Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So wrz 28, 2024 6:42 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lut 21, 2010 10:22 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Od dobrych kilku lat dało się słyszeć głosy zdrowego rozsądku, wielu przedsiębiorców turystycznych i organizacji turystycznych zwracało uwagę na szkodliwość istniejących przepisów turystycznych. Przykładowo w 2006 roku Wielkopolska Korporacja Oddziałów PTTK wystąpiła poprzez Departament Kultury Fizycznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego do Komisji Kultury Fizycznej Sejmu RP z wnioskami o dokonanie zmian w Ustawie o usługach turystycznych, by nie była hamulcem w rozwoju społecznej turystyki. I w końcu doczekaliśmy się planów urealnienia tej Ustawy. Wersja obecnie opublikowana na stronach Ministerstwa Sportu i Turystyki i stronie Sejmu RP wycofuje się z większości wcześniej przyjętych założeń i opracowanych zmian.

W poprzedniej wersji projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych oraz o zmianie ustawy - Kodeks wykroczeń był taki oto zapis:

Cytuj:
59) wykreślenie z ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń (Dz.U. z 2007 r. Nr 1009, poz. 757 z pózn. zm.) przepisu zawartego w art. 60(1) w § 4 pkt. 1 na mocy którego w aktualnie obowiązującym stanie prawnym ten kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny; jest to zbieżne z wprowadzanymi w projekcie przepisami dopuszczającymi wykonywanie zadań pilota wycieczek lub przewodnika turystycznego bez posiadania tych uprawnień na podstawie art. 14 ust. 3a i art. 30 ust. 1 ustawy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą;

Dopuszczenie do wykonywania zadań pilota wycieczek lub przewodnika turystycznego bez posiadania miejscowych uprawnień zostało założone nie tylko na skutek skarg naszych rodzimych organizacji turystycznych w związku z przypadkami karania na podstawie Kodeksu Wykroczeń m.in. osób wykonujących zadania przewodnika społecznie w ramach działalności statutowej i przekazujących informacje krajoznawcze nawet znajomym, ale także w celu dostosowania prawa do wymogów UE.

Co się stało? Na moje zapytanie w tej sprawie i prośbę o wyjaśnienie oraz uzasadnienie na czyj konkretnie wniosek ten rzeczony zapis w Kodeksie wykroczeń pozostaje, skierowane m.in. do Ministerstwa Sportu i Turystyki, w tym do rzecznika prasowego, nie doczekałem się żadnej odpowiedzi. Nie sposób dotrzeć do osób, które by obecny projekt jawnie poparły i zechciałyby się oficjalnie wypowiedzieć i uzasadnić swoje racje.

Widać lobby przewodników turystycznych skutecznie zabezpiecza swoje "interesy" za pomocą ustaw. Często też posługują się fałszywą argumentacją wprowadzając opinię publiczną i naszych ustawodawców w błąd, że to rzekomo w celu zlikwidowania tzw. "szarej strefy". Twierdzą m.in., że ludzie pełniący społecznie rolę przewodnika biorą po cichu co łaska do kieszeni. To jest kompletna za bzdura!!!

Ludzie prowadzący kiedyś liczne obozy wędrowne organizowane przez szkoły, harcerstwo czy PTTK nie brali nigdy żadnych dodatkowych pieniędzy za to, że dzielili się z młodzieżą swoją wiedzą krajoznawczą i doświadczeniem turystycznym. Jako kierownicy obozu czy rajdu zadania przewodnika wykonywali wyłącznie społecznie - bez pobierania za to stawek przewodnickich w rodzaju tyle a tyle za godzinę.

Komu te obozy i inne tego typu imprezy turystyczne przeszkadzały, że na ludzi, którym powinno się podziękować za taką pozytywną działalność, lobby przewodników zawodowych "załatwiło" sobie u polityków zapisy w Kodeksie Wykroczeń, pozwalające napuszczać służby mundurowe i terroryzować potencjalnych organizatorów turystyki społecznej? Czy inicjatorzy tych działań zyskali coś poza tym, że takie imprezy stały się rzadkością, że z powodu braku obłożenia zlikwidowano wiele schronisk młodzieżowych, letnich baz namiotowych itp. obiektów?

A taka na przykład nauczycielka biologii, która w czasie lekcji zorganizuje wycieczkę z uczniami do parku obok szkoły aby ich nauczyć odróżniać gatunki drzew, albo instruktor harcerski organizujący wycieczkę przyrodniczą to bierze jakieś dodatkowe pieniądze za oprowadzenie takiej wycieczki? Czy to jest "szara strefa"? Przecież to kompletna bzdura doszukiwać się "szarej strefy" tam, gdzie jej nie ma!!!

Jakoś nikt nie zwraca uwagi, że "najciemniej pod latarnią" i ową "szarą strefę" tworzą najczęściej przewodnicy z państwowymi uprawnieniami, biorąc zapłatę za oprowadzanie prosto do kieszeni i nie zawierając umowy oraz nie wystawiając faktur. Wygłaszając bajki o "szarej strefie" tworzonej przez ludzi bez uprawnień, odwracają uwagę od rzeczywistego problemu, który właśnie ich dotyczy.

Trzeba naprawdę mieć wyobraźnię licencjonowanego przewodnika, aby twierdzić, że każdy, kto dzieli się swoją wiedzą za darmo i opowiada o zabytkach, historii czy przyrodzie, musi dodatkowo zrobić kurs i uzyskać formalne uprawnienia jak do pracy zawodowej, bo w przeciwnym razie jest to nielegalne. Ale straszą i zachęcają do robienia kursów, bo to daje kasę i zajęcie szkolącym na takich kursach. To są problemy, które w dużym stopniu dotyczą społecznej kadry PTTK, ZHP, PTT itp. organizacji, i w znaczący sposób przyczyniają się do ograniczania działalności statutowej takich stowarzyszeń jak m.in. PTTK i ZHP, a tym samym do hamowania rozwoju społecznej turystyki, zwłaszcza szkolnej i akademickiej.

Widać, że zmiany w polskim prawie nadal przeprowadza się po cichu, pod interes wąskiej garstki ludzi wpływowych, z pominięciem zobowiązań wynikających z podpisanych umów międzynarodowych i bez uwzględnienia potrzeb społecznych. Całkowity brak odpowiedzi na moje liczne zapytania w sprawie wycofania pewnych zmian w projekcie dobitnie to potwierdza.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 21, 2010 10:26 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Lechu błagam, która to już jest odsłona tej komedii? Akt 239 scena 1?
Mam dość mimo, że łechtasz dumę przewodnicką. Nie dość, że jesteśmy mafią to i jeszcze wpływową. :twisted:

Na wszelki wypadek przyznaję się, że kiedyś oprowadzałam po regionie prezesów europejskich sądów najwyższych. Mieli konferencję w Arłamowie. Tak sobie na wypadek powołania komisji sejmowej zajmującej się tą jakże bulwersującą sprawą przypominam przewodnickie grzeszki. :lol: :lol: :lol: Sporo ich było proszę więc już teraz o najniższy wymiar kary, jestem jedyną żywicielką rodziny, mam na utrzymaniu psa, sama nie wiem ile kotów, stada sikor i sójek oraz dokarmiam bezdomne i głodne zwierzaki. W razie skazania mnie za korumpowanie polityków, wymiaru sprawiedliwości itd zwierzaki zostaną bez środków do życia, powiększą zgraję bezrobotnych i bezdomnych. Proszę brać także pod uwagę to, że nas mafiosów jest cała kilkutysięczna rzesza więc nasze aresztowanie zapobiegające ewentualnym mataczeniom może spowodować zapchanie się aresztów śledczych, a potem więzień.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 21, 2010 10:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
lucyna napisał(a):
Nie dość, że jesteśmy mafią to i jeszcze wpływową. :twisted:
A nie? Duchy to sprawiły, że wycofano się z wykreślenia tego durnego zapisu, który od samego początku jest sprawą na Trybunał Konstytucyjny?

Zrzeszenia przewodników, legitymacje i certyfikaty są ich wewnętrzną sprawą i potwierdzeniem posiadanych kompetencji - co może być istotną informacją dla osób szukających takich profesjonalnych usług.

W żadnym razie nie może być stosowana jakakolwiek forma przymusu narzucania turystom obsługi wyłącznie przez osoby z takimi papierami; muszą oni bowiem mieć prawo wolnego wyboru pozyskiwania wszelkich informacji, także o charakterze przewodnikowym.

Wszelkie zakazy - wolności wypowiedzi w miejscach publicznych - to nic innego jak naruszanie obywatelskiej i ludzkiej WOLNOŚCI i są nie do obrony przed Trybunałem Konstytucyjnym. Aż dziw, że nikt tej sprawy nie zgłosił na drogę konstytucyjną!!! Jeżeli taka wersja ustawy zostanie przegłosowana, zrobimy to na pewno.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL