Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 9:43 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 7:33 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
don napisał(a):
Mniej więcej w połowie Mnichowego Żlebu skręcamy w lewo do Żlebu za Turnią. Nachylenie dochodzi do 70 stopni.Trzeba się asekurować z czekana bo skałki kruche, a śnieg twardy i lotny i wyjechanie grozi powrotem do Moka w mocno naruszonym stanie.


Pisząc Żleb za Turnią zapewne masz na myśli Żleb Szulakiewicza spadający na zachód z Przełączki za Turnią Zwornikową. Mam kilka pytania.

Skąd Twoje przypuszczenie co do nachylenia? Na moje oko to tam jest ciut powyżej 40 stopni, gdyż jest mniej stromo niż na Hińczowej Wprost, gdzie (w zależności od źródła) podają 47 albo 51 stopni. 70 stopni to już konkretne wspinanie w lodzie, bo śnieg z reguł na takich nastromnieniach się nie utrzymuje.

W jaki sposób asekurowaliście się w żlebie? Osobieście nie miałem takiej możliwości, bo byłem sam, ale nurtuje mnie ta sprawa. Skały po bokach raczej nie rozpieszczały, więc cóż Wam pozostało? Lotna na wbijanych czekanach?

Czy w żlebie była choćby pozostałość jakiegoś śladu? 12 kwietnia dwie osoby szły nim do góry, ale zawróciły około 50 metrów pod przełęczą, a 14 dokończyłem ślad na przełęcz.

W jaki sposób robiliście odcinek pomiędzy Przełączką za Turnią Zwornikową a Wielką Galerią Cubryńską? "Jedynkową" granią wprost przez Cubryńską Kopkę? Czy też łatwiejszym obejściem po wschodniej albo zachodniej stronie? Był może widoczny mój ślad obejściowy po zachodniej stronie?

pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 7:36 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
don napisał(a):
Taka sobie III trawersując tę skałkę zaraz obok Hinczowej Przełęczy. Biorąc ją górą robi się miejsce IV. Myśmy mieli ciężkie buty więc nie byłoby tam zbyt sympatycznie. Droga jest graniowa, jak ktoś lubi nie mieć czego się chwycić i spore lufty to jaknajbardziej godna polecenia.
Znaczenie ma też długość drogi, to jest przy asekurowaniu się około dwóch godzin samej graniówki.


Skąd posiadasz dane dotyczące IV przejścia uskoku? Nie mam jak sprawdzić, ale o ile mnie pamięć nie myli to wprost uskok Mięguszowieckiej Turniczki jest III, a obejście po północnej stronie II. Zresztą warto pamiętać, że wystarczy przetrawersować południową grzędę Mięguszowieckiej Turniczki, tak jak robi to droga obejściowa na MSW, a potem wejść wprost od płd na grań i dalej graniówka robi się już czystym I.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 7:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Świetnie don :brawo: :brawo:

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 7:57 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Ładne fotki, ładny szczyt 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 8:10 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 1:04 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Czechowice
Dla mnie bomba :mrgreen: Piękna tura zimowo - wiosenna

_________________
Góry http://climber.rafalantoniewski.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 8:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
No w końcu ten Mięgusz padł :)
Ja może dopiero w przyszłym roku.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 9:22 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pm
Posty: 1214
podziwiam i chylę czoło przed wszystkimi łażącymi zimą po górach wysokich :bowdown:
donie piękne przejście i bombowe zdjęcia :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 9:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
gf napisał(a):
Pisząc Żleb za Turnią zapewne masz na myśli Żleb Szulakiewicza spadający na zachód z Przełączki za Turnią Zwornikową


Nie jestem topografem. Zapewne masz rację. Jak mawia J.P. " pamięci to ty nijakiej ni mosz" :lol: Informacja pochodziła od Macieja.

gf napisał(a):
Skąd Twoje przypuszczenie co do nachylenia? Na moje oko to tam jest ciut powyżej 40 stopni, gdyż jest mniej stromo niż na Hińczowej Wprost


Tu się z tobą nie zgodzę. Nachylenie jest zdecydowanie większe niż Hinczowej. Realnie oceniając może dochodzić do 60 stopni.


gf napisał(a):
Lotna na wbijanych czekanach?


Dokładnie tak.


gf napisał(a):
W jaki sposób robiliście odcinek pomiędzy Przełączką za Turnią Zwornikową a Wielką Galerią Cubryńską?


" Zerówką" po wschodniej i zachodniej. Śladów brak zarówno w żlebie jak i na grani.
Dla ułatwienia

Obrazek


gf napisał(a):
Skąd posiadasz dane dotyczące IV przejścia uskoku?

To była wycena Maćka. W tych warunkach.

Pozdrawiam

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 9:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Podoba mi sie ten Miegusz, moze latem.

Super zdjecia, pogoda wymarzona. Gratulacje, no to w Tatrach zrobiłeś juz chyba wszystko.

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 9:47 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
gf napisał(a):
Skąd Twoje przypuszczenie co do nachylenia? Na moje oko to tam jest ciut powyżej 40 stopni, gdyż jest mniej stromo niż na Hińczowej Wprost


don napisał(a):
Tu się z tobą nie zgodzę. Nachylenie jest zdecydowanie większe niż Hinczowej. Realnie oceniając może dochodzić do 60 stopni.


Tak się nad tym zastanawiam i sam nie wiem co mam myśleć... Może masz rację? Na pewno dużo zależy od warunków. Jak byłem na "Hińczowej wprost" to ledwo raki w śnieg wchodziły, więc kąt nachylenia był bardzo odczuwalny, choćby przez zmęczenie łydek. W Żlebie Szulakiewicza natomiast udawało mi się robić głębokie stopnie w śniegu, a co za tym idzie głównie ekspozycja sugerowała kąt nachylenia, gdyż szło się bardzo wygodnie. Zastanawia mnie inna sprawa. Przy jakim kącie nachylenia idąc do góry po zrobionym uprzednio śladzie wykorzystujesz w wygodny sposób stopnie powyżej jako chwyty? Miałem nadzieję, że w kwestii nachylenia coś pomoże "Narciarstwo wysokogórskie w Polskich Tatrach Wysokich". Podane są tam maksymalne nachylenia na "Hińczowej wprost" (47 stopni) oraz w Mnichowym Żlebem popod Mnichową Przehybą (44 stopnie), ale niestety w przypadku Żlebu Szulakiewicza nie ma dokładnych danych. Z drugiej strony jest informacja, że średnio jest tam aż 40 stopni! Co za tym idzie miejscami musi być ponad 50... Nie mam żadnych na to dowodów, ale widziałbym to maksimum w zakresie 50-60 stopni. Autorzy przytoczonej pozycji sugerują, że w przypadku gdy o trudności zjazdu decyduje tylko kąt nachylenia to zjazdy o wycenie 5 dotyczą tras o nachyleniu ponad 51 stopni. Szulakiewicz jest 5+, co rzeczywiście sugeruje kąty bliskie 60.

Podsumowując, miałeś rację. Twoje przybliżenie było bardziej realne niż moje, choć nieco zawyżone.

don napisał(a):
" Zerówką" po wschodniej i zachodniej. Śladów brak zarówno w żlebie jak i na grani.
Dla ułatwienia
Obrazek


Znam ten widoczek. Przechodziłem bardzo blisko tego miejsca.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 9:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Nie bluźnij - a PT?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 23, 2007 10:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
gf napisał(a):
Na pewno dużo zależy od warunków


Bardzo dobrze ujęte. Myśmy mieli dokładnie odwrotnie. W Żlebie Szulakiewicza był beton i asekuracja z "czekana", a w Hinczowej cały czas na lotnej i dało się iść " na chaplina"

Szulakiewicz

Obrazek

Hinczowa w dół

Obrazek

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 10:02 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
don napisał(a):
a w Hinczowej cały czas na lotnej i dało się iść " na chaplina"


Nie do końca mnie zrozumiałeś. Podtrzymuję wszystko co do tej pory napisałem, ale wymaga to pewnego wyjaśnienia.

"Hińczowa wprost" to droga prowadząca na Hińczową Przełęcz wprost z Morskiego Oka północnymi ścianami MSW i Cubryny. Nazwa wywodzi się z zagadnienia czysto topograficznego. Jeśli dwa szczyty oddziela jakaś przełęcz, to umowne ściany tych szczytów praktycznie zawsze oddziela jakaś formacja wklęsła stanowiąca granicę hydrologiczną. Co za tym idzie masywy MSW i Cubryny oddziela "linia" którą woda spadałaby z Hińczowej Przełęczy do Morskiego Oka. Taki żleb oczywiście istnieje, chociaż z Morskiego Oka jest słabo widoczny, gdyż zasłaniają go pewne formacje skalne.

Idąc od dołu powyżej Wielkiego Piargu widoczny jest Mały Kocioł Mięguszowiecki. Poniżej niego znajduje się formacja wypukła zwana Gruszką. Żleb Hińczowej ma swój wylot na prawo od Gruszki, a na lewo od ściany Kazalnicy Cubryńskiej. Miejsce to zwane jest Hińczową Zatoką. Na odcinku pomiędzy Małym Kotłem a Hińczową Zatoką znajduje się wybitny próg, chodzony tylko zimą (oba warianty to część Superdirretissimy MSW). Powyżej żleb prowadzi prawą częścią Małe Kotła, po czym skręca nieco na zachód i znika z oczu obserwatora stojącego nad Morskim Okiem. Następny odcinek jest za to dobrze widoczny od strony Czarnego Stawu. Prowadzi niemal wprost na zachód aż popod Niżnią Galerię Cubryńską, ale do niej nie dochodzi. Tuż poniżej niej skręca ponownie na południe, po czym wąskim krętym jarem (ponownie dobrze widocznym z Morskiego Oka) doprowadza na skraj Wielkiej Galerii Cubryńskiej. Ostatni odcinek tego żlebu to dopiero dobrze wszystkim znany żleb spadający z Hińczowej Przełęczy na północ, do którego od zachodniej strony przylega Wielka Galeria Cubryńska.

Sama droga o nazwie "Hińczowa wprost" prowadzi nieco inaczej, ze względu na wspomniane trudności w dolnej części. Do Małego Kotła nie dostaje się na prawo od Gruszki, ale na lewo Żlebem Krygowskiego. Innymi słowy dolna jej część prowadzi już wewnątrz masywu MSW i dopiero po przetrawersowaniu Małego Kotła dostaje się do prawdziwego płn żlebu Hińczowej.

Pisząc o kątach nachylenia i "Hińczowej wprost" miałem na myśli jej środkowy odcinek (tam dochodzi do 50 stopni). Górna część, którą przechodziliście po przetrawersowaniu z Wielkiej Galerii Cubryńskiej jest dużo bardziej połoga.

Podobieństwo między Żlebem Hińczowej a Żlebem Szulakiewicza to letnie oraz zimowe trudności. W obu wypadkach w lecie są miejsca II, a w zimie 0+ przy nachyleniu około 50 stopni. Różnica jest jednak w wysokości. Szulakiewicz ma około 200 metrów, podczas gdy Hińczowy ma lekko licząc 700.

don napisał(a):
Obrazek


Po prawej stronie tego zdjęcia widać miejsce, gdzie żleb opada w stronę Morskiego Oka.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 1:01 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 4:42 pm
Posty: 242
Lokalizacja: ŁÓDŹ
super relacja:) super wyprawa fotki poprostu bomba:)
gratki :salut:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 3:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Pod wrażeniem jestem :bounce:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 3:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
gf napisał(a):
Po prawej stronie tego zdjęcia widać miejsce,


Cześć.
Przepraszam miałem wkleić to zdjęcie.


Obrazek

Pierwszym naszym zamiarem było właśnie wejście tym żlebem opadającym na prawo. Czyli tym o którym mówimy. Gratuluję doskonałej znajomości topografii.
Pozdrawiam :)

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 5:46 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
don napisał(a):
Pierwszym naszym zamiarem było właśnie wejście tym żlebem opadającym na prawo. Czyli tym o którym mówimy.


Robiłem oba żleby w podobnych kwietniowych warunkach i różnica jest dla mnie dość spora. Sam Szulakiewicz zajął mi od Mnichowego Żlebu na Przełączkę za Turnią Zwornikową 30 minut, podczas gdy Żlebem Hińczowej szedłem z Morskiego Oka na Wielką Galerię Cubryńską prawie 3 godziny. Tak w ogóle to cieszę sie, że udało nam się jednoznacznie ustalić co jest czym :).

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 6:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
gf napisał(a):
Tak w ogóle to cieszę sie, że udało nam się jednoznacznie ustalić co jest czym .


Bardzo ładnie i sugestywnie to opisałeś, więc nie było problemu. Jak juz pisałem nie jestem topografem, a zapamiętywanie nazw przychodzi mi z wielkim trudem. Wolę chodzić po górach niż slęczeć nad przewodnikami.
Pozdrawiam

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 6:12 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
don napisał(a):
Wolę chodzić po górach niż slęczeć nad przewodnikami.


Ja natomiast uwielbiam ślęczeć nad przewodnikiami przed i po dniach spędzonym w górach. Dzięki temu w zależności od kaprysu wszędzie ma się dziesiątki możliwości do wyboru. Uwielbiam tę wolność.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 10:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
gf napisał(a):
Dzięki temu w zależności od kaprysu wszędzie ma się dziesiątki możliwości do wyboru

Dokładnie, przydatna sprawa.
Grzesiu a swoją drogą Ty znasz te okolice na pamięć :) i lubisz te rejony..

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Ostatnio edytowano Śr kwi 25, 2007 6:23 am przez Jacek, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 5:07 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
gf napisał(a):
Ja natomiast uwielbiam ślęczeć nad przewodnikiami przed i po dniach spędzonym w górach. Dzięki temu w zależności od kaprysu wszędzie ma się dziesiątki możliwości do wyboru. Uwielbiam tę wolność.


W tym zakresie identyfikuję się z Tobą w pełni. Moje natręctwo polega również na ślęczeniu nad mapami. Chyba niechcący stałem się ich kolekcjonerem. Tylko mój problem polega na tym że ślęczę często nie tylko po powrocie i przed wyjazdem. Ja czasem kawę piję przy mapie :wink: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 5:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Skądś jest mi ta obsesja znana... :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
gf napisał(a):
Ja natomiast uwielbiam ślęczeć nad przewodnikiami przed


Zresztą by śleczeć to trzeba te przewodniki jeszcze mieć... :lol:

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A i tak pamięć u Ciebie zawodna :lol: :wink: Po co to czytać :?: :wink:

Donie a czy masz zamiar ( czy może już żerowałeś ) żerować na lewo od Czarnego ? W strone niejakich Rys.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Łukaszku najlepiej tak troche dalej od Wołowej Turni po Zabiego Konia :)
tak sobie myslę.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:39 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ano to miałem na myśli. Jakoś widze tam opalającego się Dona :lol: Na trawniku z krokusami :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:54 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Łukasz T napisał(a):
żerować na lewo od Czarnego


W planach na ten rok przewidziany jest wypas tej hali :lol:.
Tylko czy krokusy nie są trujące??

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 6:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Przecież już sprawdzałeś :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 7:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Łukasz T napisał(a):
Przecież już sprawdzałeś


Właśnie nie. Przeciez redyk zaczyna się dopiero 3 maja. Zwłaszcza tam trzeba zaczekać, aż zejdą sniegi.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 7:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Czekajmy, a będzie nam dane.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL