Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Czy Pylo pi...lił że w Rumuni można obskoczyć w beret
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=3814
Strona 1 z 1

Autor:  Kaytek [ Pt maja 04, 2007 1:39 pm ]
Tytuł:  Czy Pylo pi...lił że w Rumuni można obskoczyć w beret

Plan jest prosty, lekko cwany:
Jechać samochodem w Fogarasze, przeleźć je w tydzień wrócić do polski swoim samochodem.

Pylo twierdzi, że zarąbaliby nas na pierwszym noclegu, a z innego samochodu niż 20-letni polonez nawet kołpaki nie zostaną.

Czy Pylo pierd.olił żę w Rumuni można obskoczyć w beret?

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ht=rumunia

Autor:  Kaytek [ Pt maja 04, 2007 1:41 pm ]
Tytuł: 

Jako, że powinienem polemizować z Pylem mój głos był pierwszy i jedyny jak na razie na Rumunów ;)
Jakby coś się psuło, to widzisz poniżej, że Rumuni są jak baranki...
Obrazek
100 procent ankietowanych tak zagłosowało!!!!
;)

Autor:  Pylo [ Pt maja 04, 2007 3:37 pm ]
Tytuł: 

I już jest 50\50 !!! :twisted: . jako drugi wypowiadam sie stanowczo na TAK w "beretowej " kwestii. Jest opcja na nie : "nie , nie , nie !!! nienawidzę widoku bitego człowieka...... jezeli bije ktos inny...." - moim zdaniem słynna kwestia Brunnera załatwia temat. Może jestem szowinistą , homofobem , ciemnogrodem lub moherem : wszystko mi jedno. mam przynajmniej swoje zdanie :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt maja 04, 2007 3:44 pm ]
Tytuł: 

jechalismy przez Rumunie do Aten na Wisłe i było sporo łbów co ze sprzetem sie napinali do nas i do aut towarzyszacych..
oczywiscie były to mega zadupia -a jedna taka grupa została karnie przegoniona -co nie zmienia faktu ze było nas wiecej -moze przesadzam ale ja zaznaczam ze mozna dostac 8)

Autor:  Kaytek [ N maja 06, 2007 4:39 pm ]
Tytuł: 

Pylo!!!!!!!!!
Czym Tyś ich przekupił ;)

Autor:  tomek.l [ N maja 06, 2007 5:02 pm ]
Tytuł: 

Trzeba zapytać najpierw u źródła
Co o tym myślą zaprzyjaźnione Rumunki :D
Trzeba wsiąść w samochód. Podjechać do lasu. Pogadać w miłej atmosferze. Co prawda, w zależności od opcji, mogą przez pewien czas nie mówić :D ale w końcu będą mogły wyjaśnić sprawę.
Ja niestety w tym środowisku jestem spalony. Kiedyś jadąc samochodem musiałem zjechać na pobocze, aby nie zderzyć się czołowo z jakimś baranem, który wyprzedzał na trzeciego. I pech chciał, że na tym poboczu stały te przemiłe dziewczęta z Rumunii. No i niestety z kolei one musiały przede mną uciekać skacząc do rowu :D Potem w lusterku widziałem, że wychodząc z rowu chciały mi przekazać jakąś wiadomość :) Myślę, że chodziło o jakąś zniżkę dla mnie czy jakąś inną promocje :D

Autor:  Kaytek [ N maja 06, 2007 5:25 pm ]
Tytuł: 

A masz rejestrację "Joker"???? :)

Autor:  tomek.l [ N maja 06, 2007 5:33 pm ]
Tytuł: 

Nie
Ale mam naklejkę "I love Romania" :)

Autor:  Oli Baba [ N maja 06, 2007 7:12 pm ]
Tytuł: 

To ja dorzucę coś, bo dopiero dziś zaczęłam pisać i chciałabym jakoś zaistnieć :lol: Otóż dwa lata temu spędziłam w Rumunii dwa tygodnie i jeśli oberwałam w beret, to nie zauważyłam, bo przez 14 dni nosiłam kask motocyklowy. Tak więc, spanie byle gdzie, byle tanio - motocykl cenowo raczej kuszący (BMW) nie został ani razu skradziony, a miał wiele ku temu szans, stojąc wiecznie gdzieś pod lokalem czy w lesie na obrzeżach miasteczka... Korzystając z możliwości, jakie stają przed motocyklem - w opozycji do samochodu - wjeżdżaliśmy ze znajomymi we wszystkie możliwe zakamarki i ciemne uliczki, w wioski pełne biedoty i nie zawsze golonych gąb... Nigdy nie było sytuacji zagrożenia, może poza jedną awarią, kiedy zrobiłam pewnej babci zdjęcie, a ona wykonawszy susa ku nam, efektownie streściła historię życia, której finał był taki, że nie ma na buty i skoro walnęliśmy zdjęcie, to musimy zapłacić :D ... co oczywiście nastąpiło. Zanurzaliśmy się wręcz w życie społeczne, jakieś nastolatki zaprowadziły nas na zarośnięty cmentarz i nikt nam nigdy w lampę nie dał, chociaż - uwierzcie - ciągle były okazje. Na co trzeba uważać... no raz nacięli nas na kasę, wymienili walutę na jakieś stare banknoty - ale nieuczciwość zdarza się niezależnie od państwowej przynależności. Ludzie w Rumunii są bardzo życzliwi, zaprowadzą wszędzie, nawet zmieniając własne plany. Język... najlepiej rumuński :wink: ... choć włoski okazał się wystarczająco zbliżony; bardziej rokuje niemiecki niż angielski. Mam z wyjazdu multum fotek, poniżej cztery dla zarysowania klimatu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Pylo [ N maja 06, 2007 8:37 pm ]
Tytuł: 

Kaytek ; nie przekupiałem , a i tak mimo "przemiłej atmosfery" i bezpieczenstwa oferowanego przez braci Rumunów wybrałbym jesli juz , to julijską klimę :D 8)

Autor:  Kaytek [ Pn maja 07, 2007 11:22 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
wybrałbym jesli juz , to julijską klimę

Tys piknie ;)

Autor:  Pylo [ Pn maja 07, 2007 1:16 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Tys piknie ;)


czy to jest zaproszenie do negocjacji , Kaytek ??? :wink: 8) :D

Autor:  Kaytek [ Pn maja 07, 2007 1:23 pm ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Tys piknie ;)


czy to jest zaproszenie do negocjacji , Kaytek ??? :wink: 8) :D

Przeca mówiłem Ci, że Juliańskie są alternatywą. Ze mną pójdzie Ci łatwiej niż z cure'czką - ona pożąda dziczy, no iba, że poszukamy w Juliańskich dziczy, wówczas jest po sprawie :)

Autor:  kakamber [ Wt maja 08, 2007 7:10 pm ]
Tytuł: 

Kaytek, swietny temat, tez wybieram sie do Rumuni i co jakis czas nachodza mnie watpliwosci ;)

Autor:  Kaytek [ Wt maja 08, 2007 7:21 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Kaytek, swietny temat, tez wybieram sie do Rumuni i co jakis czas nachodza mnie watpliwosci

hihi, właśnie chodzi o to, że ja ich zbytnio nie miałem, ale teraz zaczynam się zastanawiać... może faktycznie szkoda samochodu????
Pociągiem bym sięraczej nie obawiał... Ale rozleniwiłem się ;)

Inna sprawa, że o Ukrainie, Serbii i Bułgarii też przed wyjazdem słyszałem niestwożone historie, a w efekcie tylko raz miałem w gaciach ;)

Autor:  kakamber [ Wt maja 08, 2007 10:50 pm ]
Tytuł: 

Ja tez sie wczesniej nie przejmowalam, ale coraz czesciej slysze komentarze typu "brat byl, jeszcze nie wrocil" :D
Moze cos na rzeczy? Nie mam brata, zeby wyslac i sprawdzic, wiec bede sledzic watek ;)

Autor:  Kaytek [ Śr maja 09, 2007 9:11 am ]
Tytuł: 

kakamber napisał(a):
Nie mam brata, zeby wyslac i sprawdzic, wiec bede sledzic watek

Ja mam siostrę ;)

Autor:  Adaś [ Śr maja 09, 2007 7:44 pm ]
Tytuł: 

Mój brat swego czasu łaził po Fogaraszach i był zachwycony. Nigdzie nie oberwal - nawet jak sie złoili w jakimś mieście i pogubili na kilka godzin :lol:
Tyle że był bez auta wiec o szansach przywiezienia go spowrotem nic nie wiem.
Ja dwa latka temu przejeżdżałem stopem do Bułgarii to tylko z Cyganami były problemy, ale do ekscesów nie doszło.

Autor:  jarlsg [ Śr maja 09, 2007 8:36 pm ]
Tytuł: 

Kaytek, mon, zadales zle pytanie. na razie do odpowiedzi uprawnieni sa wszyscy -- a ja, skoro juz uzylem pewnych srodkow, dzisiaj palam miloscia do calego swiata, wiec uwazam, ze Rumuni do rany przyloz. a ze nie mialem z nimi do czynienia, to inna sprawa.
teraz odpowiada kazdy i stereotypy biora gore. bylo pytac tylko tych, co znaja Rumunow (lub Rumunki) z autopsji.

Autor:  kakamber [ Śr maja 09, 2007 9:30 pm ]
Tytuł: 

Adaś napisał(a):
Ja dwa latka temu przejeżdżałem stopem do Bułgarii to tylko z Cyganami były problemy, ale do ekscesów nie doszło.


Moglbys rozwinac ten watek? :D

Autor:  kakamber [ Śr maja 09, 2007 9:34 pm ]
Tytuł: 

Jesli ktos dysponuje prywatnymi zdjeciami z Rumunii (albo Bulgarii, choc to troche off...), to niech bedzie tak laskawy i milosierny, i wklei je tutaj, jak to uczynila Oli Baba. Bede wdzieczna! :cheers:

Autor:  Adaś [ Cz maja 10, 2007 8:27 am ]
Tytuł: 

Udało się nam stopem dojechać tylko do przedmieść Aradu, bo nam słonko zachodziło. Ludzie, jak pytaliśmy drogę na dworzec, bardzo mili! Bez problemowo się dotarło. Za to tam cyganeria się panoszyła, kręcili, zaczepiali i filowali nas, co by można było nam skroić. Do poczekalni przez nich nie szło wejść, więc na pociąg czekaliśmy w głównym holu.
Za to w Calafacie ciągle biegały za nami dzieciaki (jak było mniej niż 5 to cud i czas na odpoczynek). i ni cholere się od nich odpędzić.Ciągle tylko "one euro,one euro".... Na dodatek któryś już prawie kumplowi portfel z kieszeni wyciągnął. Dopiero starsi Cyganie ich przepędzili i nas napitkiem ugościli :) (jak gadaliśmy później z tirowcami to ponoć ściągają oni z kierowców haracze!!)
Jak wracaliśmy z powrotem pociągiem to nawet jakaś Rumunka nam przy kasie biletowej pomagała, bo się z babą nie dało dogadać i jakieś drobniaki dawała nam do biletów :)

Ogólnie to Rumunii na plus a Cyganie na minus

Autor:  Kaytek [ Cz maja 10, 2007 3:02 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jesli ktos dysponuje prywatnymi zdjeciami z Rumunii (albo Bulgarii, choc to troche off...), to niech bedzie tak laskawy i milosierny, i wklei je tutaj, jak to uczynila Oli Baba. Bede wdzieczna!

Są zdjęcia z Bułgarii ino w tematach o Bułgarii:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ight=pinio
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ight=pinio
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ight=piryn
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ight=piryn

Autor:  cure-czka [ Cz maja 10, 2007 3:04 pm ]
Tytuł: 

kakamber: Dziku umieścił tu linki do swojej relacji i zdjęć

Autor:  cure-czka [ Cz maja 10, 2007 3:21 pm ]
Tytuł: 

o i jeszcze tutaj można coś znaleźć :D

Autor:  kakamber [ Cz maja 10, 2007 9:49 pm ]
Tytuł: 

Wiem, wiem! Wasze i Dzika juz widzialam ;) (sa swietne) Ale moze ktos cos nowego wrzuci.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/