Witam wszystkich,
od wielu lat wspinam się po górach, ale jakiś czas temu po raz pierwszy byłam świadkiem poważnego wypadku i przyznam się, że nie wiedziałam jak się zachować i pomóc.
Długo po tym wydarzeniu szukałam kursu pierwszej pomocy. Miałam szczęście. Udało mi się trafić na młoda ekipę, która oprócz zwykłej pierwszej pomocy robi różne ciekawe projekty. W jednym z nich uczestniczyłam: JURA 2. Nauczyłam się jak nie tylko ratować życie, ale też jak przetrwać w ekstremalnych warunkach.
Polecam ich stronę
http://www.kursyratownictwa.pl/
Chłopaki organizują też projekt OUTDOOR FIRST AID na przełomie kwietnia i maja
Góry,skały, jaskinie ..... wszędzie tam najważniejsze są pierwsze 4 min działania! Los nieoczekiwanie może złożyć życie twojego partnera w twoje ręce ....
Polecam.