Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jestem nowym forumowiczem ale już na starcie chciałem poruszyć bardzo ważny dla mnie temat; uprzejmość w schroniskach.
Wiele razy spotkałem się z "olewaniem" klienta-turysty przez właściciela schroniska. W prywatnych schroniskach przyjęto mnie jak powietrze - nic nie widzę, nic nie słyszę! Może mam pecha i trafiam do schronisk gdy gospodarz ma zły dzień...

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

Ja zawsze trafiam na miłych gospodarzy ,a najmilej wspominam obsługę z DPSP.

Nie miala doczynienia ale podobno tutat są bardzo mili http://www.cyrla.pl/ no i chatka niczego sobie jedzenie tanie i dobre.

obsługa niczego sobie. ale załatwianie potrzeb jest ekstremalne...
chyba wiecie o co mi chodzi...

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

Sporty ekstremalne w modzie

A obsługa rzeczywiście rewelacyjna. Współtworzą przy okazji koloryt schroniska i nie przypadkiem Piątka to moje ulubione tztrzańskie schronisko.

W innych jest róznie, szczególnie w tych które ostatnio nastawiaja się na komerchę.

Mimo wszystko to też w pewien spasób tworzy klimat tego schroniska

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

oj tak WC to tam jakiś maostro projektował

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Chciałbym się w tym temacie wypowidać pozytywnie, jednak doswiadczenie i śmieszne sytuacje jakie miały miejsce w niejednym schronisku nie pozwalają mi dobrego słowa powiedzieć na obsługę nie jednego z nich.

Moja czarna lista:

1 Morskie Oko
2 Wielka Racza
3 Skrzyczne

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Może dlatego, że od pokoleń jest właściwie w rękach jednej rodziny.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl

to prawda: schr. skrzyczne jest okropne i w dodatku wrzątek drogi

w DPSP mój kumpel myślał że to prysznic jest tylko nie wiedział czemu woda się od podłogi leje!

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

W MOK-u nie było tak źle, ale Wielka Racza i Skrzyczne pretendują do tego miana. Z ostatnich doświadczeń dodam bacówkę na Brzance
ozdro
J.P

Jak dla mnie bombowa obsługa jest zawsze w Murowańcu - przesympatyczni ludzie z żartem...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

zdecydowanie odradzam jakikolwiek kontakt z prywatnym schr. Zygmuntówka (niedaleko mędralowej). kiedyś podczas rajdu zatrzymaliśmy się tam popołudniu - gospodarz powiedział że zamknięte ("trza kosić") więc jedliśmy "swoje" na polance obok - przyszedł (gospodarz) i oskarżył nas że rozrzuciliśmy śmieci z schroniskiem. sytuacja była przynajmniej nieprzyjemna

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

Na pierwszym miejscu chyba Morskie Oko za...niebotyczne ceny noclegów.Gleba 33zł ,łóżeczko 43zł.Mnie poraża.

_________________
"Dwie rzeczy nie mają granic:
wszechświat i ludzka głupota".

Octavio ale czemu Cię to poraża???
Przecież jasne jest że więcej zapłacisz w MOku niż w przykładowej Roztoce...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

KWAQ na to to jestem przygotowany bo to w końcu "ceprostrada" ale 33 zł za glebę?Tyle to kosztuje bardzo dobry nocleg(przynajmniej mi się za tyle udawało)a nie podłoga w jadalni.Dlatego troszke mnie to zszokowało.Gdybysmy jeszcze tylko zarabiali w Euro...

_________________
"Dwie rzeczy nie mają granic:
wszechświat i ludzka głupota".

Mnie to się zawsze wydawało , że schroniska są dla ludzia, nie dla milionerów. Poza tym wydaje mi się , że ceny powinny być choć troche niższe od tych jakie możemy spotkać w centru miasta ...
Moko zdecydowanie tylko z konieczności ...

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

A mnie się bardzo w Moku podobało

Ps.Fakt mogliby trochę z ceny zjechać

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Można wybrać oczywiście opcję jaką miałem okazję widzieć ostatnio.Kolesie spali w śpiworkach przed schroniskiem.Tylko,że wtedy zamiast swojego chłopaka podrapać za uszkiem można prawdziwego "misia"

_________________
"Dwie rzeczy nie mają granic:
wszechświat i ludzka głupota".

1. drogo, strasznie drogo i jeszcze sobie z tego zarty robia, mnie to nie smieszy.
2. nie wiem mi sie fajnie rozmawialo z pania w schronisku, fakt nikogo nie bylo poza nami i kotem.
3. skrzyczne, bylem na gorze chyba ze 30 razy i ani razu nie wszedlem do srodka.

W pieciu stawach za podloge placilem 25zl, wiec tez pogratulowac sobie...

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

właśnie wróciłem z bieszczadów. bezkonkurencyjne jest schronisko pod małą rawką: klimat, super żurek ale gleba za 13zł - to jeszcze dość znośnie. natomiast obsługa na połoninie wetlińskiej olewa klienta

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

Jeśli chodzi o Bieszczady to bezkonkurencyjne jest schronisko Jaworzec.

lukasz rzadzi

Wielka Racza dla mnie obsługa porażka

_________________
Dawniej Olivia

Nie spotkałem sie jeszcze z .... w schroniskach,jednak najmilej wspominam dawne lata w Murowańcu i Moku.
Tylko te ceny w Moku mogłby być niższe..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

chatka jest malutka, ale takiego klimatu chyba nie ma w żadnym schronisku polecam!

jeśli można o schroniskach studenckich to mnie powala na kolana chatka pod potrójną - tam wszystko jest bez zarzutu!

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka

jako że kilka razy nocowałem w róznych schroniskach to nawiązujac do postu autorki akurat w moim przypadku róznie to bywało. Mniej więcej jest pół na pół. Sa miejsca które należy unikac jak ognia, czasem jest tak miło że az głupio a czasem jest tak drogo że az niewypada Ogólnie schronisko powinno słuzyc turyście, niestety często brakuje właścicielom tego pierwiastka poczucia, że klientem nie zawsze jest osoba z wypchanym euro portfelem i że gdy nastaje noc to nawet deski sa mile widziane a nie głuche "brak miejsc".

Ja osobiście najgorzej wspominam Karkonosze (z wyj p.Okraj i hotelu na Szrenicy), zas znacznie milej Beskidy i Biesy. W Beskidach proponuje uważac na Krawcową bo mozna pocałowac klamke.

Nie zjadą, bo wiedzą że chętnych i tak będzie zawsze wielu

_________________
Pozdrawiam,
Ania