Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wysokość a ilość spożywanych płynów
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1607
Strona 1 z 1

Autor:  klin86 [ Śr mar 22, 2006 7:39 pm ]
Tytuł:  Wysokość a ilość spożywanych płynów

Dlaczego na znacznych wysokościach należy więcej pić (np. na wysokościach rzędu 6000 - 7000 m n.p.m. i wyżej należy pić 4-5 litrów). I dlaczego nie da się nawodnić organizmu śniegiem :?:

Autor:  piomic [ Śr mar 22, 2006 7:41 pm ]
Tytuł: 

Bo w "rzadkim" powietrzu szybciej paruje, a jedząc śnieg więcej energii (cieplnej) tracisz na jego stopienie niż zyskujesz z przyjętej wody.

Autor:  Kaytek [ Śr mar 22, 2006 9:01 pm ]
Tytuł: 

No i Piomic popsułeś taki fajny wątek... :wink:
Nie trzeba było poczekać kilka dni... pewnie padłoby wiele ciekawych pomysłów, sam bym coś wymyślił ;)

Autor:  piomic [ Śr mar 22, 2006 9:49 pm ]
Tytuł: 

Mea culpa! :oops:

Autor:  EgonT [ Śr mar 22, 2006 10:09 pm ]
Tytuł:  Re: Wysokość a ilość spożywanych płynów

klin86 napisał(a):
Dlaczego na znacznych wysokościach należy więcej pić (np. na wysokościach rzędu 6000 - 7000 m n.p.m. i wyżej należy pić 4-5 litrów). I dlaczego nie da się nawodnić organizmu śniegiem :?:


Byłeś na takich wysokościach??

Autor:  klin86 [ Śr mar 22, 2006 10:12 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Byłeś na takich wysokościach??
gdybym był, to zapewne bym wiedział :wink: , pytam z ciekawości. Bardzo często spotykam się z takim stwierdzeniem w literaturze, ale nigdzie nie jest wyjaśnione dlaczego. A swoją drogą, wszystko przede mną 8)

Autor:  Robert18 [ Śr mar 22, 2006 10:14 pm ]
Tytuł: 

Pewnie także dlatego że na takich wysokościach organizm się szybciej męczy a wtedy potrzebuje więcej płynów przynajmniej ja tak mam .

Autor:  ekspres [ Śr mar 22, 2006 11:02 pm ]
Tytuł: 

snieg to woda w stanie stalym wiec jej przyswajalnosc dla organizmu jest niewielka. ponadto temperatura sniegu tez nie sprzyja jego przyswajaniu. no i struktura zawierajaca w sobie duzo powietrza. Ile to bedzie puchu na litr wody ?? ;)

Autor:  piomic [ Śr mar 22, 2006 11:08 pm ]
Tytuł: 

Zależy jak zbitego. Betonu to z 1,2-1,3 litra, świeżego puszku pewnie z 5.

Autor:  Marian [ Śr mar 22, 2006 11:11 pm ]
Tytuł: 

ekspres napisał(a):
Ile to bedzie puchu na litr wody ?? ;)

Z 1 l. śniegu można wyprodukować ok 0.25 l. wody.

Autor:  ekspres [ Śr mar 22, 2006 11:14 pm ]
Tytuł: 

przyjmujac przelicznik mariana aby przyjac 4 lity wody powinnismy zjesc 16litrow (objetosciowo) śniegu!!

Autor:  piomic [ Śr mar 22, 2006 11:23 pm ]
Tytuł: 

Przelicz to przez ciepło topnienia wody, dodaj ciepło właściwe (nie wiem, czy dobrze pamiętam 4200 dżuli na kilogram żeby ogrzać o 1 stopień) mnożone przez 37 stopni (od zera do temperatury ciała) i wyjdzie ci ile na to potrzebujesz energii. Czekolada nie wystarczy. :wink:

Autor:  ekspres [ Śr mar 22, 2006 11:29 pm ]
Tytuł: 

Juz lepiej zamiast sniegu arbuzy wcinac :D

Autor:  Robert18 [ Cz mar 23, 2006 10:02 am ]
Tytuł: 

Qwa już wiem po co jest fizyka ludziom potrzebna wysoko w górach :P

Autor:  KWAQ9 [ Cz mar 23, 2006 10:32 am ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
Dlaczego na znacznych wysokościach należy więcej pić


Nie mogę się powstrzymać... :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Pozdrawiam!]
Bartek :D

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 1:10 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
klin86 napisał(a):
Dlaczego na znacznych wysokościach należy więcej pić


Nie mogę się powstrzymać... :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Pozdrawiam!]
Bartek :D
:oops: , liczyłem na jakąś naukową wypowiedź ( i takową otrzymałem)...teraz gdy będę miał jakieś wątpliwości, to będę się wstydził zapytać :cry: :oops:..

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 1:11 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Czekolada nie wystarczy.
musiałbym się odżywiać paliwem rakietowym :P

Autor:  piomic [ Cz mar 23, 2006 8:42 pm ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
będę się wstydził zapytać :cry: :oops:..

Nie pękaj, Bartek nie śmieje się z pytania, tylko z tego, jak je rozumie (ŚW - głodnemu chleb na myśli). :D

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 11:23 pm ]
Tytuł: 

Piomic, przyznam się, że nie załapałem :oops: , teraz wsio jasne :lol: :lol: :lol: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: Bartku, podoba mi sięTwój sposób myślenia :lol: ... chyba ostatnio za mało walczę....

Autor:  ekspres [ Cz mar 23, 2006 11:31 pm ]
Tytuł: 

Bo was zdejma za propagowanie... no wiecie czego :)

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 11:43 pm ]
Tytuł: 

no...czego :?: :wink:

Autor:  ekspres [ Cz mar 23, 2006 11:45 pm ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
no...czego :?: :wink:


no tego wiesz... niegodnym tej nazwy mowic :P

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 11:51 pm ]
Tytuł: 

ekspres napisał(a):
klin86 napisał(a):
no...czego :?: :wink:


no tego wiesz... niegodnym tej nazwy mowic :P
nnie mam pojęcia o co chodzi :wink: , czyżby o % :?:

Autor:  ekspres [ Cz mar 23, 2006 11:58 pm ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
ekspres napisał(a):
klin86 napisał(a):
no...czego :?: :wink:


no tego wiesz... niegodnym tej nazwy mowic :P
nnie mam pojęcia o co chodzi :wink: , czyżby o % :?:


% ?? ;) raptem kilka ?
Ciekawe czy pijac pifko w himalajach da sie nawodnic organizm? przeciez normalnie to lac cie sie chce ze cos :D

Autor:  klin86 [ Cz mar 23, 2006 11:59 pm ]
Tytuł: 

zapewne się da, ale jest to stan chwilowy, bo potem nadejdzie jeszcze silniejsze odwodnienie :P poza tym tam sie i tak sika często, bo sie w nogi marznie :P :wink: A to piwo w Himalajach to grzane :?:

Autor:  ekspres [ Pt mar 24, 2006 12:15 am ]
Tytuł: 

ponoc na mrozie soie wlasnie nie leje... a juz dopiero nie przy tak niskim cisnienu

Autor:  klin86 [ Pt mar 24, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

ekspres napisał(a):
ponoc na mrozie soie wlasnie nie leje... a juz dopiero nie przy tak niskim cisnienu
sam odpowiedzałeś na pytani :D . Piwo zadziała moczopędnie, ale zapobiegnie to zatruciu organizmu, bo wszelkie świństwo zostanie wydalone z siuśkami. Piwo powinno być obowiązkowym wyposażeniem w Himalajach :P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/