Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:57 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 2:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Cytuj:
Wielkimi krokami nadchodzi czas rozliczenia się przed opinią publiczną z nadużyć prawnych, i rozpowszechnianych od lat kłamstw związanych z licencjonowaniem w Polsce przewodnictwa turystycznego. Wstrząsająca życiem politycznym afera hazardowa nie mogła się temu lepiej przysłużyć. Wystarczy zadać pytanie: kto w Ministerstwie Sportu i Turystyki, na czyje żądanie wzgl. łapówkę, zmanipulował zapisy w najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych?

Więcej na stronie => http://tinyurl.com/yl9ogkd

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 2:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
Lech napisał(a):
Wystarczy zadać pytanie: kto w Ministerstwie Sportu i Turystyki, na czyje żądanie wzgl. łapówkę, zmanipulował zapisy w najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych?

Ja odpowiem. Mafia przewodnicka skaptowała za pieniądze Rysia, ten zadzwonił do Grzesia, Grzesiu skaptował Wiesia i Pawcia, niestety Janek był przeciwny, ale on został załatwiony przez mafię przy wsparciu Jacka i pojechał na placówkę do Mongolii. Potem ktoś dodał do tekstu ustawy pewne słowa, co nie było przedmiotem prac KPRM. Jestem pewien, że afery Rywina, starachowicka, paliwowa, naciskowa, hazardowa i stoczniowa to przy przewodnickiej tylko Pikuś i jak sprawa wypłynie to będzie gwóźdż do trumny rządu Najjasniejszej Rzeczypospolitej

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 5:43 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Zostaliśmy rozszyfrowani :oops:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 6:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
zbych napisał(a):
jak sprawa wypłynie to będzie gwóźdż do trumny rządu Najjasniejszej Rzeczypospolitej


Bedzie gorzej. Czesi dokonają aneksji całych Sudetów. Tylko po to aby Lech i spółka mogli tam działać wg mitycznych czeskich przepisów przewodnickich.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 8:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Łukasz T napisał(a):
Czesi dokonają aneksji całych Sudetów. Tylko po to aby Lech i spółka mogli tam działać wg mitycznych czeskich przepisów przewodnickich.
Widać niewielu obchodzą zamierzenia wprowadzenia dalszych ograniczeń przestrzeni do swobodnego uprawiania turystyki na terenie Polski. Niestety Polacy uwielbiają życie w rzeczywistości rodem z powieści Kafki i poprzestają na cynizmie i pisaniu bzdur, co dobitnie potwierdzają powyższe odpowiedzi na mój post. A systemu nie zmienią nawet gdy zaczną się aresztowania matek opowiadających o zabytkach własnym dzieciom.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 8:31 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
:batman: :thumbdown: :crazy:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 8:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Lech napisał(a):
Widać niewielu obchodzą zamierzenia wprowadzenia dalszych ograniczeń przestrzeni do swobodnego uprawiania turystyki na terenie Polski.


Widać. Może wreszcie zrozumiesz, że Twój sposób spostrzegania turystyki został w latach 70 i w czasach świetności wycieczek zakładowych ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 9:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Łukasz T napisał(a):
Lech napisał(a):
Widać niewielu obchodzą zamierzenia wprowadzenia dalszych ograniczeń przestrzeni do swobodnego uprawiania turystyki na terenie Polski.
Widać. Może wreszcie zrozumiesz, że Twój sposób spostrzegania turystyki został w latach 70 i w czasach świetności wycieczek zakładowych ?
A może lepiej ode mnie pamiętasz co bylo w tamtych latach a co jest obecnie? Bo ja pamiętam, że było nie do pomyślenia abym swoim gościom nie mógł bez narażania się na zaczepki służb porządkowych pokazać zabytków w swoim mieście. A może uważasz, że teraz są lepsze czasy i większa wolność, bo np. na krakowskim rynku strażnicy miejscy wraz z przedstawicielem lokalnej mafii przewodnickiej szykanują kobietę, która pokazuje swoim gościom zabytki? A to się dzieje w Polsce naprawdę. Nie wierzysz, to poczytaj => http://www.dziennikpolski24.pl/Artykul. ... 121.0.html

A zresztą zacytuję, bo artykuly często giną z docelowych miejsc.

Cytuj:
Znajomym Krakowa pokazać nie wolno

KONTROWERSJE. Upomnienie, mandat, a nawet grzywna grozi za oprowadzanie bez uprawnień przewodnickich


Maria Kantor, pracowniczka Uniwersytetu Jagiellońskiego, oprowadzała po Krakowie swoich znajomych z Malty. Pani Maria zabrała przybyszów na ul. Floriańską, pod Sukiennice i kościół Mariacki, opowiadała o historii miasta i zabytków. Nagle podeszły do niej dwie osoby, które zaczęły wypytywać o uprawnienia przewodnika. Okazało się, że to wspólna kontrola urzędników Urzędu Marszałkowskiego i przedstawicieli Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych, którzy w asyście strażników miejskich postanowili wylegitymować podejrzaną.

- Od razu odpowiedziałam, że nie jestem żadnym przewodnikiem, a tylko pokazuje znajomym zabytki Krakowa. A właściwie to byłam tak zaskoczona, że zaniemówiłam. Moi znajomi z Malty nie wiedzieli, co się dzieje i dlaczego nagle zatrzymują mnie obce osoby i umundurowani strażnicy. Na nic zdały się moje wyjaśnienia, że nie oprowadzam żadnej grupy. Byłam przerażona absurdalnym stwierdzeniem, że nielegalnie, bez uprawnień, oprowadzam turystów indywidualnych po Krakowie i że to jest zabronione - mówi nasza Czytelniczka, która otrzymała upomnienie za "oprowadzanie w języku angielskim turystów indywidualnych bez uprawnień przewodnickich".

Jak tłumaczy Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, celem kontroli było "zmniejszenie skali zjawiska nielegalnego przewodnictwa, a także zapewnienie wykonywania zadań przewodnika turystycznego po Krakowie przez osoby spełniające wymagania określone przepisami prawa".

Okazuje się, że przyłapani na nielegalnym przewodnictwie mogą otrzymać od Straży Miejskiej upomnienie (jeśli zdarzyło się im to pierwszy raz), a także wezwanie do Sądu Grodzkiego, gdzie sprawa rozpatrywana jest jako wykroczenie. Kodeks Wykroczeń przewiduje karę grzywny w wysokości od 20 zł do 5000 zł. Jeśli natomiast na miejsce zostanie wezwana policja, może ukarać mandatem w wysokości 500 zł.

Według ustawy o usługach turystycznych "przewodnik turystyczny to osoba zawodowo oprowadzająca turystów lub odwiedzających po wybranych obszarach, miejscowościach i obiektach oraz udzielająca o nich informacji". Sprawę precyzuje Kodeks Wykroczeń, który mówi, że ten, "kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".

I tu zaczyna się problem. "Wykonywanie zadań" jest bowiem stwierdzeniem na tyle niejasnym, że żaden z przewodników nie chciał wczoraj jasno zinterpretować tych przepisów. Jan Kowalczyk, wiceprezes Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych, podkreśla jednak, że oprowadzanie znajomych nie powinno być karane.

- Zawodowo oznacza, że na tym zarabiam, a ja od razu uprzedzałam, że nie było tu żadnej opłaty - tłumaczy Maria Kantor. - Kontrolujący powoływali się na prawo, które zakazuje wykonywania usług turystycznych, ale ja przecież żadnych usług nie wykonywałam. Po prostu pokazywałam znajomym miasto - dodaje.

- Rozumiem zdenerwowanie tej pani. Nie twierdzę też, że brała od tej grupy pieniądze, ale też z mojego doświadczenia wynika, że w takim wypadku nikt się nie przyzna i każdy będzie się upierał że to znajomi. Też uważam, że można oprowadzać znajomych i rodzinę, ale pozostaje pytanie, jak udowodnić, że to daleka rodzina czy znajomi z Niemiec lub Francji, a nie turyści, których tak po prostu przedstawiam i na których zarabiam? - pyta Anna Gigoń ze Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych, która była jedną z osób kontrolujących Marię Kantor.

Zdaniem Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego problem w gruncie rzeczy nie istnieje. "W sytuacji gdy osoba kontrolowana nie wykonuje zadań przewodnika turystycznego, a jedynie spędza czas ze znajomymi pokazując miasto, wystarczy poinformować o tym fakcie kontrolujących" - czytamy w przesłanym komunikacie.

- Prawda jest taka, że gdy ktoś pyta, po prostu najlepiej odpowiadać, że jest się nauczycielem na lekcji terenowej albo doktorantem historii czy historii sztuki. Wtedy zapewne dadzą spokój - tłumaczy anonimowo jeden z przewodników.

ŁUKASZ GAZUR

lukasz.gazur@dziennik.krakow.pl
Sądzisz, że to jedyny taki przypadek? Mam przytoczyć inne przykłady? Czy tym co sie dzieje w Polsce, możesz się pochwalić przed np. czeskimi czy słowackimi turystami i z wyższością opowiadać im o absurdach z czasów Barei, które możesz znać jedynie z opowiadań i filmów?

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 10:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Z źródeł dobrze poinformowanych otrzymałem wieści, że za zaniedbania w dziedzinie uwolnienia zawodu przewodnika poleci sam Tusk - wszyscy wiedzą, że ma w rodzinie i wśród znajomych kilku znanych przewodników tatrzańskich. Ale nie tylko Tusk - zamaczany jest w czasie poprzedniej kadencji i Jarosław Kaczyński. Dzięki akcji na rzecz wolnego przewodnictwa pozbędziemy się ich obydwojga.

PS.
Lechu - zażyłbyś coś na wstrzymanie, choćby węgiel. Tak przy okazji - jest jakiś związek między wolnym przewodnictwem a sprawa Romana Polańskiego?

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 11:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Markiz napisał(a):
Lechu - zażyłbyś coś na wstrzymanie,
A Ty byś zacząl wreszcie zauważać, że w tej naszej Polsce jest coś nie tak. Od dobrych kilku lat dało się usłyszeć głosy zdrowego rozsądku i plany urealnienia Ustawy o usługach turystycznych - zniesienia nieżyciowego podziału funkcji pilot-przewodnik i likwidację pkt 1. Art. 60 Kodeksu Wykroczeń, który zakazuje wykonywania wszelkich zadań pilota i przewodnika, bez państwowych uprawnień. Wersja obecnie opublikowana na stronach Ministerstwa wycofuje się ze wszystkich wcześniej przyjętych założeń i opracowanych zmian. Ba, nawet poznikały zapisy, które dotychczas otwierały pewną furtkę dla organizatorów nietypowych form turystyki kwalifikowanej jak np. turystyka kajakowa czy rowerowa. Haniebny punkt Kodeksu Wykroczeń pozostaje. Lektura ostatniej wersji nie zostawia żadnej wątpliwości kto "po znajomości" czy "za posmarowaniem" wpłynął na jej brzmienie. Mamy przecież liczne przykłady korporacji przewodnickich, których umiejętności są tak "wybitne", że muszą się wysługiwać umundurowanymi funkcjonariuszami straży lub policji aby wymusić korzystanie ze swoich usług. A przecież powstał dobry projekt zmiany Ustawy o usługach turystycznych, który by wychodził naprzeciw oczekiwaniom turystów i by uczynił nasze przepisy turystyczne sprzyjającymi rozwojowi turystyki międzynarodowej na terenie Polski. Niestety ktoś w ostatnim czasie w Ministerstwie Sportu i Turystyki, na czyjeś żądanie a może za łapówkę, zmanipulował zapisy w najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych. Na pewno duchy tego nie zrobiły. Ktoś musiał dobrze "posmarować".

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 13, 2009 11:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Lech napisał(a):
A Ty byś zacząl wreszcie zauważać, że w tej naszej Polsce jest coś nie tak.

Zauważam, zauważam - z przysłowiowym palcem w tyłku potrafiłbym jednak wymienić kilkanaście spraw znacznie ważniejszych.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 6:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ta może i nie jest ważna, ale dobrze, że ktoś za nią biega. Mogę nie lubić Lecha i jego sposobu prowadzenia sporów, ale co do meritum – ma dużo racji. Niestety w Polsce łatwiej jest latami leczyć bez studiów i dobrze z tego żyć niż odezwać się do ludzi na rynku w języku obcym... Inna sprawa: gdybym ja za kasę oprowadzał Maltańczyków też tłumaczyłbym się, że to znajomi są. :wink:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 7:30 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
Łukasz T napisał(a):
Bedzie gorzej. Czesi dokonają aneksji całych Sudetów. Tylko po to aby Lech i spółka mogli tam działać wg mitycznych czeskich przepisów przewodnickich.

Albo wrócą Niemcy sudeccy.

Oczywiście, że te rozwiązania są idiotyczne. ALe to nie są jedyne durne rozwiązania prawne w Lechistanie. Głupota przepisów czasem wynika z działań jakichś lobby, czasem po prostu z braku rozeznania realiów przez prawotwórców i ich głupoty oraz głuchoty.
U das, zresztą jak w większości europejskich krajów d****kratycznych jest tendencja do nadregulacji prawnej i prawo wkracza co raz bardziej w najróżniejsze dziedziny życia publicznego, jak i prywatnego. Poza tym dochodzi zjawisko "akcyjności" działań prawotwórczych - rozwali się autokar, to zmieniamy przepisy co do stanu technicznego autokarów i przygotowania kierowców, czy zginie grupka osób z osobą, która nie ma uprawnień przewodnickich, to wprowadzamy przepis, że pow. 1000 m, to tylko z przewodnikiem etc, etc,
Ale zarzut, że "zmanipulowano" przepisy, albo że ktoś posmarował jest poważny. Nie da się wykluczyć, że tak nie było, ale brak jest dowodów, czy też jednoznacznych przesłanek, iż coś takiego nastąpiło. Samo to, że uprarcie próbują wprowadzać pewne przepisy, pomimo głosów wskazujących na inne rozwiązania, nie świadczy jeszcze o zmanipulowaniu czy korupcji.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 9:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
piomic napisał(a):
Ta może i nie jest ważna, ale dobrze, że ktoś za nią biega. Mogę nie lubić Lecha i jego sposobu prowadzenia sporów, ale co do meritum – ma dużo racji. Niestety w Polsce łatwiej jest latami leczyć bez studiów i dobrze z tego żyć niż odezwać się do ludzi na rynku w języku obcym... Inna sprawa: gdybym ja za kasę oprowadzał Maltańczyków też tłumaczyłbym się, że to znajomi są.
A dlaczego nie zakwestionowałeś prawa strażników miejskich do żądania tłumaczenia się z tego, o czym się rozmawia na ulicy? Czy to nie dziwne jaką mentalnościa zaczynamy się kierować w ocenie takich sytuacji? Nie dziwi Ciebie fakt, że władza - w tym przypadku Straż Miejska - w ogóle może ingerować w relacje międzyludzkie i domagać się takich wyjaśnień!? Co ich obchodzi, co kto opowiada swoim gościom na ulicy, nawet jeśli sa to rozmowy o zabytkach i historii? Propagowała faszyzm, szerzyła ideologie rasistowskie? Z jakiego tytułu stosują wobec tej kobiety sankcje karne i wręczają jej jakieś idiotyczne pouczenie? W jakim kraju my tak naprawdę żyjemy???

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 9:31 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Lech napisał(a):
Nie dziwi Ciebie fakt, że władza - w tym przypadku Straż Miejska - w ogóle może ingerować w relacje międzyludzkie i domagać się takich wyjaśnień!?

nie dziwi mnie to -bo straż miejska to łamagi ,które nie nadają się nigdzie indziej.. mają procent od wystawionego mandatu to szukają wszędzie problemu i zamiast zapobiegać sami "polują" na jakiekolwiek wykroczenie.
Pamiętam jak fajnie taki Ranger biegł za gościem po całych błoniach bo jego pies posadził posążek z brązu i właściciel udawał że nie jest to jego pies i że przyszedł na joging :lol: (oczywiście jestem za tym by nie srać psami na lewo i prawo ale powaga tej instytucji w moich oczach ucierpiała).

Tak samo chodzą po cywilu po rynku i łowią czy przypadkiem ktoś nie opowiada o zabytkach.
Obrazek

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 10:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Lech napisał(a):
Nie dziwi Ciebie fakt, że władza - w tym przypadku Straż Miejska - w ogóle może ingerować w relacje międzyludzkie i domagać się takich wyjaśnień!?

Dziwi i nie. Oczywiście to bezsens i masz rację. Ale ktoś temu strażnikowi kazał tak robić a ten jak nie chce wylecieć z roboty (a nie chce) musi się podporządkować. A z drugiej strony są osoby (i to nie pojedyncze przypadki), które żyją z takiego "przewodnikowania" na czarno, bez podatków. Ja widzę ich winę tylko w zatajaniu dochodów, ustawa widzi to inaczej.
Ale myślę, że nie tędy droga, tak tego zjawiska zwalczać nie można.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 7:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
piomic napisał(a):
Lech napisał(a):
Nie dziwi Ciebie fakt, że władza - w tym przypadku Straż Miejska - w ogóle może ingerować w relacje międzyludzkie i domagać się takich wyjaśnień!?
Dziwi i nie. Oczywiście to bezsens i masz rację. Ale ktoś temu strażnikowi kazał tak robić a ten jak nie chce wylecieć z roboty (a nie chce) musi się podporządkować.
Ani strażnik ani jego zwierzchnik nie powinni zachowywać się jak debile i udawać, że nie znają podstawowych zasad ustrojowych i praw konstytucyjnych. Powinni wiedzieć, że to nie osoba zaczepiona przez nich ma udowodnić swoją niewinność, tylko oni muszą mieć niezbite dowody naruszania takiego czy innego przepisu. To, że ktoś opowiada komuś o zabytkach, nie jest żadnym naruszenieniem prawa. Ba, każdy ma prawo opowiadać innym o czym zechce - czy to w domu czy na ulicy, bo mamy przecież zagwarantowaną wolność słowa i konstytucyjny zakaz cenzury pod jakąkolwiek postacią. Aby kogoś zatrzymać, wylegitymować i wręczyć mandat, trzeba mieć niezbite dowody, że złamał prawo. Jeśli bierze do kieszeni i nie rozlicza się z fiskusem, to od takich spraw nie jest ani straż miejska, parkowa czy inna, ani też przedstawiciel jakiegoś "nadurzędu" do cenzurowania komu wolno, a komu nie wolno opowiadać o zabytkach i historii. To, że ktoś przekazuje swoim gościom informacje krajoznawcze w żadnym razie takim dowodem nie jest.
piomic napisał(a):
A z drugiej strony są osoby (i to nie pojedyncze przypadki), które żyją z takiego "przewodnikowania" na czarno, bez podatków. Ja widzę ich winę tylko w zatajaniu dochodów, ustawa widzi to inaczej.
Dochody tak samo zatajają ci licencjonowani i prowadzą grupy nie podpisując żadnej umowy i nie wystawiająć faktury. Ważne, że należą do kliki, mają odpowiednie państwowe papiery, zezwolenia itp. i mogą się nie obawiać, że ktoś się ich będzie czepiał. Tak więc w tej całej sprawie nie chodzi o ujawnianie faktycznych nadużyć, tylko po prostu o to, że umiejętności tych licencjonowanych przewodników są tak "wybitne", że muszą się wysługiwać umundurowanymi funkcjonariuszami straży miejskiej itp. służbami, aby wymusić korzystanie ze swoich usług.

_________________
Obrazek

Lech


Ostatnio edytowano Śr paź 14, 2009 8:01 pm przez Lech, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 8:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Lechu, ja pierdzielę, po przeczytaniu tego artykułu opadły mi ręce. To tak jak by mnie, ktory często zabiera znajomych na wspolne wypady po Szkocji, ktoś zaczepił w Glen Coe z pytaniem o uprawnienia do organizowania wycieczek. W UK przewodnika bierzesz jedynie gdy masz taką potrzebę. Jak do tej pory skorzystaliśmy raz gdy chcieliśmy po raz pierwszy pojść gdzieś z liną. Reszta zależy jedynie od klienta - jeśli chce dowiedzieć się czegoś więcej lub pojść gdzieś gdzie sam się boi - zatrudnia taką osobę. Osobiście ten system uważam za najlepszy. Paranoja!

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 8:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Lech napisał(a):
To, że ktoś opowiada komuś o zabytkach, nie jest żadnym naruszenieniem prawa. Ba, każdy ma prawo opowiadać innym o czym zechce
Oczywiście, masz rację. Ostatnio byliśmy w Żywcu u Łukasza i oprowadzał nas po parku opowiadając co kto kiedy gdzie i dlaczego wyczyniał – mandacik albo i grzywna gotowe.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 14, 2009 9:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
piomic napisał(a):
Lech napisał(a):
To, że ktoś opowiada komuś o zabytkach, nie jest żadnym naruszenieniem prawa. Ba, każdy ma prawo opowiadać innym o czym zechce
Oczywiście, masz rację. Ostatnio byliśmy w Żywcu u Łukasza i oprowadzał nas po parku opowiadając co kto kiedy gdzie i dlaczego wyczyniał – mandacik albo i grzywna gotowe.

O kurczę, i pomyśleć, że to robił urzędnk panstwowy, ktoś kto powinien świecic przykładem praworządności... Brak jakichkolwiek okoliczności łagodzących!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 3:23 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Lech napisał(a):

Jak tłumaczy Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, celem kontroli było "zmniejszenie skali zjawiska nielegalnego przewodnictwa, a także zapewnienie wykonywania zadań przewodnika turystycznego po Krakowie przez osoby spełniające wymagania określone przepisami prawa".

Okazuje się, że przyłapani na nielegalnym przewodnictwie mogą otrzymać od Straży Miejskiej upomnienie (jeśli zdarzyło się im to pierwszy raz), a także wezwanie do Sądu Grodzkiego, gdzie sprawa rozpatrywana jest jako wykroczenie. Kodeks Wykroczeń przewiduje karę grzywny w wysokości od 20 zł do 5000 zł. Jeśli natomiast na miejsce zostanie wezwana policja, może ukarać mandatem w wysokości 500 zł.

Według ustawy o usługach turystycznych "przewodnik turystyczny to osoba zawodowo oprowadzająca turystów lub odwiedzających po wybranych obszarach, miejscowościach i obiektach oraz udzielająca o nich informacji". Sprawę precyzuje Kodeks Wykroczeń, który mówi, że ten, "kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".

Przepisy są jasne. Dotyczą turystyki zorganizowanej,organizatorów. Cała ta akcja Lecha to zwykła demagogia i obrona kilku cwaniaków, którzy podszywają się pod przewodników pracując nielegalnie w szarej strefie. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Nie wiem ile wynosi stawka przewodnicka w Krakowie ale w górach to jest to minimum 200-300 zł na rękę. Jest duże zapotrzebowanie na usługi przewodnickie więc toczy się walka o rynek. Osoba podszywająca się pod przewodnika bez problemu zarobi miesięcznie 4-5 tys zł nie ponosząc żadnych kosztów. Nie płaci podatków, nie ponosi kosztów związanych z kursem, dokształcaniem się itd
Nie rozumiem więc po co dorabiają ideologię do zarabiania pieniędzy. Dbają o PR?

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 6:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
grubyilysy napisał(a):
piomic napisał(a):
Lech napisał(a):
To, że ktoś opowiada komuś o zabytkach, nie jest żadnym naruszenieniem prawa. Ba, każdy ma prawo opowiadać innym o czym zechce
Oczywiście, masz rację. Ostatnio byliśmy w Żywcu u Łukasza i oprowadzał nas po parku opowiadając co kto kiedy gdzie i dlaczego wyczyniał – mandacik albo i grzywna gotowe.

O kurczę, i pomyśleć, że to robił urzędnk panstwowy, ktoś kto powinien świecic przykładem praworządności... Brak jakichkolwiek okoliczności łagodzących!


Grubciu - muszę Cię dobić ( a i Lechowi dać kolejny temat do rozpracowania ). Moje miasteczko małe jest, każdy zna prawie każdego. Z chłopakami ze SM to nie raz, nie cztery razy wódkę piłem, a z jedną strażniczką to nawet ... Oni miejscowych nie zaczepią. Ale jak zobaczą obcą twarz na naszym terenie to ... Prywata, Panie, prywata :!: :!: :!:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
lucyna napisał(a):
Przepisy są jasne.
Gówno prawda. Przyznają to nawet sami przedstawiciele korporacji przewodnickich
Cytuj:
I tu zaczyna się problem. "Wykonywanie zadań" jest bowiem stwierdzeniem na tyle niejasnym, że żaden z przewodników nie chciał wczoraj jasno zinterpretować tych przepisów.
lucyna napisał(a):
Dotyczą turystyki zorganizowanej,organizatorów
Gówno prawda, bowiem szykanuje się ludzi pokazujących swoim gościom miasto, turystów czytających fragmenty ilustrowanego przewodnika, a nawet nauczycieli prowadzących przedmiotowe lekcje ze swoimi uczniami w terenie
lucyna napisał(a):
Cała ta akcja Lecha to zwykła demagogia i obrona kilku cwaniaków,
Gówno prawda. To jest obrona konstytucyjnie zagwarantowanej wolności słowa i prawa do przekazywania i pozyskiwania informacji. Nikt nie będzie mnie zmuszał do wynajmowania gościa z papierami. Mam prawo pozyskać informacje o zabytkach Krarakowa czy innych miast nawet od babci klozetowej, i nikomu nic do tego. Podobnie mam prawo pokazać swoje miasto kilku zaprzyjaźnionym Czechom, którzy przyjechali do nas w odwiedziny, i niech tylko jakiś strażnik miejski czy jakiś przedstawiciel "nadurzędu" pełniący rtolę cenzora spróbuje się wtrącać w to co mówię, a sprawa skończy się w sądzie i odpowie za przekroczenie swych uprawnień.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 8:02 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Łukasz T napisał(a):
a z jedną strażniczką to nawet ...

No tak, kolejny dowód na upadek obyczajów... Urzędnik państwowy i takie rzeczy... Była w mundurze? :roll:

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 8:05 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Lech
Wiem, że niewiele to dla Ciebie znaczy ale straciłam całą sympatię, którą dla Ciebie miałam. Chyba jedyny przewodnik, który Ci sprzyjał zmienił zdanie. Mogłam współczuć Ci, bo wiem, że kiedyś Cię odstrzelono, traktowałam jak Kolegę Przewodnika, bo masz doświadczenie górskie, pasję i wiedzę, nie zdałeś egzaminu, bo komuś na tym zależało.
Teraz nie chodzi Ci o dobro społeczne, sama jestem przeciwna tym rozwiązaniom prawnym ale wzywasz do łamania prawa. Bronisz nie nauczycieli prowadzących dzieciaki ale grupę oszustów podszywających się pod przewodników i nie płacących podatków.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 8:11 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Markiz napisał(a):
Była w mundurze? :roll:


Niektórzy to lubią

B.

Sama mam z SM w swoim mieście stosunki przyjacielskie, co poniekąd wynika ze spraw służbowych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 8:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
lucyna napisał(a):
ma jestem przeciwna tym rozwiązaniom prawnym ale wzywasz do łamania prawa. Bronisz nie nauczycieli prowadzących dzieciaki ale grupę oszustów podszywających się pod przewodników i nie płacących podatków.
Gówno prawda. Znam osobiście wielu nauczycieli, z którymi działam w PTTK i PTT. Część z nich jest przodownikami turystyki pieszej i górskiej, część przewodnikami GOT PTT. Nauczycielem jest także prezes Oddziału Poznańskiego PTT. Organizując działalność w terenie i prowadząc młodzież szkolną na rajdach, wycieczkach krajoznawczych, itp. imprezach nigdy nie pobierali jakichś stawek przewodnickich, a robili to zawsze społecznie. Ostatnio niestety coraz mniej z nich to robi, bowiem nie chcą narażać się na szykany inspirowane przez pazernych przewodnikow zawodowych, chorych na punkcie własnej ważności, którzy wszędzie węszą konkurencję i każdego, kto pokazuje innym zabytki uważają za "oszustów podszywających się pod przewodników".

Cytuj:
I tu zaczyna się problem. "Wykonywanie zadań" jest bowiem stwierdzeniem na tyle niejasnym, że żaden z przewodników nie chciał wczoraj jasno zinterpretować tych przepisów.


A przecież powstał dobry projekt zmiany Ustawy o usługach turystycznych, który by to co nieco uporządkował . Projekt, który wychodził naprzeciw oczekiwaniom turystów i by uczynił nasze przepisy turystyczne sprzyjającymi turystyce społecznej jak i rozwojowi turystyki komercyjnej, w tym międzynarodowej na terenie Polski. Niestety ktoś w ostatnim czasie w Ministerstwie Sportu i Turystyki, na czyjeś żądanie a może za łapówkę, zmanipulował zapisy w najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych. Haniebny zapis w Kodeksie Wykroczeń pozwalający na szykanowanie niewinnych ludzi - pozostaje. Na pewno duchy tego nie zrobiły. Ktoś musiał dobrze "posmarować".
________________

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 9:33 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
Basia Z. napisał(a):
Markiz napisał(a):
Była w mundurze? :roll:


Niektórzy to lubią

B.

Sama mam z SM w swoim mieście stosunki przyjacielskie, co poniekąd wynika ze spraw służbowych.


Sado-Macho? :oops: :? :shock:

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 10:41 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Lech
Masz rację Lechu. Mafia przewodnicka jest świetnie zorganizowana, część pieniędzy wyłudzonych od turystów przekazaliśmy na łapówki. W naszej kieszeni "siedzą" parlamentarzyści, zarówno posłowie jak i senatorowie, mamy też kilku eurodeputowanych. Już nie wspomnę o premierze, prezydencie i służbach specjalnych. Nowy minister jest członkiem mafii, więc musisz się spodziewać zaostrzonych kontroli na szlakach. Teraz wszyscy wolni przewodnicy powinni mieć oczy z tyłu głowy i dodatkowe oko cyklopa, bo wszystkie służby mundurowe zostaną postawione w stan gotowości. Rozpoczną się kompleksowe kontrole na wszystkich rynkach miejskich, na szlakach zostaną zamontowane kamery przemysłowe, a przy budkach kasowych postawią patrole wraz z psami aby nikt kto nie ma uprawnień nie mógł się wejść z grupą do świątyni natury. Mój Kretyn zostanie koordynatorem tej akcji w Bieszczadach. No co, stać mnie na zapłacenie haraczu, niech się psisko zrealizuje służbowo.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 15, 2009 12:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
lucyna napisał(a):
Mafia przewodnicka jest świetnie zorganizowana, część pieniędzy wyłudzonych od turystów przekazaliśmy na łapówki.
Za łapówki czy nie, ale to nie duchy spowodowały, że Ministerstwo wycofało się z wcześniej przyjętych korzystnych założeń i opracowanowanego projektu zmian w przepisach. Wprowadzenie tylu poprawek do projektu, a następnie wycofanie się z nich, kosztowało sporo pracy. Tego nikt bezinteresownie na pewno nie zrobił. O tym, że korupcja w naszym kraju rozkwitła na dobre, wiadomo nie od dziś.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL