Wyprawa ratunkowa w Bieszczadach.
20 lutego br. w godzinach popołudniowych trwała akcja sprowadzania turystów w rejonie góry Jasła (1153 npm) gmina Cisna.

4 młodych ludzi z wybrzeża w wieku ok. 20 lat zamierzało spędzić w górach kilka dni, byli w miarę dobrze wyposażeni łącznie z namiotem. Niestety przeliczyli swoje możliwości - ograniczona widoczność na Wielkim Jaśle oraz trudne warunki śniegowe spowodowały, że podjęli decyzję o zejściu w kierunku Roztok. W miare upływu czasu opuszczały ich siły i postanowili, że najsilniejszy z ich uda się po pomoc.
W akcji sprowadzenia turystów brali udział ratownicy z Ustrzyk Górnych, Cisnej i Sanoka – w sumie 15 osób, 2 skutery śnieżne, które w tych warunkach okazały się bezużyteczne. Jedynym możliwym do poruszania się sprzętem były rakiety śnieżne i narty turowe.

O godz. 19.10 turystów sprowadzono do schroniska w Roztokach, byli wyczerpani, przemoknięci i przemarznięci.
Tym razem obyło się bez tragedii, ciężkim warunkom śniegowym nie towarzyszył silny wiatr ani minusowa temperatura.

Po raz kolejny apelujemy o rozwagę i planowanie wycieczek z uwzględnieniem aktualnych warunków atmosferycznych oraz własnych siły i możliwości.

Grzegorz Chudzik naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR.