Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
ciekawe trasy w Bieszczadach http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4065 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Guru7 [ Śr cze 27, 2007 1:33 pm ] |
Tytuł: | ciekawe trasy w Bieszczadach |
hej, w sierpniu wybieram się w Bieszczady, racji, że to będzie moja pierwsza podróż w ten rejon nie bardzo znam trasy itd, może macie jakieś godne polecenia? |
Autor: | Kaytek [ Śr cze 27, 2007 1:54 pm ] |
Tytuł: | |
Ja kiedyś poszedłem z Soliny do Polany brzegiem zalewu (nie ścieżką - samym brzegiem po kamlotach) - Super frajda, później przez Otryt do Dwernika, A z Dwernika już najkrótszą drogą na połoniny, i tam to jest raj ![]() PS. wówczas poza Parkiem nawer metra nie szedłem po szlaku - nie wiem jak to tam teraz - może się okazać, że cały brzeg wysprzedany ![]() |
Autor: | Justka [ Cz cze 28, 2007 8:43 am ] |
Tytuł: | |
Napewno warto wybrac sie na Poloniny: Wetlinska i Carynska. Ja szlam tak: Wetlina-->Smerek-->Przelecz Orlowicza-->Polonina Wetlinska-->Schr.Chatka Puchatka-->Brzegi Gorne-->Polonina Carynska-->Ustrzyki Gorne. Tu masz o szlakach i wycieczkach: http://www.twojebieszczady.pl/szlaki.php |
Autor: | Wojtek Zając [ Cz cze 28, 2007 10:15 am ] |
Tytuł: | |
Piękna trasa z Wołosatego: Wołosate-->Rozsypaniec-->Halicz-->Tarnica-->Wołosate |
Autor: | Gustaw [ Cz cze 28, 2007 10:58 am ] |
Tytuł: | |
Osobiście za Bieszczadami nie przepadam. Różne są tego przyczyny. Ale jedna wycieczka była wyjątkowa pod pewnym względem, szczególnie jak na końcówkę lat 80-tych. Nasza grupa dostała od WOPu pozwolenie na wejście na Kremenaros i przejście z niego granią na zachód przesieką graniczną aż do Cisnej (z biwakami na grani). Na Kremenarosie stykały się trzy "potęgi" demoludów tzn PRL, Czechosłowacja i ZSRR. Z tego powodu było to dość niezwykłe miejsce. Dodatkowych wrażeń dostarczało przejście krótkim odcinkiem granicy PRL-ZSRR. Wszyscy filowali na krzaki po lewej i szukali ukrytych zasieków i sowieckich pograniczników. Cisza była kompletna. Jeśli ktoś coś tam mówił to szeptem ! Starzy "wyjadacze" klubowi mieli się czego bać bo znali historię innych klubowiczów, których sowieci internowali w "tiurmie" gdy w czasie obozu wędrownego w Czarnohorze szli po granicy Rumuńsko-ZSRR ... |
Autor: | Rohu [ Cz cze 28, 2007 1:57 pm ] |
Tytuł: | |
A ja polecam część Bieszczad między Komańczą a Cisną. Spokój, cisza, mało ludzi. Widoki nie tak piękne jak połoninki, ale jest wspaniały klimat. Jeżeli jednak nastawiasz się na widoki i na to co najbardziej znane w Bieszczadach, to oczywiście Tarnica, Wołosate, Ustrzyki Grn., Wetlina, Smerek, połoniny, ewentualnie przejażdżka kolejką wąskotorową. Tylko spodziewać się można tłumów. Wetlina jest najbardziej młodzieżowa, pełno tam imprez w starych punkowych klimatach. ![]() Dużo informacji znajdziesz na necie np. www.bieszczady.pl www.bieszczady.net.pl www.twojebieszczady.pl |
Autor: | Guru7 [ Cz cze 28, 2007 3:16 pm ] |
Tytuł: | |
dzięki za trasy, na pewno je przeanalizuje i coś wybiorę, mam jeszcze jedno pytanko, z tego co słyszałem to w Bieszczadach można spotkać niedźwiedzie, miał już ktoś taką przygodę? chętnie bym zrobił fotke z bliska, wiem, że to może być niebezpieczne ale lubię ekstremalne sytuacje, a jak fotka by się udała to może wziąłbym udział w jakimś konkursie ![]() |
Autor: | Gustaw [ Cz cze 28, 2007 3:24 pm ] |
Tytuł: | |
Guru7 napisał(a): chętnie bym zrobił fotke z bliska
Eeeeee ... ja bym wziął ze sobą teleobiektyw albo ... zrobił sobie fotkę z misiem na Krupówkach ... ![]() Może specjaliści od sytuacji ekstremalnych coś innego doradzą ... ![]() Czy widziałeś żywego dorosłego niedźwiedzia gdzieś w ZOO ? One są dość duże, dość silne i dość zrywne jak potrzeba ... ![]() EDYCJA : Generalnie o misiach już na tym forum było tu i tam na różnych wątkach więc warto poszperać ... |
Autor: | Grzegorz [ Cz cze 28, 2007 6:16 pm ] |
Tytuł: | |
Guru7 napisał(a): dzięki za trasy, na pewno je przeanalizuje i coś wybiorę,
mam jeszcze jedno pytanko, z tego co słyszałem to w Bieszczadach można spotkać niedźwiedzie, miał już ktoś taką przygodę? chętnie bym zrobił fotke z bliska, wiem, że to może być niebezpieczne ale lubię ekstremalne sytuacje, a jak fotka by się udała to może wziąłbym udział w jakimś konkursie ![]() z bliska to raczej Ci się nie uda, niedźwiedzie w Bieszczadach są dzikie, więc jeżeli nie będziesz ich zaczepiać to nie podejdą ![]() ![]() |
Autor: | Ataman [ Cz cze 28, 2007 8:33 pm ] |
Tytuł: | |
Guru7 napisał(a): z tego co słyszałem to w Bieszczadach można spotkać niedźwiedzie, chętnie bym zrobił fotke z bliska, )
Powodzenia, szczerze zachęcam do tego. najlepiej walnij mu jeszcze flashem po oczach. Będzie jednego patafiana mniej. |
Autor: | Rohu [ Cz cze 28, 2007 9:35 pm ] |
Tytuł: | |
Ataman napisał(a): najlepiej walnij mu jeszcze flashem po oczach. Będzie jednego patafiana mniej.
Kiedyś w jakimś magazynie fotograficznym (chyba Outdoor photography) czytałem opowiadania pewnego fotografa o sytuacjach ekstremalnych. Pisał m.in. o bliskim spotkaniu z niedźwiedziem Grizzly. Robił jakieś zdjęcia w nocy i nagle zza jakiegoś krzaka wyszedł w jego stronę miś. Miś był dosłownie 2-3 metry od niego. Fotograf będąc w takiej odległości nawet nie próbował uciekać. Ostatnia myśl jaka przyszła mu do głowy to zrobić zdjęcie, żeby ktoś kto go znajdzie zobaczył jego pogromcę. Kiedy Grizzly podniósł się na tylnych łapach do ataku fotograf nacisnął migawkę. Błysnął flashem i padł z wrażenia na ziemię. Po chwili, kiedy doszedł do siebie zorientował się, że leży na ziemi, a po misiu nie ma już żadnego śladu. Dopiero po chwili zorientował się, że miś biedaczysko bał się flasha jak ognia. W artykule było nawet zdjęcie paszczy tego niedźwiadka. Więc może robienie zdjęć misiom w cztery oczy nie jest takim głupim pomysłem. ![]() |
Autor: | Trauma_ [ Cz cze 28, 2007 9:40 pm ] |
Tytuł: | |
www.forum.bieszczady.info.pl - serdecznie zapraszam - znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie pytania ![]() |
Autor: | Rohu [ Cz cze 28, 2007 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
Nie mam zamiaru próbować strzelać misiom flashem po oczach. Gdybym zobaczył niedźwiedzia to pewnie próbowałbym spokojnie się oddalić zapominając o urządzeniach typu aparat. Zauważ, że na końcu mojego postu jest uśmieszek. Napisałem tylko, że taką oto historyjkę kiedyś gdzieś przeczytałem. Z tonu jakim była pisana nie wynikało, że była wymyśloną bajeczką tylko zdarzeniem autentycznym. Można oczywiście nie wierzyć. Wolność słowa ma to do siebie, że każdy może napisać sobie jakąkolwiek opowiastkę i twierdzić, że tak było naprawdę. A dzikie zwierzęta bywają nieprzewidywalne i mogą się przestraszyć czyjegoś pierdnięcia, a po strzale z shotguna nie będą uciekać tylko atakować. Widziałem filmik (tu trudno mówić o jego nieautentyczności) na którym grizzly ucieka po tym jak mały domowy kotek atakuje go łapami po nosie(sic!), więc różnie to może być. |
Autor: | Rohu [ Cz cze 28, 2007 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): Masz na myśli odgłos czy użycie jako "broni biologicznej"? Mr. Green
Chodziło mi o odgłos. Ale jako broń biologiczna to podobno też skuteczne. Misie nie lubią takiego zapachu, obwąchają i sobie pójdą. To zwierzęta dość wybredne i gówna się nie tkną. ![]() |
Autor: | max [ Pt cze 29, 2007 7:14 am ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): Ali7 napisał(a): Masz na myśli odgłos czy użycie jako "broni biologicznej"? Mr. Green Chodziło mi o odgłos. Ale jako broń biologiczna to podobno też skuteczne. Misie nie lubią takiego zapachu, obwąchają i sobie pójdą. To zwierzęta dość wybredne i gówna się nie tkną. ![]() Już Mickiewicz o tym pisał w bajce "Przyjaciele": Ledwie Mieszkowi był czas zmrużyć oczy, Zbladnąć, paść na twarz: a już niedźwiedź kroczy. Trafia na ciało, maca: jak trup leży; Wącha: a z tego zapachu, Który mógł być skutkiem strachu. Wnosi, że to nieboszczyk i że już nieświeży. Więc mruknąwszy ze wzgardą odwraca się w knieję, Bo niedźwiedź Litwin miąs nieświeżych nie je. ![]() |
Autor: | Rohu [ Pt cze 29, 2007 9:14 am ] |
Tytuł: | |
Właśnie tą bajkę miałem na myśli tylko nie pamiętałem tytułu ![]() |
Autor: | Guru7 [ Cz lip 05, 2007 8:02 pm ] |
Tytuł: | |
haha jak ktoś myślal, że mam zamiar zrobić tą fotę bez teleobiektywu i całkiem z bliska to współczuje i proponuję wizytę u psychologa albo najlepiej u psychiatry nad trasą jeszcze myślę ale wiem, że węzmę, aparat kilkanaście kliszy i fotografuje wszystko, a potem może na ten konkurs coś prześle http://spiknijmysie.pl/konkurs, choć najważniejsze i tak będzie podziwianie tych klimatycznych gór |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |