W Chatce Morgana w Karkonoszach przebywałem wiele razy, zanim nie spłonęła w październiku 1885 roku. Idąc od Sowiej Przełęczy w kierunku Czarnej Kopy mijało się po lewej czeską Chatę "Jelenka" i nieco wyżej schodziło się ze szlaku w słabo widoczną ścieżkę w prawo, trawersującą zboczami Czanej Kopy. Po przejściu ok 400 - 500 m dochodziło do "Morganki". Ta ścieżka jest na mapie poniżej z zaznaczonym miejscem, gdzie stała chatka.
Poniżej jedna z zachowanych starych rodzinnych fotografii, przedstawiających wygląd tej chatki, z widoczną w głębi śnieżką i zboczami Czarnego Grzbietu.
