Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam mam w planach przejście szlaku przyjaźni o ile dobrze pamiętam ze Szrenicy na Śnieżkę z zejściem do Karpacza. Na Szrenicę chcę wjechać kolejką krzesełkową ze Szklarskiej Poręby. Chodzi mi o sam szlak ze Szrenicy na Śnieżkę i do Karpacza jak długo, czy bardzo męczący itp. Idę z Koleżanką;)

_________________
Bo droga jest celem...

Trudności żadnych ten szlak nie posiada ,samo podejście na Śnieżkę stromsze ale krótkie. Kawał drogi to to jest spory, ale spokojnie do przejścia w jeden dzień


Koleżanka koleżance nie równa , ale tak jak mówiłem do przejścia , dla kogoś kto "sprawnie" chodzi

PS
Może sie wypowie jakiś Przewodnik/Przodownik Sudecki

_________________
www.jeziorski.cba.pl FOTOGRAFIE
www.sbbkurs.cba.pl STRONA KURSANTÓW Jaskiniowców

W sumie ze Szrenicy coś koło 20 km to wychodzi, czyli jak dobrze pójdziesz to myślę, ze w 5h jesteś na Śnieżce. Trudnosci żadnych - to troche jak górska autostrada jest A na samej Snieżce jest ukryta flaszka. Szukajcie a znajdziecie

Łatwizna zupełna i po pijaku się wtoczycie

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Trudności zero spokojnie na rowerze dałbyś radę. Spokojnie w jeden dzień dacie radę.

Daruj'se ten wyciąg, piechotą z godzinkę na Szrenicę po bruku (lepiej za 5 dych browarów nakupić)

krzysgd mądrze prawi

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Dzięki wszystkim o taką odpowiedź mi chodziło, a co do tych browarków to przekonałeś mnie:)

_________________
Bo droga jest celem...

I zdjęcie w kasku se zrobicie przy wodospadzie

_________________
www.jeziorski.cba.pl FOTOGRAFIE
www.sbbkurs.cba.pl STRONA KURSANTÓW Jaskiniowców

Tą trasę można przejść w jeden dzień ale ja bym polecał ją rozłożyć :
Wejść na Szrenicę i iść w kierunku śnieżnych kotłów gdzie można zejść do tych kotłów na dół zobaczyć je i skierować się do schroniska pod łabskim szczytem tam się przenocować
Z łabskiego wrócić szczyt czyli znowu w kierunku śnieżnych kotłów i dalej na śnieżek tam po drodze będziecie mijać wielki i mały staw i tu też można zejść na dół do małego stawu i tam przenocować sie w samotni ( klimatyczne schronisko bardzo malowniczo położone )
Z Samotni wrócisz na szlak grzbietowy i dalej na śnieżkę

Trasa ladna i technicznie bardzo latwa. Ale strasznie dluga. Mozna w jeden dzien, ale w sumie po co pedzic? Lepiej rozlozyc na dwa dni, np. z noclegiem na Szrenicy - dosc sypmatycznie, przemila obsluga i rewelacyjne widoki - zarowno noca (ze szczytu widac rozmigotane swiatla miasteczek w dole), jak i rankiem przy sniadanku (przed schroniskiem taras 'sniadaniowy'). Przyjmujac ten wariant pierwszego dnia mozna zrobic sobie jeszcze maly rekonesans na czeska strone, np. do zrodelek Laby (przepraszam za brak polskich liter, ale klawiatura nie pozwala).

_________________
Pasażer w podróży

ja ta trase zrobilem z mama, jak mialem z tego co pamietam 13 lat. co prawda z noclegiem na przeleczy karkonoskiej, ale w planach bylo dojscie na przelecz okraj. niestety na sniezce plany te zniweczyla burza - najwieksza jaka przezylem w gorach do tej pory

Trasa spacerowa , 2 dni z noclegiem w środku drogi w Odrodzeniu.

Chyba ,że zimą albo wczesną wiosną jak trzeba torować w śniegu to fajne na kondycję.

Dobrze prawisz Szlak jest regularnie zawiewany i trzeba trochę samozaparcia. Ale równocześnie jest świetnie otyczkowany, trudno się zgubić (choć jest to mozliwe, gdy widoczność jest na poziomie 3-4 m , ale na to też są metody )

A latem trasa do zrobienia w jeden dzień wraz z dojazdem z Wrocławia (i powrotem tego samego dnia).

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Popieram w całej rozciągłości,zwłaszcza, ze nasz Przyjaciel zaznaczył, iż udaje się w tę trasę z Koleżanką

_________________
Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba.

co jak co, ale Odrodzenia bym nie polecał.

jeśli autor pytania miałby 2 dni to proponuję powtórkę części mojej trasy z weekendu majowego - 1 dzień wchodzimy ze Szrenicy w okolice Śnieznki i nocleg w Samotni albo Strzesze, a na drugi dzień na przełęcz Okraj (po drodze m.in. sympatyczne schronisko czeskie Jelenka ze świetnym piwem a i w Malej Upie można smacznie zjeść i się napić).

na dwa dni to ja proponuję tak :
Dzień pierwszy:
dojeżdżamy koło 8 do Trzcińska no i wyruszamy szlakiem niebieskim po chwili wdrapujemy się na sokolika (niebieski przez niego nie prowadzi nie pamiętam który skręca) złazimy z sokolika idziemy dalej niebieskim przez starościńskie skały dochodzimy do skalnika idziemy czerwonym a później żółtym i dochodzimy w okolice przełęczy kowarskiej
(można pójść dalej i spać na okraju) jeśli nie mamy siły n dalszy marsz śpimy w schronisku nad jedlicą.
Dzień drugi:
dalej czerwonym idziemy granią karkonoszy skalny stół śnieżka i kończymy na szrenicy moim zdaniem bardzo przyjemna trasa tydzień temu to z kolegą zrobiłem (przydaje się namiot) a szczerze mówiąc to schronisko odrodzenie omijam szerokim łukiem