Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ukraina...;) mniejsze i większe atrakcje geoturystyczne
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=5331
Strona 1 z 1

Autor:  renka.g [ Cz kwi 10, 2008 2:12 pm ]
Tytuł:  Ukraina...;) mniejsze i większe atrakcje geoturystyczne

Witam wszystkich kochających góry i nie tylko... :)

Dwa lata temu byłam we Lwowie, ale chciałabym zwiedzić jeszcze bardziej przyrodniczą część Ukrainy, a zwłaszcza góry.... Interesują mnie przede wszystkim atrakcje geoturystyczne, osobliwości przyrody itp.
Słyszałam, że między innymi Gorgany są bardzo ładne i występują tam interesujące rumowiska skalne. Jestem ciekawa, czy podobne gołoborza lub też inne formy geologiczne występują w innych częściach Ukrainy...

Jeśli mógłby mi ktoś polecić coś ciekawego , jak też podzielić się wszelkimi przydatnymi informacjami, to gorąco zachęcam i z góry dziękuję :)

Autor:  gouter [ Cz kwi 10, 2008 5:28 pm ]
Tytuł: 

Polecam 8 godzin stania na granicy w Medyce :twisted:

Autor:  Kaytek [ Cz kwi 10, 2008 7:23 pm ]
Tytuł: 

renka.g napisał(a):
formy geologiczne występują w innych częściach Ukrainy

No, nie wiem nic o tych formach, ale przelazłem Czarnohorę i Świdowiec i wiem, że jest tam ładnie :)

Autor:  renka.g [ Cz kwi 10, 2008 11:54 pm ]
Tytuł: 

:) a możesz zdradzić jak długo Ci to zajęło:> i jak z transportem... Czy też coś wiesz o 8 - godzinnym staniu w kolejce w Medyce:p?? A może jest jakis lepszy sposób na przedostanie się na stronę Ukrainy...

Autor:  peepe [ Pt kwi 11, 2008 7:17 am ]
Tytuł: 

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=5095

Autor:  Kaytek [ Pt kwi 11, 2008 7:44 am ]
Tytuł: 

renka.g napisał(a):
a możesz zdradzić jak długo Ci to zajęło

Dwa tygodnie z dojazdem i powrotem, nie stałem 8 godzin, stałem wracając 4 godz. bo trzepali autokar, ale wtedy nie byliśmy w strefie. Ale i 8 godzinne stanie na granicy w połączeniu z dwutygodniowymi wakacjami w górach na prawdę miałbym głęboko...
Możesz przejść w Bieszczadach przez zieloną granicę - taka jest moja koncepcja. To jest takie gadanie, jak to, że ktoś chciałby pojechać na Saharę, tylko, że jest tam za ciepło i za dużo piasku. Jak zaczniesz zastanawiać się nad staniem na granicy, nad dziurawymi drogami, nad marszrutkami nie spełniającymi podstawowych zasad bezpieczeństwa, nad mundurowymi, którzy wciąż się czepiają, i nad wieloma innymi trudami to w życiu tam nie pojedziesz. A warto :)

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=774

Autor:  renka.g [ So kwi 12, 2008 9:10 am ]
Tytuł: 

Muszę przyznać, że górki ładniutkie :D To zdjęcie w śpiworkach jest świetne:)

A mi żadne dziury, czy mundury nie straszne Kaytku....;) więc jeśli chcesz mnie zniechęcić, to się bardziej postaraj... A co do stania w kolejce, to chodziło mi o to, czy zawsze tak jest, że stoi się 8 godz... Bo nie wiem, czy mam brać jakiegoś globtrotera do poczytania, czy nie ;)

A co do Krymu, to też świetna sprawa. W sumie, to nigdy nie widziałam żadnych zdjęć z Krymu, więc chętnie pooglądam... Dzięki:)

Autor:  tomek.l [ So kwi 12, 2008 9:50 am ]
Tytuł: 

Byłem na Krymie ale latem. Po górach nie chodziłem. Tylko morze :D
Z tego co słyszałem nie są one (góry) specjalnie zagospodarowane turystycznie.

Autor:  renka.g [ So kwi 12, 2008 3:22 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Z tego co słyszałem nie są one (góry) specjalnie zagospodarowane turystycznie.


To nawet lepiej:) A jak Ci się podobało na Krymie?

Autor:  Kaytek [ So kwi 12, 2008 3:33 pm ]
Tytuł: 

renka.g napisał(a):
A mi żadne dziury, czy mundury nie straszne Kaytku....

To i dobrze :)
renka.g napisał(a):
więc jeśli chcesz mnie zniechęcić, to się bardziej postaraj...

W życiu :) Na tym forum to ja raczej próbowałem pokazać, że takie trekkingi mogą być też fajne, ale gdzie tam, zrozumie to który ;) Taka walka z wiatrakami ;)
Wszystko tylko w Tatry zapatrzone ;)

A Ukrainę szczerze polecam :)

Autor:  tomek.l [ So kwi 12, 2008 4:03 pm ]
Tytuł: 

renka.g napisał(a):
A jak Ci się podobało na Krymie?
Morze bardzo.
Pogoda też. Plaże średnio bo duża część kamienna i wybetonowana. Piaski też są, ale tam nie byłem. Ludzie jak u nas, od miłych po cwaniaków. Samochody - wolna amerykanka - pieszy twój wróg :D Jedzenie - jak nie wiesz co jeść, nie jesteś zorientowana gdzie szukać to porażka :) Pociąg do Symferopola - bez alkoholu nie podchodź :) Celnicy, milicjanci - wiadomo :D Cenowo - nie jest wcale tak tanio. Sam kraj - ogólnie komuna swoje zrobiła.
Ale to było kiedyś. Teraz może jest inaczej.

Autor:  Kaytek [ So kwi 12, 2008 4:25 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Ale to było kiedyś. Teraz może jest inaczej.

To też ma swój klimat :)

Autor:  renka.g [ So kwi 12, 2008 5:07 pm ]
Tytuł: 

A oto i Gorgany...
http://gorgany.republika.pl/

Autor:  tomek.l [ So kwi 12, 2008 5:30 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
To też ma swój klimat
Pamiętam jak przekraczałem granicę i znalazłem się znowu w Polsce to się jakoś dziwnie cieszyłem :D
A w Przemyślu walnąłem sobie od razu kurczaka z rożna i Żywca :lol:
Celnik ukraiński na koniec wyciągnął od nas kasę na jakąś niby opłatę na ochronę środowiska. Mogliśmy powiedzieć "taki ch.. jak komin Batorego" :D ale zależało nam na czasie, bo by nam uciekł pociąg z Przemyśla.

Autor:  gremlin [ Śr kwi 16, 2008 10:48 pm ]
Tytuł: 

A witam wszystkich,
w Ukraińskich górach byłem w sumie trzy razy:D i ani jednego wyjazdu nie żałuję:) Bardzo polecam tamte górki, Faktycznie w Gorganach jest troche rumowisk skalnych i są to górki dość dzikie chiociaz od kilku lat przebiega przez nie wymalowany czerwony szlak turystyczny. Polecam ten szlak, który biegnie praktycznie przez serce Gorgan, kosodrzewina na nim jest wycieta wiec mozna bez problemy przejsc. Bo bywaja takie miejsca ze sie trzeba przedzierac przez kosówkę jak w dzungli prawie:P
Co do jakiś szczególnych atrakcji przyrodniczycz to podobnie jak w polskich górach, przyrodę mozna by porównać do Babiogórskiego Parku narodowego tyle ze tam to każda góra to praktycznie taka jak Babia albo i więkrza:D Spotkałem tam ciekawego robala taki fajny duży niebiesko pręgowany żuczek z długimi niebeiskimi wąsami podobno sie nazywa Nadobnik alpejski - to taka ciekawostka.
Jeżeli chodzi o Czarnohore to tez bardzo łądnie chociaż juz wiecej ludzi tam chodzi, Jest to tak jakby wielka połonina i klimat podobny jak w Polskich Bieszczadach tylko trochę wyżej (Howerla 2060) ale tez bardzo łądnie i polecam.
Świdowiec to najwiękrza połonina chyba jaką w życiu widziałem:P fajne są stada owieczek na tuych połoninach:)
a Bieszczady Ukraińskie też fajne dzikie połoninki i tak naprawde tam cała infrastruktura turystyczna jest najmniej rozwinięta dlatego bardzo polecam tez tamtą część bo ogólnie dziko a troche folkloru ukraińskich wsi tez nie zabraknie:)
to narazie tyle jak coś mi jeszcz przyjdzie do głowy to napisze:)
pozdro

Autor:  gremlin [ Śr kwi 16, 2008 10:54 pm ]
Tytuł: 

Hehe a co do przejścia granicznego to jakos nie udało mi sie chyba nigdy stać dłuzej niż 30-40min :D
Najczęsciej przechodziłęm w medyce na piechote to chyba najwygodniejszy sposób i dość szybki. Przemytników nie brakuje ale często turyści puszczani są bokiem i duzo szybciej wiec czesto nie ma sensu stac w kolejkach tylko myk myk do przodu i do celnika ze turyści jesteście i zazwyczaj dziłą :P
Raz jeszcze przejzdzałęm pociągiem. Dwa razy na dobe jezdzi pociąg z Sanoka do Chirowa to chyba najbardziej polecam bo w ogóle nie ma stania na granicy. pociąg na granicy staje celnicy wsiadają i jedzie dalej i w czasie jazdy celnicy sobie sprawdzają paszporty itp :)
To jest oczywiscie Polski pociąg co jezdzi do Chirowa przez przejście graniczne w Krościenku.
A co do zielonego przejscia tyrystycznego to nic mi nie wiadomo i z tego co wiem to nie ma takiego niestety bo bardzo by sie przydało i nie trzeba by było tak na około jezdzić

Autor:  renka.g [ Pn kwi 21, 2008 11:50 am ]
Tytuł: 

A czy mógłby mi ktoś polecić jakieś dobre mapy i przewodniki? Może ewentualnie inną literaturę...

A czy spotkaliście może jakieś ciekawe zwierzęta?? I jak wygląda sprawa z dzikimi zwierzętami, jak niedźwiedzie...

Autor:  renka.g [ Pt maja 02, 2008 11:12 am ]
Tytuł: 

[quote="gremlin"]
Spotkałem tam ciekawego robala taki fajny duży niebiesko pręgowany żuczek z długimi niebeiskimi wąsami podobno sie nazywa Nadobnik alpejski - to taka ciekawostka.

Tak na marginesie, sprawdziłam tego Twojego "robala":P i nazywa się Nadobnica Alpejska, a tak poza tym to nie jest robal tylko chrząszcz;)

http://portalwiedzy.onet.pl/22949,,,,na ... haslo.html

Autor:  Hania ratmed [ Pt maja 02, 2008 2:10 pm ]
Tytuł: 

Wszystkie chrząszcze to robale :P

Autor:  renka.g [ N maja 04, 2008 1:17 pm ]
Tytuł: 

Chyba muszę Cię zmartwić, ale chrząszcze to nie są robale...:P Robale to najwyżej glisty, dżdżownice i tym podobne stworki :D

Autor:  gremlin [ Wt maja 06, 2008 12:50 pm ]
Tytuł: 

Hehe może i Nadobnica;p ja sie kiepsko na tym znam ;P
Co do map to można w Polsce kupić 50-tki Gorgan i Czarnochory są nawet całkiem niezłe, polecam też mapy czołgistów (100-ki) z przed jakiś 60 lat :D jak bedzie komuś potrzeba niech pisze to poszukam linków do nich (teraz mi sie za bardzo nie chce) :P ale są one w brew pozorom całkiem niezłe, ja sobie je wydrukowałem na zwykłej czarno białej drukarce :) Można tez dostać 200-ke Karpat Ukraińskich (w Polsce jest) dośc dobra przeglądówka.

A co do zwierżatek dzikich :alien: podobno jest ich troche ale chyba są strasznie płochliwe albo powystrzelane przez kłusowników bo spotkać tam nawet sarnejest trudno... Niedzwiedzie tez podobno są ale spałem wiele nocy w dzikich lasach w namiocie daleko od jakiej kolwiek cywilizacji i nic nie spotkałem oprucz "dzikich" koni czy krów które wczesnym świtem potrafią sie zakrać pod namiot i troszeczke nastraszyć :p

Autor:  Markiz [ Śr maja 07, 2008 3:43 pm ]
Tytuł: 

Dużo informacji jest tutaj

http://www.trekandmore.pl/viewone-0-6-1 ... uropy.html

http://www.trekandmore.pl/viewone-0-6-1 ... y-raj.html

Autor:  Portoroż [ Pn maja 12, 2008 10:06 pm ]
Tytuł: 

Mam kilka uwag do informacji podanych w linkach. Po pierwsze Ci którzy proponują wynajęcie busa to często sa naciągacze, dlatego taniej jest korzystać z busów miejscowych. Za przejazd 100 km zapłacimy - PLN 4,5 za osobę, jak któs byl na Ukrainie to wie jakie są drogi, więc wynajetym busem nie jest o wiele szybciej. Inna opcja to pociąg chociaż podróż najniższą klasą płackartą to ekstremalne przeżycie to jednak zaletą jest cena biletu. Na wsiach ludzie bardzo przyjaźnie sa nastawieni do turystów, zdarza się, że potrafią pomóc sabi z siebie, no i warto zaopatrzyć się w mleko prosto od krowy lub zsiadłe - jest naprawdę pyszne. Trzeba też liczyc sie z tym, ze w górach nie ma schronisk, dlatego trzeba zabrać ze sobą namioty. Zresztą wiele informacji bardzo przydatnych można znaleźć w przewodniku Bezdroży, naprawdę jest bardzo przydatny.

Autor:  Kaytek [ Wt maja 13, 2008 6:42 am ]
Tytuł: 

Portoroż napisał(a):
Mam kilka uwag do ... ... naprawdę jest bardzo przydatny.


Każde zdanie prawdziwe :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/