Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 21, 2024 6:09 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lip 22, 2007 10:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Wspomnienia z obozów wędrownych w Sudetach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 22, 2007 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Tak bywało kiedyś, a tak tylko czasami bywa w dzisiejszych czasach...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 23, 2007 8:16 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
Jest co wspominać. Muszę w końcu pojechać w Sudety.
Te stare zdjęcia, to chyba z lat 80-tych? Piękne czasy :roll: .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 23, 2007 10:38 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 09, 2006 9:23 am
Posty: 411
Lokalizacja: Łaziska Górne (Śląsk)
Nom :)

O ile marudzenia Lecha nie znosze, o tyle jego stare fotki uwielbiam! :D

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 23, 2007 12:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
AvantaR napisał(a):
O ile marudzenia Lecha nie znosze, o tyle jego stare fotki uwielbiam
A te nowe? Pytam, bo są też też zamieszczone nowe fotki w drugim poście. Te nowe ukazują, że w dzisiejszych czasach też da się organizować turystykę wędrówkową. W dodatku są ku temu znacznie lepsze warunki jak chodzi o możliwość zakupienia odpowiedniego sprzętu do turystyki wędrownej i wyżywienia na trasie. W tamtych czasach aby kupić plecak z aluminiowym stelarzem trzeba było stać w kilometrowej kolejce i urzadzać polowania na dostawę towaru. Podobnie było z butami, kurkaami nieprzemakalnymi itp. A jak chodzi o wyżywienie, to trzeba było targać wszystko w plecaku, bo nawet chleba i cukru nie było. Herbatę słodziliśmy dżemem albo powidłami...

Dziś natomiast brakuje taniej bazy noclegowej i komunikacji publicznej. W Sudetach na przykład nie ma już żadnej sezonowej studenckiej bazy naniotowej, nie ma chatek studenckich, w takim powiecie kamiennogórskim w 2005 r. zamknięto ostatnie czynne schronisko młodzieżowe w Jarkowicach u podnóża Karkonoszy, a było ich kiedyś kilkanaście stałych (całorocznych) i kilka uruchamianych w sezonie. Schroniska takie dysponowały samoobsługową kuchnią turystyczną i pomieszczeniami do przyrządzania i spożywania posiłków, nocleg był tani...

Ja osobiście w ramach PTTK-u, a potem już w Klubie Sudeckim, od końca lat 70-tych do połowy 90-tych organizowałem i prowadziłem co roku po dwa górskie obozy wędrowne z młodzieżą czy z grupą rodzin z dziećmi oraz wyjazdy w góry z członkami naszego Oddziału. Podobne imprezy organizowali w tym Oddziale, a potem w KS liczni organizatorzy turystyki i przodownicy turystyki kwalifikowanej. Nie uważam, że czasy takiej turystyki minęły, zwłaszcza że po czeskiej stronie gór nadal z powodzeniem funkcjonują tanie turistické ubytovně, a na szlakach coraz częściej spotykam tam wędrujące grupy młodzieży i czeskich skautów z plecakami, a niekiedy z namiotami przytroczonymi do plecaków. U nas też by dało się w ten sposób organizować turystykę, o czym można przekonać się przeglądając wspomniane fotografie. Władze państwowe powinny jednak sprzyjać takiej turystyce, a nie tworzyć coraz więcej biurokratycznych barier i przepisów hamujących rozwój turystyki społecznej.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2007 2:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Lech napisał(a):
Władze państwowe powinny jednak sprzyjać takiej turystyce, a nie tworzyć coraz więcej biurokratycznych barier i przepisów hamujących rozwój turystyki społecznej.

Władze państwowe to przede wszystkim powinny się zająć tym od czego tak naprawdę są bo póki co to zajmują się wszystkim tylko nie tym czym powinny. Dobrze, że na razie zostawiły gospodarkę w spokoju. Lechu, módl się, żeby polskie władze państwowe zostawiły w spokoju turystykę bo jak jeszcze się i za to wezmą to z tej turystyki mało co zostanie. Tacy to są fachowcy, głównie od mydlenia oczu, korupcji, złodziejstwa, obrzucania się błotem i obrażania za wszystko i na wszystkich. I co najgorsze to jakoś nie widać aby się to miało zmienić. :cry: Na dalsze polemiki na ten temat nie mam ochoty i ich nie podejmę.

Co do starych fotografii to i ja mam podobne. Czasy były jakie były. Też tu walnąłem kiedyś posta na ten temat, "czego Wam zazdroszczę". W turystykę masową nie wierzę bo to typowe dla systemów totalitarnych. Od początku turystyka górska była zajęciem elitarnym ale otwartym dla wszystkich a próby upowszechniania na siłę są bez sensu bo albo kogoś to interesuje albo nie. Swoją córkę trochę w tym kierunku popycham ale nie zamierzam jej na siłę ciągać po górach jeśli stanie się jasne, że takie wędrówki ma głęboko gdzieś.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2007 5:12 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 09, 2006 9:23 am
Posty: 411
Lokalizacja: Łaziska Górne (Śląsk)
Lechu - nowe tez z checia ogladam, ale takich jest na sieci dosc duzo. A takich starych - znacznie mniej :)

A wziac malejaca ilosc baz namiotowych i chatek studenckich ... coz - nic tylko nad tym plakac :(

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 11:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14896
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Z ciekawości - ile twoim zdaniem musi mieć dzieciak, żeby wytrzymać powiedzmy cztery godziny w miarę niespiesznego marszu po górach i nie marudzić że chce na barana? Gdzieś czytałem że tak z 11, ale jestem ciekaw twoich doświadczeń.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 12:25 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 8:46 am
Posty: 458
Lokalizacja: Katowice
Gustaw napisał(a):
W turystykę masową nie wierzę bo to typowe dla systemów totalitarnych. Od początku turystyka górska była zajęciem elitarnym ale otwartym dla wszystkich a próby upowszechniania na siłę są bez sensu bo albo kogoś to interesuje albo nie.


100% racji. Ostatnio zauważyłem nową modę.
Większośc kolonijnej dzieciarni targanej przez wychowawców w góry masowo nosi słuchawki.
Zamiast delektować się szumem strumyka i śpiewem ptaków (ale się rozmarzyłem) większość z nich namiętnie słucha najnowszych hitów.
To najlepiej oddaje ich zainteresowanie miejscem gdzie się znajdują.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 1:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Byliście się wspinać w Sokolikach? A właściwie w Rudawach Janowickich?

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 2:26 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Takie masówki górskie są dla mnie idiotyzmem, To jak dyskoteka w sobotę - tak samo można rozkoszować się przyrodą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2007 8:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14896
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kaytek napisał(a):
Takie masówki górskie są dla mnie idiotyzmem, To jak dyskoteka w sobotę - tak samo można rozkoszować się przyrodą.

E tam, dla młodzieży takie masówki są bardzo dobrą okazją co by sie właśnie oderwać od nudnego rytmu: dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka...
A dorośli to jak lubią, są w końcu dorośli.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2007 6:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
grubyilysy napisał(a):
E tam, dla młodzieży takie masówki są bardzo dobrą okazją co by sie właśnie oderwać od nudnego rytmu: dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka...


Bądź poważny :lol: Młodzi tam może pójdą ale ze sluchawkami na uszach i amfą we krwi :cry: .

Tu bardziej chodzi o dostojna postać przodownika :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2007 7:02 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
grubyilysy napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Takie masówki górskie są dla mnie idiotyzmem, To jak dyskoteka w sobotę - tak samo można rozkoszować się przyrodą.

E tam, dla młodzieży takie masówki są bardzo dobrą okazją co by sie właśnie oderwać od nudnego rytmu: dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka, komp, amfa, dyskoteka...
A dorośli to jak lubią, są w końcu dorośli.

No tak, dla nich zwykła najebka browarem, to wręcz oczyszczenie po tym co napisałeś...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2007 11:41 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14896
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Gustaw napisał(a):
Od początku turystyka górska była zajęciem elitarnym ale otwartym dla wszystkich a próby upowszechniania na siłę są bez sensu bo albo kogoś to interesuje albo nie.

Jasne że jednych interesuje innych nie ale to jeszcze nie powód, żeby takich masówek (nie do końca jest dla mnie jasny ten wyraz, czy np. wycieczka klasowa to "masówka"?) nie organizować. Organizuje się kolonie nad jeziorami, nad morzem, dlaczego wyjazdy w góry mają być wyjątkiem i mają być pozostawione dla jakiejś elity!!?
Poza tym odróżnijmy szwendanie się po Pogórzu Sudeckim od, na przykład, wycieczki na OP. To pierwsze nijak nie jest dla mnie kandydatem na jakąś elitarność i doceniłbym wysiłek tych którzy taką bądź co bądź zdrową formę rekreacji propagują.
BTW. Gdybym nie uczestniczył swego czasu w takich masówkach, to może by mnie nigdy ten bakcyl nie miał okazji ukąsić. A tak na którejś tam "masowej" wycieczce zapragnąłem pojechać sam i tak mi już zostało.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2007 12:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
grubyilysy napisał(a):
Jasne że jednych interesuje innych nie ale to jeszcze nie powód, żeby takich masówek (nie do końca jest dla mnie jasny ten wyraz, czy np. wycieczka klasowa to "masówka"?) nie organizować.

W tym co piszesz jest wiele racji i z tym nie zamierzam polemizować. Muszę chyba uściślić to co starałem się przekazać. Według mnie sedno jest w tym jak się takie masówki organizuje. Jeśli jest to jakaś "oddolna inicjatywa" to jestem jak najbardziej za tym. Sam z kolegami jeszcze w szkole organizowaliśmy takie wyprawy. Wycieczek szkolnych już tak nie lubiłem bo to był taki spęd i połowy ludzić nic to nie interesowało. Potem i tak się taka grupa rozpadała na miejscu (na szczęście) i każda grupka robiła co chciała. Ale były też czasy, że do pociągów do Zakopca ładowano grupy różnej maści przodowników pracy itp itd i to według mnie już zupełnie nie miało sensu (ala stara piosenka "Zakopane, Zakopane, pani z panem itd").

Pisząc o elitarności nie miałem na myśli, że turystyka ma być dla "elit" tylko, że turyści górscy w pewnym sensie stanowia jakąś elitę. Po prostu większości ludzi wędrówki po górach nie interesują (podobnie jest z żeglarstwem i innymi sportami). Jak jeżdżę na urlop na Costa Blanca to 99% urlopowiczów byczy się na plażach i żłopie piwsko po barach a takich jak ja co robią wypady w okoliczne góry już tylu nie jest. Jest trochę miejscowych, trochę Anglików i trochę Niemców (stare upodobania rodem z Alp). I jakby na to nie patrzeć jest to swego rodzaju elita. Zresztą nazwijcie to jak chcecie jeśli wyraz elita źle się Wam kojarzy.

Warto turystykę propagować tylko aby nie w stylu PRLu. Są kraje, np niektóre kraje alpejskie, gdzie chodzenie po górach jest bardzo popularne ale nie wciśnięte w jakieś gorsety organizacyjne typu masówek, PTTKów, wycieczek szkolnych i cholera wie czego jeszcze. Przyznaję, że niektóre teksty Lecha są prowokujące bo przypominają mi czasy PRLu kiedy różne szczytne cele próbowano (i to bez skutku) wdrażać na siłę (żeby przypomnieć jeszcze "walkę" z alkoholizmem). Ciekawe bo Lech był buntownikiem i z "mafią przewodnicką" i PTTKiem zdaje się miał na pieńku ale z drugiej strony Lech nie może się powstrzymać by nie mieszać do turystyki rządu, państwa i czego się tam jeszcze nie da. To jest takie myślenie, którego ja nie rozumiem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 03, 2007 11:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Zawracanie głowy z tą turystyką masową. Jak ktoś lubi masówki to niech sobie na pielgrzymkę idzie. Sezon w pełni. Po co góry zasrywać.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 03, 2007 11:47 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
Amen :mrgreen:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 03, 2007 1:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Niedługo bedzie i masówka i elita :lol: 8) :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 1:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Gustaw napisał(a):
Przyznaję, że niektóre teksty Lecha są prowokujące bo przypominają mi czasy PRLu kiedy różne szczytne cele próbowano (i to bez skutku) wdrażać na siłę (żeby przypomnieć jeszcze "walkę" z alkoholizmem). Ciekawe bo Lech był buntownikiem i z "mafią przewodnicką" i PTTKiem zdaje się miał na pieńku ale z drugiej strony Lech nie może się powstrzymać by nie mieszać do turystyki rządu, państwa i czego się tam jeszcze nie da. To jest takie myślenie, którego ja nie rozumiem.


Chyba za krótko żyjesz na tym świecie, więc stąd te trudności w rozumieniu. Zawsze byłem przeciwny turystyce masowej, np. takiej kiedy program imprezy musiał zawierać ideologiczną indoktrynację, w których uczestniczyły tłumy jak np. rajdy leninowskie, rajdy przyjaźni itp. z czasów PRL-u czy współczesny marszobieg "Lawina" ze Śnieżki. W moim rozumieniu turystyka masowa to akcje, którym towarzyszy jakaś wymyślona dla określonych potrzeb "ideologia". Zawsze byłem niechętny takim imprezom, które wtłaczały tłumy na górskie szlaki. Ja mam na myśli turystykę wędrówkową w formie obozów wędrownych lub kilkudniowych pobytów stałych, gdzie program obejmuje krajoznawcze poznanie terenu poprzez wędrówki piesze. A że tak można nadal uprawiać turystykę wystarczy spojrzeć na fotografię zrobioną przed kilkoma tygodniami przed schroniskiem PTT "Chyz u Bacy" w Mładej Horze =>

Obrazek

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 1:56 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
:lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 2:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
! napisał(a):
:lol:

.......... :wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 3:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Lech napisał(a):
Chyba za krótko żyjesz na tym świecie, więc stąd te trudności w rozumieniu. Zawsze byłem przeciwny turystyce masowej, np. takiej kiedy program imprezy musiał zawierać ideologiczną indoktrynację, w których uczestniczyły tłumy jak np. rajdy leninowskie, rajdy przyjaźni itp. z czasów PRL-u czy współczesny marszobieg "Lawina" ze Śnieżki. W moim rozumieniu turystyka masowa to akcje, którym towarzyszy jakaś wymyślona dla określonych potrzeb "ideologia". Zawsze byłem niechętny takim imprezom, które wtłaczały tłumy na górskie szlaki. Ja mam na myśli turystykę wędrówkową w formie obozów wędrownych lub kilkudniowych pobytów stałych, gdzie program obejmuje krajoznawcze poznanie terenu poprzez wędrówki piesze. A że tak można nadal uprawiać turystykę wystarczy spojrzeć na fotografię zrobioną przed kilkoma tygodniami przed schroniskiem PTT "Chyz u Bacy" w Mładej Horze

Lechu, wszystko cacy, Twoją odpowiedź rozumiem i generalnie zgadzam się z tym co w swojej odpowiedzi napisałeś. Muszę chyba wyjasnic czym mnie niechcący sprowokowałeś. A mianowicie tym :
Lech napisał(a):
Dziś natomiast brakuje taniej bazy noclegowej i komunikacji publicznej. W Sudetach na przykład nie ma już żadnej sezonowej studenckiej bazy naniotowej, nie ma chatek studenckich, w takim powiecie kamiennogórskim w 2005 r. zamknięto ostatnie czynne schronisko młodzieżowe w Jarkowicach u podnóża Karkonoszy, a było ich kiedyś kilkanaście stałych (całorocznych) i kilka uruchamianych w sezonie. Schroniska takie dysponowały samoobsługową kuchnią turystyczną i pomieszczeniami do przyrządzania i spożywania posiłków, nocleg był tani...

i tym :
Lech napisał(a):
Władze państwowe powinny jednak sprzyjać takiej turystyce, a nie tworzyć coraz więcej biurokratycznych barier i przepisów hamujących rozwój turystyki społecznej.

a to dlatego, że te czasy kiedy takie rzeczy miały miejsce już chyba nie wrócą (z wielu powodów).

Noclegami i transportem rządzi rynek a nie rząd (i bardzo dobrze) i podobnie jest wszędzie w Europie. Może inni forumowicze się podzielą swoimi obserwacjami np z Alp (dla przykładu na Costa Blanca autobusy wogóle nie kursują albo bardzo rzadko, a mieszka się tam gdzie większość wakacyjnej gawiedzi - to dlatego, że tam chodzenie po górach, w porównaniu z plażowaniem, nie jest tak popularne). Jeśli miejsce / region jest popularne to i tani nocleg się znajdzie i transport też (jak w takich autentycznie popularnych regionach jak Dolomity) ale nie ma tak, że ktoś będzie utrzymywać linie autobusowe i schroniskach w miejscach do których nikt nie zagląda (np znana mi z autopsji duża dolina alpejska Ossoli gdzie sieć "rifuggio" jest raczej rzadka).
Nie wiem jaka jest obecnie sytuacja w Sudetach ale poniekąd zgaduję, że ruch turystyczny osłabł. Kluczowe pytanie więc jest jak ten słabowity ruch turystyczny ożywić (nie używając metod rodem z PRLu). Bo jak się ozywi to i tanie noclegi i transport też się znajdą. Ja nie znam na to odpowiedzi. Muszę złożyć ukłon w Twoją stronę bo uważam, że kluczowe znaczenie mają entuzjaści i popularyzatorzy podobni do Ciebie i podobni do wielu innych forumowiczów łącznie z tak bardzo lubianym przez Ciebie tomkiem.l Bez takich ludzi ani 100 lat temu ani obecnie turystyki górskiej by nie było (masówki zapewne tak). Nie uważam jednak aby do spraw turystyki należało mieszać rząd itp. Pamiętaj, że podwaliny pod polską turystykę górską połozyli ludzie, którzy działali w okresie zaborów i ostatnią rzeczą na którą mogli liczyć była przychylność ze stron administracji zaborczych. A jednak wysilkiem tych ludzi rozwinęła się (OK, była wtedy "elitarna" :wink: ) polska turystyka na przekór istniejącym wtedy warunkom. To tyle mojej polemiki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 3:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Gustaw napisał(a):
Noclegami i transportem rządzi rynek a nie rząd (i bardzo dobrze)
Wierzysz w garbate aniołki? W wolny rynek w Polsce? Ha, ha!!! U nas każda inicjatywa, czy to społeczna czy komercyjna, jest hamowana koniecznością pokonywania setek biurokratycznych utrudnień i przepisami tzw. "prawa". Bardzo trafnie ten problem skwitował w 2004 roku na konferencji we Wrocławiu Jacek Musiał, wiceprezes Karkonoskiej Organizacji Turystycznej "Śnieżka":

"Ja mam nadzieję, że ta strategia dotrze do tych, którzy rządzą naszym państwem, ponieważ również z uprzejmości DOT-u około roku temu brałem udział w takim sympozjum na temat prawa i wpływu prawa zarówno na polską turystykę jak i na turystykę czeską. Niestety, refleksja była bardzo smutna. My mamy doskonałe strategie, mamy doskonałe prawo. Czesi mają turystów i jest to powiedziałbym, rzecz zasadnicza.

Jeżeli ci, którzy decydują o sprawach w państwie, ci, którzy ustalają przepisy, nie zrozumieją, że turystyka jest gałęzią niezwykle ważną i niezwykle potrzebną, dalej będziemy pisali wspaniałe opracowania, bo tych opracowań jest ogromnie dużo, te opracowania są nam bardzo potrzebne, ja naprawdę bardzo dziękuję..."

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 10, 2007 4:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Lech napisał(a):
U nas każda inicjatywa czy to społeczna czy komercyjna jest hamowana koniecznością pokonywania setek biurokratycznych utrudnień i przepisami tzw. "prawa".

Lechu, to już zupełnie inne zagadnienie daleko wykraczające poza temat wątku jaki i profil tego forum. Temat bez dna. Do polemiki na tym polu mnie nie zaciągniesz. A propos. Mieliśmy mieć tanie i praworządne państwo. :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: Dzięki koalicji z ... Samoobronną :!: :!: :!: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL