadanych szkoleń, tylko do sytuacji DOTYCHCZASOWEJ.
Jako przewodnik nie powinieneś mieć tak wąskiego spojrzenia i żyć tylko obecną chwilą, ale znać historię, potrafić wyciągać z niej wnioski i posiadać zdolność spojrzenia w przyszłość oraz przewidywania co kogo może jeszcze czekać aby nie dać się zaskoczyć.

Autor:  chief [ Śr sty 18, 2012 7:36 pm ]
Tytuł: 

Maciej_Zimowski napisał(a):
Chief ależ ty naiwny jesteś

A w ilu takowych szkoleniach Waść uczestniczyłeś, aby pisać mi, że jestem naiwny? :shock: . Aby było jasne, ja uczestniczyłem nie raz, nie dwa i nie miały nic wspólnego z tym, co Waść piszesz.
No, to jak, czy ja jestem naiwny, czy Waść przewrażliwiony? :mrgreen:

Autor:  chief [ Śr sty 18, 2012 7:41 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Nie wiem czy wiesz, ale TPN też organizuje podobne kursy i od odbycia kursów (darmowych) uzależnia cenę licencji w roku 2012

Wiem :wink:

Autor:  Maciej_Zimowski [ Cz sty 19, 2012 10:10 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
A w ilu takowych szkoleniach Waść uczestniczyłeś,


Uczestniczyłem w wielu, szczegółów liczbowych nie podam, bo rzecz miała miejsce dość dawno, kiedy jeszcze sam prowadziłem swoje grupy do parku nar., potem nie miałem już na to czasu. Ale turystykę organizuję tam nadal i w kwestii "fachowości" przymusowo przydzielanych figurantów nic się nie zmieniło.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/