Zwłoki mężczyzny znaleziono w okolicach szczytu Rysianki.
Kolejne zaskoczenie w sprawie wczorajszego znalezienia zwłok w Beskidach. Wczoraj wieczorem podaliśmy informację, że ciało mężczyzny znaleziono na zboczu Romanki. Po kilku godzinach otrzymaliśmy informację, że policja udaje się na… Rysiankę.
– Wszystko działo się bardzo szybko. Pierwotnie otrzymałem informację, że policjanci idą w kierunku Rysianki. Potem okazało się, że ciało mężczyzny znaleziono na Hali Majcherkowej, a to już jest zbocze Romanki – wyjaśnił nam dziś rano Paweł Roczyna, oficer prasowy żywieckiej policji.
Odnaleziony mężczyzna miał przy sobie dokumenty. Znalezionym orzekał się 39-letni mieszkaniec Lublina. Był poszukiwany przez lubelską policję. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie 29 marca. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Według wstępnych ocen policji i prokuratora było wychłodzenie organizmu.
źródło:
www.super-nowa.pl