Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pozwolenie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4155
Strona 1 z 3

Autor:  flatron14 [ Pn lip 09, 2007 10:59 pm ]
Tytuł:  Pozwolenie

Witam.
Mam 15 lat.
Chciałem sie was zapytac , bo napewno troche juz wiecie czy na Kasprowy Wierch można wyjsc samemu w wieku 15 lat.
Jestem wysportowany takze tutaj z kondycją nie ma problemu gdyż uprawiam sport intęsywnie.
Chodzi mi tylko oto czy straż mnie przepusci , czy będe musiał mieć jakies dokumenty itp.
Bardzo chciałbym wyjść kasprowy wierch i podziwiac panorame na szczycie.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lip 09, 2007 11:06 pm ]
Tytuł: 

:D a kto ma Ci zabronic?
choc generalnie pachnie wypustem :lol:
ale ze mam faze to tylko sie usmiechne :D :wink:

Autor:  flatron14 [ Pn lip 09, 2007 11:10 pm ]
Tytuł: 

Czyli moge wywioskowac że wychodzenie na Kasprowy Wierch w moim wieku jest absolutnie legalny.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe iż w góry ( hmm co prawda Kasprowy to nie Wielkie góry ) powinno sie chodzic z towarzyszem. Ale to już nie problem.
Dziękuje za inf.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lip 09, 2007 11:13 pm ]
Tytuł: 

no a pokaz mi przepis który nie pozwala na to?
z drugej strony jesli jestes z Zakopca to tym bardziej tego nie jarze
a co mi tam

Autor:  flatron14 [ Pn lip 09, 2007 11:20 pm ]
Tytuł: 

A jakie szlaki dla początkującego , szczyty,przełeczke, dla takiego początkującego. Kiedyś chodziłem po Jaskiniach takze odrobinke doswiadczenia mam ale to naprawde ''szczypta''
Jakie byś polecił wyprawy dla mnie ( czyt. nooba )

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lip 09, 2007 11:27 pm ]
Tytuł: 

przedewszytskim to słynna Grań Krupówekto bardzo ciekawy i ambitny szlak ,po drodze wiele ciekawych galerii-np. Wolczanka i Wojas
oraz kilka schronów z Mc Shitem w roli głównej -po osiągnieciu punktu kulminacyjnego mozna zjeść oscypka 8)
aha
ale bez szpeju i dobrego partnera tam nie wolno iść :!:
sam tylko raz to przeszedłem -POLECAM 8)

Autor:  Stan [ Wt lip 10, 2007 5:55 am ]
Tytuł: 

*

Autor:  Olka [ Wt lip 10, 2007 7:06 am ]
Tytuł: 

:rofl_an: :abovelol:

Stan "obśmiałam sie jak norka" 8) :wink:

Autor:  Rob [ Wt lip 10, 2007 8:23 am ]
Tytuł: 

cholerka skończyliście za szybko zabawe :evil:

Autor:  maniek [ Wt lip 10, 2007 9:00 am ]
Tytuł: 

Eeeeeee Stan dowaliłeś straszliwie,nie zdążyłem się podpiąć :(

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 11:08 am ]
Tytuł: 

widze ze na pomoc z waszej strony nie mozna liczyc ;/

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 11:54 am ]
Tytuł: 

flatron14 napisał(a):
widze ze na pomoc z waszej strony nie mozna liczyc ;/

Naprawdę jesteś z Zakopanego?? Bo jeżeli masz 15 lat i nie byłeś w Tatrach to troszkę śmieszne...

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 12:00 pm ]
Tytuł: 

heh no wiem że wstyd i staram sie to nadrobic... takie dziwne?
Byłem jedynie na ''Giewoncie'' z rodzicami ;/ ( chce sam )
W dolince ku dziurze , dolinie bialego, Morskim oku.
Dlatego też chce sam pozwiedzac wiecej...

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 12:03 pm ]
Tytuł: 

flatron14 napisał(a):
i staram sie to nadrobic... takie dziwne?

a możesz mi poiwedzieć co robiłeś przez te lata w wakacje ?? bo mam kolegów z Zakopca i oni zamiast bawić się na boisku to w dzieciństwie przeszli więcej szlaków niż niejedni z tego forum...

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 12:06 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
a możesz mi poiwedzieć co robiłeś przez te lata w wakacje

Głownie trenowałem Judo a dokladiej przygotowywałem sie na mistrzostwa polski.
A pozatym górami zacząłem sie interesowac od niedawa. Trudno bywa i tak ;(. Widze że pomoc początkującym niesie wiele smiechu ale tak naprawde wiele trudu ;(

Autor:  grubyilysy [ Wt lip 10, 2007 12:24 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Naprawdę jesteś z Zakopanego?? Bo jeżeli masz 15 lat i nie byłeś w Tatrach to troszkę śmieszne...

E tam, w tym to akurat nie ma nic śmiesznego. To jest absolutnie prawdziwa historia:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ght=#85637
Dorzucę drugą tez prawdziwą: jadę sobie kolejka na Kasprowy, obok mnie kilka osób jeden facet ogląda widoki wyraźnie podekscytowany.
"Kurczę ale widoki...Ale tu ładnie...., Piękne... Wie pani, DWADZIEŚCIA PIĘĆ LAT już pracuję w Zakopanym i jakoś nie miałem dotąd czasu wjechać na Kasprowy....

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 12:38 pm ]
Tytuł: 

flatron14 napisał(a):
A pozatym górami zacząłem sie interesowac od niedawa. Trudno bywa i tak ;(. Widze że pomoc początkującym niesie wiele smiechu ale tak naprawde wiele trudu ;(

Nie no nie ma śmiechu... troszkę trudno się górami nie interesować jak się je ma za oknem... bo jak ktoś jest z Suwałk to było by bardziej zrozumiałe... ale żeby nie było, że nikt Cię poważnie nie traktuje to ja odpowiem:
Dla 15-latka ... z dobrą kondycją (trenujesz) nie powinno być kłopotów z wytrzymałością. Dokumentu jakie potrzebujesz to legitymacja szkolna (ulga na wejście do TPN) i tyle... szkoda żebyś szedł sam, z kimś zawsze raźniej i jest do kogo usta otworzyć, idąc jednak na Giewont lub Czerwone Wierchy raczej nie będziesz sam i zawsze możesz się do kogoś podczepić...
Jako, że jesteś początkujący to polecam szlaki na zachód od Kasprowego... czyli Czerwone, Giewont, Ornak, Starorobociański, Wołowiec. Nie radzę wybierać się na razie na Orlą Perć, o której mam nadzieję coś już słyszałeś. W ogóle zacznij od łatwiejszych szlaków i zastosuj zasadę stopniowania trudności wycieczek.
Ważną sprawą jest pogoda. Jako, że góry masz na co dzień... wybieraj się na szlak przy dobrych warunkach, nie widzę sensu moknąć czy łazić we mgle. Zwróć uwagę, na zmienność pogodową w Tatrach i jeżeli za opsewujesz nadchodzące czarne chmury to znikaj z grani... nawet jeżeli wiązać się to będzie z nie osiągnięciem celu wycieczki. Pioruny już niejednego pozbawiły przyjemności oglądania Tatr.
Przygotuj się też dobrze w drogę... ciepłe ubrane może przydać się nawet w upalny dzień, dobre buty za kostkę będą z pewnością dobrą inwestycją. Z prowiantu nie zapomnij o dostatecznej ilości płynów, często na szlaku nie można zaczerpnąć wody. Na długie wędrówki zabierz prowiant, a zawsze warto mieć czekoladę. Z dodatkowych rzeczy, proponuję telefon kom. z zapisanym numerem TOPR, gwizdek i latarkę... licho nie śpi.
Podstawą jest oczywiście mapa, wybór ogromny ja proponuję taka w skali 1:25000 do 1:30000. Zaplanuj wycieczkę w domu i przygotuj sobie ewentualne szlaki zejścia, w razie zmiany pogody być może nie będziesz mógł zejść wybranym szlakiem. Dlatego warto znać alternatywne drogi najszybszego powrotu. Powiadom o swoim celu w domu i podaj orientacyjny czas powrotu (obliczysz z mapy) w czasie wycieczki nie zmieniaj planów, jeżeli coś się stanie nie będą wiedzieli gdzie cię szukać...
Myślę, ze to tyle i większość wątpliwości rozwiałem... Pozdrawiam.

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 1:46 pm ]
Tytuł: 

Błażej własnie oto mi chodziło WIELKIE DZIĘKI ;)
A o
Błażej napisał(a):
Orlą Perć

Słyszałem i to duzo , a najwiecej to to że narazie mam ją omijać :d
Jeszcze raz dzieki!

Autor:  hwyhobo [ Wt lip 10, 2007 6:12 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
troszkę trudno się górami nie interesować jak się je ma za oknem... bo jak ktoś jest z Suwałk to było by bardziej zrozumiałe...

No nie wiem. Znam troche gorali z tych okolic i wielu nie chodzi po gorach. Na co sie tam pchac? To dla turystow dobre ktorym sie nudzi :shock:. Szczerze mowiac, to mniejszosc z tych gorali co znam to kiedykolwiek byla poza reglami.

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 6:19 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
Szczerze mowiac, to mniejszosc z tych gorali co znam to kiedykolwiek byla poza reglami.

To bardzo dziwne... ja wręcz odwrotnie... nie znam górala (ale takiego 100% z dziada pradziada) co nie przeszedłby wszytskiego co jest do przejscia. Józek co jadę zawsze do nich na kwaterę to wręcz encyklopedia i zawsze pytam go o pogodę, jeszcze się nie pomylił, mówi że zna się na pogodzie bo do 15 roku życia (kiedy to musiał iść do pracy) całe dnie spędzał na szlakach. A i teraz (56lat) wybiera się raz na jakiś czas w góry... ostatrnio zabrałem się z nim na trasę Zawrat - Świnica, i musze powiedzieć że znał tam każdy kamyk... bo to jak mówi jego góry, a dziadek jego na Gąsienicowej jeszcze owce trzymał... gość jest niesamowity... a ponad wszystko nie nawidzi Orawiaków, bo jak mówi Janicka mu zarombali... :D uweilbiam go słuchać ... no i przedewszystkim nauczył nas pić po góralsku z jednego kieliszka ... a to podstawa na imprezie u niego przy ognisku :lol:

Autor:  hwyhobo [ Wt lip 10, 2007 7:20 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
no i przedewszystkim nauczył nas pić po góralsku z jednego kieliszka ... a to podstawa na imprezie u niego przy ognisku :lol:

Tak, to moi znajomi tez wszyscy potrafia - "z centralki" i z rytualem kto w czyje rece pije. :wink:

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 7:49 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
i z rytualem kto w czyje rece pije.

no jasna sprawa :) tylko tak przyśpiewać nas nie potrafi nauczyć ... w tej kwestii to same antytalenty ... a pić to od razu wszyscy podchwycili ;)

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 8:30 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
ostatrnio zabrałem się z nim na trasę Zawrat - Świnica

Oj chciałbym wejść na Świnice , świnica to juz ponad 2300 metrów a dla mnie to coś ;)) ale sam to raczej bym sobie nie poradził ;)

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 8:50 pm ]
Tytuł: 

flatron14 napisał(a):
ale sam to raczej bym sobie nie poradził


Nie no dlaczego... jak pochodzisz, toroszkę... to i na Świnicę przyjdzie czas.

Autor:  flatron14 [ Wt lip 10, 2007 8:55 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Nie no dlaczego... jak pochodzisz, toroszkę... to i na Świnicę przyjdzie czas.

Cały czas wydaje mi sie ze dlamnie jednak nie osigale, ze nie bede umiał znalezc szlaku i dotrzec tam i wrócic... Nie wiem , moze za malo ogolnie wiem o górach i z tąd takie myśli...
Kupie sobie porządmy przewodnik , powinno pomóc ;)

Autor:  Błażej [ Wt lip 10, 2007 9:01 pm ]
Tytuł: 

flatron14 napisał(a):
Nie wiem , moze za malo ogolnie wiem o górach i z tąd takie myśli...

chyba jednak za mało chodziłeś...


flatron14 napisał(a):
ze nie bede umiał znalezc szlaku i dotrzec tam i wrócic
Nie no właściwie w tym przypadku to kolejką na Kasprowy i iść za innymi :)

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 11, 2007 6:23 am ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
no i przedewszystkim nauczył nas pić po góralsku z jednego kieliszka


Bądź poważny. Tak się w całym kraju pije.

Zgadzam się z hwyhobo. Dla większości tubylców góry to tylko miejsce zarobku: busy, bryczki, powozy i inne.

Autor:  Błażej [ Śr lip 11, 2007 7:39 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Bądź poważny. Tak się w całym kraju pije.

Widocznie, nie miałeś okazji pić w ten sposób po góralsku. Co wiąże się z dodatkowym rytuałem i wypoiwadanim specjalnej wiązanki słów ;)
A co jest w całej Polsce to mnie nie interesuje, bo to są mało ciekawe rejony :lol:


Łukasz T napisał(a):
Dla większości tubylców góry to tylko miejsce zarobku: busy, bryczki, powozy i inne.
Obecnie tak jest, a ten mój znajomy góral jest obecnie taxi driver ;) Ale w młodości to raczej większość chodziła sobie po górach, nie mówie to o żadnym taternictwie...

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 11, 2007 7:55 am ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Widocznie, nie miałeś okazji pić w ten sposób po góralsku.


Od 33 lat mieszkam w Beskidzie Żywieckim. Rytuały mnie co najwyżej rozśmieszają :lol:

Autor:  Błażej [ Śr lip 11, 2007 7:57 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Rytuały mnie co najwyżej rozśmieszają

No pewnie tak jest jak się ma to na codzień ;) ... ale dla tych przyjezdnych to jest coś 8) :lol:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/