Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 25, 2024 8:12 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 9:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Niezależnie od indywidualnych ocen poszczególnych żołnierzy, podoficerów i oficerów WOP (a teraz Straży Granicznej) oraz ratowników GOPR należy ogólnie stwierdzić, że w żadnej innej dziedzinie życia ta więź narodu z wojskiem nie była autentyczna, jak tu, w granicznych górach.

(...)

Statystyka jednoznacznie potwierdza, że gdyby nie patrole WOP na Grzbiecie Karkonoszy, to wiele akcji GOPR zakończyłoby się odnalezieniem zwłok. Z analizy wypadków i protokołów akcji wynika, że co czwarta akcja poszukiwawcza odbywała się przy współpracy z WOP a kilkanaście osób przeżyło wypadek w górach tylko dlatego, że zaraz po wypadku znaleźli się przy nich żołnierze służby granicznej. Tak było w Czarnym Kotle Jagniątkowskim, tak było w Obri Dolu, tak było pod Wielkim Szyszakiem, tak było w co najmniej 10 innych przypadkach.

Nie należy zapominać o tym, że kolejni Kierownicy a potem Naczelnicy SOPR i GOPR zawsze mogli liczyć na to, że śp. płk Franciszek Drobniak da samochód, podrzuci na goproskie ćwiczenia wojskową kuchnie polową, a każda strażnica w górach wyśle na prośbę GOPR patrol, który sprawdzi tę czy inną trasę. Oprócz tego, podoficerowie i oficerowie WOP angażowali się osobiście do pracy w ratownictwie, na codzień i od święta na mundurach nosili znaczki GOPR, a długoletni d-ca strażnicy "Kamieńczyk" Zbigniew Skoczylas jest jednym z 17 uczestników historycznego zebrania w dniu 14.12.1952 roku, na którym powołano do życia SOPR. Zresztą Zbyszek, w minionych latach należał do najlepiej jeżdżących na nartach w Grupie Sudeckiej, i reprezentował ją na Międzynarodowych Zawodach Ratownictwa Górskiego...

(...)

Pisząc o współpracy WOP - GOPR nie sposób pominąć profilaktycznego oddziaływania patroli WOP. Nikt tego nie policzył (a może warto było), ile razy we mgle lub śnieżnej zadymce żołnierze służby czynnej pełniący służbę kierowali na właściwą drogę błądzących po górach turystów. Żalono się wprawdzie wtedy na zbyt częste kontrole, ale jednocześnie informując turystę, jak ma dojść do celu bardzo często mówiło się:
"po dojście to.... najlepiej zapytać żołnierzy.



źródło - strona internetowa Karkonoskiej Grupy GOPR: http://gopr.karkonosze.net.pl/index.php?s=gopr_nh_gwh

Pochlebiam sobie, że kiedyś też się nosiłem na rękawie taki emblemat z szarotką - znak wojskowej formacji górskiej =>

Obrazek

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 9:37 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
Sam byłem kiedyś świadkiem sprowadzania przez SG jednego "pseudoturysty" w środku zimowej nocy z okolic Kasprowego. Nawet o tym pisalem na forum.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 12:12 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 9:42 am
Posty: 233
Czesc. No taternicy akos tak mniej milo wspominaja spotkania z WOP w dawnych czasach :rofl_an:
A tak na marginesie ogloszenia Admina. Lechu mnie tam obojetne jest czy Ty byles policja milicja czy inna wopicja. W zadnym moim poscie nie bylo wyjazdu do twojej przeszlosci, tak jak nigdy nie wtracalem sie w tematy Sudetow. Zwaz jednak, iz powielanie tych samych watkow na wielosci forow na necie i powracania non stop do tych samych tematow przy wykorzystaniu tragedii ludzkiej jest niesmaczne. Nie staraj sie naginac rzeczywistosci do swojej wizji zla. Wiem, ze to co pisze i tak do Cibie nie trafi, ale moze Admin mi wybaczy :).

_________________
Pozdrawiam. Irek.
Zapraszam na http://www.portalgorski.pl
Strona domowa Sierściuchów: http://www.siersciuchy.pl
Zapraszam do wspolpracy: http://www.tadzykistan.info


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 12:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Irek napisał(a):
No taternicy akos tak mniej milo wspominaja spotkania z WOP w dawnych czasach


Bywały różne sytuacje, ale nie można uogólniać. W Karkonoszach był okres, kiedy WOP po prostu przesadzał z bezsensownym kontrolowaniem polskich turystów, Niemcom i Czechom dając jednocześnie spokój. I tego okresu też nie wspominam miło.

Irek napisał(a):
A tak na marginesie ogloszenia Admina. Lechu mnie tam obojetne jest czy Ty byles policja milicja czy inna wopicja. W zadnym moim poscie nie bylo wyjazdu do twojej przeszlosci, tak jak nigdy nie wtracalem sie w tematy Sudetow. Zwaz jednak, iz powielanie tych samych watkow na wielosci forow na necie i powracania non stop do tych samych tematow


Też jeden się odezwał, co wcale nie nawraca w kółko o tym samym :rofl_an:

A propos: jak kogoś interesują moje dane to od tego jest profil. Ja w przeciwieństwie do chyba większości piszących nie kryję się za jakimś wymyślonym mniej lub bardziej fantastycznym nickiem. W profilu podałem prawdziwe dane: faktyczne imię i adres strony internetowej, gdzie można dowiedzieć się o mnie coś więcej. Oczywiście użytkownicy forum mają prawo do anonimowości, ale w żadnym razie nie powinni wypisywać tu kłamstw i różnych głupot o jakimkolwiek użytkowniku lub błaznować na jego temat.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 5:54 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 9:42 am
Posty: 233
Czesc.
Lech napisał(a):
Też jeden się odezwał, co wcale nie nawraca w kółko o tym samym :rofl_an:

Piszesz li tylko o sudetach i milcze jak grob, jak zaczniesz czarowac w inszych tematach to niestety bede zmuszony wiedziony wielkim glosem i dzwonem prostowac twe krete drogi

Lech napisał(a):
W profilu podałem prawdziwe dane: faktyczne imię i adres strony internetowej,

To straszne :cheer: - latwiej Cie znajda. Ja tam wole byc anonimowy jak rycerz sredniowieczny.

_________________
Pozdrawiam. Irek.
Zapraszam na http://www.portalgorski.pl
Strona domowa Sierściuchów: http://www.siersciuchy.pl
Zapraszam do wspolpracy: http://www.tadzykistan.info


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 11:13 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Żeby nie wku...ć Dresika i innych potencjalnie oburzonych zmieniłem treść... a rozmowę toczę na PW :)


Ostatnio edytowano Cz kwi 06, 2006 12:23 pm przez Kaytek, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 05, 2006 11:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Kaytek napisał(a):
PS. Wiem że to nie na temat i Konrad prosiłeś o takie teksty na PW


No to dlaczego to piszesz. I tym tekstem Twój post może doprowadzić do kolejnych "zamieszek" na forum, których mam już dosć i :puker: się chce :twisted: Jedna sprawa ucichła i wyluzowała to trzeba następne ogniska zaczepek rozpalać. Ludzie czy My musimy urządzać sobie tutaj takie "sceny". :twisted: Pożytek z tego żaden, ta ale czyjaś ambicja to sprawa priorytetowa co :twisted: Bez urazy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 06, 2006 12:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Kaytek napisał(a):
Lech napisał(a):
A propos: jak kogoś interesują moje dane to od tego jest profil.

link z Twojego profilu kieruje nas do strony poruszającej w dużym stopniu tematy które znamy z Twoich postów na licznych forach i do forum gdzie napisałeś 14 postów (tu ok 130). To nic nie mówi o tobie więcej niż sam tu napisałeś.


Widać kiepsko przeglądałeś rzeczoną stronkę. Mówi dużo więcej

Kaytek napisał(a):
No i dalej Lech napisał(a):
Ja w przeciwieństwie do chyba większości piszących nie kryję się za jakimś wymyślonym mniej lub bardziej fantastycznym nickiem.

To że podajesz prawdziwe imię… no to faktycznie chyba trzeba postawić Ci pomnik…


To jest mało istotne. Dużo ważniejszym problemem jest to, że użytkownicy forum mogą korzystać z anonimowości, ale w żadnym razie nie powinni wypisywać tu kłamstw i różnych głupot o jakimkolwiek użytkowniku lub odstawiać błazenadę na jego temat.

Kaytek napisał(a):
Pokaż mi jedną osobę anonimową spośród tych które częściej się udzielają na forum…


Choćby ten, co się nade mną wpisał. Poza nic nie mówiącym nickiem i tym, że jest z Katowic, z pozostałych danych (czyli pustych rubryk) w jego profilu nic więcej nie wynika. Mało kto ma ochotę zabawiać się w Sherlocka Holmsa.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 06, 2006 12:07 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
dresik napisał(a):
No to dlaczego to ...... Bez urazy.

Odp. PW


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 06, 2006 12:08 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Lech napisał(a):
Widać kiepsko ..... zabawiać się w Sherlocka Holmsa.

Odp. PW


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 06, 2006 12:45 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Kaytek napisał(a):
Odp. PW

Odp na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 4:20 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
Lech napisał(a):
Choćby ten, co się nade mną wpisał. Poza nic nie mówiącym nickiem i tym, że jest z Katowic,

moze dla Ciebie powinno byc "Stalinogród?" :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 6:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
kubaaaa napisał(a):
Lech napisał(a):
Choćby ten, co się nade mną wpisał. Poza nic nie mówiącym nickiem i tym, że jest z Katowic,

moze dla Ciebie powinno byc "Stalinogród?" :wink:


Po co ta błazenada? Naprawdę nia masz nic mądrego do napisania w temacie tego wątku?

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 6:45 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Lech napisał(a):

Choćby ten, co się nade mną wpisał. Poza nic nie mówiącym nickiem i tym, że jest z Katowic, z pozostałych danych (czyli pustych rubryk) w jego profilu nic więcej nie wynika. Mało kto ma ochotę zabawiać się w Sherlocka Holmsa.


K.... człowieku co Ty piszesz :shock: Jakie puste rubryki ?? Jak nie mam strony www, to co mam wpisać ?? Tak, nie wypełnienie rubryki zawód, rzeczywiście tak zwieksza moją anonimowość, że k.. szkoda słów.
Ty nie masz innego zajęcia niż wkur... ludzi na forach :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 8:18 pm 
dresik napisał(a):

K.... człowieku co Ty piszesz :shock: Jakie puste rubryki ?? Jak nie mam strony www, to co mam wpisać ?? Tak, nie wypełnienie rubryki zawód, rzeczywiście tak zwieksza moją anonimowość, że k.. szkoda słów.
Ty nie masz innego zajęcia niż wkur... ludzi na forach :?:


Najlepiej powstawiaj same kropki między przerywnikami, a wyjdzie z tego świetny tekścik: K...k.. wkur... Bardzo przekonujący sposób formułowania myśli w pewnych środowiskach schamiałych pseudointeligentów.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 8:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ciekawe, kto to "zapomniał" się zalogować...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 8:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Pewnie ktoś z Wielkopolski :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 8:39 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
Panowie...
Spokojnie!!!
Gdzie Wasza kultura?

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 11, 2006 10:23 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 9:42 am
Posty: 233
Czesc
Konrad napisał(a):
Panowie...
Spokojnie!!!
Gdzie Wasza kultura?

W Sudetach? :salut:

_________________
Pozdrawiam. Irek.
Zapraszam na http://www.portalgorski.pl
Strona domowa Sierściuchów: http://www.siersciuchy.pl
Zapraszam do wspolpracy: http://www.tadzykistan.info


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lis 18, 2006 11:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Lech napisał(a):
należy ogólnie stwierdzić, że w żadnej innej dziedzinie życia ta więź narodu z wojskiem nie była autentyczna, jak tu, w granicznych górach.
Tak mi się ten wątek przypomniał, jak to czytałem...
Cytuj:
- Pani się nie bała?

- W górach, jak wymienialiśmy się bibułą ze słowackimi opozycjonistami. Za szóstym razem pogranicznicy postrzelili kolegę. Przeżył, ale więcej nie pojechaliśmy.

To fragment wywiadu z działaczką opozycyjną z czasów Solidarności. Jej kolega tę "więź" odczuł na własnej skórze.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lis 18, 2006 6:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
piomic napisał(a):
Lech napisał(a):
należy ogólnie stwierdzić, że w żadnej innej dziedzinie życia ta więź narodu z wojskiem nie była autentyczna, jak tu, w granicznych górach.
Tak mi się ten wątek przypomniał, jak to czytałem...
Cytuj:
- Pani się nie bała?

- W górach, jak wymienialiśmy się bibułą ze słowackimi.


Niestety "piomic", pudło! To o czym piszesz nie miało miejsca w Sudetach, a cytowany przeze mnie fragment dotyczy właśnie jednego z pasm górskich Sudetów...

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lis 19, 2006 11:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Lech napisał(a):
w żadnej innej dziedzinie życia ta więź narodu z wojskiem nie była autentyczna

Dokładnie pamietam tę niedzielę, co to zamiast koguta w Teleranku WRONa w ciemnych okularach krakała. Nidgy bym nie pomyślał, że po ćwierćwieczu jeszcze taką nowomowę usłyszę. Z tego widać, że są tacy, co ich jeszcze dosyć mocno trzyma...

Moja sąsiadka, co to akurat wtedy parę kubików desek w GieeSie "dostała" to nawet poprosiła takich, żeby jej te deski w ramach owej okrzyczanej "więzi wojska z narodem" przewieźli swoim gruzawikiem. I przewieźli, a jakże ! Było wiele radości...

To pewnie co innego babie deski przewieźć jak akurat nie ma kto, albo jakąś zmarznieta znajdę z lasu wyciągnąć, jak strzelać do ludzi czy wywrotowców wedle Przełęczy Karkonoskiej ganiać.

Ale tak to juz jest na tym świecie, że wszędzie miesza się złe do dobrego.

Ja to się tylko z tego cieszę, że byłem wtedy jeszcze zbyt młody na, jakby to powiedzieć, podejmowanie pewnych wyborów. Chyba dosyć trudnych. Dlatego lepiej przymknę swój głupi ryj i już nic więcej na ten temat się nie odezwę.

Przy niedzieli wszystkich pozdrawiam,
Wasz gminny pastuch, Jedruś
hej ! :D

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 11:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Jędruś napisał(a):
Ja to się tylko z tego cieszę, że byłem wtedy jeszcze zbyt młody na, jakby to powiedzieć, podejmowanie pewnych wyborów. Chyba dosyć trudnych. Dlatego lepiej przymknę swój głupi ryj i już nic więcej na ten temat się nie odezwę.


Gorzej z tymi, którzy nie są w stanie zrozumieć jak się żyło w tamtych czasach i w tamtych warunkach, a przecież żyć było trzeba. A tacy często ulegają prymitywnej demagogicznej argumentacji i sami się nią posługują.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 11:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Lech napisał(a):
Gorzej z tymi, którzy nie są w stanie zrozumieć jak się żyło w tamtych czasach i w tamtych warunkach, a przecież żyć było trzeba. A tacy często ulegają prymitywnej demagogicznej argumentacji i sami się nią posługują.

Miałem się nie odzywać, ale niech tam.

Dwa rodzaje wyboru.

1. Łatwy. Idę do ZOMO bo mi sie wojsko nie podoba. Albo wstepuję do PZPR, ZSMP żeby mieć lepiej w robocie.
Jestem zwykłym motyla noga*elem.

2. Trudny. Służe normalnym wojsku i podwożą mnie pod jakis tam zakład, dają pałę w ręke i rozkaz. Albo, będąc dyrektorem szkoły, dobrym pedagogiem, szanowanym człowiekiem muszę zaliczyć "studia" na WUML-u, wstapic do PZPR, coś tam podpisać. Inaczej won !
Kim jestem ?

Wyrzuty sumienia są ponoć gorsze od bólu zębów.

To tak w kwestii wyjasnienia. Może załapią.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 2:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Jędruś napisał(a):

To tak w kwestii wyjasnienia. Może załapią.


Przedstawiłeś swój punkt widzenia w bardzo prymitywny i uproszczony sposób. A trzeba było żyć w tamtych czasach i tamtych warunkach, to byś na pewno załapał i nie spowadzał opisu warunków ówczesnego życia do dwóch tylko punktów. Tak samo nie powinno się upraszczać patrząc na dzisiejszą rzeczywistość. Mamy niby wolność poruszania się po kraju, a stworzono chore prawo, które zabija swobodną turystykę jaką dało się uprawiać nawet za czasów głębokiej komuny. Dziś Karol Wojtyła (piszesz o nim w poprzednim wątku) prowadzący grupy modzieży w góry byłby przez takie prawo uznany za przestępcę, a w tamtych czasach On i Jemu podobni mogli to robić całkowicie swobodnie, bo nie było durnych przepisów nakazujących wynajmować przewodnika.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 2:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Lech napisał(a):
Mamy niby wolność poruszania się po kraju, a stworzono chore prawo, które zabija swobodną turystykę jaką dało się uprawiać nawet za czasów głębokiej komuny. Dziś Karol Wojtyła prowadzący grupy modzieży w góry byłby przez takie prawo uznany za przestępcę, a w tamtych czasach On i Jemu podobni mogli to robić całkowicie swobodnie.


Mógłbyś napisać coś innego? Ten tekst zamieszczasz chyba po raz 25. I zmień też postać tam występującą. Dla pewnej grupy osób na tym Forum postać Karola Wojtyły znaczy niewiele bądź nic.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 2:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Łukasz T napisał(a):
Mógłbyś napisać coś innego? Ten tekst zamieszczasz chyba po raz 25. I zmień też postać tam występującą. Dla pewnej grupy osób na tym Forum postać Karola Wojtyły znaczy niewiele bądź nic.


Bo to jest najprawdziwsza prawda, że dziś wcale nie ma takiej wolności jak się wszem i wobec trąbi. I powinno się o tej prawdzie mówić i pisać tym bardziej, że w poprzednim wątku jest właśnie o Nim mowa; jest nawet wklejona fotografia.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 2:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Jędruś napisał(a):
Dwa rodzaje wyboru.

1. Łatwy. (...)

2. Trudny. (...)
Zapomniałeś o dalszym ciągu - są tacy, co wiedzą że się sq..ili i siedzą cicho, ale też i tacy, co cały czas wynoszą na piedestał swoją działalność. W końcu przysięga na wierność Związkowi Radzieckiemu to nie byle co. Danego słowa się nie łamie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 5:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Lech napisał(a):
Przedstawiłeś swój punkt widzenia w bardzo prymitywny i uproszczony sposób...


1. Takie proste i prymitywne są ludzkie historie, te które znam
2. Takim samym prostakiem i chamem jestem też ja sam i z takimi samymi prymitywnymi prostakami się zadaję i z takich korzeni się wywodzę, skąd i moja znajomość owych prostych historii, i zdolność formułowania ocen w takim kształcie na jaki mnie stać.
3. Jak będę pisał o tym książkę lub pracę naukową, znajdę więcej punktów odniesienia i tak to zagmatwam, że mało który z tych młodych ludzi będzie miał w ogóle ochote to czytać a tym bardziej coś rozumieć. Ale nie bedę. Inni zrobią to lepiej. Mniej prymitywnie.
4. Ludzie, wśród których się wychowałem są najlepszym dowodem na to, że w nawet najbardziej nieludzkich i motyla noga*ałych czasach można być człowiekiem. Trzeba wiedzieć, co czarne a co białe. Półtony tolerować w malarstwie i fotografii.
5. Teraz to już najroztropniej w ogóle przestać o tym mówić, a już na pewno w takim miejscu jak to i wyłącznie to miałem na mysli wtryniająć sie pomiedzy wódę a zagrychę, a nie to, żeby coś lub kogoś tłumaczyć. Takiego wytłumacznia nie ma.
6. Nie wiem kim jesteś. Mogę się tylko domyslać co Cię ugryzło. Żyj sobie z tym.

I na marginesie. Z uporem maniaka w koło powracasz do tych samych spraw. Sobie z życia piekło robisz i innych zadręczasz. Popatrz jaki świat ku*wa jest piękny ! A ty w koło Macieju to samo. Żyj własnym życiem ciesz sie tym co masz. Pisz o historii Karkonoszy i ludzi. Wspaniała ta twoja pisaniana. Serio ! Nie napieprzam się ! I za to Cię ludzie szanować będą a miłoscią czystą i piekną kochać zamiast się natrząsać albo nienawidzieć lub co najwyżej tolerować

Łukasz T napisał(a):
Dla pewnej grupy osób na tym Forum postać Karola Wojtyły znaczy niewiele bądź nic.

Łukasz ma rację, mogę zaświadczyć ;)

Lech napisał(a):
Bo to jest najprawdziwsza prawda, że dziś wcale nie ma takiej wolności jak się wszem i wobec trąbi. I powinno się o tej prawdzie mówić i pisać tym bardziej, że w poprzednim wątku jest właśnie o Nim mowa; jest nawet wklejona fotografia.

I znowu, w koło mać to samo do wyrzygania :puker:
Nie o Wojtyle była mowa, niech spoczywa w spokoju, a o tym co gawiedź wokół niego wyczynia i to jeszcze na dodatek z naszymi kochanymi górami. Czytaj pomału i dokładnie.

piomic napisał(a):
Zapomniałeś o dalszym ciągu...

I to własnie mógłby być zaczyn owego szerszego, mniej prymitywnego ujęcia przedmiotowego zagadnienia. :wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 29, 2006 7:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Jędruś napisał(a):
I na marginesie. Z uporem maniaka w koło powracasz do tych samych spraw. Sobie z życia piekło robisz i innych zadręczasz.
Spokojnie. Ludzie z uporem maniaka myśleli, mówili o tym co w Polsce złe przez całe dziesiątki lat, i działali aby to zmienić. Ja należałem do takich żołnierzy zawodowych WOP, którzy byli niepokorni i nie ze wszystkim się zgadzali. Dlatego na przykład przydział mieszkania odwlekano mi w nieskończoność, kiedy odwiedzała mnie żona tułalismy się po hotelach i prywatnych kwaterach, a w pewnym momencie musiałem pożegnać się z WOP-em i górami... I wreszcie zamieszkałem razem z żoną. Dalej jednak robiłem swoje, co było nawiasem mówiąc niektórym nie na rękę, a o czym świadczy zachowane w moich archiwach pismo.

Obrazek

W 1981 przystąpiłem do grupy reaktywującej nie chciane przez ówczesne władze Towarzystwo Tatrzańskie i pełniłem funkcję członka Zarządu Tymczasowego TT w Poznianiu. O tamtych trudnych czasach można przeczytać w Pamiętniku PTT...

Gdyby wszyscy siedzieli cicho nic by się niezmieniło. A że po tych przemianach nie wszystko toczy się jak miało się toczyć... No coż, trzeba dalej mówić, pisać i działać. W każdym razie nie można siedzieć cicho jak pokorne cielę i przytakiwać naszym "mądrym" władcom, że tak być musi, bo tak jest dobrze i tak być powinno.

Wiesz co mnie i wielu denerwuje? Naczelny knot prawny jakim jest Rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Rozumiem, że argumenty bezpieczeństwa od biedy by mogły mieć zastosowanie dla wycieczek zimowych, i to tylko w odniesieniu do wycieczek z nieletnimi. Chociaż i w tym przypadku to chyba największy problem jest z nieodpowiedzialnymi rodzicami, którzy ciagają małe dzieci zimą w wyższe partie gór i nieraz się to źle kończyło, a to już nie podlega "przepisom o wycieczkach". W przypadku jednak wycieczki latem drogą jezdną przez np. Rezerwat "Torfowisko Izerskie" to już uważam stosowanie "argumentów bezpieczeństwa" za grubą przesadę, bo dużo bardziej niebezpieczne jest chodzenie po ulicach miasta, gdzie można zostać potrąconym przez pojazd prowadzony przez pijanego kierowcę..

W czasach szkolnych dużo chodziłem po Tatrach, Beskidach i Sudetach, zarówno w gronie kolegów jak i pod opieką nauczycieli. Nie wydaje mi się, aby wycieczki z nauczycielami były bardziej niebezpieczne niż gdy szliśmy sami. Żadnych problemów nigdy nie mieliśmy, a obozów wędrownych i wycieczek zaliczyłem wiele i wiele sam prowadziłem jako przodownik turystyki górskiej PTTK. Zobacz => http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=2705

Wielkopolski Klub Przodowników Turystyki Górskiej PTTK organizuje zloty, rajdy i wycieczki szkoleniowe dla kadry przodowników. Przodownicy turystyki górskiej PTTK mają uprawnienia do organizowania i prowadzenia wycieczek górskich nadane przez KTG ZG PTTK, ale w świetle obowiązujących przepisów te uprawnienia zupełnie się nie liczą. PTTK "alfą i omegą" wprawdzie nie jest, ale obecnie uprawnienia na przykład przewodnika sudeckiego - jako jedyne słuszne - nadaje urząd marszałkowski woj. dolnośląskiego, a nie sądzę aby to była "większa alfa i omega" niż Komisja Turystyki Górskiej ZG PTTK. I to nas wkurza, bo jak chcemy zorganizować z grupą turystów z ich Klubu wycieczkę gdzieś powiedzmy w Sudetach, to każą nam wynajmować przewodnika "żebyśmy sobie krzywdy nie zrobili". To jest strzelanie z armaty do wróbla!
Jędruś napisał(a):
Nie o Wojtyle była mowa

Nie wykręciaj sie sianem, bo była mowa jak najbardziej. Nawet z komentarzem do archiwalnego zdjęcia.

_________________
Obrazek

Lech


Ostatnio edytowano Śr lis 29, 2006 7:57 pm przez Lech, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL