zjerzony napisał(a):
może przetłumaczysz co ci narciarze robią.
Hmm. Zrozumienie tego czeskiego tekstu jest tak proste jak wóz Mongoła. To po pierwsze. A po drugie Sudety, bo tam stoi ta tablica poglądowa, to także spora część czeska i w małym skrawku niemiecka. W przypadku Karpat dochodzi jeszcze Słowacja i Ukraina. Skoro tam wędrujemy, to powinniśmy znać te języki na tyle by zrozumieć tablice informacyjne. A informacja ta jest cenna, bo zwraca uwagę na zjawisko, z którego mało kto sobie zdaje sprawę. Narciarze ski-turowi jeżdżą na nartach w zimie gdzie się da i "na skróty" po świeżych nasadzeniach już od dawna. U Czechów narciarstwo turystyczne (nie mylić z modnym w Polsce narciarstwem boiskowym przy wyciągach) jest zjawiskiem dość powszechnym od ubiegłego stulecia. W ostatnich czasach do tych szkodników leśnych doszli jeszcze niszczyciele jeżdżący na motocyklach i quadach poza sezonem narciarskim. Warto z tych realiów zdać sobie sprawę.