Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Przygotowanie fizyczne do turystyki górskiej - kondycja
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4223
Strona 1 z 3

Autor:  czapajew [ So lip 21, 2007 6:32 pm ]
Tytuł:  Przygotowanie fizyczne do turystyki górskiej - kondycja

Witam wszystkich forumowiczów.
Na waszym forum znalazłem sporo przydatnych informacji o trasach, ekwipunku itd.
Natomiast nikt nie pisze jak ocenić swoją kondycję, w jaki sposób się przygotować do wycieczek w góry.
Jestem informatykiem i mam pracę siedzącą ... moja kondycja z przed lat kiedy czynnie uprawiałem sport gdzieś zniknęła. Postanowiłem z okazji wyjazdu w góry coś z tym zrobić.
Dwa tygodnie przed wyjazdem zwiększyłem częstotliwość odwiedzin siłowni, a tam głównie kardio - bieżnia, rowerek, wiosełka. Oprócz tego spacery po 10 - 15 km dobrym tempem. W domu rano i wieczorem przysiady i pompki.
Widzę poprawę ale nie wiem jeszcze czy jest wystarczająca.

W jaki sposób się przygotowujecie. Skąd wiecie że wasza forma jest ok?

Autor:  maniek [ So lip 21, 2007 6:43 pm ]
Tytuł: 

Było to gdzies,ale nie chce mi sie szukać :wink:

Autor:  e [ So lip 21, 2007 6:44 pm ]
Tytuł: 

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ygotowanie
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ygotowanie

Autor:  czapajew [ So lip 21, 2007 6:46 pm ]
Tytuł: 

dzięki ... szukałem ale złe słowa dobierałem :)

Autor:  e [ So lip 21, 2007 6:47 pm ]
Tytuł: 

ależ proszę :wink:

Autor:  Oli Baba [ So lip 21, 2007 7:06 pm ]
Tytuł: 

czapajew napisał(a):
Jestem informatykiem i mam pracę siedzącą ...


Mam wrażenie, że w górach jest więcej tzw. ścisłowców: matematyków, fizyków, informatyków... Może to osobny temat, ale zamiast mnożyć indeksy zastanowię się tutaj: czy moje wrażenie jest potwierdzone przez przeciętny profil użytkownika tego forum?

Autor:  fighter [ So lip 21, 2007 9:21 pm ]
Tytuł: 

hmmm a ja jestem geografem ( no dobra za rok będę ) a dokładniej kształtownikiem środowiska przyrodniczego :) Do czego to zaliczymy??? Przedmiot przyrodniczy :?

Autor:  Jędruś [ N lip 22, 2007 11:31 am ]
Tytuł: 

Święte słowa Panowie i Panie. Też gnije z biurkiem i łażę tyle na ile mnie stać. Śmieszną i ciekawą rzecz wam powiem: od kiedy zacząłem grać na trąbce mam dużo mniejszą zadyszkę :shock: To na serio pomaga :D
Grajcie na dęciakach, może jakiś wędrowny brass band sklecimy :lol:

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 23, 2007 7:41 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
od kiedy zacząłem grać na trąbce mam dużo mniejszą zadyszkę



Dobry, dwuznaczny tekst :lol: ( jak dla mnie :lol: :wink: ).

Ja też jestem urzędasem. Od 14 lat. Ale jakoś chodzę. Dostojnie :wink:

Autor:  zet [ Pn lip 23, 2007 8:08 am ]
Tytuł: 

Ja sobie przed wakacjami zawsze obiecuję poprawę kondycji, ćwiczenia w domu, rowerek. Oczywiście nigdy nie nadążam przed Tatrami i potem na początku sapię jak stara lokomotywa :D

Autor:  Jędruś [ Pn lip 23, 2007 8:20 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Dobry, dwuznaczny tekst :lol: ( jak dla mnie :lol: :wink:

:elephant: Ten słoń nazywa się Bombi. Ma trąbę lecz na niej nie trąbi.
Więc raczej nie masz się czym sie przejmować, nie bierz tego tak do siebie :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 23, 2007 8:22 am ]
Tytuł: 

Nie przejmuje :lol: Poranny humor jest ważny :wink:

Autor:  Jędruś [ Pn lip 23, 2007 8:29 am ]
Tytuł: 

Jasne ! Trochę mi we łbie szumi, ale nic to ! :lol: Filozoficznie po chłopsku rzecz ujmując: trza się cieszyć życiem :D

Autor:  Justka [ Pn lip 23, 2007 1:19 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):


Jędruś napisał:
od kiedy zacząłem grać na trąbce mam dużo mniejszą zadyszkę



Dobry, dwuznaczny tekst ( jak dla mnie ).

ojjj bardzo :rofl_an: ruleezzzzzzzzzz :mrgreen:

Autor:  Jędruś [ Pn lip 23, 2007 1:50 pm ]
Tytuł: 

Mój sąsiad nazywa się Babiarz. Jest przykładnym mężem swojej żony. I byłby nim pewnie nawet wtedy gdyby sie nazywał .... A tu zaraz, że dwuznaczny i jakieś śmichy-chichy :evil: :wink:

Autor:  GAWRON [ Pn lip 23, 2007 2:01 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Mój sąsiad nazywa się Babiarz. Jest przykładnym mężem swojej żony. I byłby nim pewnie nawet wtedy gdyby sie nazywał .... A tu zaraz, że dwuznaczny i jakieś śmichy-chichy :evil: :wink:
Na temat Jędruś na temat.Bo wiesz że Moderator jest dobry i czuły jak..........Ten temat jest o kondycji a nie o jakimś ... :D

Autor:  Jędruś [ Pn lip 23, 2007 2:43 pm ]
Tytuł: 

GAWRON nie ptica, Aleksandrów nie zagranica. :lol: :wink:
Tak po obiedzie to już mi prawie całkiem dobrze :D

No jak będzie z ta orkiestrą dętą ? he ? Są chętni ? Oczywiście w temacie podnoszenia swojej kondycji a przy okazji poziomu kultury osobistej a także łagodzenia obyczajów :D

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pn lip 23, 2007 4:27 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
No jak będzie z ta orkiestrą dętą

Był już taki temacik kto na czym pogrywa ale mi się niechce szukać zabardzo :D

Autor:  Justka [ Pn lip 23, 2007 4:33 pm ]
Tytuł: 

najlepsze bieganie chyba...
ja ostatnio na rolkach jezdze, chociaz kaj tam gory :roll: :evil:

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pn lip 23, 2007 4:52 pm ]
Tytuł: 

Pływanie jest na pierwszym planie u mnie teraz często odwiedzam pływalnie, spacery w dobry tempie po lesie , siatkówka, rower :)

Autor:  Do-misiek [ Pn lip 23, 2007 6:41 pm ]
Tytuł: 

Pływanie rządzi u mnie 8) a poza tym to rower (po jakieś 30-70 km codziennie), biegi rano, siatkówka, trochę spacerków i jakieś różne ćwiczenia w domku (przysiady, brzuszki, skakanka). Pompki próbowałam robić, ale coś mi marnie idzie :oops:

Autor:  Hania ratmed [ Pn lip 23, 2007 7:07 pm ]
Tytuł: 

Z tych wszystkich sadystycznych ćwiczeń to do pompek jeszcze jest mi stosunkowo najłatwiej się zmotywować :lol:

Autor:  jakaja [ Pn lip 23, 2007 7:17 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Z tych wszystkich sadystycznych ćwiczeń to do pompek jeszcze jest mi stosunkowo najłatwiej się zmotywować Laughing

:shock: Haniu, pompki są równie sadystyczne, co cała reszta ćwiczeń :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Pn lip 23, 2007 7:18 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie też biegi są najlepsze. Przed wyjazdem staram się miesiąc dzień w dzień siekać po 4-5km z iPodem na uszach w rytm Ironów... :twisted:

Autor:  Błażej [ Pn lip 23, 2007 7:56 pm ]
Tytuł: 

Polecam się zapisać do jakiegoś klubu sportowego, wedle preferowanej przez was dyscypliny sportu... ja dzięki temu dbam o formę cały rok, a motywacja?? to zapewni już wam trener... :twisted:

Autor:  zefel [ Pn lip 23, 2007 8:08 pm ]
Tytuł: 

Plecak z hantelka 20kg i 10 km truchtem. Mozna zniesc.

Autor:  zet [ Pn lip 23, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Plecak z hantelka 20kg i 10 km truchtem.


Łoooo mattttko :faint: . To już by mnie chyba nie było.

Autor:  Błażej [ Pn lip 23, 2007 8:22 pm ]
Tytuł: 

zefel napisał(a):
Plecak z hantelka 20kg i 10 km truchtem. Mozna zniesc.

zefel no takie przygotowanie w stylu złotego pokolenia naszych siatkarzy... :D

Autor:  KWAQ9 [ Pn lip 23, 2007 8:33 pm ]
Tytuł: 

Błażej napisał(a):
Polecam się zapisać do jakiegoś klubu sportowego, wedle preferowanej przez was dyscypliny sportu...


Piękna sprawa gdyby nie kontuzja kolana no i czas który trzeba poświęcać każdego dnia...

Autor:  Błażej [ Pn lip 23, 2007 8:39 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
no i czas który trzeba poświęcać każdego dnia...

zgadza się... nie wszytskim to pasuje... i ciężko czasem pogodzić z pracą...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/