Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pale na długi majowy weekend
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=5252
Strona 1 z 1

Autor:  wiesiek [ Wt mar 25, 2008 10:09 am ]
Tytuł:  Pale na długi majowy weekend

W kalendarzu jest już wiosna. Co prawda za oknem tego nie widać. Ale czas leci szybko i pora zacząć już planować wyjazd na długi majowy weekend. Osobiście bardzo lubię ten układ kalendarza, bo przy 3-4 dniach urlopu mam w sumie 9 dni wolnego. Nawet jeśli odejmę 2 dni na pakowanie, rozpakowanie i dojazd, to w sumie zostaje tydzień do dyspozycji.

O tym, że jest już wiosna, osobiście widzę po zwiększonej ilości emaili jakie dostaję z pytaniami gdzie pojechać w Dolomity? Przyznam się, że z odpowiedzią na to pytanie mam zawsze wielki problem. A to dlatego, że nie jestem obiektywny i każde miejsce w tych górach bardzo mi się podoba – no prawie każde …

Zawsze staram się dopasować miejsce wyjazdu do specyfiki osób tam jadących. A z tym nie ma problemu, bo Dolomity to góry dla każdego. Tak jak ułożone są zdjęcia poniżej, tak też można powiedzieć o tych co tam jeżdżą.

Zatem wszystkim, którzy nie wiedzą gdzie pojechać polecam pod uwagę taki mały zdjęciowy plener poniżej:

Zdjęcie 1: - Takie wspaniałe ściany to wymarzone miejsca dla miłośników wspinaczki, ale tych akurat do wyjazdu w Dolomity nie trzeba namawiać.

Obrazek


Zdjęcie 2: - Na te niezwykłe szczyty poprowadzono ferraty, to propozycja dla pasjonatów tego typu turystyki kwalifikowanej. Co prawda w czasie majowego weekendu dostępnych ferrat nie ma, gdyż na tych wysokościach na większości leży jeszcze śnieg, ale można pojechać na wiosenny rekonesans.

Obrazek


Zdjęcie 3: - Łąki poprzecinane licznymi szlakami, podchodzące pod wspaniałe masywy górskie, to jedyne tego typu trasy turystyczne jakie można spotkać w górach.

Obrazek


Już na deser, polecam tutaj dużą wersję panoramy widocznych na zdjęciach szczytów.

Na końcu dodam tylko, że na zdjęciach jest zachodni skraj masywu Pale di san Martino w południowym rejonie Dolomitów. Wspaniały szczyt na pierwszym planie to góra symbol, czyli Cimon della Pala. Polecam tutaj opis tego niezwykłego masywu górskiego. Tam również jest wytłumaczone znaczenie słowa pale oraz ciekawe zdjęcie takich małych białych … z długimi zabawnymi uszami …

Pozdrawiam
Wiesiek

ps. zdjęcia są jak to się mówi jeszcze ciepłe, czyli tak nowe, że nie ma ich jeszcze w moim Internetowym serwisie o Dolomitach – ale na pewno ukażą się jeszcze przed majowym weekendem.

ps 2. nieco bardziej na południe jest słynny Ganek Pale, ale to już całkiem inna opowieść … może następnym razem … bo bajeczne zdjęcia płonącego Ganku o zachodzie słońca już są, ale czekają na swoją kolej i więcej wolnego czasu …

Autor:  Kaytek [ Pt kwi 11, 2008 8:20 pm ]
Tytuł: 

Ech, chyba działę dostajesz od miejscowych za to zachęcanie :)
I to skuteczne - nabrałem apetytu na te Dolomity :)

PS. Twoja stronka też jest OK - tak trzymaj :)

Autor:  kilerus [ Pt kwi 11, 2008 8:28 pm ]
Tytuł: 

Ekstra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor:  Jacek [ Pt kwi 11, 2008 11:20 pm ]
Tytuł: 

wiesiek napisał(a):
mały zdjęciowy plener poniżej

Piękne miejsca :)

Autor:  zhip [ So kwi 12, 2008 12:24 pm ]
Tytuł: 

całkiem, całkiem - nic tylko jechać :D

Autor:  Gustaw [ So kwi 12, 2008 8:58 pm ]
Tytuł: 

Że tam jest bosko to wiem od dawna.
Chwała Ci jeśli zachęcisz innych ...
A zdjęcie 2 to powiększenie z 3, a 1 to powiększenie z 2, nie ?

Autor:  grubyilysy [ So kwi 12, 2008 9:31 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Że tam jest bosko to wiem od dawna.

Byłem w tek okolicy raz, tyle że widocznie dośc pechowo wybrałem - bo od strony Doliny Canalli, poza tym to było trochę w przelocie i dość nieszczęśliwie trafiłem z pogodą. Przyznam szczerze że zniechęciło mnie wyjatkowe jak na Dolomity podejście z dna doliny do schroniska Pradidali, dymaliśmy od parkingu 3 godziny (1200 różnicy poziomu!) jak doszliśmy to sie akurat rozpadało. Celowaliśmy oczywiście w ferraty w otoczeniu a nie w kawkę cappucino w schronie i niestety guzik nam z tego wyszło, trzeba było spływać w dół (trzeba przyznać że burza w Dolomitach to niezły koncercik, jakby pan Bóg grał sobie na dzwoneczkach rurowych).
Milsze wspomnienia mam z północnych Dolomitów, wprawdzie tłok jak cholera ale do startu niemal każdej ferraty podjeżdża się samochodem, ewentualnie kolejką...

Autor:  wiesiek [ N kwi 13, 2008 5:04 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
... A zdjęcie 2 to powiększenie z 3, a 1 to powiększenie z 2, nie ? ...

To są inne zdjęcia, ot po prostu wyłącznie robota zoomem ..., ale polecam tutaj widoki na te same szczyty z innych miejsc.

grubyilysy napisał(a):
... Przyznam szczerze że zniechęciło mnie wyjatkowe jak na Dolomity podejście z dna doliny do schroniska Pradidali, dymaliśmy od parkingu 3 godziny (1200 różnicy poziomu!) jak doszliśmy to sie akurat rozpadało. Celowaliśmy oczywiście w ferraty w otoczeniu ...

Widzisz gdybyś wcześniej do mnie napisał to bym Ci dał kilka rad, co można i warto tam złoić w jeden dzień z doskoku, bo przyznam że wybrałeś wariant według mnie dobry ale dla kogoś kto sobie siedzi na kempingu Castelpietra i tam ma bazę wypadową na cały masyw Pale.


pozdrawiam
wiesiek

ps. jeśli ktoś będzie w czasie majowego weekendu w tamtych okolicach i zobaczy jasnozielone auto na wrocławskich rejestracjach to niech da znać, zapraszam na cappuccino.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/