Forum portalu turystyka-gorska.pl

Korupcja w Bielskim oddziale Schroniska i Hotele PTTK "Karpaty" sp. z o.o.

Byłem jednym z wielu ubiegających się o dzierżawę schroniska na Wielkiej Raczy w Beskidzie Żywieckim. Swoją aplikację przetargową złożyłem terminowo w oddziale spółki w Bielsku Białej przy ul. Krasińskiego 38. Pomimo zakończenia przetargu nikt mnie o tym nie powiadomił. Nie zaproszono mnie również na rozmowę, choć wiem że miałem może nie najwyższą ofertę ale jedną z wyższych a z pewnością najlepsze doświadczenie w prowadzeniu tego typu obiektów. Po czasie od zaplecza dowiaduje się, że cały ten przetarg to była jedna wielka fikcja. UKŁAD KOLESI. Zanim do niego doszło przyszły dzierżawca był już wybrany.
Szanowna komisja po koleżeńsku ofiarowała ten obiekt synowi dzierżawcy z schroniska na Przegibku, który nie zaoferował ani wysokiej sumy dzierżawy ( była jedną z najniższych) ani żadnego doświadczenia. Nie wiem czy po koleżeńsku czy za odpowiednią gratyfikację pieniężną bo i takie wieści po górach niesie wygrał ten WIELKI FIKCYJNY PRZETARG. Ja już z PTTK-iem nie chcę mieć nic wspólnego i więcej w tych skorumpowanych układach uczestniczyć nie będę. Ale chcę aby inni wiedzieli jak trwonią pieniądze i majątek „działacze”
To kto był w komisji i przetarg „przepchał” już wiem i dowie się też Prokuratura. Ale żeby sprawa nie ucichła zbyt szybko postanowiłem też powiadomić kilka rozgłośni radiowych i stacji telewizyjnych.

Komisji przetargowej
Życzę spokojnych snów...
Do zobaczenia w Prokuraturze

No i co tak krzyczysz? Jak nie wiesz, że tak to się u nas załatwia, to jakie masz "doświadczenie"? Czyżbyś był kolegą Kolegi L?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Bardzo słusznie, że o takich śmierdzących sprawach ze schroniskami górskimi informujesz na forach górskich. Niech turyści mają świadomość co się u nas wyczynia.

_________________


Lech

Pttk trafił na podatny grunt

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Trafił? Sam na siebie?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ziemia Wielkopolska przyjeła jego zasiew

P.s. Ale to było pisane w czapce niewidzce. Można się czuć inaczej

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

To się ktoś zdenerwował, ale to dobrze może wreszcie i w tym gronie będzie normalnie. Uważam że trzeba potępiać i eliminować takich pseudo działaczy szkodzących ogółowi.
No to jak się wymiecie te śmieci to może będzie fajniej

_________________
Julita

Nareszcie ktoś poruszył ten temat, sam byłem przez lata agentem a później dzierżawcą schroniska w Beskidach podległego pod Bielsko Biała. Czynsze były niskie, nawet jak proponowałem większy to mnie ostrzegali abym nie był nadgorliwy. Ale co tu dużo mówić, jak nie posmarujesz to nie pojedziesz i tak było z prowadzeniem schroniska. Płaciłem dwu a nawet trzykrotnie więcej niż dzierżawa do kieszeni działaczy PTTK. Czasem był cienki sezon, jak spóźniałem się z płatnościami do spółki Karpaty nic takiego się nie działo, ale jak bym w terminie nie zapłacił działaczom z Bielska to w miesiąc by mnie już tam na gazdowaniu nie było. Najgorsze, że oprócz wymuszania haraczu ciągle szantażowali, że albo będę z nimi albo mnie wysadzą. Przyjeżdżali czasami do schroniska z jakimiś kobietami, rządzili się jakby byli u siebie i nigdy za nic nie płacili, pili piwo, wódkę, kazali sobie podawać co najlepsze jedzenie. Żenujące było patrzeć na tych starych zbereźnych działaczy którzy już nie mogli a jeszcze podszczypywali młode turystki. Pamiętam jak jeden z nich dostał od młodej studentki po pysku za takie podmacywanie. Śmiać mi się chciało z tego incydentu ale nie mogłem nic poradzić bo byłem w szachu. Od tego czasu już nigdy do mnie nie przyszedł ale zwiększył haracz o 50%. Wiem, że do dziś zasiada w komisji w Bielsku Białej. Płacili wszyscy dzierżawcy i płacą ale co mają powiedzieć to jest ich dom i chleb, jak ich wyrzucą znajdą się na bruku bez domu i pracy a tak za marne bo marne grosze ale siedzą i płacą. Cieszę się że ktoś wreszcie nie wytrzymał i trzasnął pięścią w stół. Może wreszcie zrobią porządek i schroniska zaczną normalnie funkcjonować. Każdy z nas by zainwestował w te schroniska, podniósł standard, obniżył ceny dla turystów, żeby tylko nie trzeba było płacić tego haraczu, a tak nawet za wrzątek, prysznic czy WC ściągaliśmy pieniądze żeby mieć dla działaczy. Na tym wszystkim tracił tylko turysta i to ten nie za bogaty tylko student czy uczeń. Schroniska podupadają, niszczeją ale nie ma z czego remontować a ich to nigdy nie obchodziło, dbali tylko o własną kiesę. Korupcja w tym środowisku to normalne zjawisko, wszyscy o tym wiedzą nawet w Zarządzie w Sączu ale każdy z nich ciągnie i jest zadowolony. Tylko ty dzierżawco męcz się i kombinuj żeby każdemu zapłacić. A burę od turysty też ty dostaniesz, że za drogo, że kiepskie warunki itd.
Prowadzenie schroniska w dzisiejszych czasach i współpraca z PTTK- owskimi działaczami to najcięższy i najbardziej niewdzięczny kawałek chleba.
Dziś mam swój mały bo mały pensjonacik i nie muszę już lizać du...ę starym wstrętnym złodziejom z PTTK-u i cieszę się, że wreszcie ktoś odważny ten temat poruszył.

Stary Gazda

Patrzcie ilu nowych nagle w tym jednym temacie... Jak w Matrixie, agent Smith (czy jak tam się zwał)...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Nowi , ale jacys tacy świadomi . Jak młody kangurek sam , instynktownie , po wylizanym do torebki lezie , tak ci "nowi" od razu wiedzą gdzie sie wykazać

_________________
No matter where , but up !!!

Albo jak wirusy, szybko się dzielą.