Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Karkonosze- ciekawe szlaki
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=8388
Strona 1 z 1

Autor:  karlos [ N paź 11, 2009 8:35 pm ]
Tytuł:  Karkonosze- ciekawe szlaki

mam pytanie do stałych bywalców karkonoszy (a jest tu kilku, prawda awake) ... przekopałem stare tematy i mało jest informacji o ciekawych szlakach po czeskiej stronie ... karkonosze to nie tylko śnieżne kotły (choć te chyba są najlepsze) i 2 wodospady ... pytanie więc gdzie w karkonosze poza najczęściej odwiedzanymi miejscami po polskiej stronie :?: :?: :?: może uda nam się w tym temacie opisać całe karkonosze :twisted: choćby dla potomności :wink:

planuje wypad na wekend, wyjazd w piątek po pracy więc po zaparkowaniu autka (szklarska lub karpacz) zdąże wbiegnąć do schronu na Łabski albo do Śląskiego Domu ... no własnie i co dalej przez 2 dni :scratch: najlepiej jakaś pętla, może być nawet jednodniowa z noclegiem w tym samym miejscu ...

- ciekawie wyglądał ze Śnieżki niebieski szlak do Peca (upska jama) ale z Peca wychodzą szlaki po asfalcie :? ogólnie czesi kaszania wszystko tymi swoimi asfaltowymi ścieżkami :roll: :(
- może Łabski Dol i Kotelnia Jama przez Śnieżne Kotły i tam jakaś pętelka ze schronu pod Łabskim

czy ktoś szlajał się po czeskiej stronie i ma jakieś ciekawe propozycje 8) stawiam :drink: za sprawdzone informacje :lol:

Autor:  awake [ N paź 11, 2009 11:08 pm ]
Tytuł: 

po czeskiej stronie chodziłem niewiele...

karlos napisał(a):
ogólnie czesi kaszania wszystko tymi swoimi asfaltowymi ścieżkami


... właśnie dlatego.
Jeśli już, to stawiałbym na szlaki prowadzące w okolice skalnych kotłów. Osobiście lubię okolice Śnieżnych Kotłów. Tam oczywiście w sobotę i niedzielę będzie sporo ludzi.
Ciekawie jest też w Kotle Łomniczki i w Siwej Dolinie na Siwą Przełęcz.
A Schronisko pod Łabskim Szczytem to dobry wybór, ale jak dla mnie tylko na jedną noc, bo co tam robić dłużej.

Niestety Karkonosze są zadeptane i trudno o miejsca spokojne, a w weekend to już prawdziwa porażka. No chyba, że jest załamanie pogody - wtedy można pochodzić w samotności :wink:

Sytuacja zmienia się zimą. Spacerowicze zostają w domach albo w Karpaczu i Szklarskiej, a na szlaki wychodzą ci, którym naprawdę na tym zależy

Autor:  jck [ Pn paź 12, 2009 6:31 am ]
Tytuł: 

Co do Upskiej Jamy (Obri Dul) to dół faktycznie jest całkowicie wyasfaltowany. Górna część to szeroki trakt ułożony w, niemalże, schody. Widoki ładne, ale, moim zdaniem, dużo zachodu o nic.

Labsky Dul to inna bajka. Co prawda też asfalt z początku, ale potem jest bardzo urokliwie. Najwyższe karkonoskie wodospady (Pudlavsky, Pancavsky, Labsky), ładne widoki. Szkoda, że kończy się w tym potwornym bloczysku Labskiej boudy. Warto podejść do źródeł Łaby i zejść np przez Vrbatovą boudę i Medvedin.

Kotelne Jamy mnie jakoś specjalnie nie zachwyciły, aczkolwiek warto się przejść.

Bardzo lubię Dlouhy Dul, jest kompletnie zapomniany, a widokowo nie odbiega od innych.

Warto też, moim zdaniem, przejść na Kozi Hrbety ze Spindlerovego Mlyna. Panoramka ze szczytu na grań jest urzekająca, a i widoki z drogi na Lucni Horę robią wrażenie.

Na koniec: Śnieżka, przez tzw. travers, od Chaty Jelenka, kompletnie nikt tam nie chodzi, a łany kosówki zapewniają pyszne widoki.

Autor:  karlos [ Pn paź 12, 2009 11:57 am ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Labsky Dul to inna bajka. Co prawda też asfalt z początku, ale potem jest bardzo urokliwie. Najwyższe karkonoskie wodospady (Pudlavsky, Pancavsky, Labsky), ładne widoki. Szkoda, że kończy się w tym potwornym bloczysku Labskiej boudy.


chyba wiem, gdzie ruszę z łabskiego ...

jck napisał(a):
Warto podejść do źródeł Łaby i zejść np przez Vrbatovą boudę i Medvedin.


do Vrbatovej boudy (przez Medvedin) podjeżdżałem ze Spindlerowego rowerkiem :twisted: ostro było :lol: ale wyżej zakazy wjazdu więc lipa ...



jck napisał(a):
Bardzo lubię Dlouhy Dul, jest kompletnie zapomniany, a widokowo nie odbiega od innych.


którym szlakiem niebieskim czy zielonym :?: :?: :?: który ciekawszy :?:
jesli niebieskim to też zaliczony na rowerku 8) kozacki zjazd singielkiem nad urwiskiem :twisted: i ten super odcinek na agrafkach :twisted:

Obrazek

Obrazek

jck napisał(a):
Warto też, moim zdaniem, przejść na Kozi Hrbety ze Spindlerovego Mlyna. Panoramka ze szczytu na grań jest urzekająca, a i widoki z drogi na Lucni Horę robią wrażenie.


mówisz o czerwonym szlaku do Lucni boudy :?: :?: :?:

jck napisał(a):
Na koniec: Śnieżka, przez tzw. travers, od Chaty Jelenka, kompletnie nikt tam nie chodzi, a łany kosówki zapewniają pyszne widoki.


można by cyknąć takie kóleczko: ze Śnieżki niebieskim do Peca (zobaczyć upskie jamy)- z Peca zielonym do Decinskiej boudy - zółtym prawie pod Śnieżke- trawersem do Jelenka - czerwonym na Śnieżkę ...


awake powiedz mi gdzie ta Siwa Dolina i Siwa Przełęcz :scratch: albo jestem ślepy albo moja mapa nie przewiduje takiej miejscówki 8)

Autor:  awake [ Pn paź 12, 2009 12:27 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
awake powiedz mi gdzie ta Siwa Dolina i Siwa Przełęcz albo jestem ślepy albo moja mapa nie przewiduje takiej miejscówki

ale wtopa :shock:
oczywiście chodziło mi o Sowią Dolinę i Przełęcz

Autor:  jck [ Pn paź 12, 2009 3:55 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
chyba wiem, gdzie ruszę z łabskiego ...

Ja Łabski Dul już kilkakrotnie robiłem startując z Karpacza- Lucni b.- Dul Bileho Labe (też ładny, V-kształtny, co rzadkością jest w Karkonoszach)- Labsky Dul i przez Pramene Labe do Szklarskiej (bus).

karlos napisał(a):
do Vrbatovej boudy (przez Medvedin) podjeżdżałem ze Spindlerowego rowerkiem Twisted Evil ostro było Laughing ale wyżej zakazy wjazdu więc lipa ...

Ładnie jest dalej, skrajem Pancavskiej Louki, nad krawędzią Labskiego Dolu (m.in. próg Pancavsky'ego vdp).
karlos napisał(a):
którym szlakiem niebieskim czy zielonym Question Question Question który ciekawszy Question

Schodziłem niebieskim i podchodziłem zielonym. Chodziło mi o zielony, wiodący dnem. Choć ten niebieski jest bardzo panoramiczny.
karlos napisał(a):
mówisz o czerwonym szlaku do Lucni boudy

Tak, to się bodaj Stara Bucharova Cesta nazywa. Jest jeszcze taki krótki wariant żółtym (też ma jakąś nazwę, ale nie pamiętam) ale on nic nowego nei wnosi (choć jest mniej zaludniony).
Cytuj:
można by cyknąć takie kóleczko: ze Śnieżki niebieskim do Peca (zobaczyć upskie jamy)- z Peca zielonym do Decinskiej boudy - zółtym prawie pod Śnieżke- trawersem do Jelenka - czerwonym na Śnieżkę ...

Dobre, ale moim zdaniem znacznie lepiej w odwrotnym kierunku. Schodząc Obri Dulem już kompletnie nic nei zobaczysz, a i ów 'travers' lepszy w trajektorii wznoszącej.

Autor:  karlos [ Pn paź 12, 2009 8:27 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Dobre, ale moim zdaniem znacznie lepiej w odwrotnym kierunku. Schodząc Obri Dulem już kompletnie nic nei zobaczysz, a i ów 'travers' lepszy w trajektorii wznoszącej.


ciekawa uwaga ...

chyba zaczyna mi sie krystalizować trasa :D

-Karpacz City >>>> Dom Ślaski doliną Łomniczki (chyba końcówka przy czołówce 8) )

trasa 1 >>> Dom Ślaski- Lucni bouda- Vyrovka- zielonym do Spindlerowego (tak jak polecał jck pozatym niebieski przejechany na biku)- czeronym ze Spindlerowego na Karkonosz i dalej przez Lucni do Domu Śląskiego >>> 6,30h ... pod Karkonosz chyba jest krótkie ostre podejście, bo mapa pokazuje 55 minut na krótkim odcinku :twisted:

trasa 2 >>> Dom Śląski- Śnieżka- czerwonym do Jelenki- trawersem do żółtego i w dół do Decinskiej boudy- zielonym i żółtym do niebieskiego dalej niebieskim przez Upskie jamy >>> 6,30h

czasy orientacyjne i chyba optymalne wykorzystanie dnia 8) do tego fotki trzeba porobić i wrócić 2 dnia na parking do autka ...

jck co myślisz o takich traskach, wkońcu je zaliczyłeś :wink:

Autor:  jck [ Wt paź 13, 2009 8:08 am ]
Tytuł: 

Jeśli chcesz spać w Śląskim Domu to faktycznie jest to dobre rozwiązanie.

Na Karkonosz nie jest daleko, stromo fragmentami to fakt, ale droga jest szeroka, taka czeska autostrada. Pierwszego dnia wcale nie musisz startować jakoś diablo wcześniej, to znowu nie jest tak daleko.

Autor:  karlos [ Wt paź 13, 2009 10:43 am ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
droga jest szeroka, taka czeska autostrada.

właśnie to jest jedyna rzecz, która mnie wpienia w karkonoszach :evil: zajebiste góry, a spierdzielone przez te brukowane i asfatowe dwupasmówki :? jedynie w niektórych fragmentach można pośmigać po kamieniach i singielkami ... np droga nad reglami jest miodzio, ale niestety przebudowywana na 2-osobowy chodnik :cry:

jck napisał(a):
Pierwszego dnia wcale nie musisz startować jakoś diablo wcześniej, to znowu nie jest tak daleko.

będzie czas na foty i wieczorne wejście na śnieżkę :twisted: jak pogoda dopisze to może uda się jakąś fajną nocna fotkę strzelić 8)

Autor:  jck [ Wt paź 13, 2009 1:00 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
droga nad reglami jest miodzio

Zgadza się, ja ją jeszcze pamiętam, jak tam się nikogo przez cały dzień nie spotykało...
karlos napisał(a):
jak pogoda dopisze to może uda się jakąś fajną nocna fotkę strzelić

Powodzenia zatem!

Autor:  klin86 [ Pt paź 16, 2009 4:23 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
jck napisał(a):
Dobre, ale moim zdaniem znacznie lepiej w odwrotnym kierunku. Schodząc Obri Dulem już kompletnie nic nei zobaczysz, a i ów 'travers' lepszy w trajektorii wznoszącej.


ciekawa uwaga ...

chyba zaczyna mi sie krystalizować trasa :D

-Karpacz City >>>> Dom Ślaski doliną Łomniczki (chyba końcówka przy czołówce 8) )

trasa 1 >>> Dom Ślaski- Lucni bouda- Vyrovka- zielonym do Spindlerowego (tak jak polecał jck pozatym niebieski przejechany na biku)- czeronym ze Spindlerowego na Karkonosz i dalej przez Lucni do Domu Śląskiego >>> 6,30h ... pod Karkonosz chyba jest krótkie ostre podejście, bo mapa pokazuje 55 minut na krótkim odcinku :twisted:

trasa 2 >>> Dom Śląski- Śnieżka- czerwonym do Jelenki- trawersem do żółtego i w dół do Decinskiej boudy- zielonym i żółtym do niebieskiego dalej niebieskim przez Upskie jamy >>> 6,30h

czasy orientacyjne i chyba optymalne wykorzystanie dnia 8) do tego fotki trzeba porobić i wrócić 2 dnia na parking do autka ...

jck co myślisz o takich traskach, wkońcu je zaliczyłeś :wink:


Polecam przemyśleć początek (nie żebym uważał Twój plan za nieatrakcyjny :P ), piękną alternatywą (gdy nie ma śniegu, przy II lawinowej w zasadzie już odpada. Z resztą zimą ten niebieski szlak jest zamknięty), jest przejście z Lucni Boudy przez Dul Bileho Labe, o którym wspomniał jck. Szlak jest na prawdę piękny. A przy Boudzie U Bílého Labe można iść w lewo do Spindlerowego, lub w prawo żółtym szlakiem na Przełęcz Karkonoską :) Natomiast ciąg dalszy z Przełęczy Karkonoskiej można pokonać bezludną o tej porze roku znakowaną zielono drogą nad reglami (o której także była już mowa) do Pielgrzymów, dalej do Polany i Drogą Jubileuszową do Domu Śląskiego

Autor:  karlos [ N paź 18, 2009 8:15 pm ]
Tytuł: 

właśnie wróciłem :twisted: w/w plany wycieczkowe, trzeba zostawić na wiosnę :roll: teraz w Karkonoszach 1m śniegu :shock: i większość szlaków zamknięta :evil:

klin86 co do piękna niebieskiego szlaku to się zgadzam w 100% tyle że ja już go "zaliczyłem" na biku :twisted: a szukałem ciekawostek których jeszcze nie widziałem 8)

Autor:  Willa Scaliano [ Wt paź 20, 2009 2:01 pm ]
Tytuł: 

Zdecydowanie tak, śnieg na prawdę psuje plany, jest go bardzo dużo i jak zawsze zima nas zaskoczyła, podejrzewam, że w tym roku będzie go jeszcze mniej, Karkonosze to na prawdę bardzo ładne miejsce i szkoda go nie odwiedzić, postaram się na bieżąco informować jak się sytuacja ma, już teraz zapraszam :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/