Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Muzyka i góry
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4853
Strona 1 z 2

Autor:  gouter [ Pn gru 17, 2007 4:30 pm ]
Tytuł:  Muzyka i góry

Kiedy jadę sobie w góry lubię w samochodzie zapodać jakiś fajny album muzyczny. Kiedy już widzę Tatry - bo o te góry najczęściej chodzi włączam coś specjalnego - u mnie to albo Coldplay - X&Y, Radiohead - In Rainbows lub OK Computer lub Stone Temple Pilots - Tiny Music.

Autor:  Łukasz T [ Pn gru 17, 2007 5:08 pm ]
Tytuł: 

Tylko thrash metal w autobusie. Takie elementy religijne i uduchowione.

Autor:  Drazz [ Pn gru 17, 2007 5:39 pm ]
Tytuł: 

Chyba znów zrobi się offtop :twisted: Ja zależy: jak jadę sam to najczęściej jadę nocą, więc słucham czegoś szybkiego, rytmicznego, żeby sie nie zamyślić lub tym gorzej-zasnąć. A jak jadę w dzień lub jadę pksem/pkp to coś spokojnego. Jakiś lajtowe ska, reggae ;]

Autor:  kon [ Pt gru 28, 2007 2:35 pm ]
Tytuł: 

SKA-P potrafi niezle rozruszac czlowieka

Autor:  Mag_Way [ Pt gru 28, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

ja jadę w góry pociągiem, wiec jadąc nocą lubię sobie posłuchac jak pociąg stuka , uspokaja mnie to :mrgreen: A że jadę przez całą Polskę (niestety) to i tak przesypiam większość drogi. Natomiast juz na szlaku lubię słuchać jak mówią góry. Dla mnie to najpiekniejsza muzyka.

Autor:  Elfka [ Pt gru 28, 2007 8:34 pm ]
Tytuł: 

A ja w góry jadę busem, a potem autobusem, pociągiem rzadko. A słucham różnych nagrań, obowiązkowo to Zbigniew Gniewaszewski - Być wszędzie gdzie nas nie ma. Ponoć klip do tej piosenki też był górski, kręcony właśnie w górach. Ale nigdzie tego klipu nie mogę dorwać :(


Mag_Way napisał(a):
Natomiast juz na szlaku lubię słuchać jak mówią góry. Dla mnie to najpiekniejsza muzyka.


U mnie to samo :) Na szlaku słucham szumu wiatru, szumu drzew na leśnych szlakach, szumu strumienia lub po prostu tej niesamowitej ciszy... .

Autor:  Mag_Way [ Pt gru 28, 2007 9:30 pm ]
Tytuł: 

cisza w górach właśnie jest najpiękniejsza. Widywało się czasami ludzi ze słuchawkami na uszach, ( o gustach sie nie dyskutuje) :? Dla mnie głosy gór są tak piękne, ze aż ściska za serce :mrgreen:
Cisza, wiatr, ten charakterystyczny odgłos pracującego śniegu na stokach, trzask spadających ze skał kawałków lodu. Tego się nie da opisać. trzeba poczuć i przeżyć.

Muzę to w mieście zapuszczam w mp3 jak do pracy pędzę :lol:

Autor:  Drazz [ Pt gru 28, 2007 10:06 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
cisza w górach właśnie jest najpiękniejsza


zależy gdzie się idzie. Jak raz szedłem ze znajomymi na Giewont, a później na Czerwone to nie dało się nie słuchać mp3ki, bo co chwila piszczały jakieś dzieci, śmiały się jakieś staruszki. Parodia. Zero spokoju. No ale to jest trasa specjalna i wiedziałem na co się piszę (dlatego zabrałem odtwarzacz ;])

Autor:  Hania ratmed [ Pt gru 28, 2007 10:25 pm ]
Tytuł: 

Na takich trasach to można takich historii się nasłuchać,że normalnie niewiadomo jak skomentować.Kiedyś cała Jaworzynke zasuwałam za pewną rodzinką nasłuchując opowieści o różnych wizjach końca świata 8)

Autor:  Drazz [ Pt gru 28, 2007 10:30 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Kiedyś cała Jaworzynke zasuwałam za pewną rodzinką nasłuchując opowieści o różnych wizjach końca świata


Jak kiedyś mijałem grupkę młodzieży (chyba jakieś kolonie) w drodze do Moka, to co 15 sekund słyszałem coś w stylu:
-kur*a stary, ale się wtedy napierd*liłem

-ale się wczoraj na*ebaliśmy, no ja cie pierd*le

-ej stary, ale mam kaca

-o ja pier*ole ale mnie głowa boli

Chyba z 10 razy usłyszałem różne wiązanki o tym kto, gdzie, z kim i ile wypił, a raczej co czuje dzisiaj ;)

Autor:  Mag_Way [ So gru 29, 2007 8:52 am ]
Tytuł: 

Ekipy małolatów z opiekunami potrafią dać w kość. W październiku w drodze na Liliowe stała ekipa licealistów pod w okolicach Kasprowego. I tez podobne klimaty, kk***, ch**, ja pierr**** :lol: LOL, rzucali się śnieżkami trzeba było uważać by w baniak nie oberwać :lol: Oj młodości!

Autor:  Rohu [ So gru 29, 2007 11:39 am ]
Tytuł: 

Ja pamiętam jak w zeszłym roku wyszedłem na Kasprowy w pierwszy dzień otwarcia kolejki po jesiennym remoncie. Stonki tam było od groma. Pomijając wszelkich garniturowców, czy panie na szpileczkach, nie zapomnę jak gówniarzeria ze szlaku na Beskid zrzucała kule śniegu (w stronę gąsienicowej) probując wywołać lawinę.:roll: Śnieg był mokry i się mocno kleił więc te kule były dosyć duże. Pomijając fakt, że miejsce mało lawiniaste i nie groziło tam zejście lawiny, to jednak metrowa kula śniegu mogła kogoś schodzącego do Gąsienicowej uszkodzić. Jakby we mnie takie coś trafiło to bym chyba zabił. :evil:

Autor:  Luka3350 [ So gru 29, 2007 8:20 pm ]
Tytuł: 

Rohu takie kulki to jeszcze pikuś.
Dla mnie total to goście ,którzy walą kamorami z orlej.
Nie mają pojęcia ,że w zasadzie co 50 metrów jest jakaś droga wspinaczkowa i walą w kogoś kto się wspina.
Kilka lat temu bardzo ciężko poranili tak laskę ,która się wspinala w rejonie orlej.
Najgorsze ,że klientów nie ma szans zlapać ,a oni sami nawet nie wiedzą ,że komuś zrobili krzywdę .

Autor:  3d [ So gru 29, 2007 8:42 pm ]
Tytuł: 

W górach nie słucham muzyki, najwyżej jak jadę autobusem do Zakopanego albo z powrotem. Ale w gorach już bym się nie odważył. Dlaczego?
1) Bo mam szacunek do świętości, a góry są dla mnie świętością
2) Bo cisza w górach jest najpieknięjsza
3) Nie po to idę w góry żeby słuchać muzyki
4) Bo gdy mam słuchawki na uszach, to nie odbieram w sposób pełny piękna gór (gdyż jeden zmysł jest wtedy wyłączony z odbierania tego piękna)

Jak mam słuchawki na uszach to jestem w górach tak jakby tylko w 80%, a moje 20% jest gdzies indziej ;)

Autor:  Elfka [ So gru 29, 2007 9:43 pm ]
Tytuł: 

Góry same w sobie są muzyką. I będąc na szlaku nie potrzebuję dodatkowej. Muzyki słucham czasami będąc już na kwaterze przed snem.

A będąc na szlaku słucham tego co góry chcą przekazać. Tego co przekazują szumem wiatru, śpiewem ptaków, szumem strumienia lub po prostu tą ciszą, która w górach jest ciszą szczególną.

Poza tym mając słuchawki na uszach można nie usłyszeć w porę ryku misia i zamiast w porę się wycofać, możemy stanąć oko w oko z futrzakiem :D


Drazz napisał(a):
Jak kiedyś mijałem grupkę młodzieży (chyba jakieś kolonie) w drodze do Moka, to co 15 sekund słyszałem coś w stylu:
-kur*a stary, ale się wtedy napierd*liłem



Taaa, ja tego typu teksty słyszałam po południu w Kościeliskiej. I oprócz tego jeszcze radosne śpiewy. Dlatego takie trasy jak do Morskiego, czy Dolinami staram się pokonywać szybko. Za to będąc już wyżej nigdy się nie spieszę.

Autor:  Luka3350 [ So gru 29, 2007 9:54 pm ]
Tytuł: 

3d napisał(a):
4) Bo gdy mam słuchawki na uszach, to nie odbieram w sposób pełny piękna gór (gdyż jeden zmysł jest wtedy wyłączony z odbierania tego piękna)


Tak -zgadzam się z tym.
Jak ma szumieć to szumi ( woda ,wiatr )
Jak ma gwizdać to gwizda i tyle.

Autor:  Sofia [ So gru 29, 2007 10:07 pm ]
Tytuł: 

Jak ktoś chce sobie chodzić po górach z muzyką na uszach jego wola, mnie nie przeszkadza, jego strata :)
Muzyki słucham w pracy, w domu, w samochodzie. Nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby słuchać muzyki na szlaku (zwłaszcza, że nie chodzę sama) ale może to dobre alternatywne rozwiązanie na zagłuszenie niektórych jednostek :lol:

Autor:  Hania ratmed [ N gru 30, 2007 1:45 am ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Jak ma szumieć to szumi ( woda ,wiatr )

...ewentualnie "zespół dnia wczorajszego może szumieć" :lol:

Autor:  Jacek [ N gru 30, 2007 9:50 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
...ewentualnie

można zawsze pośpiewać ;)

Autor:  nutshell [ N gru 30, 2007 10:13 am ]
Tytuł: 

Soundtrack do "Bandyty" wydaje się idealny w góry, najlepiej pasuje do bieszczadzkich połonin, ale będąc już wysoko, nie słucham muzyki, ze wszystkich powodów wymienionych powyżej ;) za to w drodze, w domu i wszędzie gdzie się da, owszem. Góry to chyba jedyne miejsce, które skutecznie mnie leczy z uzależnienia od mp3 :lol:

Autor:  Jacek [ N gru 30, 2007 10:22 am ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Soundtrack do "Bandyty"

szczególnie "Taniec Eleny" ;)

Autor:  kon [ N gru 30, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

hej dla mnie chodzenie po szlaku z sluchawkami na uszach jest kompletna bzdura ale tu chyba chodzi o muzyczke przed wyruszeniem w gory w samochodzie w pociagu itp.

Autor:  nutshell [ N gru 30, 2007 2:22 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
szczególnie "Taniec Eleny" Wink

w czterech wariantach ;]

Autor:  Luka3350 [ N gru 30, 2007 2:41 pm ]
Tytuł: 

kon
kon napisał(a):
dla mnie chodzenie po szlaku z sluchawkami na uszach jest kompletna bzdura


yes :D

Autor:  picia [ N gru 30, 2007 5:27 pm ]
Tytuł: 

Popieram kona i Luka3350. Po górach się chodzi żeby słuchać potoku i ptaków i także turystów wołających o pomoc ;)

Autor:  gouter [ N gru 30, 2007 6:21 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Kiedy jadę sobie w góry lubię w samochodzie

Ja w górach nie słucham muzyki, jedynie w samochodzie gdy jadę by wyruszyć na szlak.

Autor:  Rohu [ N gru 30, 2007 7:04 pm ]
Tytuł: 

Mi nawet nigdy na myśl nie przyszło, żeby w góry brać jakikolwiek sprzęt grający. Słuchałem muzyki jedynie w schroniskach i kwaterach, ale raczej przy okazji jak ktoś inny coś głośno włączył.
Inna sprawa, to ognisko, czy nocne posiedzenie w schronisku z gitarką. Ale to zupełnie inna rzecz niż słuchanie czegoś na słuchawkach.

Autor:  Luka3350 [ N gru 30, 2007 7:21 pm ]
Tytuł: 

Rohu jasne ,że tak :D

Autor:  Paweł_ [ Wt sty 01, 2008 8:46 pm ]
Tytuł: 

Rano w autobusie, żeby się dobudzić i pozytywnie nastroić, słucham czegoś, co daje pozytywnego kopniaka, tj. Nightwish, Edenbridge albo Thunderstone.
W drodze powrotnej dla relaksu przychodzi czas na moją składankę spokojnych utworów; prawdziwy mix: Metalliki, Apocalyptiki, The Corrs, Kelly Clarkson, Janis Joplin i in.. Zamykam oczy, wtapiam się w fotel i jeszcze raz, w myślach, przechodzę zrobioną danego dnia trasę.
Na szlaku różnie, w zależności od miejsca, pory roku i pogody słucham ciszy, szumu drzew albo płaczu dzieci i darcia ich rodziców. A jak jestem sam, dookoła nie ma nikogo, to lubię sobie pośpiewać (zwłaszcza podczas drogi mało ciekawą częścią szlaku, tj. gęstym, ciemnym lasem) :)

Autor:  Mag_Way [ Śr sty 02, 2008 8:50 am ]
Tytuł: 

A co sobie podśpiewujesz? :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/