Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Inne górki czyli Krym
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=15709
Strona 1 z 1

Autor:  WILCZYCA [ N lis 03, 2013 8:23 am ]
Tytuł:  Inne górki czyli Krym

Wybaczcie złą jakośc - skanowaneze starych zdjęć, ale może komuś wpadnie w oko.

Zdjęcia zrobione w okolicy miasteczka Foros na Półwyspie Krymskim. Skały opadadące z płaskowyżu wysokie na 150 - 200m
Zdjęcia robione w kwietniu (w latach '90)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Natalka [ N lis 03, 2013 11:04 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki

Wilczyca, to żeś pozamiatała, robi wrażenie :)

Autor:  Basia Z. [ Pn lis 04, 2013 8:51 am ]
Tytuł:  Re: Inne górki

Chyba Foros nie Faros - tam gdzieś w pobliżu jest willa Gorbaczowa, gdzie był uwięziony w trakcie puczu Janajewa.

A teraz na wysokiej skale odbudowano piękną cerkiew, widoki jak z marzeń:

Obrazek

Mam trochę podobne zdjęcia - Krym się za bardzo nie zmienił od lat 90.
Byłam na Krymie 4 razy w latach 2009-2012 i chętnie pojechałabym znowu :)

Autor:  WILCZYCA [ Pn lis 04, 2013 7:57 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki

Cerkiew rzeczywiscie była, ale nie bylismy w niej.
Obrazek

Czy może nocowaliście w Forosie?
Willa Gorbaczowa była z tego co wiem nieco dalej w kierunku Sewastopola.
Basia Z. napisał(a):
Byłam na Krymie 4 razy w latach 2009-2012 i chętnie pojechałabym znowu

Ja byłam 3-krotnie Każdorazowo tam i też chetnie bym kiedys powróciła.
Nie wiem jak tam teraz z dojazdem ale wtedy to był niezły czad.
Pociag do Przemysla, później do Kijowa w Kijowie przesiadka do Symferopola, stamtad trolejbusem do Jałty i dalej autobusem do Forosu - jakies niecałe 3 doby tylko. I w zasadzie to byl jedyny czynnik zniechęcający. Przy czym jedyna niewygodna częsc podróży miała miejsce pomiedzy Łodzia a Przemyslem. Reszta niedogdna tylko ze wzgledu na czas trwania. Za to koszty były wtedy naprawdę znikome.
A jak Ty sie przemieszczałas?

Autor:  Basia Z. [ Wt lis 05, 2013 6:03 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki

WILCZYCA napisał(a):
A jak Ty sie przemieszczałas?


Trzy pobyty - pociągiem:
To jest pociągiem do Przemyśla, busem do Medyki, pieszo przez granicę, marszrutką do Lwowa.
Ze Lwowa nocnym pociągiem do Kijowa, 12 godz. w Kijowie (cały czas intensywne zwiedzanie), pociągiem do Bakczysaraju.
Za każdym razem nocowaliśmy w Bakczysaraju u tego samego pana.
Na miejscu, ponieważ byliśmy grupą 18 lub 20 osób za każdym razem wynajmowaliśmy całego busa, co wychodziło na osobę taniej niż komunikacja miejscowa, a można było znacznie więcej zwiedzić.
Zwiedziliśmy za każdy razem bardzo dużo, w tym połowę czasu to były wycieczki w góry (na Czatyr Dag byłam dwa razy, w Wielkim Kanionie Krymu też dwa razy (raz od początku do końca) poza tym Demerdżi, Kara Dag, wszystkie skalne miasta, Kara Tau i inne) a połowę - zwiedzanie.

Powrót nocnym pociągiem do Odessy, 12 godz. w Odessie (znów intensywne zwiedzanie) i nocnym pociągiem do Lwowa, we Lwowie ponad 24 godz. (w tym nocleg), marszrutką na granicę, pieszo przez granicę itd.

Czwarty raz pilotowałam wycieczkę autokarową, w tym mieliśmy też po drodze zwiedzanie Odessy.
Spaliśmy wtedy w hotelu w Ałuszcie. Ale już nie było aż tak fajnie, bo były to tylko 4 dni i niestety w programie nie było gór. Za to przejechałam autobusem przez całą Ukrainę co też było ciekawym doświadczeniem.

Autor:  Natalka [ Wt lis 05, 2013 8:20 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki

Basia Z. napisał(a):
zwarty raz pilotowałam wycieczkę autokarową, w tym mieliśmy też po drodze zwiedzanie Odessy.


Basiu,

Jak jest w Odessie? Nigdy nie byłam... czy jest tak pięknie, jak mówią, masz może jakieś zdjęcie stamtąd?

Autor:  Basia Z. [ Śr lis 13, 2013 7:55 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki

Natalka napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
zwarty raz pilotowałam wycieczkę autokarową, w tym mieliśmy też po drodze zwiedzanie Odessy.


Basiu,

Jak jest w Odessie? Nigdy nie byłam... czy jest tak pięknie, jak mówią, masz może jakieś zdjęcie stamtąd?


Mam pełno:

https://picasaweb.google.com/1172704525 ... dessaILwow (do pewnego miejsca, bo potem Lwów)

Odtąd: https://picasaweb.google.com/1172704525 ... 7925944194

Miasto jest przepiękne, ale w centrum odnowione, a na przedmieściach bardzo zaniedbane.
A niektóre przedmieścia to slumsy, jakich nie widziałam nigdzie indziej na świecie i to slumsy w blokach z wielkiej płyty.

Z tych brzydkich dzielnic nie mam zdjęć, głupio mi było robić.

W każdym razie na pewno jest to miasto "z duszą" do którego się wraca.

Autor:  Mazio [ Cz lis 14, 2013 1:01 am ]
Tytuł:  Re: Inne górki czyli Krym

Nie ma co przepraszac za jakosc zdjec Wilczyco. Maja specyficzny urok i element nostalgii, i jesli masz takich wiecej, to tez sie podziel. :)
Swietny klimat!

Autor:  WILCZYCA [ Cz lis 14, 2013 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki czyli Krym

No dobrze może jeszcze kilka:
Miasteczko Foros - blokowisko + niewidoczny na zdjeciu osrodek - wtedy dla prominentów i gości zagranicznych (my wynajmowaliśmy pokoje w blokach).

Obrazek

Plaża niestety kamienista, ale za to pod wodą raj dla płetwonurków (maska i płetwy wystarczają - oczywiście w kwietniu nie nurkowaliśmy, w lipcu ze względu na niemiłosierny upał nie dało sie robić w zasadzie nic innego)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Od razu uprzedzam, że to nie ja :wink:

Obrazek

Rosjanin na pierwszym planie na jakieś zwykłe buty założone miał krótkie do kostek gumowce w których jak widac szło mu całkiem całkiem :shock:
Obrazek

Autor:  Natalka [ So lis 16, 2013 11:34 pm ]
Tytuł:  Re: Inne górki czyli Krym

Basia Z. napisał(a):
W każdym razie na pewno jest to miasto "z duszą" do którego się wraca.


Dziękuję Basiu za zdjęcia i zarys :)


WILCZYCA napisał(a):
Rosjanin na pierwszym planie na jakieś zwykłe buty założone miał krótkie do kostek gumowce w których jak widac szło mu całkiem całkiem :shock:



W gumowcach, rzeczywiście wyczyn :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/