Forum portalu turystyka-gorska.pl

źródło => Gazeta Wrocławska

Zdrobnienie od Kajetana to Kaytek..?

O fu.ck ... na szczęście wiek się nie zgadza

Jaja wyciąć takiemu i i dać do dziobania krukom!

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Niech rozdziobią go kruki, wrony..

Tak, qrva - masz rację mój mały psychologu...


A wiesz, Leppy, też znam dobry dowcip:


Był sobie człowiek ktory posiadał swoja własna fabryke miesna jednakze był juz w podeszłym wieku postanowił przekazac interes swojemu jedynemu synowi(jak to zwykle bywa). Przyprowadza syna do fabryki i mowi:
-Synu widzisz ta maszyne? do niej wkładasz barana i wychodzi parówka, rozumiesz?
-Nie, odpowiada syn
Ojciec tłumaczy wiec jeszcze raz:
-Maszyna, Baran, parowka... rozumiesz?
-Nie, ponownie odpowiada syn
Ojciec nie wytrzymuje ale tłumaczy jeszcze raz:
-Tu masz maszyne w nia wkładasz barana i wychodzi parowka... ROZUMIESZ?
-Nie tato, ale powiedz mi czy jest maszyna w ktora sie wkłada parówke i wychodzi baran?
-Tak, qrva, twoja matka !!!!!

o jaaaa....

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Obiektywnie i subiektywnie patrząc nie jest to za mądry post.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

ten dowcip robi ostatnio furorę, bo kazdy go opowiada

Ja to słyszałem o Chruszczowie.
- ...my w Ameryce to mamy takie maszyny co sie do nich wkłada świnię a wychodzi kiełbasa.
- A naabarot ?
- Naabarot Nikita, to się tylko twojemu ojcu udało

ps. W temacie: draństwo pierwszej wody

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Ja bym żartem go nazwał ....

Ostatnio?????? Ten dowcip kilka lat temu już nikogo nie śmieszył, bo go wszyscy znali.



Tak, nikt nie twierdzi, że Leppy poważnie pomyślal to co napisał, ale na podstawie przygody z podszywaniem się pod Lecha pewnie zauważyłeś, że nie każdy dowcip musi wszystkich śmieszyć.

A jeśli śmieszy połowę, a połowę nie ? to wtedy jest śmieszny czy nie ?

Wtedy jest śmieszny, bo bardziej liczą się Ci co głośno wrzeszczą manifestując swoją radochę

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli

Proszę Cię Golamanc, nie jesteś baranem, więc po co go z siebie czasami robisz????

Chwila. A co ja qr.wa takiego napisałem?! Zadałem tylko pytanie o zdrobnienie imienia. Zaraz utworzę temat w OT "zdrobnienia imion". I co? Czy zabrzmiało to choć w jednym procencie jak oskarżenie naszego Kaytka o pedofilię?! Jeśli już, to lekki żarcik oparty na skojarzeniach. No ludzie! Więcej się w tym temacie nie wypowiadam. A mój stosunek do pedofili jest znany - ... ich wszystkich.

Ok, nie unoś się bo i nie ma powodu. Nie ma co dyskutować o jakimś tam jednym poście. tak napisałem jak napisałem, bo i mnie akurat ten żart nie rozbawił, ale też nie mam zamiaru roztrząsać się nad nim i dramatyzować, że nie wiem co się stało.

Ależ jestem baranem i zapewne dlatego Twoje reakcje czasem mnie zwyczajnie zaskakują, rozdmuchałeś aferę z Lechem, tak jak by to było co najmniej molestowanie nieletnich, spontaniczna reakcja tłumu była oczywista .... A i tak najbardziej budującym z całej tej afery jest to że Lech okazał się być miłym i wyrozumiałym gościem, któremu daleko do bicia piany i stawiania szafotów ...

Nie chce mi się wracać do tamtej sprawy, ale miło, że nadal jesteś w formie, czujny jak chrabąszcz, silny, zwarty i gotowy

Edit:
P.S. Troche mnie chyba przeceniasz, nie sądzę, żebym miał aż taki wpływ na reakcję tłumów...

Mi równie miło, że nadal niczym gajowy potrafisz szybko i sprawnie wyskoczyć zza krzaczka i wnieść powiew sarkazmu i ironii do dyskusji

Wracałem z marchewką z warzywniaka za blokiem, zobaczyłem takie dziwne światło.. chwil kilka później, obudziłem się na pustyni w stanie Nevada.. pewnie wtedy też żart był na ustach wielu...

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

wiem, że stary (i raczej nie jary). chodziło mi raczej o to, że przeżywa swoją kolejną młodość