Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Śnieżka zimą dla początkującego?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=14465
Strona 1 z 1

Autor:  adi [ Pt gru 14, 2012 12:03 pm ]
Tytuł:  Śnieżka zimą dla początkującego?

Witajcie,

chciałbym trochę poćwiczyć chodzenie po górach w warunkach zimowych. Mam trochę czasu, żeby wyjechać na początku stycznia w któryś weekend i zastanawiam się nad miejscem. Myślałem o trasie ze szklarskiej poręby do karpacza w pierwszy dzień, a następnie wspięcie się na śnieżkę kolejnego.

Ktoś próbował wejścia na śnieżkę zimą? Latem to prosta traska, a jak wygląda w środku zimy? I którędy najlepiej iść?

Przyda się jakiś dodatkowy sprzęt - rakiety pewnie tak, a raki?

Pozdrawiam

Autor:  Krabul [ Pt gru 14, 2012 12:57 pm ]
Tytuł: 

adi napisał(a):
ze szklarskiej poręby do karpacza
Którędy?
adi napisał(a):
Ktoś próbował wejścia na śnieżkę zimą?
Jak kursuje kolejka na Kopę to setki ludzi tam włażą w pogodne dni.
adi napisał(a):
Przyda się jakiś dodatkowy sprzęt - rakiety pewnie tak, a raki?
Zależy od warunków - raki tylko na odcinkach pod samą Śnieżką, ale moim zdaniem też niekoniecznie.
adi napisał(a):
I którędy najlepiej iść?
Dowiedz się o zimowych zamknięciach szlaków i ich przestrzegaj.

Autor:  trekker [ Pt gru 14, 2012 1:44 pm ]
Tytuł: 

Odpowiednie buty, ciepłe ciuchy i dobra kondycja - to w zupełności powinno wystarczyć.

Jeśli chodzi o szlak proponuje niebieski z Karpacza Górnego przez Samotnię i Strzechę.

Autor:  MWro [ Pt gru 14, 2012 7:42 pm ]
Tytuł: 

Czasem idąc od śląskiego domu na Śnieżkę jest taki lód, że na samych butach iść/schodzić jest "lekka" lipa. Wtedy przydadzą Ci się raki, albo jak nie masz to możesz spróbować (jeśli masz) użyć kijków trekingowych bez końcówek (wbijaj metalowe końce kijków) lepsze to niż same buty.
Główne szlaki w Karkonoszach są zazwyczaj dobrze przetarte, rakiety powinny być zbędne. Chociaż pamiętam jak kiedyś się zdziwiłem gdy zapadałem się w śniegu, a ludzie na biegówkach śmigali bez oporu.

Autor:  trekker [ Pt gru 14, 2012 7:48 pm ]
Tytuł: 

Raki są zbędne. Fakt, nie raz jest lodowisko ale akurat na Śnieżkę masz poręczówki w postaci łańcuchów.

Autor:  matragona [ Pt gru 14, 2012 7:58 pm ]
Tytuł: 

A my kiedyś z Zombim rakietowaliśmy po Karkonoszach,ale na samą Śnieżkę rakiety nie były potrzebne..za to ciepło się ubrać trzeba,Karkonosze zimą to nie żarty. Pamiętam jak wtedy wiało,mgła,zero widoczności,mróz-takie mieliśmy wejście na Śnieżkę.

Autor:  Artur1683 [ Pt gru 14, 2012 10:38 pm ]
Tytuł: 

trekker napisał(a):
Raki są zbędne. Fakt, nie raz jest lodowisko ale akurat na Śnieżkę masz poręczówki w postaci łańcuchów.


"Poręczówki w postaci łańcuchów" potrafią być przysypane i przymarznięte.
A nawet jeśli są - wejść się da. Z zejściem bywają już problemy - łańcuchy niewiele pomogą, kiedy pod nogami masz szklisty lód nachylony pod sporym kątem. Widywałem już ludzi, którzy zsuwali się na siedząco, bo bez raków nie dało się utrzymać na nogach.

Zwłaszcza, jeśli to pierwszy raz zimą w górach, doradzam raczej podejście ostrożne niż kozackie. Raki można na jeden dzień wypożyczyć za bardzo niewielkie pieniądze. Lepiej mieć i nie potrzebować, niż nie mieć i tego pożałować. Ja stanowczo odradzam próbowanie bez nich.

Na koniec pozwolę sobie wrzucić w ramach ostrzeżenia: http://gopr.org/news/aktualnosci334 (zeszły rok - oblodzone zejście i wypadek śmiertelny)

Śnieżki zimą nie wolno lekceważyć.

Autor:  trekker [ So gru 15, 2012 1:40 am ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Poręczówki w postaci łańcuchów" potrafią być przysypane i przymarznięte

Coś takiego zdarza się bardzo rzadko bo tam przeważnie zapierdala taki wiatr że śnieg zawsze wywiewa.
Byłem pewnej mało śnieżnej ciepłej zimy, gdzie włąśnie w całej Polsce było lodowisko i oczywiście także na tej trasie na Śnieżke. Sprzętu nie miałem i bez problemu zszedłem przy pomocy łańcuchów. Także nie demonizowałbym tej Śnieżki. Tymbardziej że ten stromy odcienek wcale nie jest długi. Tam najbardziej uciążliwy to z reguły jest bardzo silny wiatr napierdalajacy śniegiem po fejsie. Często też bardzo słaba widocznośc ale akurat na szlaku na Śnieżkę to cięzko się zgubić.

Co do wypadku, to jak ktoś jest takim kaleką że nie potrafi się łąńcucha utrzymać to w ogóle nie powinien w góry wychodzić.

Autor:  adi [ So gru 15, 2012 2:47 am ]
Tytuł: 

Wygląda na to, że zdania są podzielone. Wypożyczenie raków majątku nie kosztuje, więc na wszelki wypadek mogę zabrać ze sobą.

Pozostaje kwestia trasy. Ktoś proponował niebieskim szlakiem przez samotnię i strzechę, ale z tego co widzę na mapie i stronie kpn, to ta droga jest zamykana w zimie na odcinku od Domku Myśliwskiego do Samotni

Autor:  Artur1683 [ So gru 15, 2012 2:52 am ]
Tytuł: 

Nie byłem tam w chwili wypadku i nie znałem ofiary. Nie mam żadnych podstaw do stwierdzenia, że była "kaleką". Podobnie jak kilkadziesiąt! osób rocznie, które rok w rok ma tam wypadki (liczba połamanych jest w każdym sezonie dwucyfrowa), i jest zwożona przez GOPR prosto do karetek pogotowia. Jeśli twierdzisz, że "wystarczy się po prostu trzymać" to znaczy dokładnie tyle, że jeszcze nie widziałeś wszystkiego, co Śnieżka ma do zaoferowania. Żaden łańcuch nie pomoże ci zejść, jeśli w nogach nie masz żadnego oparcia.

Dlatego nie demonizuję, tylko ostrzegam. Na 90% warunki będą lepsze niż opisuję, jest bardzo prawdopodobne, że Adi wejdzie i zjedzie bez problemu. Ale wolę nie mieć na sumieniu jakiegoś wypadku, jeśli akurat trafi na te 10%...Zwłaszcza, że - jak pisze - dopiero zaczyna przygodę z zimą w górach. W takiej sytuacji ciężko jest ocenić warunki. Zwłaszcza, że prawdziwe problemy pojawiają się dopiero przy zejściu.

@Adi

Dokładnie tak jest. Fragment o którym piszesz jest zamykany zimą, gdyż przechodzi bezpośrednio pod ścianą Kotła Małego Stawu - miejsce jest dość lawiniaste.

Ale to nie problem - szlak niebieski od Wangu idzie po szerokiej drodze jezdnej, ale przy Kozim Mostku ją opuszcza. Zimą należy trzymać się nie znaków niebieskich (one odbiją w pewnym momencie w prawo) a samej drogi. Idąc nią dalej prosto, zobaczysz po prawej między drzewami Domek Myśliwski, a jeszcze kawałek dalej - odbijającą w prawo drogę dojazdową do Samotni (nie da się jej przegapić). Można też ominąć samotnię, i cały czas trzymać się głównej drogi - doprowadzi Cię przez Strzechę Akademicką aż do Domu Śląskiego - ale uwierz mi - Samotnię i Kocioł Małego Stawu naprawdę warto zobaczyć zimą :)

Autor:  marx [ So gru 15, 2012 5:00 pm ]
Tytuł: 

https://www.youtube.com/watch?v=XlPt6kJ4WT8 próbka warunków jakie tam mogą panować, ja wtedy niestety się poddałem i nie zdobyliśmy szczytu.

Autor:  trekker [ So gru 15, 2012 6:22 pm ]
Tytuł: 

No ale na Śnieżce takie warunki zimą to w sumie normalka. Ja jestem amatorem, a nie miałem żadnych problemów z wejściem na Śnieżkę zimą przy -15 i wietrze w porywach ponad 100 km/h.
Trzeba tylko jak już wspomniałem mieć odpowiednie ubranie na warunki zimowe i nie ma wtedy żadnego problemu. Spodnie i kurtka nie przepuszczające wiatru to podstawa, dodatkowo kominiarka i kaptur na głowę i wbiegasz na szczyt.
A jak masz jeszcze gogle to mozesz iść sobie spacerkiem i się śmiać 8)

Autor:  demonique [ N gru 16, 2012 1:59 pm ]
Tytuł:  ~~~

"Myślałem o trasie ze szklarskiej poręby do karpacza w pierwszy dzień, a następnie wspięcie się na śnieżkę kolejnego."

Jeśli planujesz tę trasę czerwonym szlakiem to będzie Ci ciężko wyrobić się w jeden dzień.
Jeśli chodzi o wejście na Śnieżkę zimą to nawet przy złej pogodzie jest to możliwe bez raków, chociaż drugi raz tego bym nie powtórzył.

Autor:  anninred [ N gru 16, 2012 2:04 pm ]
Tytuł: 

Fakt, trekker - jak raz byłam ze ślubnym to śnieg poziomo padał :) Gogle by się przydały.
Samotnia zimą jest niesamowita, całość na górze przy ładnej pogodzie to biała, śnieżna pustynia.
Weź gorącą herbatę/czekoladę w termosie czy co tam lubisz.

Mglisto może być - wtedy uważaj, gdzie idziesz (nie w kotły, nawisy i takie tam). Albo po prostu nie idź przy fatalnej pogodzie.

Autor:  adi [ Pn gru 17, 2012 12:20 pm ]
Tytuł:  Re: ~~~

demonique napisał(a):
"Myślałem o trasie ze szklarskiej poręby do karpacza w pierwszy dzień, a następnie wspięcie się na śnieżkę kolejnego."

Jeśli planujesz tę trasę czerwonym szlakiem to będzie Ci ciężko wyrobić się w jeden dzień.


Też doszedłem do takiego wniosku, zwłaszcza, że nie wiem w jakim tempie będę mógł się poruszać w tych warunkach ;)

Ostatecznie więc plan wygląda tak:

- w piątek po południu podróż z Wrocławia do Karpacza
- w sobotę wyjście na śnieżkę szlakiem niebieskim, przez samotnię i strzechę akademicką
- powrót albo tą samą trasą albo szlakiem czerwonym, żółtym i końcówka niebieskim
- w niedzielę -zobaczymy, może trasa z Karpacza do Odrodzenia + powrót do Wro

Autor:  Artur1683 [ Pn gru 17, 2012 5:11 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ostatecznie więc plan wygląda tak:

- w piątek po południu podróż z Wrocławia do Karpacza
- w sobotę wyjście na śnieżkę szlakiem niebieskim, przez samotnię i strzechę akademicką
- powrót albo tą samą trasą albo szlakiem czerwonym, żółtym i końcówka niebieskim
- w niedzielę -zobaczymy, może trasa z Karpacza do Odrodzenia + powrót do Wro


Wygląda realistycznie i sensownie. Jak na pierwszy raz zimą - w sam raz. Musisz tylko pamiętać o zamkniętych szlakach - oprócz tego fragmentu szlaku niebieskiego w Kotle Małego Stawu, zamknięte jest również wejście na Śnieżkę szlakiem niebieskim - od Domu Śląskiego musisz wybrać szlak czerwony, tzw. zakosy.

Z kolei na trasie Karpacz - Odrodzenie spodziewaj się nieco gorszych warunków śnieżnych. Z tej strony bywa sporo nawianego śniegu, a szlaki zazwyczaj są nieprzetarte. Będziesz się tu zapadał nieco głębiej, niż po drodze na Śnieżkę ;)

Autor:  Luiza [ Pn gru 17, 2012 10:10 pm ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
od Domu Śląskiego musisz wybrać szlak czerwony, tzw. zakosy


Artur1683, chyba źle zrozumiałam Ciebie. Nie proponujesz koledze czerwonego szlaku w Kotle Łomniczki?? Toż to jedno z najbardziej zagrożonych miejsc zimowego okresu/ warunu.

Nie wiem, czy pisaliście o Białym Jarze, tam prowadzi czarny szlak na Kopę, ten także należy w zimowym warunie wykluczyć.

adi, poczytaj:
http://www.kpnmab.pl/pl/zamkniete-szlaki,255

Autor:  Artur1683 [ Pn gru 17, 2012 11:01 pm ]
Tytuł: 

Yyyy....Istotnie, źle zrozumiałaś, choć nie mam pojęcia, dlaczego :)

Nawet w zacytowanym przez Ciebie fragmencie jest wyraźnie napisane

"od Domu Śląskiego"

Dom Śląski to schronisko na Przełęczy pod Śnieżką, ponad lawiniastym i zamkniętym Kotłem Łomniczki, zerknij na mapę :)

Autor:  Luiza [ Pn gru 17, 2012 11:07 pm ]
Tytuł: 

Czerwony szlak i zakosy, napisałeś, że musi to wybrać. Artur, nie ucz mnie tamtejszej mapy i schronisk, od dwudziestu laty tamtędy się szlajam ;)

Autor:  Artur1683 [ Pn gru 17, 2012 11:11 pm ]
Tytuł: 

Apeluję jeszcze raz, spójrz na mapę :) Kolega będzie szedł od strony Wangu - przez Samotnię, Strzechę akademicką i Spaloną Strażnicę. Do Domu Śląskiego, na przełęczy pod Śnieżką, dotrze od zachodu i pójdzie dalej na Śnieżkę.

Na Śnieżkę od domu Śląskiego prowadzą dwie drogi - znaki niebieskie, tzw "droga jubileuszowa" - ZAMKNIĘTY ZIMĄ. Oraz własnie szlak czerwony, tzw "zakosy". Zaznaczam jeszcze raz, że mówimy o odcinku od Domu Śląskiego do Śnieżki!

Tymczasem szlak, o którym piszesz, to szlak przez Kocioł Łomniczki - zamknięty poniżej Domu Śląskiego. W ogóle tu o nim nie piszemy :)

Autor:  Luiza [ Pn gru 17, 2012 11:19 pm ]
Tytuł: 

OK. Pardon. Wróciłam z długiego biegania i się zagalopowałam :lol:
Mapę mam w głowie, po prostu nie skupiłam się na Twojej wypowiedzi. Mea culpa.
adi zapewne i tak tu nie zajrzy, więc daruję sobie komentarz przejścia grzbietu, schodzenia do Karpacza i "wspięcia" :lol: na Ś. etc.

Autor:  trekker [ Wt gru 18, 2012 6:55 pm ]
Tytuł: 

Ogólnie to motyw jest taki że szlaki są zaznaczone na mapach ale w terenie to chyba na obydwu szlakach od Domu śląskiego nie ma żadnych znaków. No chyba że ja ich nie zauważam bo trasa jest tak oczywista.

Autor:  Artur1683 [ Wt gru 18, 2012 9:33 pm ]
Tytuł: 

Na pewno są od strony wschodniej - Tam, gdzie Droga Jubileuszowa schodzi zawijasem ze szczytu Śnieżki, a w pewnym momencie odbija od niej ścieżka w kierunku Sowiej Przełęczy i Okraju. Wydaje mi się, że od strony Domu Śląskiego też są, ale pewien nie jestem, faktycznie jakoś nie szukałem :)

Za to na pewno na Drodze Jubileuszowej stoi zimą tablica informująca, że szlak jest zamknięty ze względu na lawiny.

Autor:  Zygmunt Skibicki [ Pt lut 22, 2013 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Śnieżka zimą dla początkującego?

A ja się bardzo cieszę, że nasze granice nie obejmują Alp...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/