Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Podróżowanie poza szlakami - scrambling
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=15707
Strona 1 z 1

Autor:  splawik2309 [ So lis 02, 2013 8:36 pm ]
Tytuł:  Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Hej!
Witam wszystkich forumowiczów.
Ostatnio zastanawiałem się, czy można podróżować, wchodzić na takie góry jak np. Babia Góra czy góry w Tatrach bez użycia szlaków? Czy idąc na przełaj nie łamiemy jakichś praw?
Może jest to dosyć łupie pytanie, ale nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi:)
Jeżeli mnie pamięć nie myli taki rodzaj aktywności nazywa się scramblingiem. Nie wiem jedynie czy jest to w pełni legalne:)
Pozdrawiam

Autor:  Krzysiek1980 [ So lis 02, 2013 8:45 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
ale nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi

Słabo kolego szukałeś:
http://www.bgpn.pl/turystyka/regulamin-dla-zwiedzajacych
http://tpn.pl/zwiedzaj/turystyka/turystyka-piesza

Autor:  splawik2309 [ So lis 02, 2013 8:57 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Krzysiek1980 napisał(a):

Na to wychodzi, dzięki :)
Z tego wychodzi, że w Parkach Narodowych wycieczka poza szlakami nie jest dozwolona, a jak jest poza PN?

Autor:  WILCZYCA [ So lis 02, 2013 10:34 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

A są jakieś góry poza PN?

Autor:  gb [ So lis 02, 2013 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

:) wiele...

Autor:  grubyilysy [ So lis 02, 2013 11:20 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
...Ostatnio zastanawiałem się, czy można podróżować, wchodzić na takie góry jak np. Babia Góra czy góry w Tatrach bez użycia szlaków? ... Jeżeli mnie pamięć nie myli taki rodzaj aktywności nazywa się scramblingiem...

No nie. To co opisałeś to się nazywa "wędrowanie poza szlakiem".
"Skrambling" to forma przejściowa między "hajkingiem" a "klajmbingiem", co ciekawe w zasadzie nie mająca odpowiednika w języku polskim (najbliżej do "wspinaczka (łatwa)"). Innymi słowy wyraz ma znaczenie raczej odnośnie rodzaju wykonywanej aktywności ("łatwa wspinaczka") a nie jej kontekstu ("poza szlakiem").

splawik2309 napisał(a):
...a jak jest poza PN?...

A jak ma być?
"Co nie jest dozwolone to jest zabronione?"

Autor:  Kyjo [ N lis 03, 2013 12:30 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Poza parkami narodowymi to chyba głównie chodzi o chęć przedzierania się przez busz. Można grzybów nazbierać przy okazji ;]

Autor:  WILCZYCA [ N lis 03, 2013 7:56 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

gb napisał(a):
wiele...

To podpowiedz koledze
Kyjo napisał(a):
Poza parkami narodowymi to chyba głównie chodzi o chęć przedzierania się przez busz

żeby miał gdzie ten buszing uprawiać.

Autor:  splawik2309 [ N lis 03, 2013 8:47 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Kyjo napisał(a):
Poza parkami narodowymi to chyba głównie chodzi o chęć przedzierania się przez busz. Można grzybów nazbierać przy okazji ;]

Widzę, że kolega zawsze znajdzie pozytywną stronę jakiejś sytuacji:)
WILCZYCA napisał(a):
A są jakieś góry poza PN?

No raczej są :)
Ale tak całkowicie poważnie, to chodziło mi o to czy są inne podstawy prawne do ukarania kogoś kto chodzi poza szlakami pomijając tu regulaminy PN.


grubyilysy napisał(a):
splawik2309 napisał(a):
...Ostatnio zastanawiałem się, czy można podróżować, wchodzić na takie góry jak np. Babia Góra czy góry w Tatrach bez użycia szlaków? ... Jeżeli mnie pamięć nie myli taki rodzaj aktywności nazywa się scramblingiem...

No nie. To co opisałeś to się nazywa "wędrowanie poza szlakiem".
"Skrambling" to forma przejściowa między "hajkingiem" a "klajmbingiem", co ciekawe w zasadzie nie mająca odpowiednika w języku polskim (najbliżej do "wspinaczka (łatwa)"). Innymi słowy wyraz ma znaczenie raczej odnośnie rodzaju wykonywanej aktywności ("łatwa wspinaczka") a nie jej kontekstu ("poza szlakiem").

To ciekawe co mówisz odnośnie skramblingu.
Kiedyś przeczytałem w pewnej książce, że skrambling to wędrówka na przełaj.
Zresztą mniejsza o termin.
Czyli ogólnie rzecz ujmując, ciężko w naszym pięknym kraju o możliwość trochę bardziej swobodnego podróżowania po najpiękniejszych górskich zakątkach:) Z dala od ogromnych gromad życzliwych bądź co bądź turystów:)

Autor:  creamcheese [ N lis 03, 2013 9:41 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
Czyli ogólnie rzecz ujmując, ciężko w naszym pięknym kraju o możliwość trochę bardziej swobodnego podróżowania po najpiękniejszych górskich zakątkach:) Z dala od ogromnych gromad życzliwych bądź co bądź turystów:)

Nie padakuj!!
Jest wiele górek i miejsc gdzie możesz chaszczować. W końcu PN to to nie całe góry!!
W takich najblizszych mi Bieszczadach więcej spokoju i bezturyścia znajdziesz właśnie poza PN...a tam jest i pięknie i mozna łazić na krechę

Autor:  gb [ N lis 03, 2013 9:48 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
Ale tak całkowicie poważnie, to chodziło mi o to czy są inne podstawy prawne do ukarania kogoś kto chodzi poza szlakami pomijając tu regulaminy PN.


Podstawy prawne dotyczą prawa własności :). Na terenach na przykład PN - zasady poruszania się regulują - poprzez regulamin - dyrektorzy. Na terenach należących do Skarbu Państwa - np. lasów - odpowiednie zasady poruszania się po lesie, ustalane przez leśniczych czy innych zarządzających. Na terenach prywatnych - właściciele. I takie zasady obowiązują - generalnie - na całym Świecie... :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  gb [ N lis 03, 2013 9:51 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

WILCZYCA napisał(a):
To podpowiedz koledze

Podpowiem - ale "odwrotnie". Na obszarze polskiej części łuku karpackiego mamy tylko kilka parków narodowych. Zapewne Kolega się dowie (choćby przez internet). Poza tymi - ściśle określonymi obszarami - parków narodowych nie ma... - a góry są...
Podobnie w Sudetach...

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  tresor [ N lis 03, 2013 11:01 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Nie przejmuj sie..Idz gdzie nogi Cie poniosa! :)

Autor:  splawik2309 [ N lis 03, 2013 2:28 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

creamcheese napisał(a):
Nie padakuj!!
Jest wiele górek i miejsc gdzie możesz chaszczować. W końcu PN to to nie całe góry!!
W takich najblizszych mi Bieszczadach więcej spokoju i bezturyścia znajdziesz właśnie poza PN...a tam jest i pięknie i mozna łazić na krechę

Nie padakuje kolego:) Po to jest chyba forum, żeby podyskutować:)
Jasne, że jest wiele miejsc, ale jeszcze więcej jest takich, w których nie mogę sobie śmigać wolno :lol:

gb napisał(a):

Podstawy prawne dotyczą prawa własności :). Na terenach na przykład PN - zasady poruszania się regulują - poprzez regulamin - dyrektorzy. Na terenach należących do Skarbu Państwa - np. lasów - odpowiednie zasady poruszania się po lesie, ustalane przez leśniczych czy innych zarządzających. Na terenach prywatnych - właściciele. I takie zasady obowiązują - generalnie - na całym Świecie... :)

pozdrawiam
gb 8)

Rozumiem :) Ma to sens.
tresor napisał(a):
Nie przejmuj sie..Idz gdzie nogi Cie poniosa! :)

Szczerze? Chciałbym. Ale z drugiej strony, gdyby każdy łaził swoimi ścieżkami do piękna natura zaraz by została zniszczona. + niebezpieczeństwo związane z wędrówką niedoświadczonych osób po "dzikich" terenach.

Autor:  trekker [ N lis 03, 2013 3:08 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Daj sobie spokój ze skrablingiem, lepszy jest łomżing na trawingu 8)

Autor:  grubyilysy [ N lis 03, 2013 10:02 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
...gdyby każdy łaził swoimi ścieżkami do piękna natura zaraz by została zniszczona...

Gdyby babcia miała wonsy...
Póki co statystyka pokazuje, że naród spędza czas wolny przede wszystkim tak jak Ferdek Kiepski.
To się wprawdzie dość wyraźnie zmienia w ostatnich latach, ale póki co raczej w kierunku hal fitness i może biegów (absolutnie nie mam nic przeciwko, włącznie z Ferdkowymi updobaniami włącznie!).

Autor:  Kabanos [ N lis 03, 2013 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Z racji tego, że w Polsce jedynie niewielka część gór znajduje się na obszarze PN, a w lasach państwowych nikt nie przyczepi się do kogoś chodzącego poza ścieżką, to w większości obszarów górskich możesz łazić gdzie tylko zapragniesz. Z resztą, bez takiej formy turystyki nie ma możliwości zdobycia wielu szczytów, choćby w Beskidach, gdyż po prostu nie prowadzą na nie żadne znakowane szlaki. Powodzenia na wypadach.

Autor:  anninred [ Pn lis 04, 2013 9:47 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

W lasach jedna zasada może się przydać - na terenie polowań nie łazić po nocy, szczególnie w sezonie rykowiska (wrzesień-październik), a jak łazić, to z latarką. Co by nadpobudliwi myśliwi (a pełno takich) rozróżnili delikwenta od zwierzyny.

No i jedna rzecz - w lasach na przełaj to się średnio przyjemnie chodzi - buszing jest męczący. Znaczy się - przedzieranie się przez jeżyny...

Autor:  Sonka [ Pn lis 04, 2013 11:02 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

splawik2309 napisał(a):
Hej!
Witam wszystkich forumowiczów.
Ostatnio zastanawiałem się, czy można podróżować, wchodzić na takie góry jak np. Babia Góra czy góry w Tatrach bez użycia szlaków? Czy idąc na przełaj nie łamiemy jakichś praw?
Może jest to dosyć łupie pytanie, ale nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi:)
Jeżeli mnie pamięć nie myli taki rodzaj aktywności nazywa się scramblingiem. Nie wiem jedynie czy jest to w pełni legalne:)
Pozdrawiam

Koledzy odpowiedzieli Ci na wątpliwości. Ja tak wędruję np. po Podkarpaciu. Poza parkami narodowymi jest gro terenu, polecam Bieszczady, Góry Sanocko-Turczańskie i Beskid Niski. Polecam Góry Słonne, pasmo Chwaniowa, Turnicy http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=197 Tu rzeczywiście możesz wędrować całymi dniami nawet nie spotykając człowieka. Mamy nawet połoniny poza BdPN: Dwernik Kamień http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... &Itemid=10 i Jasło. Chcieć to móc w naszym wypadku. Lubię takie łażenie bez celu, ale jeszcze bardziej lubię wędrowanie wzdłuż potoków. Polecam

Autor:  Basia Z. [ Pn lis 04, 2013 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Są polskie nazwy tego co się robi poza szlakiem ;)

Chaszczowanie i jarowanie.

Spróbuj tak sobie przejść na przełaj przez Beskid Niski.

;)

Autor:  Basia Z. [ Pn lis 04, 2013 5:01 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

anninred napisał(a):

No i jedna rzecz - w lasach na przełaj to się średnio przyjemnie chodzi - buszing jest męczący. Znaczy się - przedzieranie się przez jeżyny...


Ja tam uwielbiam tak raz na jakiś czas sobie pochaszczować.
Od razu świetnie się czuję i wszystkie problemy znikają, jak sobie pochaszczuję.

Autor:  splawik2309 [ Pn lis 04, 2013 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

grubyilysy napisał(a):
splawik2309 napisał(a):
...gdyby każdy łaził swoimi ścieżkami do piękna natura zaraz by została zniszczona...

Gdyby babcia miała wonsy...
Póki co statystyka pokazuje, że naród spędza czas wolny przede wszystkim tak jak Ferdek Kiepski.
To się wprawdzie dość wyraźnie zmienia w ostatnich latach, ale póki co raczej w kierunku hal fitness i może biegów (absolutnie nie mam nic przeciwko, włącznie z Ferdkowymi updobaniami włącznie!).

Może i fakt, że nie wiele osób spędza w ten sposób wolny czas, ale wydaje mi się, że choćby 50% odwiedzających np. Tatry łaziło poza szlakami, przyroda mogłaby na tym ucierpieć, tym bardziej, że ludzie to gnoje i lubią zostawiać śmieci gdzie tylko popadnie.
Kabanos napisał(a):
Z racji tego, że w Polsce jedynie niewielka część gór znajduje się na obszarze PN, a w lasach państwowych nikt nie przyczepi się do kogoś chodzącego poza ścieżką, to w większości obszarów górskich możesz łazić gdzie tylko zapragniesz. Z resztą, bez takiej formy turystyki nie ma możliwości zdobycia wielu szczytów, choćby w Beskidach, gdyż po prostu nie prowadzą na nie żadne znakowane szlaki. Powodzenia na wypadach.

Też prawda.
anninred napisał(a):
W lasach jedna zasada może się przydać - na terenie polowań nie łazić po nocy, szczególnie w sezonie rykowiska (wrzesień-październik), a jak łazić, to z latarką. Co by nadpobudliwi myśliwi (a pełno takich) rozróżnili delikwenta od zwierzyny.
No i jedna rzecz - w lasach na przełaj to się średnio przyjemnie chodzi - buszing jest męczący. Znaczy się - przedzieranie się przez jeżyny...

Lasy są różne nie zawsze trzeba się przedzierać z maczetą:D
Sonka napisał(a):
splawik2309 napisał(a):
Hej!
Witam wszystkich forumowiczów.
Ostatnio zastanawiałem się, czy można podróżować, wchodzić na takie góry jak np. Babia Góra czy góry w Tatrach bez użycia szlaków? Czy idąc na przełaj nie łamiemy jakichś praw?
Może jest to dosyć łupie pytanie, ale nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi:)
Jeżeli mnie pamięć nie myli taki rodzaj aktywności nazywa się scramblingiem. Nie wiem jedynie czy jest to w pełni legalne:)
Pozdrawiam

Koledzy odpowiedzieli Ci na wątpliwości. Ja tak wędruję np. po Podkarpaciu. Poza parkami narodowymi jest gro terenu, polecam Bieszczady, Góry Sanocko-Turczańskie i Beskid Niski. Polecam Góry Słonne, pasmo Chwaniowa, Turnicy http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=197 Tu rzeczywiście możesz wędrować całymi dniami nawet nie spotykając człowieka. Mamy nawet połoniny poza BdPN: Dwernik Kamień http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... &Itemid=10 i Jasło. Chcieć to móc w naszym wypadku. Lubię takie łażenie bez celu, ale jeszcze bardziej lubię wędrowanie wzdłuż potoków. Polecam

Widać, że mnie rozumiesz. Ja mniej więcej taką aktywność dzielę na 2 części.
Pierwsza to chodzenie ze znajomymi, zdobywanie szczytów i wtedy tłok mi tak bardzo nie przeszkadza.
Druga to taka, gdzie idę sam, lub z jakąś osobą i wędruje tak właśnie jak Ty opisujesz. Wtedy mi się dobrze myśli..relaksuje się maksymalnie. Obcowanie z matką naturą jest dla mnie czymś fantastycznym.

Autor:  Maciej_Zimowski [ Pn lis 04, 2013 7:35 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Cytuj:
Na terenach należących do Skarbu Państwa - np. lasów - odpowiednie zasady poruszania się po lesie, ustalane przez leśniczych czy innych zarządzających. Na terenach prywatnych - właściciele. I takie zasady obowiązują - generalnie - na całym Świecie


Na teren lasów państwowych po prostu nie ma zakazu wstępu poza konkretnie wyznaczone i oznakowane tereny np uprawy leśne
Co do gruntów prywatnych istnieje prawo zwyczajowe - nie ma zakazu wejścia na teren rolny, leśny itp jeśli nie jest ogrodzony czy też inaczej oznaczony

W krajach bardziej cywilizowanych prawo i zasady zwiedzania gruntów jest zapisane w różnych aktach np.
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Country_Code

Tak że z tym "całym światem" to ostrożnie.

A co do naszych parków narodowych - istnieje dość kontrowersyjny artykuł zabraniający wstępu "poza tereny udostępnione". Natomiast w niektórych parkach zezwala się na zbieranie grzybów, runa leśnego itp. więc można to obejść.

Autor:  Basia Z. [ Wt lis 05, 2013 5:52 pm ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

Jeszcze chciałam zauważyć, że chodzenie po górach poza szlakami to nie koniecznie "przedzieranie się z maczetą", lub nawet zwykłe chodzenie po lesie. Przecież w górach jest całe mnóstwo polnych czy leśnych dróg, którymi nikt nie zabrania chodzić. Ludzie tam dojeżdżają do swoich pól, do lasów, prowadzona jest czasem zrywka drewna, czasem są jeszcze wysoko położone przysiółki (chociaż wyludniają się). Na całe szczęście nie ma tylu szlaków aby te wszystkie drogi oznakować.

Autor:  Mazio [ Śr lis 06, 2013 12:27 am ]
Tytuł:  Re: Podróżowanie poza szlakami - scrambling

A ja dodam od siebie, ze nie spotkalem sie uzyciem slowa scrambling w kontekscie chodzenia bez szlaku. "To scramble" ma wiele znaczen, ale dwoma z nich jest wspinac sie i gramolic. Z doswiadczenia wiem, ze jest to po prostu wszelkie poruszanie sie po gorach chodzac, gdy nalezy uzywac czterech konczyn, nie bedac pijanym. Koniec zakresu wartosci jego skali, dla niektorych - w tym mnie - zahacza juz o wspinaczke, czesto o drogi wielowyciagowe, choc z pewnoscia najlatwiejsze.

Nie wiem czy istnieje slowo w jezyku angielskim oddajace dokladnie sens chodzenia poza szlakiem, gdyz przynajmniej w UK szlaki gorskie nie istnieja. Bywaja sciezki dydaktyczne lub tematyczne, ale nie ma czegos takiego w polskim zrozumieniu tego slowa. Jesli ktos ma jakies inne informacje na ten temat, prosze o sprostowanie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/