Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Z kim na szlak
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=14082
Strona 1 z 1

Autor:  krolania [ Śr wrz 26, 2012 4:09 pm ]
Tytuł:  Z kim na szlak

chciałabym pojechać a Tatry nasze lub lepiej słowackie ale wszyscy moi znajomi się wykruszyli , jakieś tam mają prace w Irlandii Smile
powiedzcie mi czy jakieś kluby górskie organizują takie rzeczy nawet dla niezrzeszonych i możecie coś polecić?
w Tatrach jestem co roku, zielona nie jestem:)

Autor:  grubyilysy [ Cz wrz 27, 2012 11:54 am ]
Tytuł: 

Aniu, myślę że trzeba się trochę przedstawić tutaj:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=527

Przy czym zgodnie z obowiązującymi dobrymi obyczajami, obowiązuje prezentacja zdjęcia klaty.

Autor:  Pan Maciek [ Cz wrz 27, 2012 12:28 pm ]
Tytuł: 

Nie ma zielonej klaty i jest samotna, co byś chciał wiedzieć więcej?

@k
Kluby górskie zdzierają, u mnie masz za 200 zł super wycieczkę w wyśmienitym towarzystwie.

Autor:  Basia Z. [ Cz wrz 27, 2012 4:43 pm ]
Tytuł: 

Stefan 1856 napisał(a):
Kluby górskie zdzierają, u mnie masz za 200 zł super wycieczkę w wyśmienitym towarzystwie.


Za dniówkę ?

Autor:  Pan Maciek [ Cz wrz 27, 2012 4:59 pm ]
Tytuł: 

Za kilometr

Autor:  slawekskiper [ Cz wrz 27, 2012 9:17 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Za dniówkę ?


Stefan 1856 napisał(a):
Za kilometr

Znam kluby co zdzierają tyle za... godzinę :mrgreen:

Autor:  Zygmunt Skibicki [ Cz lut 21, 2013 5:37 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

krolania napisał(a):
chciałabym pojechać a Tatry nasze lub lepiej słowackie ale wszyscy moi znajomi się wykruszyli , jakieś tam mają prace w Irlandii Smile

powiedzcie mi czy jakieś kluby górskie organizują takie rzeczy nawet dla niezrzeszonych i możecie coś polecić?

w Tatrach jestem co roku, zielona nie jestem:)

Rozumiem, że problem dotyczy towarzystwa na szlaku, bo to jest zdecydowanie bardziej bezpieczne itp. itd. itp......
Skoro krolania, jak sama pisze, co roku jest w Tatrach, to musiała zauważyć, że po godzinie ósmej rano na wszystkich szlakach wejściowych do TPN może zabraknąć wszystkiego, ale na pewno nie towarzystwa. Wystarczy się do jakiejś grupki przyłączyć, a potem "poprzeskakiwać" na szlaku do kilku innych... Gwarantuję, że najdalej po godzinie ktoś zagada, o coś zapyta, a dalej to już... poleci.
Po takim dniu na pewno będzie już towarzystwo na kolejne wycieczki!
A jak nie, to kolejnego dnia na kolejnej bramce, kolejna próba.
W życiu sobie nie zawracałem głowy tym, ze jacyś znajomi mi się z wyjazdu tatrzańskiego wykruszyli.
Wręcz odwrotnie... Po jakimś czasie, to ja im się "wykruszałem", bo miałem już zdecydowanie fajniejsze towarzystwo do wspólnych tatrzańskich wycieczek.

P.S.:
Bardzo Istotna Uwaga!
Z moich doświadczeń wynika, że prawie każda znajomość zawarta w górach przetrwa wiele na nizinach, ale nawet najfajniejsze znajomości z nizin przeniesione na górskie szlaki, zaczynają się od razu sypać jak stare piargi.

Autor:  Kafar [ Cz lut 21, 2013 6:11 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

A to znów ja zawsze jadę w towarzystwie górskiej braci, z którą znamy się "od plemnika". W góry jeździmy razem od kilku ładnych lat. Czasem ktoś wypadnie z różnych względów, ale ogólnie wygląda to tak, że planujemy wyjazd na ok 2 tyg przed, każdy załatwia wolne i jak są warunki, to jedziemy. Wiadomo, że na trasie, czy w miejscu noclegowym poznaje się sporo nowych osób, ale co ekipa, to ekipa:)

Autor:  trekker [ Cz lut 21, 2013 7:02 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

Zygmunt Skibicki napisał(a):
nawet najfajniejsze znajomości z nizin przeniesione na górskie szlaki, zaczynają się od razu sypać jak stare piargi.

To ja nie wiem co ty masz za znajomych

Autor:  Zygmunt Skibicki [ Cz lut 21, 2013 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

trekker napisał(a):
To ja nie wiem co ty masz za znajomych

I się tym nie interesuj, bo to może być za trudne - to już moja druga życzliwa rada.

P.S.: Lubisz się tak przy.....ać?
I nie uwiera, jak już jesteś przy-pi-er-kwadracony?

Autor:  benji [ Cz lut 21, 2013 9:06 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

Zygmunt Skibicki napisał(a):
Rozumiem, że problem dotyczy towarzystwa na szlaku, bo to jest zdecydowanie bardziej bezpieczne itp. itd. itp......
Skoro krolania, jak sama pisze, co roku jest w Tatrach, to musiała zauważyć, że po godzinie ósmej rano na wszystkich szlakach wejściowych do TPN może zabraknąć wszystkiego, ale na pewno nie towarzystwa. Wystarczy się do jakiejś grupki przyłączyć, a potem "poprzeskakiwać" na szlaku do kilku innych... Gwarantuję, że najdalej po godzinie ktoś zagada, o coś zapyta, a dalej to już... poleci.
Po takim dniu na pewno będzie już towarzystwo na kolejne wycieczki!
A jak nie, to kolejnego dnia na kolejnej bramce, kolejna próba.
W życiu sobie nie zawracałem głowy tym, ze jacyś znajomi mi się z wyjazdu tatrzańskiego wykruszyli.
Wręcz odwrotnie... Po jakimś czasie, to ja im się "wykruszałem", bo miałem już zdecydowanie fajniejsze towarzystwo do wspólnych tatrzańskich wycieczek.

...zawsze mi się ta metoda sprawdza ( jeśli na szlaku mam potrzebę pogadania z kimś), choć zazwyczaj pogadanie ogranicza się do pozdrowienia. Jeszcze nigdy prognozowany brak towarzystwa w górach nie zatrzymał mnie w domu, kocham samotność w górach. Zimą chełpię się nią do woli 8)

Autor:  trekker [ Cz lut 21, 2013 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

Zygmunt Skibicki napisał(a):
to już moja druga życzliwa rada.

Swoje rady zachowaj dla swoich znajomych....

Autor:  Zygmunt Skibicki [ Cz lut 21, 2013 10:32 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

trekker napisał(a):
Swoje rady zachowaj dla swoich znajomych....

I Vicek z Versem...
Ty tak zawsze: byle odszczeknąć...?
Nudne to jest i strasznie smarkate...

Autor:  m__s [ Wt lut 26, 2013 2:21 pm ]
Tytuł:  Re: Z kim na szlak

Zygmunt Skibicki napisał(a):
I się tym nie interesuj, bo to może być za trudne - to już moja druga życzliwa rada.



8)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/