Hey,
Właśnie się zarejestrowałem na forum i potrzebuje jakiegoś pomysłu i ukierunkowania... Chodzę po górach od bardzo dawna. Bieszczady przeszedłem wzdłuż i w szerz. W Tatrach też przemierzyłem sporo szlaków także góry świętokrzyskie przeszedłem... W tym roku szykuje się do 10-12 dniowej wędrówki, ale organizuje to dla 15 osobowej ekipy gimnazjalistów, którzy też swoje w górach pochodzili... Dlatego zwracam się do znawców albo osób które coś podobnego odbyły. Chodzi mi o trasę np. po Karkonoszach lub Pieninach.. Atrakcyjną, nie płaską, ale też nie zbyt hardkorową... Mam nadzieje na jakieś fajne pomysły do rozważenia.


Pozdrawiam Miszka

Chodzi mi o trasę np. po (...) Pieninach.. Atrakcyjną, nie płaską, ale też nie zbyt hardkorową...

Widzę, że przewodnicy chętnie pomagają aby potem podpier_dolić

Z samego rana się wkurzyłam.

że pytający swój rozum ma i wie że jeżeli poprowadziłby wycieczkę nielegalnie

Ja przepraszam, a w ryj chcesz ?


Po pierwsze - zmieniły się przepisy i jeżeli to byłaby grupa ludzi dorosłych robi to wszystko absolutnie legalnie.
Nie wiem co w tej chwili mówią o tym przepisy ministerstwa edukacji, ale myślę, że pytający swój rozum ma i wie że jeżeli poprowadziłby wycieczkę nielegalnie - to w razie jakiegokolwiek wypadku , nawet drobnego ponosić będzie odpowiedzialność.

To jest jego decyzja i jego odpowiedzialność, sądzę że skoro jest dorosłym i odpowiedzialnym człowiekiem, być może nauczycielem - to przepisy zna.

Jak czytam takie teksty jak Twój - to na prawdę odechciewa mi się pomagać komukolwiek na forum.

Z samego rana się wkurzyłam.

Od takiej kobiety na masie bałbym się dostać w ryj Więc nie, dziękuję.

Odpowiedzialność? Co rodzicom z odpowiedzialności jak dzieci doznają uszczerbku na zdrowiu? Przytoczyć jak odpowiedzialni są nauczyciele na przykładzie lawiny pod Rysami? A może przytoczyć historię dorosłych ludzi, którzy w celach sportowych biegali po lesie i tam się zgubili?

Do tej pory to nawet sądziłem, że po prostu masz czasem dziwnie skrajne poglądy, ale wychodzi z Ciebie zwykły tępak, szkoda, a może i dobrze.

Dlaczego sądzisz, że zwykły?

A może przytoczyć historię dorosłych ludzi, którzy w celach sportowych biegali po lesie i tam się zgubili?

Mam nadzieje na jakieś fajne pomysły do rozważenia.

Ta siódemka to liczba przewodników górskich (część pewnie bez dzieci), którzy musieli mnie przekonywać, że dzieci muszą być pod specjalną ochroną doświadczonego przewodnika. Bo chłopcy ciągają dziewczyny za włosy i popychają w przepaść.

bo ta "7" w nicku coś pewnie znaczy?

chłopcy ciągają za włosy i popychają

Od takiej kobiety na masie

Tak Markizie... iloraz inteligencji... czytając posty tego buraka nie mam wątpliwości, że chodzi właśnie o IQ "przełącznika"...

Wiesz z doświadczenia co?


To że jesteś prostakiem rozumiem i już dawno nauczyłem się z tym żyć, ale to, że piszesz do porządnej, pomocnej kobiety:

pomimo, że sam prowokujesz obelgami do takich reakcji, pokazuje dobitnie, że ty faktycznie zasługujesz no dobre klepanie ryja.

Ależ pięknie na forum zagrzmiało

Była jakaś burza?

Chyba tylko jakiś bąk nieopatrznie wypuszczony z głębin odbytnicy.

Chyba tylko jakiś bąk nieopatrznie wypuszczony z głębin odbytnicy.

"Zatrzymany obywatel obelżywie harczał odbytnicą"

Ciekaw jestem czy też coś odkrztuszał i pluł

Jakby tak się grubiej zastanowić

...głębiej, nie ma takiego pojęcia "grubsze zastanowienie"