Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mężczyzna spadł z urwiska przy wchodzeniu na Ślężę
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=8691
Strona 1 z 1

Autor:  Gustaw [ Pn lis 30, 2009 5:51 pm ]
Tytuł:  Mężczyzna spadł z urwiska przy wchodzeniu na Ślężę

Nie wiedziałem, że na Ślęży są jakieś urwiska. :scratch:
Może warto to sprawdzić pod kątem wspinaczkowym - szanse na nowe drogi czy warianty ... :roll:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... Sleze.html

Cytuj:
Mężczyzna spadł z urwiska przy wchodzeniu na Ślężę
k.2009-11-30, ostatnia aktualizacja 2009-11-30 14:09

W poniedziałek około południa mężczyzna spadł z wysokości około czterech metrów podczas zdobywania góry Ślęży.

Poszkodowany turysta ma około 50 lat. Przy upadku doznał poważnych obrażeń, dlatego w przewiezieniu go do szpitala potrzebna była pomoc straży pożarnej.

Na miejsce przyjechało sześć jednostek. Strażacy najpierw wciągnęli mężczyznę na górę, a potem przenieśli na miejsce, gdzie mógł wylądować śmigłowiec ratunkowy, który zabrał mężczyznę do wrocławskiego szpitala - poinformował nas oficer dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej we Wrocławiu.


PS
Warto "przekartkować" opinie na forum ...
Okazuje się, że tam są urwiska :shock:
Cytuj:
Zgadza się, troll. Wszystkim szydercom i górkowłazom jak z koziej dupy trąba
polecam szlak niebieski, to zobaczymy jak wam w tych klapkach pójdzie. Śmiać się
najłatwiej, pewnie.

albo
Cytuj:
Dokładnie. Każdą górę należy darzyć respektem. Nawet na najmniejszym kamyku
można się pośliznąć. Szydercy niech lepiej zostaną w domach i porobią na drutach.

a na to
Cytuj:
W domu to dopiero się można pośliznąć. A z drutami to już w ogóle szaszłykowe
historie ... Uważaj, co doradzasz bliźnim.


itd itp

PS2
O, prawdy ponadczasowe ... :roll:
Cytuj:
Po czym odróżnić Turystę od dresiarza na szlaku?
Turysta nie lekceważy ŻADNEJ trasy, ŻADNEJ góry.
Dresiarz jest kuloodporny i do tej pory przecież wszystko mu się udawało :)

i riposta ...
Cytuj:
No właśnie! Przecież taki Wielicki to dresiarz :-) Jak powszechnie wiadomo Wielicki swoim słynnym sposobem wbiegł i zbiegł na Broad Peak w 24 godziny.

A taki Denis Urubko to dopiero jest numer! Gość w 3.55h pokonał ponad 3000 metrów deniwelacji i parę kilosów w poziomie praktycznie wbiegając na Elbrus :-)

Sami dresiarze :-)

Autor:  Markiz [ Pn lis 30, 2009 11:49 pm ]
Tytuł: 

Jeden z nielicznych ocalałych wtedy na przedwojennej wyprawie na Nanga Parbat alpinistów niemieckich (rok 1937 - zginęło bodajże 10 alpinistów i chyba 6 szerpów) wracał do Niemiec przez Egipt. Zatrzymał się na kilka dni i postanowił wejść na piramidę Cheopsa. Spadł i się zabił.
Pisał o tym bodajże J.K. Dorawski w fundamentalnym dziele pt. "Człowiek zdobywa Himalaje"

Autor:  Artur1683 [ Wt gru 01, 2009 3:26 am ]
Tytuł: 

Nie wiem dokłądnie gdzie to się stało (mam tylko pewne podejrzenia), ale takich kilkumetrowych skałek jest tam dosyć sporo. Właśnie takich, na które się drapie, żeby fajnie wyjść na zdjęciu. Ale raczej więcej niż kilka metrów spadku się tam nie uświadczy, nie licząc nieczynnego kamieniołomu :)

Tu ciekawostka - całe życie się zastanawiałem, czy kiedyś na Ślęży pojawi się GOPR - formalnie masyw podlega grupie wałbrzysko-kłodzkiej. Ale chyba ten dzień jeszcze nie nadszedł, z tego co czytam wynika, że poradzili sobie strażacy.

Autor:  Basia Z. [ Wt gru 01, 2009 8:02 am ]
Tytuł: 

Artur1683 napisał(a):
Nie wiem dokłądnie gdzie to się stało (mam tylko pewne podejrzenia), ale takich kilkumetrowych skałek jest tam dosyć sporo. Właśnie takich, na które się drapie, żeby fajnie wyjść na zdjęciu. Ale raczej więcej niż kilka metrów spadku się tam nie uświadczy, nie licząc nieczynnego kamieniołomu :)



Przez niektóre z tych kilkumetrowych skałek prowadzi jeden z kilku szlaków turystycznych.
Specjalnie tamtędy, dla uatrakcyjnienia trasy.
Szłam tam latem, nic trudnego, może w paru miejscach trzeba użyć rąk, ale jak było ślisko i ktoś miał wyjątkowego pecha można spaść i tam.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Gustaw [ Wt gru 01, 2009 10:54 am ]
Tytuł: 

Co do samego wypadku to, według mnie, nie ma za bardzo co komentować ... to co napisał Markiz, Artur czy Basia w zupełności sprawę wyjaśnia ... :|
Te komentarze na forum gazety to mi nasze przepychanki o klapkowiczach przypominają ... dobra rozrywka ...
Co mnie ujęło to użycie słowa "urwisko".
Albo
- tam są na Ślęży urwiska
albo
- redaktor pisał coś na podstawie doniesień, z drugiej ręki, a Ślęży w życiu nie widział,
albo
- redaktor nie widział w życiu prawdziwego urwiska
albo
- świadomie użył tego wyrazu aby upikantnić historię

Ja purystą nie jestem ale to urwisko mnie zaskoczyło.
Co to jest urwisko ?
Gdzie poza Tatrami są w Polsce urwiska ?
Jak dla mnie przełom Dunajca w Pieninach ...
Ale czy np północne stoki Babiej to urwisko ?
Może jakieś tam kotły w Karkonoszach ?
Może na Szczelińcu ?
Ale inne strome stoki czy samotne skałki albo grupy skał ?

Wracając do Tatr.
Na Nosalu jest urwisko czy nie ?
Dla mnie tak.
Ale czy na Sarniej Skale ?
Chyba za niskie te ściany tam.
A północne stoki Starorobociańskiego ?

Ja myślę, że prawdziwe urwisko to musi mieć przynajmniej kilkadziesiąt metrów wysokości, w ostateczności kilkanaście ... a nie kilka ... no i odpowiednie nachylenie ... powiedzmy minimum ... no ... 60 stopni ... ??? No takie, że jak ktoś zleci to praktycznie nie ma szans się zatrzymać ... nie musi być wcale goła skała ... wystarczy, że jest bardzo stromo i wysoko ...

A na Ślęży ? :roll:
4 metry.
No niech nawet będzie 10 ...
Coś chyba redaktor ubarwnił swoja relację.

Autor:  lukasz_skarpa [ Wt gru 01, 2009 11:30 am ]
Tytuł: 

Dyspozytora straży pożarnej też chyba poniosło żeby wysyłać 6 jednostek...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/