Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

pieniny
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=9130
Strona 1 z 4

Autor:  szach_mat [ N lut 14, 2010 7:01 pm ]
Tytuł:  pieniny

w tym roku dla urozmaicenia. chcę sobie najpierw wyskoczyć w Pieniny. maksymalnie 7 dni. co polecacie?? wspomnę że spływ Dunajem już odbębniłem :D. W planach na pewno Trzy Korony, Sokolica i czerwony klasztor.
może ktoś pomoże ułożyć plan na te kilka dni ??
ma to być rozchodzenie się przed właściwym wypadem w tatry
PS wyjazd w sierpniu lub we wrześniu
z góry dziękuje

Autor:  Mucka39 [ N lut 14, 2010 9:02 pm ]
Tytuł: 

Wawóz Chomole polecam , bardzo spokojny spacerek szczególnie we wrzesniu .
szach_mat napisał(a):
wspomnę że spływ Dunajem już odbębniłem
...a to w takim razie proponuje spływ Dunajcem ;) :D

Autor:  fanatyk [ N lut 14, 2010 9:03 pm ]
Tytuł: 

7 dni to zbyt dużo jak na Pieniny. Jeden dzień: Trzy Korony i Sokolica. Moim zdaniem najciekawsza trasa to niebieski szlak z przeł. Szopka do Szczawnicy. Na przeł. szopka najlepiej dostać się z Krościenka lub ze Sromowców (szlak ciekawszy ale z tego co pamiętam są problemy z dojazdem autobusem rano). Drugi dzień: wyjście na Słowację, w tym Czerwony klasztor. Trzeci dzień Wysokie Skałki (Wysoka) przez Wąwóz Homole i powrót niebieskim szlakiem granicznym do Szczawnicy. I tu mi się pomysły skończyły jeśli chodzi o Pieniny. Ze Szczawnicy, bo pewnie tam będziesz nocował, można jeszcze wyskoczyć w Beskid Sądecki .

Autor:  geminatores [ N lut 14, 2010 9:32 pm ]
Tytuł: 

Jak trafisz w ładną pogodę to dużo można zwiedzić, w sumie tak jak koledzy piszą, Trzy Korony i Sokolica na 1 dzień a dalej trzeba kombinować, ale warto :)

Autor:  szach_mat [ Pn lut 15, 2010 9:49 am ]
Tytuł: 

fanatyk jeszcze nie wiem gdzie będę nocował chciałbym jakiś schron ale to co widzę słabiutko tam z nimi :D
jakieś tanie noclegi polecacie w Szczawnicy??

a w Beskidzie Sądecki jakie szlaki polecacie??
jak z noclegiem i dojazdem w tamtej okolicy??

jeszcze są Pieniny spiskie ze szczytem Żar może tam tez można wyskoczyć był ktoś tam warto??

Autor:  fanatyk [ Pn lut 15, 2010 12:58 pm ]
Tytuł: 

Jak się wybierasz w Pieniny to najlepszą bazą wypadową jest Szczawnica. Z dojazdem tam nie ma problemu. Jeśli chodzi o Beskid Sądecki to z Szczawnicy można iść na Radziejową, Przehybę, Dzwonkówkę. Jak chcesz nocować w schronisku to masz tam "Orlicę".

Autor:  Basia Z. [ Pn lut 15, 2010 2:55 pm ]
Tytuł: 

fanatyk napisał(a):
Jak się wybierasz w Pieniny to najlepszą bazą wypadową jest Szczawnica. Z dojazdem tam nie ma problemu. Jeśli chodzi o Beskid Sądecki to z Szczawnicy można iść na Radziejową, Przehybę, Dzwonkówkę. Jak chcesz nocować w schronisku to masz tam "Orlicę".


Jest jeszcze Schronisko pod Bereśnikiem, z którego właśnie wróciłam :-)

Noclegi (bez zniżek) po 18 zł, jajecznica - 3 zł, duuuże drugie danie - 12 zł.
Dawno nie widziałam tak niedrogiego jedzenia i noclegów w schronisku.

Ok. 1 godz. drogi żółtym szlakiem (lub drogą) ze Szczawnicy w kierunku Dzwonkówki.

Co do tego tygodnia to Koledzy maja rację.
Cały tydzień to za dużo.
Ja też zrobiłabym tak:

1 dzień - Pieniny Właściwe - od Sokolicy po Trzy Korony. Strona w którą się pójdzie - właściwie obojętna.
2 dzień - Wąwóz Homole i Małe Pieniny, tez można iść w drugą stronę.
3 dzień - Słowacja - od Leśnicy przez Haligowskie Skały do Czerwonego Klasztoru i powrót "Drogą Pienińską (można wypożyczyć rowery) lub ewentualnie spływem.
4 dzień - Dzwonkówka - Prehyba, ewentualnie Wielki Rogacz i w dół do Jaworek
5 dzień - Słowacja - Litmanowa i Jarabiński Przełom (przejście tam i z powrotem przez Przełęcz Rozdziela).

Więcej pomysłów już nie mam, no chyba ze jeszcze Lubań w Gorcach, lub jakieś kombinacje ze szlakiem żółtym z Dzwonkówki do Łącka (bardzo ładny, widokowy szlak) i potem powrót autobusem.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Jakub [ Wt lut 16, 2010 1:34 am ]
Tytuł: 

Forum o Tatrach a My tu o Pieninach... - pewnie temat wyląduje w zupełnie innym dziale - wraz z upływem czasu...

Autor:  chwastek [ Wt lut 16, 2010 2:14 am ]
Tytuł: 

...

Autor:  szach_mat [ Wt lut 16, 2010 10:24 am ]
Tytuł: 

Jakub wiem o tym
sam miałem dylemat gdzie umieścić.

dziękuje Basia Z. chyba skorzystam z twojego programu.

7 dni to był max jaki chciałem spędzić w Pieninach. zaraz po nich nasze kochane taterki :D

Autor:  szach_mat [ Śr mar 03, 2010 10:12 am ]
Tytuł: 

jeszcze jedno pytanko:
ma ktoś namiary na kwatery w Szczawnicy tanio i w miarę w porządnych warunkach łazienka może być na holu bez telewizora też przeżyję :D

Autor:  szach_mat [ Śr mar 03, 2010 10:12 am ]
Tytuł: 

jeszcze jedno pytanko:
ma ktoś namiary na kwatery w Szczawnicy tanio i w miarę w porządnych warunkach łazienka może być na holu bez telewizora też przeżyję :D

Autor:  Carcass [ Śr mar 03, 2010 2:12 pm ]
Tytuł: 

Ja polecam 2 klasyczne trasy w Pieninach.

1. Wystartować w Czorsztynie a następnie przez Trzy Korony, Czertezik i Sokolice dotrzeć do Szczawnicy,
2. Jaworki -> Wąwóz Homole -> Wysoka (odrobinę trzeba zboczyć ze szlaku) ale warto, a następnie zejście do Szczawnicy przez Palenicę. Można po drodze zahaczyć na Słowację, ale to już nie te ceny co kiedyś.
Kolejne możliwości w tamtych rejonach to Gorce -> Lubań -> start w Krościenku i Beskid Sądecki (Przehyba i Radziejowa), ale o tym już było.

szach_mat napisał(a):
ma ktoś namiary na kwatery w Szczawnicy tanio i w miarę w porządnych warunkach łazienka może być na holu bez telewizora też przeżyję Very Happy


W Szczawnicy jest na tyle kwater, że proponuje poszukać czegoś na miejscu. Przynajmniej nie będzie to kot w worku.

Autor:  matragona [ Cz kwi 08, 2010 7:47 pm ]
Tytuł: 

Carcass napisał(a):
W Szczawnicy jest na tyle kwater, że proponuje poszukać czegoś na miejscu. Przynajmniej nie będzie to kot w worku.

Co racja to racja.. :) następnym razem jak mnie coś podkusi i tam zawinę żeby przenocować to stanowczo szerokim łukiem ominę schronisko Orlica i poszukam kwatery,bo tych tam faktycznie nie brakuje :wink:
Schronisko jakoś do gustu mi nie przypadło..jakiś syf w nim panował,w łazienkach szczególnie,i zimnoooooo :oops:(w nocy przymrozek) jeden był tego plus:rzuciliśmy graty i niezwłocznie go opuściliśmy w poszukiwaniu browara...a jak wróciliśmy to już było ciemno i nic widać nie było.. :wink:

Autor:  Ivona [ Pt kwi 09, 2010 9:23 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Jest jeszcze Schronisko pod Bereśnikiem, z którego właśnie wróciłam

Basia Z. napisał(a):
Dawno nie widziałam tak niedrogiego jedzenia i noclegów w schronisku.

w zasadzie to już pasmo Beskidu Sądeckiego ale bliskośc Sczawnicy i Pienin daje faktycznie duże mozliwości.

A samo schronisko bardzo zacne i klimatyczne,prowadzi je kumpel ze swoją kobitką.Wiele się tam dzieje,coś w stylu czasów Artura na Wierchomli.
Co do jedzenia-oprócz tego że tanie to smaczne.Remik jest świetnym kucharzem 8)

Autor:  larix [ So maja 15, 2010 9:48 pm ]
Tytuł: 

W Pieninach byłem 2 razy. I tak jak Tatry są są niwpowtarzalne tak
Pieniny są jedyne w swoim rodzaju. Wszystkim polecam i jeszcze tam wrócimy razem z moją żoną .

Za pierwszym razem nocowaliśmy w Szczawnicy a ,za drugim
Z uwagi że nie mogliśmy dostać noclegu w Szczawnicy udało nam się w Jaworkach (przd wyjazdem na urlop chcieliśmy zrezygnować bo wydawało nam się jak można spędić urlop na takim odludziu gdzie droga się kończy) Nic bardziej mylnego, pełne obcowanie z górami i zprzyrodą wynagradza wszystko.
Swietna baza wypadowa na poznanie Pienin tych mniej znanych i wyludnionych
Np.Od w Wsokiej w lewo .( 1 turysta spotkany przez 4 h !!!!!!!!!!!!
Rezerwat Zaskalskie i Bondarówka

Polecam !

Autor:  larix [ So maja 15, 2010 9:52 pm ]
Tytuł: 

szach_mat

Pogrywasz w te bierki czy tylko przypadek .

Bo ja kiedyś grywałem .
Szachy to piękielnie uważna gra tak jak wspinanie w górach,
jeden błąd i po partii.

Pozdarwiam szachistów

Autor:  MiłośniczkaTatr [ Śr maja 19, 2010 2:00 pm ]
Tytuł: 

Ja jak poprzednik polecam Czorsztyn, a jeśli chodzi o Trzy Korony, to szczerze jestem rozczarowana tą górą, zwłaszcza metalowym dojściem- masakra! Tu znajdziesz coś w sam raz dla siebie: http://www.sportowystyl.com.pl/index.ph ... 5&Itemid=6
Dużo korzystałam z tych informacji podczas swoich wycieczek po Pieninach:)

Autor:  Hako [ Śr maja 19, 2010 6:48 pm ]
Tytuł: 

Podajesz link do tego portalu już na drugim forum. Na obu po 1 poście.
:?

Autor:  tatromaniak24 [ Śr maja 19, 2010 8:57 pm ]
Tytuł: 

pisząc o jednym dniu z Sokolicą i Trzema Koronami w tle macie na myśli może tą trasę:
Start z Krościenka(do równi) - -zielonym szlakiem do przełęczy Sosnów - -sokolica - czertezik - ociemny wierch - bajków - przełęcz szopka - Trzy korony - ostry wierch - bajków - toporzyska - i finish przy kaplicy św Roha

ja wymysliłem coś takiego warto?

Autor:  tatromaniak24 [ Śr maja 19, 2010 9:27 pm ]
Tytuł: 

a czy może lepsza byłaby trasa na Wysoką przez wąwóz homole.
i tu pytanie. Czy w jaworkach jest tuż przy szlaku jakiś parking dla samochodów lub charakterystyczny punkt z którego szlak wychodzi?

Autor:  matragona [ Śr maja 19, 2010 10:05 pm ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
pisząc o jednym dniu z Sokolicą i Trzema Koronami w tle macie na myśli może tą trasę:
Start z Krościenka(do równi) - -zielonym szlakiem do przełęczy Sosnów - -sokolica - czertezik - ociemny wierch - bajków - przełęcz szopka - Trzy korony - ostry wierch - bajków - toporzyska - i finish przy kaplicy św Roha

ja wymysliłem coś takiego warto?

Całkiem niedawno zrobiłam sobie taką pienińską jednodniówkę,tyle,że zaczynaliśmy w Sromowcach Wyżnych,były Trzy Korony i Sokolica i wszystko po drodze co wymieniłeś..fajna trasa,taka esencja Pienin chyba..i dla mnie w zupełności dość...spacerowania..
:wink:
Druga Twoja opcja przede mną..jeśli się wybiorę to zrobię to tak:
Piwniczna-Kobylarka-Przeł.Rozdziela-Wysoka-Homole Jaworki (można pociągnąć dalej w stronę W.Rogacza,Radziejowej,Przehyby i wyjdzie już fajna dwudniówka pienińsko-sądecka :wink: )

Autor:  zbych [ Cz maja 20, 2010 6:05 am ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
a czy może lepsza byłaby trasa na Wysoką przez wąwóz homole.

Najfajniej to zostawić samochód w Szczawnicy, podjechać sobie busem do Jaworek i przez wąwóz Homole na Wysoką, a potem grzbietem do Szczawnicy.

matragona napisał(a):
Piwniczna-Kobylarka-Przeł.Rozdziela-Wysoka-Homole Jaworki (można pociągnąć dalej w stronę W.Rogacza,Radziejowej,Przehyby i wyjdzie już fajna dwudniówka pienińsko-sądecka Wink )

Bardzo ładny szlak, lazłem odwrotnie z Jaworek do Piwnicznej. Teraz myślę o czym innym, żeby zacząć z Rytra i przez Wielki Rogacz przejść do Jaworek, z Jaworek przez Homole przejść do Szczawnicy, a ze Szczawnicy, przeprawą przez Dunajec na Sokolice i Trzy Korony i zejść do Krościenka. Fajna trzydniówka. Tak się waham pomiędzy Babią a Sądeckim-Pieninami, bo bardzo lubię oba warianty, ale bardzo dawno nie byłem

Autor:  jacob.p.pantz [ Cz maja 20, 2010 7:21 am ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
pisząc o jednym dniu z Sokolicą i Trzema Koronami w tle macie na myśli może tą trasę:
Start z Krościenka(do równi) - -zielonym szlakiem do przełęczy Sosnów - -sokolica - czertezik - ociemny wierch - bajków - przełęcz szopka - Trzy korony - ostry wierch - bajków - toporzyska - i finish przy kaplicy św Roha

ja wymysliłem coś takiego warto?


Warto - standard pieniński (-; ale:
1) proponowałbym odwrotnie bo a) łatwiej łapie się wysokość, b) tak też idzie większość grup,
więc wychodząc wcześniej masz szanse je wyprzedzić, zamiast spotykać je 'pod prąd'
2) warto zaliczyć zejście z Sokolicy niebieskim nad Dunajec
- i się przezeń przeprawić do Szczawnicy (jakby blada namiastka spływu, jesli go nie planujesz)

tatromaniak24 napisał(a):
a czy może lepsza byłaby trasa na Wysoką przez wąwóz homole.
i tu pytanie. Czy w jaworkach jest tuż przy szlaku jakiś parking dla samochodów lub charakterystyczny punkt z którego szlak wychodzi?


W Jaworkach są 2 duże parkingi:
- w 'centrum' (wyasfaltowany plac, gdzie stają PKS i busy, z 'Bacówką' -pseudoregionalną knajpą obok
- przed Jaworkami (jadąc od Szczawnicy), pomiędzy drogą do schroniska pod Durbaszką
a wylotem Homoli (też knajpa)
...co zresztą widać na mapach d-:

A jesli idzie o Homole - to zdecydowanie polecam nimi schodzić od Wysokiej,
a nie odwrotnie - stopniuje się wówczas widoki w kierunku coraz ciekawszych (-;
no i lepiej widać 'organiczne' powstawanie tej formy.
Na Wysoką możesz wówczas dojść od Szczawnicy, wjeżdżając na Palenicę
(podejście nieciekawe, a uciążliwe, zaś potem 'połoninne' przejście grzbietowe Małych Pienin,
zupełnie inne niż właściwe Pieniny),
albo - na szybko - z Jaworek:
- doliną Skalskiego i w górę przy wyciągu na grzbiet
- wcześniej od wspomnianego parkingu w 'centrum' - prosto na pd grzbietem
(coś tam chyba nawet wyznakowali)
Tak czy inaczej oszczedzając jw. czas będziesz mieć go na spacer do Białej Wody
(skałki, wodospad, ślady Rusińskiej wsi),
tudzież na wejście do dawnej cerkwi w Jaworkach.

Naturalnie najbardziej zachodnią część Malych Pienin także warto (acz w następnej kolejności),
podobnie jak (wobec 3 Koron & Sokolicy) słowacki grzbiet Płaśni i Aksamitki z Czerwonego Klasztoru
http://picasaweb.google.pl/spokoynie/06 ... skidNiski#
(ów warto nawet solo odwiedzić... podobnie jak Wąwóz Szopczański (-;
...i zamki, i kościoly drewniane...
...tam wszystko warto (((-; )

Serdeczności

Autor:  Basia Z. [ Cz maja 20, 2010 8:32 am ]
Tytuł: 

Z tym że akurat w tej chwili spływ nieczynny, szlak na Sokolicę zamknięty, przeprawa przez Dunajec zamknięta ze względu na wysoki stan wody w Dunajcu.

B.

Autor:  Basia Z. [ Cz maja 20, 2010 8:37 am ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
a czy może lepsza byłaby trasa na Wysoką przez wąwóz homole.
i tu pytanie. Czy w jaworkach jest tuż przy szlaku jakiś parking dla samochodów lub charakterystyczny punkt z którego szlak wychodzi?


Tak, jest parking od którego trzeba podejść z 200 m szosą na wschód.
Szlak przez Homole zaczyna się obok budki z biletami
Wszystko jest na mapie.

B.

Autor:  volume [ Śr maja 26, 2010 7:50 pm ]
Tytuł: 

też jestem zdania, że 7 dni to zdecydowanie za dużo jak na Pieniny, ale faktycznie możesz jeszcze zahaczyć o wąwóz Homole. Możesz jeszcze zobaczyć zamek w Czorsztynie, jeśli interesują cię takie klimaty. Bo wiesz oprócz Trzech Koron, Sokolnicy, Wysokiej to niewiele jest do zobaczenia.
Myślę, że dobrze by było, gdyby ten wypad został trochę skrócony.

Autor:  MMM [ Śr cze 02, 2010 8:27 am ]
Tytuł: 

Widzę że ten temat ostro się rozpisał.
Ja też wybieram się w Pieniny na kilka dni pogoda ma się podobnież wreszcie unormować i wreszcie będzie więcej słońca niż deszczu.
Mam w planie trzy korony zdobywać z synem na plecach w nosidle, dlatego tez mam pytanie i prosił bym o namiary ile czasu zajmuje wejście na Trzy Korony z pod schroniska w Sromowcach Niżnych? A także ile czasu schodzi na przejście trasy z Trzech Koron do Sokolicy?
Byłem w Pieninach na tej trasie ok. 12 lat temu.
Dziękuje.

Autor:  zbych [ Śr cze 02, 2010 10:01 am ]
Tytuł: 

http://www.pieniny-serwis.pl/grafika/ma ... szenie.jpg

Autor:  MMM [ Śr cze 02, 2010 11:59 am ]
Tytuł: 

Czyli 1h 45 z pod schroniska na Trzy Korony.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/