Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam,
Niestety nie znalazłam tematu który by mnie zaspokoił więc...
W sierpniu wybieram się w Góry Stołowe, ponieważ kiedyś byłam tam na wycieczce ze szkoły i bardzo mi się spodobały.
Niestety nic więcej nie wiem o Nich co wiem gdzie się jedynie znajdują(wycieczka była baardzo dawno).
Z wycieczki pamiętam tyle że było takie turbopiekło -czyli mała dolinka w górach co w maju śnieg był jeszcze.... Czy dobrze pamiętam nazwe?

Chciałam się również dowiedzieć gdzie warto się zatrzymać by było blisko do różnych szlaków...i oczywiście w miarę tanio.
Czy macie sprawdzone jakieś noclegownie, pensjonaty czy domki? Może ktoś zna jakieś miejsce by było blisko do części czeskiej...?
Co do tras to jest ich dużo w internecie więc nie proszę o wypisywanie ich, chyba że ktoś gorąco poleci jakąś trasę - mile widziane.

W sensie, że ciekawość Twoją?...

_________________
"Nie mów, że ściany opadają w dolinę
One otwierają przed nami stromą perć na słoneczną grań
One wznoszą się pod niebo - teraz całe w pasmach wysokich obłoków"

Zapewne chodzi o Piekło na Szczelińcu Wielkim.
Foto :

Tak jak i Ty byłem tam bardzo dawno temu więc jakiekolwiek moje informacje są nieaktualne.

_________________
GŚ TG

Więc... myślisz że my Cię zaspokoimy
Byłem tam, podobnie jak Gustaw, dawno temu, stąd też sprawdzonych noclegów nie mam. Byłem zimą, więc wszędzie leżał śnieg. Najbardziej chyba znana miejscowość w okolicy to Kudowa Zdrój, skąd nie jest daleko na Błędne Skały, czy Szczeliniec Wielki, które chyba są najbardziej godne tam polecenia. Do Czech też niedaleko. Patrząc na mapę: http://www.pngs.pulsar.net.pl/p_map.htm najbardziej w górach jest Karłów, ale nie nocowałem tam.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Kudowa-Zdrój jest dobrym miejscem na wypady, sporo noclegów, jest co zjeść, blisko granica oraz lokalne biura podróży, które za niewielkie pieniądze organizują ciekawe wycieczki (np. Praga 50 zeta, Skały Adrszpaskie 25..itp)
Co zwiedzić - po Czeskiej stronie choćby wymienione skalne miasto Adrszpaskie, u nas Błędne Skały, Szczeliniec, Skalne grzyby, no i miasteczka Polanica, Kudowa, Duszniki - jest co zwiedzać i to wszystko jest blisko siebie. No i oczywiście Złota Praga - Pilsner Urquell, Gambrinus..

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Na nocleg proponuję taką dziurę co się Karłów nazywa, a z Kudowy szedłem tam coś kole może nie pół dnia, ale pół nocy . Dobra baza wypadowa na Błędne skały, na Szczeliniec Wielki i ten Mały - tu oczywiście nie wolno... W zasięgu jednodniowy fajny spacer na Skały Puchacza i Skalne Grzyby. Można podjechać i zachęcam do tego do Skalnego Miasta u południowych sąsiadów. Koło Kudowy Kaplica czaszek. Tak na tydzień - no znajdzie się zajęcie... dłuższe wakacje... no nie wiem.
Pamietam też takie fajne Torfowiska gdzie jak szliśmy nocą po takich kładkach to kładki świeciły pruchnem - Aaaaallleeeeee to było tak dawno, że już pewnie ze trzy razy całkiem spruchniały i nowe nie świecą
A, i ważne coś mi siękojarzy, że w wielu miejscach nie wolno jeździć rowerem - czemu nie mam pojęcia

To było w połowie lat 80-tych więc 20+ lat temu.
Nocowaliśmy w schronisku w Pasterce. Okres matur więc maj.
Pogoda zimowa. schronisko zajęte przez wycieczki szkolne.
Nas "indywidualnych" upakowano w domku za schroniskiem.
Trochę wilgotnych materacy na glebie, mały grzejnik elektryczny i mega szpara w drzwiach. nazwalismy to miejsce "domkiem myśliwskim".
Nastepnego dnia wleźliśmy na Szczeliniec. Pogoda pogorszyła się. Zaczął padać śnieg ! Obleźliśmy tą ścieżkę tam we wszystkich kierunkach, potem bez ścieżki a la partyzanci ...
Z Karłowa zabrała nas jakaś ciężarówka, chyba harcerze czy coś ...
Odstawili nas do Łężycy (chyba) bo tam było jakieś schronisko młodzierzowe czy coś w tym stylu. Przeczekaliśmy tam w pustym, zimnym schronisku chyba jeden dzień ale ponieważ pogoda się nie poprawiała więc się zebraliśmy i uciekliśmy do Dusznik Zdr a tam do schroniska Pod Muflonem. Schronisko bardzo nam się podobało. Tyle o moich noclegach w tamtych okolicach.

_________________
GŚ TG

Ktoś był niedawno w schronisku w Pasterce?
Jak tam jest teraz? chodzi mi o: czystość, ciepłą wodę, posiłki, brak nawalonej % 'młodzieży'.

Wybieramy się w Stołowe na szybki weekend (z dziećmi, dzieci małoletnie).
W necie różne rzeczy wyczytałam o schronisku.

Co prawda zawsze można przenocować w ośrodku Caritasu w Pasterce (rok temu spaliśmy tam), ale schronisko ma takie piękne łąki dookoła..

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Trochę obok tematu, bo akurat w Pasterce nie byłam.
Natomiast byłam w maju w schronisku na Szczelińcu. Od około roku jest nowy dzierżawca i znacznie się tam poprawiło, jest czysto i smaczne jedzenie.

Niestety w maju kiedy tam byłam, był wprost niesamowity tłok (wycieczki szkolne), podejrzewam, że tak samo może być teraz bo znowu jest sezon wycieczek szkolnych.

Pozdrowienia

Basia

Zarezerwowałam nocleg w ośrodku Caritasu - trzeba się było pospieszyć, i w dodatku ostatni pokój wolny był.

Co do schroniska na Szczelińcu hmm.. kusi, oj, kusi... - Basiu Z. dziękuję za informację.
Ale na razie schronisko raczej jako cel wycieczki (po raz... 3-ci? ) niż jako baza noclegowa.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Byliśmy w Stołowych. Chłopaki w niedzielę w ramach łazęgowania (bo mnie coś żołądkowego powaliło) zachaczyli o Piekło (nie mylić z Piekiełkiem na Szczelińcu) i poszli potem do schroniska w Pasterce.

Pogadali sobie z dzierżawcami (nowymi) - no, schronisko miało poprzednio średnią opinię w necie, teraz dzierżawcy remontują i budynek i opinię.
Ruchu tam wielkiego nie ma - schronisko jest na uboczu, młodszy syn się przejął, że jak tak dalej pójdzie, to schronisko się nie utrzyma... no i w ramach wspierania pojechaliśmy potem tam na tzw. obiad.

Schronisko odmalowane na zewnątrz, wewnątrz czysto i ładnie (bez takich wszędobylskich drewnianych dupersztyków). Dużo map i książek o Górach Stołowych.
Ceny noclegów bardzo niskie, można wykupić glebę. nie pamiętam dokładnie, ale jakoś tak, że 1 nocleg 15 zł, a za 3 noclegi 37 zł pościel gratis. Pakiety lojalnościowe

Jedzenie - pycha i duże porcje za niewielką cenę. Tosty (dużo, z serem i szynką) jakieś 5 zł, pieczona kiełbaska z chlebem i ogórkiem (2 sztuki kiełbasek, fakt, że trochę tłuste, ale dobrze przypieczone i ładnie wyglądały i smakowały) - 7 zł, herbata 3 zł.

Na drugi raz śpimy w schronisku Widoki cudne, atmosfera miła a i autko można zaparkować.

Moi młodzi (9 i 6 lat) powiedzieli, że Stołowe to ich ulubione góry. Amen.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie