Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pięciogwiazdkowe monstrum w Karpaczu...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=2557
Strona 1 z 2

Autor:  Lech [ Pt wrz 01, 2006 8:28 am ]
Tytuł:  Pięciogwiazdkowe monstrum w Karpaczu...

Tadeusz Gołębiewski chce postawić w Karpaczu za 350 mln zł jedno z największych w Europie Środkowo-Wschodniej centrum konferencyjno-wypoczynkowe.

Obrazek

Obrazek

Więcej => http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,74237,3583684.html

Co o tym sądzicie!?

Autor:  mx [ Pt wrz 01, 2006 9:16 am ]
Tytuł: 

Żałoba :(

Autor:  Wali [ Pt wrz 01, 2006 9:23 am ]
Tytuł: 

Ma to jakiś swój tam cel ... ale średnio mi się to podoba, co tu dużo mówić facet ma kase i chce jeszcze więcej zarobić ... żenada!

Autor:  mx [ Pt wrz 01, 2006 9:29 am ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
Ma to jakiś swój tam cel ...

No jasne, że ma :)
Taki obiekt napewno przyciągnie młodzież w góry. Teraz młodzież po powrocie nie będzie mówić jaka to Śnieżka jest piękna i jak wspaniale było na szlakach, tylko bedzie chwalić jaki to piękny obiekt, a jakie wspaniałe baseny :)

Autor:  KWAQ9 [ Pt wrz 01, 2006 9:31 am ]
Tytuł: 

Fajnie!!! Znam Gołębiewskiego osobiście przez swojego łojca, bardzo przyjemny koleś. miałem przyjemność gościć w jednych z jego hoteli w Mikołajkach - luxus pierwsza klasa... 8)

Obrazek

Autor:  octavio [ Pt wrz 01, 2006 10:30 am ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
Ma to jakiś swój tam cel ... ale średnio mi się to podoba, co tu dużo mówić facet ma kase i chce jeszcze więcej zarobić ... żenada!

Zazdrość?Nie ma nic złego w zarabianiu pieniedzy... :mrgreen:

Autor:  Wali [ Pt wrz 01, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

octavio napisał(a):
Zazdrość?Nie ma nic złego w zarabianiu pieniedzy...


Pewnie że nie ma nic złego, ale śmierdzi troche snobiaństwem.

Autor:  octavio [ Pt wrz 01, 2006 11:10 am ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
Pewnie że nie ma nic złego, ale śmierdzi troche snobiaństwem.

Wygląda na to,że "prawdziwe"góry już niedługo przestaną istnieć.Nawet do niedawna dzikie Bieszczady są coraz bardziej oblegane.Ciekawe kiedy zbudują ruchome schody na OP? :roll: :D

Autor:  Bombadil [ Pt wrz 01, 2006 12:44 pm ]
Tytuł: 

Tak się zastanawiam, jaki widok z okien muszą mieć pensjonariusze podobnego obiektu na Zgorzelisku w Małem Cichem... :)

Autor:  jakaja [ Pt wrz 01, 2006 1:26 pm ]
Tytuł: 

Moim zdaniem każde takie monstrum szpeci,niezależnie od tego gdzie by to to postawić,a tym bardziej w górach. :?

Autor:  pol-u [ Pt wrz 01, 2006 3:48 pm ]
Tytuł: 

Pomijając miejsce lokalizacji- bardzo ciekawa architektura. Wolę taki styl niż np. szklaną ścianę Sheratona w Krakowie a w tle... Wawel :shock: . Jeśli ktos sie zgodził na taki mezalians i szklany koszmar stanął u stóp wzgorza wawelskiego, to tej budowy raczej nikt nie zablokuje. Chyba ze jednak uprą sie pewne kręgi aby to zrobic.

Autor:  Hubert [ Pt wrz 01, 2006 3:57 pm ]
Tytuł: 

mx napisał(a):
Taki obiekt napewno przyciągnie młodzież w góry. Teraz młodzież po powrocie nie będzie mówić jaka to Śnieżka jest piękna i jak wspaniale było na szlakach, tylko bedzie chwalić jaki to piękny obiekt, a jakie wspaniałe baseny :)


śmiem twierdzic, iz mlodziez za oboz caly placi tyle co za jeden nocleg w takim hotelu. Wiec raczej nie dane im bedzie odwracac uwagi od Sniezki ;). Architektura dosc interesujaca i na pewno nie razi. Zawsze jest to jakas szansa na sciagniecie wiekszej liczby turystow (takze tych przypadkowych, ktorym Karkonosze moga sie spodobac).
Nie rozumiem, dlaczego wiekszosc pisze, ze to zenada, a w temacie obok trwa dyskusja jak zwiekszyc liczbe osob odwiedzajacych Karkonosze :?
Jak dla mnie pomysl dosc fajny.

Autor:  Lech [ Pt wrz 01, 2006 4:04 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Architektura dosc interesujaca i na pewno nie razi.


Według wizji projektanta przedstawionej na fotografiach w "GW" to faktycznie najgorzej nie wygląda. Ale to moim zdaniem całkowicie złudna wizja. Dopiero symulacja widoku z góry pozwala na wyobrażenie jakie to ma być ogromne - ile tam powierzchni zajmą dachy.

Obrazek

Hubert napisał(a):
Zawsze jest to jakas szansa na sciagniecie wiekszej liczby turystow


Ale bez przesady. Tam nie mają zjeżdżać się turyści. Z przerażeniem czytam, że ma być tam kilka sal konferencyjnych, z których największa ma pomieścić 2.500 osób. Oprócz tego baseny, korty itp. Czy ktoś w ogóle pomyślał, w jaki sposób takie tabuny ludzi dojadą tymi wąskimi szosami do Karpacza Górnego, gdzie to dziwo ma stanąć? Którędy dotrą i gdzie staną te wszystkie limuzyny, którymi zjadą się zasobni w porfele uczestnicy tych konferencji? Niechybnie zakorkują cały Karpacz! Po co akurat tam taki koszmarnie wielki obiekt? Po prostu paranoja...

Autor:  Hubert [ Pt wrz 01, 2006 4:16 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
Którędy dotrą i gdzie staną te wszystkie limuzyny, którymi zjadą się zasobni w porfele uczestnicy tych konferencji? Niechybnie zakorkują cały Karpacz! Po co akurat tam taki koszmarnie wielki obiekt? Po prostu paranoja...


Nie mozna popadac w skrajnosci. Uczestnicy konferencji, nawet duzych i znanych firm, nie przyjezdzaja na szkolenia limuzynami. Ponadto z wlasnych informacji wiem, ze juz teraz sporo konferencji odbywa sie w Karpaczu; moze czesc przenioslaby sie do tego nowego centrum, co podsumowujac nie zwiekszyloby az tak drastycznie liczby odwiedzajacych to miasto.
Interesujaca sprawa jest dokladna lokalizacja tego gmachu. Fakt, ze pomiedzy innymi pensjonatami, taki obiekt ogladalbym raczej niechetnie. Karpacz Gorny to dosc rozlegly teren.
Co do braku odpowiedniej infrastruktury przyznaje w pelni racje. Ze swieca jednak szukac mniejszych miejscowosci turystycznych w Polsce, ktore siec drog maja rozbudowana przynajmniej dobrze dla tego typu inwestycji. Wezmy chociazby pod uwage Zakopane. Jedna droga dojazdowa, mnostwo hoteli, pensjonatow, liczba turystow przekraczajaca znacznie liczbe takowych w Karpaczu. Miasto fakt zapchane, ale broni sie dzielnie.
Nie zgodze sie takze z tym, ze ludzie pojada, odbedzie sie szkolenie i wroce, nie zwazajac na to, ze dookola mnostwo szlakow i wspanialych krajobrazow. Na wlasnym przykladzie sie przekonalem ze tak nie jest. Do Szczawnicy pojechalem dobrych kilka lat temu pierwszy raz z rodzina, za sprawa fascynacji tym miejscem mojego ojca, nabytej wlasnie po tego typu szkoleniach ;)

Autor:  Lech [ Pt wrz 01, 2006 4:32 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Lech napisał(a):
Którędy dotrą i gdzie staną te wszystkie limuzyny, którymi zjadą się zasobni w porfele uczestnicy tych konferencji? Niechybnie zakorkują cały Karpacz! Po co akurat tam taki koszmarnie wielki obiekt? Po prostu paranoja...


Nie mozna popadac w skrajnosci. Uczestnicy konferencji, nawet duzych i znanych firm, nie przyjezdzaja na szkolenia limuzynami.


Właśnie. Trochę wyobraźni, której komuś widać zabrakło - podobnie jak zabrakło jej konstuktorom hali targowej w Katowicach. Nawet jeżeli część nie pojedzie tam samochodami osobowymi, to z pewnością nie wybiorą się tam pieszo, ani też komunikacją publiczną. Pojadą autokarami. Na jedno wychodzi, bo aby 2,5 osób miało zjechać się do Karpacza Górnego na jakaś konferencję to i tak zakorkują miejscowość aż do dołu i jeszcze niżej. A co z pozostałymi wczasowiczami???

Hubert napisał(a):
Fakt, ze pomiedzy innymi pensjonatami, taki obiekt ogladalbym raczej niechetnie. Karpacz Gorny to dosc rozlegly teren.


Co z tego, skoro w większości zabudowany budynkami o charakterze pensjonatowym wzdłuż wąskiej szosy, a pozostała część Karpacza Górnego to strome stoki o dużym nachyleniu, w sporej części porośnięte lasami. Będą wycinać lasy???

Autor:  Hubert [ Pt wrz 01, 2006 4:38 pm ]
Tytuł: 

Lech napisał(a):
Co z tego, skoro w większości zabudowany budynkami o charakterze pensjonatowym wzdłuż wąskiej szosy, a pozostała część Karpacza Górnego to strome stoki o dużym nachyleniu, w sporej części porośnięte lasami. Będą wycinać lasy???


I dlatego chcialbym poznac miejsce w ktorym wygospodarowano na sprzedaz te 15 hektarow ;)

Tak podsumowujac jeszcze moja opinie, wydaje mi sie ze to wszystko to tylko jakas tam wizja, moze nawet sposob reklamy innych hoteli tej sieci i na planach sie calosc zakonczy.

Autor:  Lech [ Pt wrz 01, 2006 7:18 pm ]
Tytuł: 

Przytoczę ciekawą wypowiedź ze strony => http://www.naszesudety.pl/forum/?p=readTopic&nr=93

"Scenariusz jest prosty do przewidzenia. Jeżeli wybudują ten Pałac Kultury to wzrośnie ilość narciarzy zjazdowych przybywajacych do Karpacza i rozlegnie się kolejny lament burmistrza, iż KPN blokuje rozwój miasta uniemożliwiajać rozbudowę infrastruktury narciarskiej (bo przeciez ona służy dzielnym wędrowcom także w lecie) i Hotel Głąbiewski nie ma obłożenia.
Czy ci którzy szermują hasłami o bezrobociu, ucieczce kasy do Czech czy Austrii nie potrafią nigdy zrozumieć iż wszystko ma swe granice?
To tak jak nie widzieć o tym, że PF 126p był w praktyce samochodem dwuosobowym.
Moim zdaniem są dwie rzeczy które szkodzą Sudetom:
- kwaśne deszcze (teraz mniej)
- narciarze zjazdowi (coraz więcej)
Ten kto jeżdzi na nartach musi mieć świadomość, że w sposób znaczący przyczynia się do niszczenia gór. A tacy ludzie jak Głąbiewski są biznsmenami i nie interesuje ich ochrona obszarów chronionych, lecz sprostanie oczekiwaniom klientów. Do kogo należy mieć więc pretensje? Do archtekta? Do Głąbiewskiego? Co najwyżej o brak smaku."

Autor:  pioter [ Pt wrz 01, 2006 7:55 pm ]
Tytuł: 

Gdyby to jeszcze był pożądny hotel, jego budynki to kicz i tania robota budowlańców.....w sam raz dla "nowych ruskich" :?

Autor:  kilerus [ Pt wrz 01, 2006 7:59 pm ]
Tytuł: 

w wisle jest hotel tego pana
w sumie to chyba nie rowna sie z tym wielkoscia
ale dla mnie jest to jednak potworny kolos
ladnie jest usytuowany i w sumie brzydko nie wyglada

Autor:  roman.D [ Pt wrz 01, 2006 8:04 pm ]
Tytuł: 

mx napisał(a):
Żałoba :(

Kaplica, takie monstrum zasłoni całe Karkonosze :(

Autor:  Guci [ Pt wrz 01, 2006 10:15 pm ]
Tytuł: 

Nie długo Narodowe Parki zastąpią Narodowe Centra Wypoczynkowe z dumnym Mr Gołębiewskim na czele...

Autor:  mx [ So wrz 02, 2006 12:12 am ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
śmiem twierdzic, iz mlodziez za oboz caly placi tyle co za jeden nocleg w takim hotelu. Wiec raczej nie dane im bedzie odwracac uwagi od Sniezki ;).


Akurat właśnie "inną" młodzież miałem na myśli, bo ta która płaci za obóz to już pewnie połknęła bakcyla, albo pewnie zaraz połknie i o tę młodzież jestem spokojny, chociaż jest tego typu młodzieży coraz mniej.

Bardziej chodziło mi o młodzież, która przepracowała 0 godzin w swoim życiu i do nowego Gołębiewskiego w Karpaczu zawinie z piskiem opon swoim nowym BMW (a tylko taka młodzież tam zawita). Oczywiście ja szanuję oba typy młodzieży :), ale właśnie tej bogatszej młodzieży mi jest naprawdę żal. Bo właśnie ta młodzież (w dużej większości, żeby nie było, że generalizuję) nie zakosztuje życia na szlaku, nie dowie się co to nocleg w schronisku, nie sprawdzi swoich umiejętności w terenie, nawet nie zakosztuje tych widoków, którymi my się rozkoszujemy, na oczy nie zobaczy mapy, a plecaka na swoich plecach nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić.
Nie okłamujmy się, bo przecież taka młodzież to nigdy nie opuści murów Gołębiewskiego, a nawet jak opuści to bedzie tylko błachy incydent w ich życiu (ot wejście na Śnieżkę nic szczególnego), lepsze baseny, rury i wieczorowa biba. A i to będą jeszcze przeboje ba jak się ma ogromny nadmiar kasy to można robić wszystko co się spodoba, nawet na szlaku nie zważając na innych.
I gdzie tu miejsce na rozwój turystyki i promowanie Karkonoszy? Ot tylko nabijanie kabzy właścicielowi hotelu i tyle :(
I o dziwo taki Pan Gołębiewski (szanuję Go bo pewnie robi w życiu to co umie najlepiej - pieniądze) to jest witany z otwartymi rękoma bo robi miejsca pracy (żart i kpina) oraz szerzy turystykę (parodia?), a właściwe osoby które naprawdę chcą zrobić coś dobrego bezinteresownie napotykają na szereg przeszkód ze strony władz (Lech, który legalnie może działać tylko po za granicami Polski)

Hubert napisał(a):
Architektura dosc interesujaca i na pewno nie razi.

Na architekturze się nie znam wiec milczę :)

Hubert napisał(a):
Zawsze jest to jakas szansa na sciagniecie wiekszej liczby turystow (takze tych przypadkowych, ktorym Karkonosze moga sie spodobac).

Tam gdzie w grę wchodzą duże pieniądze nie ma nic przypadkowego, ale to każdy Polak powinen wiedzieć :)

Hubert napisał(a):
Nie rozumiem, dlaczego wiekszosc pisze, ze to zenada, a w temacie obok trwa dyskusja jak zwiekszyc liczbe osob odwiedzajacych Karkonosze :?
Jak dla mnie pomysl dosc fajny.

Ano jasne! zwiększmy liczbę osób w Karkonoszach, ale niech furtka na promowanie gór będzie otwarta dla wszystkich a nie tylko dla tych co mają kasę. Niech Gołebiewski robi swoje a Lech robi swoje ale niech obaj mają prostą jednakową drogę do swojego celu. Jak demokracja to demokracja taka sama dla wszystkich!

Staję troche po stronie Lecha, który w temacie obok traktowany jest jak "dinozaur", któremu się mówi, że mamy demokrację i każdy robi co chce i nic nikomu nie można zabronić, a wychowanie i miłość do gór to się dzieci mają uczyć od rodziców :)
A tymczasem w Polsce mamy 3 rodzaje rodziców:
1) nadziani, robiący wszystko by mieć wiekszy worek (rodzina na marginesie)
2) średnio zamożni co walczą z urzędnikami, żeby przetrwać (umierają na zawał przed 50-tką)
3) niezamożni, którzy robią co mogą by związać koniec z końcem
I nigdzie nie ma miejsca na podstawowe wychownie a co dopiero na miłość do gór.

A gdyby tak dać więcej swobody takim Lechom, to nie potrzeba by żadnych szczególnych środków od gmin itd itp.
Precież to pasjonaci ze związanymi rekoma :( Panów Gołębiewskich też witajmy z otwartymi rękoma ale niech to będzie wszystko wgranicach zdrowego rozsadku.

Kurde 1 w nocy :roll:

Autor:  Hubert [ So wrz 02, 2006 7:58 am ]
Tytuł: 

mx napisał(a):
Ano jasne! zwiększmy liczbę osób w Karkonoszach, ale niech furtka na promowanie gór będzie otwarta dla wszystkich a nie tylko dla tych co mają kasę. Niech Gołebiewski robi swoje a Lech robi swoje ale niech obaj mają prostą jednakową drogę do swojego celu. Jak demokracja to demokracja taka sama dla wszystkich!


Ano racja. Tylko czy tak nie jest? Prawa sa te same, srodki inne niestety. Jedyne czego sie boje to to, ze taki budynek moze zepsuc klimat Karpacza. Poprostu swoja wielkoscia 'rozerwie' to male miasto, ktore ma swoj niepowtarzalny styl.

mx napisał(a):
Akurat właśnie "inną" młodzież miałem na myśli, bo ta która płaci za obóz to już pewnie połknęła bakcyla, albo pewnie zaraz połknie i o tę młodzież jestem spokojny, chociaż jest tego typu młodzieży coraz mniej.


Mysle, ze troche przesadzasz. Chodzi Ci zapewnie o tzw. "bananowa" mlodziez. Nawet gdyby tatusiowie im zasponsorowali wyjazd na weekend warty kilka tysiecy to wierz mi ze oni wybiora Amber w Miedzyzdrojach czy Grand Hotel w Sopocie, bo tam mozna wyjsc na plaze i popodrywac 'lachony'. Wiec tego ze nazjezdza sie tam bogata polska mlodziez najmniej musisz sie obawiac moim zdaniem.

Lech przytoczyl cytat, w ktorym mowa jest jeszcze o narciarzach. Temat zupelnie inny, ale i zgadzac sie nie zgadzam z tym cytatem. Zawsze mozna zakazac jezdzenia w KPN, jest wiele stokow typu "Kolorowa", ktore znajduja sie poprostu w miescie. Nie stac polskich rejonow turystycznych na rezygnowanie z narciarstwa! Wszak jest naprawde wiele regionow Polski, gdzie turystyka gorska moze utrzymywac sie na przyzwoitym poziomie zorganizowania, dzieki narciarzom. Fakt, ze sa przypadki debilizmu w tej kwestii, jak zwiekszanie przepustowosci wjazdu na kasprowy (poparte przez nasz 'rzad'), gdzie ponoc przyroda jest powazniej zagrozona przez narciarzy. Ale nie o przypadkach skrajnych tutaj mowa. Dodam na koniec ze nie szusuje na nartach, na snowboardzie rowniez niebardzo ;)

Autor:  pol-u [ So wrz 02, 2006 4:26 pm ]
Tytuł: 

mx napisał(a):
robi miejsca pracy (żart i kpina)


Dlaczego żart i kpina? Rozwiń to jeśli możesz.


mx napisał(a):
oraz szerzy turystykę (parodia?),


Dlaczego parodia? Rozwiń to jeśli możesz.

Pomijając wszelkie niuanse historyczno kulturowe i pomijając wpływ na walory estetyczne miejscowości- zastanówmy się czy lokalizowanie tego typu hoteli nie przynosi jednak więcej korzysci niż szkody? Czy sławny kurort Zakopane będący historyczną góralską osadą z tradycjami nie jest najeżony dziwacznymi przybytkami, które nie zawsze do niego pasują? Czy cierpi z tego powodu aż tak bardzo? Owszem, cierpimy my, którzy nie mozemy się przebic przez zatłoczoną zakopiankę aby sie dostac w Tatry. Jednak miasto Zakopane kwitnie gospodarczo i handlowo bo ma infrastrukturę, ktorą ktos kiedys rozwinął i rozwija nadal.

mx, budowałeś coś kiedyś? Przebijałeś się przez gąszcz urzędów i koszmar pseudo-ekologicznych organizacji? Zapewniam Cię że aparat administracyjny naszego kraju nawet Gołębiewskiemu nie sprzyja tak jak to się tutaj niektorym wydaje. Zanim facet dostanie plik pozwoleń gruby jak książka kucharska, to musi liczyc się z tym że zblokują go z prawej i z lewej a na koniec dokopie mu banda rozwrzeszczanych ekologicznych krzykaczy, ktorzy w zyciu nic nie zrobili pozytecznego oprocz robienia hałasu.
A wygląd i architektura tego hotelu jest naprawdę przyjemna dla oka. Pasuje do starych mieścin. Nie straszy szkłem i stalą. Zawsze to jakis powiew swieżosci.

Autor:  Hubert [ So wrz 02, 2006 4:36 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Zapewniam Cię że aparat administracyjny naszego kraju nawet Gołębiewskiemu nie sprzyja tak jak to się tutaj niektorym wydaje.


Jestem sklonny twierdzic ze nie sprzyja przede wszystkim takim inwestorom jak Gołębiewski, bo w Polsce zazwyczaj jest tak, ze jak ktos chce zrobic cos co bedzie odebrane jako wyjscie przed szereg, nalezy go jak najszybciej do tego szeregu wepchac spowrotem.

Autor:  pol-u [ So wrz 02, 2006 4:41 pm ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
octavio napisał(a):
Zazdrość?Nie ma nic złego w zarabianiu pieniedzy...


Pewnie że nie ma nic złego, ale śmierdzi troche snobiaństwem.


Jak Ci ciężka praca i zarabianie na zycie śmierdzi snobiaństwem to żal mi Cie. Natura Polaków jednak jest pod tym względem od prawieków niezmienna. Obowiązuje hasło:
"Sam nic nie zrobię ale drugiemu, ktory chce i ma mozliwosci cos zrobic dla siebie i innych, postaram się przeszkodzic".

Autor:  Wali [ N wrz 03, 2006 10:25 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jak Ci ciężka praca i zarabianie na zycie śmierdzi snobiaństwem to żal mi Cie. Natura Polaków jednak jest pod tym względem od prawieków niezmienna. Obowiązuje hasło:
"Sam nic nie zrobię ale drugiemu, ktory chce i ma mozliwosci cos zrobic dla siebie i innych, postaram się przeszkodzic".


nie znam osobiście jakiegoś konkretnego bogacza, ale przeważnie wszyscy się dorabiali po przez jakieś matactwa... pieniądz uczciwie zarobiony...ok ale wydaje mi się że nie w Polsce!

Autor:  pol-u [ N wrz 03, 2006 10:35 am ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
nie znam osobiście jakiegoś konkretnego bogacza, ale przeważnie wszyscy się dorabiali po przez jakieś matactwa... pieniądz uczciwie zarobiony...ok ale wydaje mi się że nie w Polsce!


Książkowy przykład polskiego rozumowania. Jesli ktoś do czegoś doszedł to musi kraść. Załosny polski tok myślenia.
Sprobuj sobie jednak wyobrazic, że są też tacy, ktorzy do majątków doszli uczciwie, harując i dając innym pracę.

Autor:  Wali [ N wrz 03, 2006 10:56 am ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Książkowy przykład polskiego rozumowania. Jesli ktoś do czegoś doszedł to musi kraść. Załosny polski tok myślenia.
Sprobuj sobie jednak wyobrazic, że są też tacy, ktorzy do majątków doszli uczciwie, harując i dając innym pracę.


całkiem możliwe że książkowy, ale jednak w większości przypadków w Polsce się sprawdził i tak naprawde nie wiedomo czy Pan Gołębiewski nie dorobił się swojej fortuny w mniej uczciwy sposób, jak wiadomo miał kłopoty z prawem, jeżeli chodzi o jego hotele...

Autor:  pol-u [ N wrz 03, 2006 11:24 am ]
Tytuł: 

Wali napisał(a):
jak wiadomo miał kłopoty z prawem


Z polskim prawem trudno nie mieć kłopotów. Chyba że siedzisz cicho pod łózkiem w Pipidówie Dolnej.
ps. moze juz nie off-topujmy bo i tak consensusu nie bedzie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/