Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Życiowe plany górskie i marzenia
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=7082
Strona 1 z 7

Autor:  gouter [ Cz mar 05, 2009 3:26 pm ]
Tytuł:  Życiowe plany górskie i marzenia

Taki temat - może macie jakieś palny górskie do zrealizowania, powiedzmy w ciagu życia, te małe i te większe, możliwe i mało realne
zacznę od siebie:
- przejście wszystkich tatrzańskich szlaków - jak najbardziej do zrealizowania, nawet nie tak wiele zostało
- Odwiedzić wszystkie ważniejsze grupy regiony w Alpach - brakujące - na topie - Julijskie, Delfinackie, Graickie
- jeszcze kiedyś wspiąć się na 4-tysięcznik
- Odwiedzić Góry Skandynawskie
A takie marzenie nr 1. raczej nie do spełnienia - Nowa Zelandia

Autor:  lucyna [ Cz mar 05, 2009 3:35 pm ]
Tytuł: 

Kościelec :mrgreen:

Autor:  antyqjon [ Cz mar 05, 2009 3:40 pm ]
Tytuł: 

1. Wleźć na Glittertind, i ogólnie pokręcić się po Jotunheimen...
2. Triglav
3. podobnie jak Ty, przejść wszystkie szlaki w Tatrach
4. może jeszcze ta Szkocja ;)

Autor:  Basia Z. [ Cz mar 05, 2009 4:06 pm ]
Tytuł: 

Ja to sobie mogę podzielić na kraje:

1. Słowacja

- Być w tych kilku grupach górskich na Słowacji, w których jeszcze nie byłam.
(tj. Tokajsko-Slanskie, Vtacnik, Polana i Rudawy Spiskie).

- Wyjechać po raz drugi w Vyhorlat oraz Bukovske Vrchy i przejść więcej niż poprzednim razem.

2. Ukraina.

- Być w górach na Krymie (mam nadzieję zrealizować to w tym roku).

- Przejść jednym ciągiem pasmo Połonin Zakarpackich (od Połoniny Równej po Świdowiec, to za 2-3 lata).

3. Rumunia.

- Wejść na Popa Iwana Marmaroskiego (też mam nadzieję zrealizować to w tym roku).

Co roku jeździć w nowe pasmo górskie.

Ogólnie (jak zdrowie pozwoli):

- Pojechać w Pireneje

- Przejść Łuk Karpat (w Karpatach Zachodnich mniej więcej z dokładnością do Głównego Wododziału Karpackiego, we Wschodnich - wododziałem pomiędzy Cisą i Alutą a Prutem).

To jest marzenie, dość nierealne, ale przecież trzeba mieć takie marzenia.

Inne marzenia nie są ściśle górskie.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 05, 2009 4:10 pm ]
Tytuł: 

Żabi Koń oraz dokładniej zapoznać się z górami Słowenii.

Autor:  grubyilysy [ Cz mar 05, 2009 4:46 pm ]
Tytuł: 

Nie chcę jątrzyć, ale czy aby nie było?
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 93&start=0

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 05, 2009 4:52 pm ]
Tytuł: 

O kurde. Rzeczywiście.

Autor:  gouter [ Cz mar 05, 2009 7:19 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Nie chcę jątrzyć, ale czy aby nie było?

Ale tutaj możemy wpisywać realne, jak i te mniej realne albo praktycznie niemożliwe do zrealizowania - np. Olympus na Marsie :mrgreen:

Autor:  Jacek [ Cz mar 05, 2009 7:22 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie chcę jątrzyć, ale czy aby nie było?

Pewnie, że było.

Autor:  mpik [ Cz mar 05, 2009 8:09 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Ale tutaj możemy wpisywać realne, jak i te mniej realne albo praktycznie niemożliwe do zrealizowania

marzenia są z natury raczej nierealne... realne to są cele... :)

marzenia to w Karakorum szukać... celów w Alpach...

Autor:  gouter [ Cz mar 05, 2009 8:18 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
marzenia są z natury raczej nierealne...

Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, ze jednak udało mi się parę takowych spełnić, a wydawały się praktycznie nierealne 8)

Autor:  mpik [ Cz mar 05, 2009 8:48 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
mpik napisał(a):
marzenia są z natury raczej nierealne...

Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, ze jednak udało mi się parę takowych spełnić, a wydawały się praktycznie nierealne 8)

bo stały się Twoimi celami... ;)

"Marzenia są po to, aby je zamieniać a cele. A cele - by je realizować..."

Autor:  Basia Z. [ Cz mar 05, 2009 9:20 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
bo stały się Twoimi celami... ;)

"Marzenia są po to, aby je zamieniać a cele. A cele - by je realizować..."


Ja miałam przez długi czas górskie marzenie, które wydawało się absolutnie nierealne do spełnienia - z powodów politycznych a spełniło mi się.

Po to musiał upaść komunizm :-)

Chodziło o góry Ukrainy, które były dla "normalnych ludzi" zupełnie niedostępne. Była tam strefa nadgraniczna, wojskowa itd.

Pojechałam tam jak tylko troszeczkę otwarły się granice.

Pamiętam wspaniałe uczucie, kiedy podchodziłam na Popa Iwana i myślałam - "teraz właśnie spełnia się to o czym tak długo marzyłam".

To świadczy o tym, że nawet nierealne marzenia mogą się spełnić. Ale nie wiem czy już wyczerpałam swój limit w życiu.

B.

Autor:  lucyna [ Cz mar 05, 2009 9:40 pm ]
Tytuł: 

Dziś tragicznie zginął realizując swoją pasję nasz Przyjaciel i Kolega ze szlaku i forum Andrzej. Ostatnio, gdy razem łazęgowaliśmy obiecał nas wziąść do swojej ulubionej bieszczadzkiej doliny Rapiska. Niestety, odszedł na niebieskie połoniny ale przed chwilą postanowiliśmy, że wiosną pójdziemy razem jako bieszczadzki komitet powitalny w tę dolinę mając pamięć o Andrzeju w sercu.

Autor:  tatromaniak24 [ Cz mar 05, 2009 11:06 pm ]
Tytuł: 

[*] z przykrością się czyta takie posty

Autor:  Vespa [ Pt mar 06, 2009 12:37 am ]
Tytuł: 

Zrobić wszystkie munrosy (na 99,9% nie da rady)...
Zrobić wszystkie tatrzańskie szczyty powyżej 2500 dostępne scramblingowo
Wleźć na coś powyżej 4000
Ogarnąć pozostałe (znaczy poza Tatrami) góry i skałki Polski

A jak wyjdzie wielka dupa, nie przejmować się

:)))))))))))

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 12:39 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Zrobić wszystkie tatrzańskie szczyty powyżej 2500 dostępne scramblingowo

Da się załatwić :D

Autor:  Vespa [ Pt mar 06, 2009 12:40 am ]
Tytuł: 

Skoro tak mówisz 8) :D

Autor:  Mazio [ Pt mar 06, 2009 12:43 am ]
Tytuł: 

ja się zastanawiam jak Cię znaleźć jak Cię zbanują Maćku
w razie czego napisz na mister11@wp.pl - jakoś tak ciągle mam nadzieję, że nawet gdy w Tatrach będziesz moim przewodnikiem, to ja w Szkocji nie pozwolę Ci wytrzeźwieć :P

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 12:44 am ]
Tytuł: 

Nie jest tego wiele, większość banalna, a najtrudniejsze dwa być może pokonamy wspólnie, czego wam i sobie gorąco życzę :D

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 12:46 am ]
Tytuł: 

Mariuszu, wszak jest stronka http://keg.yoyo.pl oraz mój adres golanmac@gmail.com

Autor:  Mazio [ Pt mar 06, 2009 12:46 am ]
Tytuł: 

:*

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 12:47 am ]
Tytuł: 

ups, buziak dla mnie ?

Autor:  Vespa [ Pt mar 06, 2009 12:48 am ]
Tytuł: 

Eeeej, ja nic nie mam do Golanmaca, ale nie całuj się z facetem... :roll:

DBRNC :)

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 12:50 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
ale nie całuj się z facetem

Popieram, i piszę, posłuchaj Kobiety i nie całuj się z facetem hehehe

Autor:  nutshell [ Pt mar 06, 2009 8:36 am ]
Tytuł: 

Z marzeń najmniej realnych jak na dziś, byłby to mały trip po górskich parkach narodowych w USA. Można powiedzieć że ta stronka była inspiracją http://www.terragalleria.com/parks/
Poza tym chciałabym poznać dogłębnie Tatry, Dolomity, góry Rumunii, ale to głównie kwestia $ i zdrowia, mam nadzieję :)

Autor:  jck [ Pt mar 06, 2009 8:36 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
a najtrudniejsze dwa być może pokonamy wspólnie,

Które to? Wiem, że byłeś, więc pytam o Twoje odczucia.

Autor:  kriss26 [ Pt mar 06, 2009 9:19 am ]
Tytuł: 

mało realne ze względów finansowych Everest BC i coś wyżej ;) z tych realnych Tatry za nasza południową granicą :)

Autor:  keff79 [ Pt mar 06, 2009 5:37 pm ]
Tytuł: 

Nie powiodło mi się z jedną górą... i teraz mi łazi po głowie, taki niezrealizowany cel męczy zdecydowanie bardziej od tego wymarzonego.

Autor:  golanmac [ Pt mar 06, 2009 5:47 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Które to? Wiem, że byłeś, więc pytam o Twoje odczucia.

Durny i dalej grania na Łomnicę, nie są to jakieś poważne trudności, ale na tle Lodowego przez konia i tak wychodzą na dość poważne.
A tak wogóle za najtrudniejszy turystycznie tatrzański szczyt na którym byłem uważam Pośrednią Grań, i ten widok z niej ... bodaj najlepszy punkt widokowy jaki znam a Tatrach.

Strona 1 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/