Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Uratujmy GOT
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=15930
Strona 1 z 1

Autor:  Prezes WKG [ N gru 29, 2013 10:20 pm ]
Tytuł:  Uratujmy GOT

https://www.facebook.com/uratujmy.got?fref=ts

Autor:  trekker [ N gru 29, 2013 11:41 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Jakby to powiedzieć......według mnie GOT to pomnik PRL-u.

Autor:  Gustav [ Wt gru 31, 2013 6:59 am ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Nie znam się, ale czy ta odznaka daje cokolwiek innego oprócz... niczego ?

Autor:  felek89 [ Śr sty 01, 2014 6:19 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Samo zdobywanie odznaki jest mało kuszące przynajmniej dla mnie. Chwilę już chodzę po górach i nie myślałem nigdy o zdobywaniu tej odznaki... Łażę tu i tam dla siebie a nie dla kawałka blachy, chodź oczywiście nie mam nic przeciwko niej i wielokrotnie miałem kontakty z ludźmi którzy ją zdobywają...

Autor:  zyl3k [ Śr sty 01, 2014 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

tu są tanio ;)
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

Autor:  Artur1683 [ Cz sty 02, 2014 1:03 am ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Jedną z plusów funkcjonowania GOT, oraz innych tego typu odznak (Korona Sudetów np.) jest zachęta do eksploracji i odwiedzania mniej znanych regionów i pasm. Oczywiście, że wcale nie potrzebna do tego odznak i punktów, ale mimo wszystko jest to jakaś sugestia - część turystów sama z siebie nie wpadnie na to, że można całkiem miło wędrować po Pogórzu Kaczawskim, Górach Bystrzyckich czy np. Wzgórzach Włodzickich. Nawet jeśli tylko podrzucą pomysł, to już jest pozytyw.

Do tego może sprawiać radochę dzieciakom. Niektóre naprawdę lubią kolekcjonować takie "zaliczenia". Kilka razy zdarzało mi się np potwierdzać książeczki na wycieczkach rozmaitych kółek turystycznych itd. i maluchy za każdym razem miały radochę z kolejnego "zaliczenia". To fajny dodatek i uzupełnieni ich działalności, a sama odznaka całkiem sympatyczna pamiątka nawet jeśli niedługo potem powędruje na zawsze do szuflady :) ). Do tego w naturalny sposób zachęca je do...hm... nazwijmy to "świadomości turystycznej". W przeciwieństwie do regularnych wycieczek, dzieci zbierające te punkcik i uzupełniające książeczki bardziej się interesują i orientują, gdzie są/były, którędy wędrowały i co widziały. U "przeciętnych" dzieciaków na wycieczkach szkolnych bywa z tym bardzo różnie.

Natomiast przyznam się szczerze, że mi samemu nigdy nie chciało się bawić w papierologię, potwierdzenia, weryfikacje itd. W ogóle wydaje mi się, że formuła GOT i innych odznak turystycznych trochę się wyczerpała i przeterminowała. Wymaga co najmniej odświeżenia. Bo niestety, wizja ganiania po urzędach gmin i innych insytucjach, żeby zbierać urzędowe pieczątki, jest dzisiaj wręcz kuriozalna ;)

Autor:  felek89 [ Cz sty 02, 2014 10:31 am ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

zyl3k napisał(a):


I to w niezłych cenach :) Za pared dyszek można zostać górskim weteranem :D

Autor:  anninred [ Cz sty 02, 2014 12:14 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Dzieci maja książeczki - służą do wbijania ślicznych pieczątek w schroniskach.
Na hasło, żeby pozliczać te kilometry i przewyższenia i zweryfikować na odznakę - powiedzieli mi, że chodzą dla satysfakcji i dla chodzenia, nie dla odznak.
No i chodzimy głownie na Słowacji i w Czechach - blisko mamy. A tamte rejony się nie liczą:)

Gdyby nauczyciel wf zasugerował zdobywanie punktów GOT - to by zdobywali. Ale on skicał nóżkę i jest na zwolnieniu prawie cały rok. A mi się w papierkologię też nie chce bawić.

aaaa ciekawostka - młodszy syn pasma górskie pamięta po.... kolorze i rodzaju dachów schronisk:)

Autor:  Basia Z. [ Cz sty 02, 2014 1:50 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

anninred napisał(a):
Dzieci maja książeczki - służą do wbijania ślicznych pieczątek w schroniskach.
Na hasło, żeby pozliczać te kilometry i przewyższenia i zweryfikować na odznakę - powiedzieli mi, że chodzą dla satysfakcji i dla chodzenia, nie dla odznak.
No i chodzimy głownie na Słowacji i w Czechach - blisko mamy. A tamte rejony się nie liczą:)



Spora część się jednak liczy - np. cała Mała Fatra, Góry Choczańskie, Tatry, Karkonosze i inne (jest w regulaminie)

Moje dzieci zdobyły wszystko co było odo zdobycia w ich wieku (to jest do "małej złotej") mniej więcej do ukończenia 12 lat, a potem przestały się tym w ogóle interesować. Jednak faktycznie - na pewnym etapie życia możliwość zdobycia odznaki zachęca do chodzenia w góry.

Weryfikacja odznak na podstawie pieczątek jest głupotą, bo trudno te pieczątki czasem zdobyć, ale niektórzy mądrzejsi weryfikatorzy robią to np. na podstawie zdjęć z wycieczki i rozmowy.

Autor:  WILCZYCA [ Cz sty 02, 2014 6:48 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Gustav napisał(a):
Nie znam się, ale czy ta odznaka daje cokolwiek innego oprócz... niczego ?





Zniżki organizacyjne w obiektach turystycznych obowiązujące Od 1.01.1996r

20% Po opłaceniu rocznej składki członka PTTK i otrzymaniu karty rabatowej PTTK

30% Dla odznaczonych Srebrną Odznaką Honorową PTTK Srebrną Odznaką „Zasłużony Pracownik PTTK" po 25- letniej przynależnosci do PTTK posiadających uprawnienia PTTK: instruktorów,przewodników,przewodni-ków turystyki kwalifikowanej,społecz-nych opiekunów zabytków,społecznych opiekunów przyrody,strażników ochrony przyrody,znakarzy, opiekunów SKKT,PTTK

50% Dla odznaczonych Złotą Honorową Odznaką PTTK Złotą Odznaką „Zasłużony Pracownik PTTK’’

80% Dla Honorowych Członków PTTK

Autor:  trekker [ Cz sty 02, 2014 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Mowa jest o odznace za punkty, a nie honorowego pracownika czy innego zasłużonego przodownika (jak śmiesznie by to nie brzmiało).
A ta odznaka nie daje nic.
BTW co to jest zniżka organizacyjna ?

Autor:  anninred [ Cz sty 02, 2014 9:09 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Basia - dzięki, poczytam regulamin:)
rok temu by nałoili punktów - Tatry i Mała Fatra hehe
rekordy by były

Autor:  WILCZYCA [ Cz sty 02, 2014 9:23 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

trekker napisał(a):
BTW co to jest zniżka organizacyjna ?

Należysz do PTTK masz 20% taniej noclegi w ich obiektach.
Tez poczytałam . Rzeczywiscie same odznaki GOT nic w sensie finansowym nie daja - mogą byc tylko wstepem do ewentualnej "kariery" w kierunku działacza kadry got
Tu dopiero są te wieksze znizki
Najwyższym wyróżnieniem jest Honorowa Odznaka PTTK istniejąca od 1956 roku, ustanowiona przez Zarząd Główny PTTK. Nadawana jest za specjalne zasługi w krzewieniu turystyki i krajoznawstwa, w dwu stopniach:

[b]stopień srebrny, po 10 latach przynależności do PTTK, w tym 7 lat aktywnej działalności w kadrze Towarzystwa; stopień złoty, po 15 latach przynależności do PTTK, w tym 10 lat aktywnej działalności w kadrze. [/b]
System odznak i system kształcenia w PTTK są ze sobą ściśle powiązane. Udział w szkoleniu jest bowiem uwarunkowany uprzednim zdobyciem odpowiedniej odznaki w określonym stopniu. Kryteria zdobywania odznak muszą być i są korelowane z kryteriami warunkującymi przyjęcie kandydatów na szkolenia[16

Autor:  Basia Z. [ Cz sty 02, 2014 11:47 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

@Wilczyca - jedno z drugim nie ma zupełnie nic wspólnego, a te wszystkie "honory" są zwykle przyznawane ludziom tak sędziwym, że już raczej nie chodzą po górach, albo chodzą niewiele.

Autor:  Lech [ Pt sty 03, 2014 8:07 am ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Basia Z. napisał(a):
Spora część się jednak liczy - np. cała Mała Fatra, Góry Choczańskie, Tatry, Karkonosze
Niezupełnie. Wg nowego regulaminu GOT jest to jednak znacznie ograniczone. Nowy regulamin wprowadził zmiany w zasadach zaliczania punktów zdobywanych na wycieczkach zagranicznych. Zgodnie z zapisami tego regulaminu punkty mogą być zdobywane w pasmach górskich Sudetów i Karpat położonych na obszarach krajów sąsiadujących z Polską, wyłącznie podczas wycieczek na stopnie mały srebrny i mały złoty. Punkty zdobyte poza granicami kraju nie mogą stanowić więcej niż 25% normy przewidzianej na dany stopień odznaki.

Autor:  trekker [ Pt sty 03, 2014 1:36 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

No to ci co chodzą dla punktów to mają problem

Autor:  jacob.p.pantz [ Pt sty 10, 2014 6:17 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

trekker napisał(a):
Jakby to powiedzieć......według mnie GOT to pomnik PRL-u.


...którego kamień węgielny położyła jednakoż Sanacja (-;
http://www.cotg.pttk.pl/got/

Serdeczności,

Kuba

Autor:  mrbudziol [ N sty 19, 2014 11:25 am ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Zawsze chodziłem po górach(i nie tylko) dla siebie... nie dla punktów !
Może co niektórzy uważają że odznaka to dobry gadżet do pochwalenia się... :mrgreen:
Tylko czym...?! Zrobionymi kilometrami ?
Hehehe... Dla mnie to ma być przyjemność - iść w góry, zmęczyć się, usiąść pod skałą i wypić browarka, podziwiać wschody i zachody słońca, natknąć się na kozice za rogiem czy wypatrzyć miśka na polanie... itd...itp...
Iść z MUSU żeby punktów na odznakę nabić hehehe.... jak kto woli... :wink:

Autor:  MateuszEQ [ Wt sty 28, 2014 6:48 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Witam.

Mam w tym temacie jakieś doświadczenie. Około 2003-2004 roku zdobyłem Małą Złotą GOT PTTK. I choć na tym zakończyłem swoją karierę w tym temacie to nie uważam, żebym wtedy, kiedy zbierałem sobie te punkty chodził gdzieś na siłę i tylko po to, żeby je mieć. To szło po prostu wraz ze mną bo jak zbieram nadal pieczątki ze schronisk itp. w zeszycie, tak rzecz polegała na tym, żeby wbić ją drugi raz do książeczki GOT PTTK. Później oddanie do weryfikacji, przyznanie stopnia, wykupienie odznaki. Po temacie.
Inna sprawa to stopnie duże, gdzie nie ma innej możliwości ich osiągnięcia, jeżeli nie przejdzie się trasy niejako narzucanej przez autorów regulaminu, bo trzeba wybrać tylko spośród proponowanych punktów wyjściowych, pośrednich i końcowych, co w efekcie sprowadza się do kilku wariantów w każdym ze stopni dużych, a dodatkowo muszą to być wyjścia kilkudniowe, najlepiej nieprzerwane (chyba, że regulamin obowiązujący od 01.01.2014r. stanowi inaczej, nie wiem, nie czytałem go).
Przejdę do meritum: osobiście zdobywanie tych odznak uważałem za dobrą zabawę. To, że ochota mi mięła nie znaczy, że już mi się ta inicjatywa nie podoba. Oczywiście każdy z nas ma własne podejście, prawo do własnego poglądu i opinii i dlatego rozumiem Wasze zdanie, że to relikt minionego ustroju, że nie prowadzi do niczego. Niczego materialnego. Jakaś satysfakcja jest, dla osób ze środowiska PTTK to jakby gwiazdki w rankingu bo w sumie nie wiem jak to inaczej określić, żeby sprowadzić to do jakiejś odczuwalnej wartości. Inna sprawa, że jak obserwuję, już mało kto nosi swoje odznaki tak wyniośle na klacie czy choćby plecaku. Zatem pojęcie rankingu czy jakiegokolwiek miernika górskiego "skillsu" nie jest chyba do końca trafione. Reasumując - najbardziej chodzi o satysfakcję, o zabawę może. Wiem, że wiecie, wiem, że piszę trochę jak do ludzi nieświadomych ale proszę nie interpretujcie tak tego.
Ja się już raczej do uratowania odznaki GOT nie przyczynię ale nie widzę przciwwskazań do tego, żeby Ci którzy chcą, to sobie te odznaki zdobywali. Chyba, że kierowani są jakąś niezdrową chęcią posiadania i faktycznie tylko po to chodzą w góry no to to jest podejście błędne bo nie taka idea istnieniu tejże przyświeca.

Tyle ode mnie. :)

Pozdrawiam.

Autor:  talka [ Pn maja 26, 2014 11:07 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

Ja jestem "zdobywczynią" bodajże dużej srebrnej odznaki GOT PTTK. Zdobywczynią w cudzysłowie, bo tak naprawdę pieczątki zbierał za mnie tata, on był tym zafascynowany, mnie się nigdy nie chciało.

Odznaki nie dają nic oprócz satysfakcji, a wierzcie mi lub nie, kiedy chodzę w góry z PTTK jest całe grono osób, które pierwsze, co robią w schronisku, to pytają o pieczątkę. Zbieranie punktów sprawia im przyjemność, więc dlaczego im na to nie pozwolić?

Nie trzeba biegać po żadnych urzędach - wystarczy książeczkę wysłać do jakiegokolwiek oddziału PTTK, który książeczkę zweryfikuje za darmo (jedyny koszt to koszt wysyłki, zakupu odznaki i ewentualnie książeczki - ale niektóre osoby zbierają pieczątki do zeszytów :)).

Jako osoba, która zweryfikowała niejedną książeczkę GOT, muszę powiedzieć, że generalnie turyści, którzy oddają książeczki do weryfikacji na niższe stopnie (popularna, mała brązowa) mają niemal zerową wiedzę na temat wypełniania książeczek czy obliczania punktów. Nieraz zdarzyło mi się, że musiałam oddać książeczkę bez stopnia, chociaż z obliczonych punktów wynikało, że delikwent miał kilkanaście punktów "w zapasie". Weryfikujący każdą najmniejszą informację jest zobowiązany sprawdzić, co jest zajęciem żmudnym i długim (oraz nieodpłatnym :P).

Autor:  gb [ Pn maja 26, 2014 11:15 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

trekker napisał(a):
Jakby to powiedzieć......według mnie GOT to pomnik PRL-u.

Gustav napisał(a):
Nie znam się, ale czy ta odznaka daje cokolwiek innego oprócz... niczego ?

felek89 napisał(a):
Samo zdobywanie odznaki jest mało kuszące przynajmniej dla mnie.

trekker napisał(a):
A ta odznaka nie daje nic.



talka napisał(a):
Odznaki nie dają nic oprócz satysfakcji,


Nie do uwierzenia - nieprawdaż ? Nic - oprócz satysfakcji...


pozdrawiam
gb 8)
ps
Satysfakcja - to się z pewnością nie opłaca...

Autor:  trekker [ Wt maja 27, 2014 2:53 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

A bez odznaki to nie ma satysfakcji ze zrobionej trasy, drogi ?

Autor:  gb [ Wt maja 27, 2014 3:04 pm ]
Tytuł:  Re: Uratujmy GOT

trekker napisał(a):
A bez odznaki to nie ma satysfakcji ze zrobionej trasy, drogi ?

Zapewne jest :)

Tak to już jest urządzone - zwłaszcza u ludzi młodych i bardzo młodych - że świadomość "odczuwania satysfakcji" - jako wyłącznej gratyfikacji jakiegoś wysiłku - pojawia się z wiekiem :). Oczywiście można próbować przemawiać do "rozsądku" 12-latka, ba - sam słyszałem i widziałem - jak świadomy rodzic przekonywał swoje dziecię - tak w wieku 3-4 lata, że powinno być zadowolone z możliwości dotarcia nad Morskie Oko. Widziałem (i słyszałem) również jak inny rodzic tłumaczył dziecku w podobnym wieku, by nie żądało zakupu kolejnej maskotki - proponując w zamian "oszczędzanie" na większą. Widziałem również reakcję (zupełnie nie zrozumiałą :) ) trzylatka, któremu zabroniono sypania piasku na inne dzieci w piaskownicy - motywując ów zakaz tym, że owym dzieciom będzie "na pewno przykro"...
Jak napisałem - można próbować. W niektórych przypadkach - to wystarczy :)

pozdrawiam
gb 8)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/