Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Beskid Niski
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=6954
Strona 1 z 2

Autor:  Basia Z. [ Cz lut 12, 2009 7:55 pm ]
Tytuł:  Beskid Niski

Jest temat o Bieszczadach - wobec czego ja pozwolę sobie zalożyć nowy o sąsiednich górach.

Beskid Niski, mimo że faktycznie niski jest wyjątkowo urokliwy i ciągle mało zaludniony.
Śmiem uważać, że to są w tej chwili "najdziksze góry Polski", chociaż niestety też szybko się cywilizują.

A jaki jest piękny, niech świadczy kilka moich zdjęć, które na pewno nie oddają całego uroku.

Kościółek pod górą Chełm nad Grybowem:

Obrazek



"W lesie listopadowym":


Obrazek


Obrazek


Cerkiew w Wojkowej (pogranicze Beskidu Niskiego i Sądeckiego):


Obrazek


Frička (po słowackiej stronie Beskidu Niskiego):


Obrazek


Rychwałd (owczary):


Obrazek


I we wnętrzu tej ostatniej cerkwi:


Obrazek

Obrazek


Cmentarz wojenny na Przełęczy Małastowskiej:


Obrazek


I na Rotundzie (trwa jego odbudowa):


Obrazek


Najpiękniejsza wg mnie cerkiew - w Kwiatoniu:


Obrazek



I różne inne piękne miejsca:

Obrazek


Jeśli ktoś ma - to proszę o zamieszczanie dalszych zdjęć.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Gawith [ Cz lut 12, 2009 9:52 pm ]
Tytuł: 

Wybieram się tam od roku i wybrać nie mogę. Może jakoś na wiosnę się zmobilizuję. Była tu na forum kiedyś kapitalna relacja z BN, zaraz poszukam. Ktoś wrzucał ją mniej więcej w czasie, gdy się rejestrowałem, a ja jeszcze pamiętam, niech to będzie najlepsza rekomendacja ;-)

edit

o proszę, jest: :)
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... skid+niski

PS
Nie, autor nie płaci mi nic za reklamę, tekścik po prostu utkwił mi w pamięci... ;-)

Autor:  Basia Z. [ Śr lut 18, 2009 11:08 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
lucyna, nie przeginaj pały. Tworząc temat będziesz robić listę, kto ma prawo się w nim wypowiadać?


Uważajcie bo za chwilę Lucyna będzie dyktować kto w ogóle ma prawo wypowiadać się na forum.

Podejrzewam jednak ze tutaj nie pozwolą się jej tak szarogęsić jak w swoim czasie na bieszczadzkim forum (teraz również i tam większość forumowiczów straciła cierpliwość)

Pozdrowienia

Basia

P.S.
Żeby nie było OT - to kilka kolejnych zdjęć.
I podziękowania za odgrzebanie wątku.


Widok na północ z podejścia na Cergową jedną z najpiękniejszych gór w Beskidzie Niskim


Obrazek


Cerkiewne krzyże (Zawadka Rymanowska)

Obrazek

Kapliczka w Zawadce Rymanoskiej

Obrazek

Autor:  aankaa [ Śr lut 18, 2009 11:45 am ]
Tytuł: 

Beeeeeeeeeeskid Niski powiadacie???

Ponoć na majówkę chcą mnie tam wysłać - i widzę, że chyba się skuszę.

Autor:  Basia Z. [ Śr lut 18, 2009 11:46 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
Beeeeeeeeeeskid Niski powiadacie???

Ponoć na majówkę chcą mnie tam wysłać - i widzę, że chyba się skuszę.


Warto, warto :-)

Autor:  Łukasz T [ Śr lut 18, 2009 11:48 am ]
Tytuł: 

Basiu a co rzekniesz o regionalnych przetworach owocowych ? :wink: 8)

Autor:  gouter [ Śr lut 18, 2009 8:34 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Wybieram się tam od roku i wybrać nie mogę.

Cytuj:
Pisz dalej o Beskidzie Niskim. To przepiękny region.

Beskid Niski nie można rozpatrywać w kategoriach górskich, bo pod tym względem jest denny, może być ciekawy w kategoriach kulturowych i krajznawczych, więc jeśli ktoś oczekuje widoków zapierających dech w piersi rozczaruje się.

Autor:  Basia Z. [ Śr lut 18, 2009 8:57 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Beskid Niski nie można rozpatrywać w kategoriach górskich, bo pod tym względem jest denny, może być ciekawy w kategoriach kulturowych i krajznawczych, więc jeśli ktoś oczekuje widoków zapierających dech w piersi rozczaruje się.


O, nie - nie zgadzam się.

Krajobrazowo również jest bardzo piękny.
Ale rzecz jasna - co kto lubi.

Jeden lubi szczupłe blondynki, drugi brunetki przy kości. 8)

Jedne lubi turnie, lód i krajobraz bez żadnej trawki, drugi lubi kwitnące łąki lub bukowe lasy.

a trzeci lubi wszystkie góry (i wszystkie kobiety 8) )

Ja lubię w zasadzie wszystkie krajobrazy, które mają w sobie coś pofalowanego, również Pogórza.

A najbardziej lubię odmiany - raz pojechać tu, a raz tam, nie przywiązuję się do jednego rodzaju gór.

Pod tym względem Beskid Niski, który jest zupełnie inny od wszystkich innych polskich gór zupełnie mnie oczarował.
Było to już dawno temu, ale staram się tam przyjemniej raz w roku tam przyjeżdżać niezależnie od wszelkich innych górskich planów.

A szczególnie piękny jest jesienią lub w maju.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  gouter [ Śr lut 18, 2009 9:21 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
A szczególnie piękny jest jesienią lub w maju.

Wtedy to wszystkie góry są piękne, rzucę parę fot z podwórka

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Rohu [ Śr lut 18, 2009 9:35 pm ]
Tytuł: 

Beskid Niski to zawsze były moje ulubione góry.
Tam zaczynałem swoje górskie przygody, tam się wychowałem i tam się właściwie urodziłem (dokładnie to na pograniczu Beskidu Niskiego i Pogórza).
Teraz bywam tam bardzo rzadko i gdy tylko mi się to zdarzy są to zawsze podróże sentymentalne i nostalgiczne.
Zdjęć mam setki jak nie tysiące. Większość ma tylko wartość pamiątkową, bo nigdy artystą fotografem nie byłem.
Muszę kiedyś w wolnej chwili dorwać skaner i trochę poskanować, bo większość jest jeszcze sprzed czasów kiedy miałem cyfrówkę.

Zgadzam się z Basią Z., najpiękniej jest tam właśnie jesienią i w maju. Chociaż w weekend majowy ostatnio zdarzają się takie same tłumy jak i wszędzie, a ja chyba najbardziej lubię Beskid Niski za tą pustkę i dzikość.

Autor:  golanmac [ Śr lut 18, 2009 9:37 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Beskid Niski to zawsze były moje ulubione góry.
Tam zaczynałem swoje górskie przygody, tam się wychowałem i tam się właściwie urodziłem (dokładnie to na pograniczu Beskidu Niskiego i Pogórza).

Powiało Lechem ....

Autor:  Rohu [ Śr lut 18, 2009 9:57 pm ]
Tytuł: 

Bo Beskidy to ETOS!

Autor:  Basia Z. [ Śr lut 18, 2009 11:13 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Bo Beskidy to ETOS!


A Beskid Niski w szczególności 8)

B.

Autor:  lucyna [ Cz lut 19, 2009 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Niski

Basia Z. napisał(a):

Cmentarz wojenny na Przełęczy Małastowskiej:


Obrazek


I na Rotundzie (trwa jego odbudowa):


Obrazek


Beskid Niski-sercu bliski to motto pewnego serwisu internetowego, który wszystkim miłośnikom gór polecam. W tym wortalu autorzy zakleli to co jest najpiękniejszego w tej części Beskdów: szerokie, bezludne doliny otoczone przez maleńkie, przeważne porośnięte lasem góry, cerkiewki jedne z ostatnich pamiątek po Łemkowszczyźnie, cmentarze z I wojny światowej bardziej znane na Węgrzech, Austrii niż u nas w Polsce.
www/beskid-niski.pl
Miałam tę przyjemność, że z tą przepiękną krainą zapoznawałam się w czasie kursu przewodnickiego pod "wodzą" Freda. To jedna z osób najlepiej w Polsce zazanajomiona z temtem I wojny św i cmentarzy wojskowych z tego okresu. Miałam okazję przez lata obserwować jak zmianiają się nekropolie, pięknieją, budzą coraz większą fascynację u rzeszy turystów i miłośników historii.
Moim ulubionym architektem pracującym nad koncepcją budowy był Duszan Jurkowicz, który nadał swoim pracom taki typowo słowiański charakter w ciekawy sposób sięgając do tradycji i wierzeń pogańskich.
Gdybyście byli bardziej zainteresowani tym tematem to odsyłam znowu do wortalu
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/obiekty/cmentarze
Fred czyli Roman Frodyma jest autorem ciekawych przewodników "Galicyjskie Cmentarze Wojenne". Mam przed sobą jedną z jego książek poświęconą Beskidowi Niskiemu i Pogórzom. To tom I cyklu. Piękna dedykacja, którą otrzymałam wraz z przewodnikiem od Freda właśnie na Rotundzie "Plon włóczęgi po Beskidzie Niskim- Beacie na początku przewodnickiej drogi". To własnie Fred był jednym z tych, którzy ratowali czynnie cmentarze, często wbrew miejscowej ludności, wytyczali szlaki wiodące do tych pamiątek tak pięknie świadczących o człowieczeństwie.

Autor:  Basia Z. [ Cz lut 19, 2009 4:38 pm ]
Tytuł:  Re: Beskid Niski

lucyna napisał(a):
To własnie Fred był jednym z tych, którzy ratowali czynnie cmentarze, często wbrew miejscowej ludności, wytyczali szlaki wiodące do tych pamiątek tak pięknie świadczących o człowieczeństwie.


No już bez przesady, że "wbrew miejscowej ludności".

Masz jakieś konkretne przykłady że "miejscowa ludność" nie szanowała cmentarzy ?

W wielu miejscach parafie były jedynymi instytucjami, które dbały o cmentarze wojenne (jeszcze w latach 80 i 90, dużo wcześniej zanim zainteresowały się nimi władze).
Ja znam takie konkretne przykłady z terenów Pogórzy, kiedy cmentarze porządkowali parafianie pod przywództwem księdza proboszcza.

No i wielki szacunek dla kolegów z SKPB Warszawa i innych kół przewodników studenckich, którzy pierwsi o nich pisali w różnych opracowaniach.
Zresztą książki Pana Frodymy tez na początku ukazały się za pośrednictwem jeszcze powielaczowego wydawnictwa SKPB Warszawa.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  lucyna [ Cz lut 19, 2009 5:09 pm ]
Tytuł: 

Nie interesuje mnie to. Jeżeli rzeczywiście chcesz czegoś innego niż wp... się w inne wątki to poprowadzisz ten.
Powodzenia

Autor:  gouter [ Cz lut 19, 2009 6:45 pm ]
Tytuł: 

Beskidy Niskie
Basia Z. napisał(a):
som dla mienczakuf
:mrgreen:

Autor:  vm2301 [ Pt lut 20, 2009 7:36 am ]
Tytuł: 

Prowokator;)

Autor:  Basia Z. [ Pt lut 20, 2009 7:41 am ]
Tytuł: 

vm2301 napisał(a):
Prowokator;)


Toteż ja się sprowokować nie dam !

:roll:

B.

Autor:  Mag_Way [ Pt lut 20, 2009 9:30 am ]
Tytuł: 

Bieszczady, Beskidy... bardzo fajne górki - z racji odległości zostawię je sobie na górską emeryturkę :lol: Urokliwe bardzo :wink:

Autor:  Trauma_ [ Pt lut 20, 2009 9:46 am ]
Tytuł: 

Z Beskidu mile wspominam z dzieciństwa Florynke i Kamianną.

Autor:  Trauma_ [ Pt lut 20, 2009 9:59 am ]
Tytuł: 

Rymanów zdrój w lipcu 2008:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rymanów zdrój w kwietniu 2008:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  lucyna [ Pt lut 20, 2009 10:18 am ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Rymanów zdrój w lipcu 2008:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rymanów zdrój w kwietniu 2008:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przepiękne okolice. Bardzo często tam służbowo i prywatnie przebywam. Samo uzdrowisko raczej nie ma klimatu ( ma zato fantastyczny mikroklimat) ale okiliczne górki zw. Rymanowskimi Wzgórzami są fantastyczne. Moja ulubiona to Zamczyska, gdzie był gródek strzegący szlaku handlowego węgierskiego. Na wschodniej stronie wierzchołka zachwały się ślady wału kamienno-ziemnego.
Rymanów Zdrój zawsze kojarzy mi się ze słowami pewnej piosenki: gdyby nie krowa nie byłoby Rymanowa. Coś w tym jest. Po powodzi źródełko było zasypane, nie można go było odnaleźć. Dopiero ludzie obserwując zachowanie krów zauważyli, że zwierzęta piją chętnie wodę wpewnym miejscu. To było źródełko mineralne. Uzdrowisko powstało na terenie trzech miejscowości: Deszna, Posady Górnej, Wołtuszowej w dolinie potoku Tabor. Było własnością prywatną Anny z Działyńskich (to ona w rodzinie nosiła spodnie) i Stanisława Potockiego. W 1879 r rozdzielono naturalne wypływy na trzy źródła nazywając je: Tytus, Klaudia i Celestyna. Na zdjęciu Oli jest widoczny pomnik-źródełko. Przed I wojną św. w Rymanów Zdrój był poslkim uzdrowiskiem niechętnie goszczącym Żydów. Anna Potocka może nie była antysemitką ale w pewien sposób ograniczała ekspansję gminy żydowskiej na czym traciły jej finanse. Rymanów Zdrój od 1976 r. jest samodzielną miejscowością.
Sam Rymanów także wart jest zwiedzenia. Przez miasteczko wytyczono ścięzkę spacerową łączącą wszystkie godne zwiedzenia atrakcje. A kilka z nich jest wyjątkowo ciekawych. Przede wszystkim kirkut z ohelami cadyków: Cwi Horsza i Manachema Mendela, uratowana dzięki unijnym dotacjom synagoga z XVIII w, piekny kościół s. Wawrzyńca ze słynną Pietą. Z Kalwarii Rymanowskiej rozciąga się piękna panorama na Beskid Niski i Pogórze Dynowskie. W Rymanowie też jest moja ulubiona huta szkła artystycznego Sabina z galerią. Tam można zobaczyć cudowności wydmuchane ze szkła. www.sabinaglass.com.pl
W Rymanowie urodził się laureat nagrody Nobla z 1944 r. Izydor Izaak Rabi. Był fizykiem współtwórcą bomby atomowej.
W okolicach Rymanowa wytyczono szereg szlaków i ścieżek pieszych i rowerowych. Przesympatyczne panie z informacji przesyłają mi ciągle materiały reklamowe typu: przewodniki, mapy wydawane z UG w Rymanowie.
Bardzo ciekawy jest przewodnik "Okolice Rymanowa i Kracunovoec Produkt turystyczny" www.info.rymanow.pl oraz mapa Wojtka Krukara " Iwonicz Zdrój Rymanów Zdrój i okolice Maapa turystyczno-nazewnicza" wydawnictwa Ruthenus.

Autor:  lucyna [ Pt lut 20, 2009 11:21 am ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Na Zamczysku nie ma śladów zamczyska :) Ponoć gdzieś kiedyś widział jakieś mury :lol:

Nie ma murów. Jest tylko wał kamienno-ziemny wysokości 1,5 m, a szerokości 5 m. Być może część umocnień została zniszczona w XVIII w., kamienie wykorzystano do budowy kościoła.
www.rymanow.com/news-122-gora_zamczysko_570_m.html

Autor:  Trauma_ [ Pt lut 20, 2009 11:40 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
Trauma_ jaka legenda?


zamki.res.pl/rymanow.htm

Cytuj:
(Legenda) Dotyczy ona zakochanej pary mieszkającej w warowni. Gdy pewnego dnia kobieta zmarła od szerzącej się zarazy, zrozpaczony rycerz poprzysiagł Bogu zemstę. Z wzoru rycerza zmienił się w pospolitego zbója napadającego na kupców. Trwało to dłuższy czas, dopóki nie schwytano go i nie powieszono na dębie, który stał przed zamkiem (po dzisiejszy dzień stoi na Górze Zamkowej dąb). Miejscowi twierdzą, że ukochani do tej pory w dni parzyste spotykają się pod postacią ptaków na tym dębie.


Autor:  Sofia [ Pt lut 20, 2009 11:43 am ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Miejscowi twierdzą, że ukochani do tej pory w dni parzyste spotykają się pod postacią ptaków na tym dębie.

Nie ma to jak sobie posiedzieć na szubienicy :)

Autor:  gouter [ Pt lut 20, 2009 6:28 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Kamianną

jak byłem mały, to zawoziłem tam z ojcem miód do skupu, Tata ciągle tam jeździł też na wycieczki niedzielne, tak, że znienawidziłem to miejsce :evil:

Autor:  Basia Z. [ Pt lut 20, 2009 6:30 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
Kamianną

jak byłem mały, to zawoziłem tam z ojcem miód do skupu, Tata ciągle tam jeździł też na wycieczki niedzielne, tak, że znienawidziłem to miejsce :evil:


A ja tam jeszcze nie byłam.
Od paru lat się wybieram i byłam już bardzo blisko a tam jeszcze nie trafiłam.

B.

Autor:  Trauma_ [ Pt lut 20, 2009 6:36 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
[to zawoziłem tam z ojcem miód do skupu,


A ja ten miód kupowałam :mrgreen:

Autor:  gouter [ Pt lut 20, 2009 7:32 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Florynke

Ta miejścowość ma małe skupisko Romów, z którymi styczność m stale ma Policja (Szwagier jest policjantem w Grybowie)
Łukasz T napisał(a):
Basiu a co rzekniesz o regionalnych przetworach owocowych

Może nie owocowych, ale z opowieści szwagra - jeden koleś miał melinę i sprzedawał rózne takie tam wyroby, parę razy był nawiedzany przez "władze", aż szwagier poradził mu, żeby po prostu założył monopolowy, w ten sposób stał się prawqorządnym obywatelem, a interes się kręci w najlepsze, a sąsiedzi w złości nie mogą już skarżyć na niego. :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/