Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 9:47 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lip 13, 2008 9:13 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sty 18, 2007 12:35 pm
Posty: 19
Jutro nad ranem wyruszam w zaplanowaną od dawna wycieczkę w Beskidy. Po raz pierwszy udało mi się na ten wyjazd namówić dziewczynę, dla której będzie to pierwsze wędrowanie górskimi szlakami, która dotąd góry widziała tylko z dołu. Jedziemy w dwójkę pod namiot, na spanie w schroniskach brak funduszy.
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie te burze szalejące od wczoraj nad Polską. Niestety nocne urwanie chmury, pioruny na tyle ją wystraszyły, że zaczyna bać się tego wyjazdu, a w szczególności nocy pod namiotem podczas ewentualnych burz i wyładowań. Tak naprawdę nie znam się na tym, za wiele informacji z różnych tekstów w internecie na ten temat nie udało mi się wyszukać, ale ufam, że są tu osoby, które i z tym tematem są w stanie kompetentnie sobie poradzić i udzielić mi dokładnych odpowiedzi. Jak tak naprawdę mam uspokoić swoją dziewczynę? Jakich zasad, gdyby faktycznie mielibyśmy się znaleźć w takich sytuacjach koniecznie przestrzegać? Jak zapobiegać ewentualnym niebezpieczeństwom podczas burzy, o ile takie realnie istnieją? Dodam tylko, że wszystkie noclegi planujemy faktycznie pod namiotem, ale zawsze albo przy schroniskach, albo na studenckich bazach, nie na dziko.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 12:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Generalnie należy unikać spania w pobliżu wierzchołków. Jeżeli będziecie spać w bazach namiotowych to raczej nie ma problemu, bo są one przeważnie położone w miejscach bezpiecznych. Leżą zazwyczaj w jakichś dolinkach gdzie pioruny praktycznie nie docierają. No i kolejna sprawa to wiatr, który w trakcie burzy przeważnie jest bardzo mocny. Unikajcie spania blisko pod drzewami, żeby coś na was nie spadło.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 1:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Kuzyn (z 8 lat?) się kiedyś rozbił z kolegą w ogródku. W nocy zaczęło lać, do namiotu też się nalało. Ponoć prawie pływali w środku, ale twardo siedzą - surivalowcy jak się patrzy :lol: Dopiero ciotka jak tam zajrzała to się złapała za głowę i zabrała do domu ;)

Namiot się chyba jakoś okopuje czy coś jak leje, tak mi się coś kojarzy... właśnie żeby się nie zamienił w basen. Ale to tylko mgliste skojarzenie, więc się nie sugerujcie... poza tym nie sądzę, żeby opiekunom pola namiotowego się spodobało, jak je zaczniecie rozkopywać ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 2:04 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Nocleg w namiocie podczas burzy - wspaniała sprawa :) przeżyłem kilka, jeśli nie kilkanaście, małe prawdopodobieństwo żeby piorun strzelił w namiot, większe prawdopodobieństwo zalania lub zdmuchnięcia. Jeśli chodzi o zdmuchnięcie - kamienie na śledzie lub szpilki, jeśli masz namiot z fartuchem przeciwśnieżnym - to na fartuchu. Jeśli masz do dyspozycji coś z czego możesz ustawić jakiś "murek" wokół namiotu to warto, tylko pamiętaj, żeby Ci murka wiatr nie zwalił na namiot. Pamiętaj, żeby namiot podczas wiatru szczelnie pozpinać - w przeciwnym razie praw fizyki nie zmienisz - zrobi się "balon" i poleci. Jeśli chodzi o zalanie przyjemne wgłębienia które zapraszają do wygodnego spanka łatwo zamienią sięw stawiki - wybierz miejsce raczej wypukłe a nie wklęsłe, jeśli będziesz miał czym, możesz namiot okopać - czyli dookoła namiotu zrobić taką fosę, z której jednak woda musi gdzieś odpływać, więc jeśli jesteś gdzieś na płaskim klepichu, to może Ci okopanie nic nie dać. mie ma co liczyć, na suchość, jeśli kanalik, który ma wodę odprowadzać wykopiesz "pod górkę" ;)
Miejsce gdzie płynie woda z resztą powinno być łatwe do zauważenia, o ile nie było wcześniej miesięcznej suszy.
Namiot musisz mieć z tropikiem. podczas porządnej ulewy mało która pojedyńcza warstwa nie przemoknie, więc jeśli masz tropik, to woda spokojnie sobie po nim spłynie, jeśli masz jednoczęściowe iglo - będziesz miał w środku powódź. dopilnuj więc rozstawiając namiot, żeby nigdzie tropik nie dotykał sypialki i żebyś ładując do środka plecaki i dziewczynę nie podociskał sypialki do tropiku, a mocne przytulanie podczas burzy może się okazać prawdziwą przyjemnością (zwłaszcza że przy deszczu na zewnątrz nic nie słychać... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 5:03 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Nie rozbijać się pod drzewem.
Ani na szczycie góry.
Nie dotykać tropiku. :!: :!: :!:
Nie okopywać się - w przypadku pola namiotowego :lol:
Można oblożyć namiot folią - jeśli nie jest się pewnym co do nieprzemakalności tropiku.
Trzymać ciuchy w plecaku i w workach.
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 5:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Przypomniała mi się taka jedna historia z namiotem. Kiedyś z przypadkowo poznanymi kolesiami wybrałem się do Wetliny. Jechałem w Bieszczady i się spotkaliśmy w pociągu, od razu się polubiliśmy, bo pasowaliśmy do siebie (oni mieli spirytus, a ja miałem oranżadę do rozmajania ;) ).
Po wielu trudach i znojach wylądowaliśmy wieczorem w Wetlinie. Kiedy przyszło do rozkładania namiotu to okazało się, że ten, w którym miałem spać nie miał tropiku bo koledzy sobie zapomnieli ;)
Ale co to dla nas. Jakoś to będzie. Kto by zwracał uwagę na takie szczegóły.
Wieczorem chwiejnym krokiem wróciliśmy po punkotece w barze Rancho do naszych namiotów. Kolega poznał jakąś dziewczynę więc poprosił mnie o pożyczenie śpiwora. Zostałem więc w namiocie bez tropiku z kolegą z jednym kocem z PKP do podziału na nas dwóch. Ponieważ wycieczki do barów czasami bywają męczące szybko zasnęliśmy. Nic nie zapowiadało złej pogody.
Obudziłem się w środku nocy leżąc w wielkiej kałuży. Deszcz lał niesamowicie. Cóż było robić? Musieliśmy jakoś przeczekać w tym mokrym namiocie do rana. Przemokliśmy do suchej nitki i zmarzliśmy chyba niesamowicie. Na całe szczęście byliśmy dosyć mocno znieczuleni więc nikomu to tak na prawdę nie przeszkadzało. Pamiętajcie więc zawsze o zabieraniu tropiku jak wyjeżdżacie pod namiot ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 5:38 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Na Woodstocku nauczyło mnie by trzymać ciuchy w worku - obudziłam się w mokrej bluzie, spodniach i z mokrymi zapasowymi ciuchami a akurat było kur... zimno i wiało... skończyło się nerwobólem, który odzywa się do dziś przy większym wysiłku...

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 7:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
A mnie się wydaje, że użytkownik S robi sobie jaja.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 8:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
zjerzony napisał(a):
A mnie się wydaje, że użytkownik S robi sobie jaja.


Być może, a może też nie. Różni ludzie chodzą po świecie. Rady się zawsze przydają :lol:

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 8:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
S napisał(a):
Jutro nad ranem wyruszam w zaplanowaną od dawna wycieczkę


S napisał(a):
Niestety nocne urwanie chmury, pioruny na tyle ją wystraszyły, że zaczyna bać się tego wyjazdu, a w szczególności nocy pod namiotem podczas ewentualnych burz i wyładowań

Coś mało czasu, aby uspokoić dziewczynę.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 9:09 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
zjerzony napisał(a):
Coś mało czasu, aby uspokoić dziewczynę.


Dla chłopaka i dziewczyny jedna noc to całkiem dużoooooo czasu :D W jedną noc można zrobić naprawdę wiele :lol: A jak to żart to strasznie głupi hehe

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 13, 2008 9:51 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
dla mnie noc w namiocie podczas burzy to duzy stres, jesli dziewczyna boi sie burzy to jej wspolczuje.

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:23 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 11:54 am
Posty: 275
Lokalizacja: (puszki) Żywiec
Justka napisał(a):
dla mnie noc w namiocie podczas burzy to duzy stres


Dla mnie też. Ale myśle,że to zależy od osoby z którą śpi się w takich warunkach. Bo jeżeli spi obok spanikowana kumpela, która pierwszy raz śpi pod namiotem w trakcie burzy to nakręcanie się jest do sześcianu.
A jeżeli śpi się z kimś opanowanym, kto nie jeden raz nocował w takich warunkach to nie ma stresu.

Na rejsie podczas porządnego sztormu szybko przestałam się bać widząc opanowanie i stoicki spokój kapitana.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
chemica napisał(a):
Na rejsie podczas porządnego sztormu szybko przestałam się bać widząc opanowanie i stoicki spokój kapitana.
_________________

Widze chemica, ze imponuje Ci opakowanie i spokój w mężczyznach.... :mrgreen:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:28 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
S napisał(a):
Jak tak naprawdę mam uspokoić swoją dziewczynę?


Miłością f.......ą 8)

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:28 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
echhh mówią mi często że jestem opanowany i spokojny :fiuuu: :crazy: :tease:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:40 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
chemica napisał(a):
A jeżeli śpi się z kimś opanowanym, kto nie jeden raz nocował w takich warunkach to nie ma stresu.


PROMOCJA!

Do każdego zakupionego namiotu opanowany TOPR-owiec w zestawie

:lol: :wink:

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:42 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 11:57 am
Posty: 241
Lokalizacja: się to wzięło?
Rohu napisał(a):
Pamiętajcie więc zawsze o zabieraniu tropiku jak wyjeżdżacie pod namiot ;)

Jakoś spodziewałam się innej pointy. Nie wiem dlaczego, ale myślałam, że te napoje rozgrzewająco-znieczulające są niezbędne i o nich zapomnieć nie wolno ;) :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Zoe napisał(a):
Jakoś spodziewałam się innej pointy. Nie wiem dlaczego, ale myślałam, że te napoje rozgrzewająco-znieczulające są niezbędne i o nich zapomnieć nie wolno


O tym nie trzeba pisać. To się wie podświadomie 8)

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 18, 2008 11:52 am 
Swój

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 10:11 am
Posty: 59
Lokalizacja: Gliwice
keff79 napisał(a):
PROMOCJA!

Do każdego zakupionego namiotu opanowany TOPR-owiec w zestawie


BIORE w ciemno... :lol:

_________________
...bo w życiu liczy się walka prowadząca ku szczytom...
"Kto w górach cierpiał i był szczęśliwy, ten się z nimi nie rozłączy"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL