Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 2:49 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 8:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
don napisał(a):
Tylko czy krokusy nie są trujące??
No przecież nie mas ich jeść tylko się na nich położyć. :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 8:57 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 11:01 am
Posty: 320
Lokalizacja: Kraków
Jestem pod wrażeniem wyprawy. I gratuluje. Moje Rysy bledną przy tym.
Jak jest na grani z asekuracją? czy są naturalne punkty do założenia przelotu? Taśmy i ekspresy wystarczą? Czy mieliscie kości itp?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 10:06 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 8:07 pm
Posty: 46
Lokalizacja: Poznań
Aszot, o asekuracji było już coś powiedziane, przeczytaj... Gratulacje Don!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 10:52 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
Aszot napisał(a):
Jak jest na grani z asekuracją? czy są naturalne punkty do założenia przelotu? Taśmy i ekspresy wystarczą? Czy mieliscie kości itp?


Mnie nurtuje podobne pytanie, gdyż grań tą (w sensie z ominięciem jedynego trudniejszego niż I uskoku) robiłem w lecie bez asekuracji i w butach wspinaczkowych. Wtedy jest to po prostu czysta przyjemność! Wręcz bajkowa zabawa na wysokości. Zastanawiałem się już wielokrotnie czy w warunkach kwietniowych nie dałoby się robić tej grani właśnie w miękkich butach. Na samej skale na grani jest wtedy śniegu bardzo mało, więc widzę taką szansę. Oczywiście problemem wtedy staje się każdy, choćby najmniejszy fragment śniegu, który staje się wtedy śmiertelnym niebezpieczeństwem. Osobiście podziwiam autora wątku za odwagę. Jeśli mnie wzrok nie myli granią szliście w twardych butach, ale bez raków? Wspomninam o tym, bo jak dla mnie istnieją tylko dwie opcje: buty zimowe + raki, albo miękkie buty i droga czysto skalna. Inna sprawa, że mam na myśli przejście bez asekuracji. W Waszym przypadku szliście w pełnej z tego co zrozumiałem (czy może na lotnej?), a co za tym idzie poziom bezpieczeństwa był sporo wyższy, więc kwestia obuwia stała się mniej ważna. Jak już pisałem nie miałem okazji zakładać na niej asekuracji, ale mam subiektywne wrażenie, że jeśli chodzi o same pętle to ona nie rozpieszcza. Myślę, że bardzo długie zdałyby egzamin, ale krótkie raczej się nie przydadzą.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 11:41 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 11:01 am
Posty: 320
Lokalizacja: Kraków
Co do asekuracji to pytałam o samą grań, wiem ze na stoku z czekanów.
Nie znam tej trasy a po opisie bardzo mnie zaciekawiła.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 12:02 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
Boguś, jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Gratuluję!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 2:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
pol-u napisał(a):
Ja czasem kawę piję przy mapie...

O, ja mam podobnie, w przeciwieństwie do przeciętnego polaka - nie czytuję w kiblu gazet tylko studiuję WHP i mapy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 2:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
gf napisał(a):
Wspomninam o tym, bo jak dla mnie istnieją tylko dwie opcje: buty zimowe + raki, albo miękkie buty i droga czysto skalna.
Ja z kolei mam wrażenie, że jeśli śnieg nie jest twardy, a zapada się to zakładanie raków nie ma sensu. Więc to dla mnie trzecia opcja. Na miękki śnieg same zimowe buty
Z resztą przy takim mieszanym wejściu nie ma chyba wyboru. Podejście w śniegu czy lodzie więc raki, a na grani skały więc raki trzeba zdjąć. Wymiana butów na lekkie w takim układzie chyba jest mało praktyczna.
Z resztą II i III w zimowych są do zdobienia.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 3:04 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
tomek.l napisał(a):
Ja z kolei mam wrażenie, że jeśli śnieg nie jest twardy, a zapada się to zakładanie raków nie ma sensu. Więc to dla mnie trzecia opcja. Na miękki śnieg same zimowe buty


Nie rozważam sprawy ogólnie. Miałem na myśli tylko i wyłącznie poruszanie się po grani.

tomek.l napisał(a):
Z resztą przy takim mieszanym wejściu nie ma chyba wyboru. Podejście w śniegu czy lodzie więc raki, a na grani skały więc raki trzeba zdjąć.


Nie mogę się z Tobą zgodzić. Wspinaczka zimowa charkateryzuje się tym, że zarówno w śniegu i lodzie, jak i w skale używa się raków. Osobiście nie wyobrażam sobie bezpiecznego robienia choćby "jedynek" w swoich zimowych butach. Zupełnie twarda podeszwa nie daje najmniejszych możliwości do chodzenia na tarcie, a to staje się jak dla mnie dość ryzykowne. Raki używane do skalnej wspinaczki dają ogromne możliwości pod warunkiem, że potrafi się je w takim terenie używać. Przednie zęby wraz z twardą podeszwą umożliwiają wykorzystanie nierówności skały, na których normalnie praktycznie nie da się utrzymać. Dodaktowo pomimo bardzo małej powierzchni styku między butami (dokładnie zębami) a skałą chodzenie tarciowe jest dość pewne.

Co do zdejmowania raków to może to być właśnie pułapką. Wystarczy fragement, gdzie bez raków jest niebezpiecznie, a jednocześnie nie ma już jak ich założyć. Dlatego też pisząc o miękkich butach wspinaczkowych miałem na myśli odpowiedni czas w kwietniu oraz odpowiednie dobór drogi (może być nieco trudniej, ale byle po suchej skale),

tomek.l napisał(a):
Wymiana butów na lekkie w takim układzie chyba jest mało praktyczna.


To prawda. Jednakże mój sposób rozumowania jest następujący. W lekkich butach mogę iść bez asekuracji, w zimowych raczej bym się obawiał.

tomek.l napisał(a):
Z resztą II i III w zimowych są do zdobienia.


Masz na myśli zimowe bez raków? Nie podważam, że może niektórzy potrafią. Ja nawet na I w zimówkach bez raków nie chodzę, bo czuję się jakbym zamiast nóg miał kloce, które w ogóle mnie nie słuchają, a stawka jest jak dla mnie zbyt duża...

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 3:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
gf napisał(a):
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Wspinaczka zimowa charkateryzuje się tym, że zarówno w śniegu i lodzie, jak i w skale używa się raków.

No tak, ale jeśli grań jest widoczna i bez śniegu to dlaczego nie robić jej bez raków. Moje zimowe buty jednak na I II jakoś się sprawowały. To nie to samo co letnie czy baletki ale da się.
No ale pewnie, że z asekuracją.
Na Mnicha wchodziłem w kwietniu. I to w zimowych butach. Przez płytę. I na płycie jednak zimowy but na tarcie trzymał. Na Grosie graniówka od Małego Dzwonnika zrobiona też w zimowych butach na skale bez śniegu. Tam jakiś miejsca II są i w zimowych szło się dobrze.
Więc wydaje mi się, że coś prostego na skale w zimowych można robić.
Mówię o butach na vibramie. Moje sprawują się nieźle.
Ja z kolei na skale w rakach nie czuje się zbyt pewnie. Do tego są jednak potrzebne większe umiejętności. Muszę jeszcze sporo poćwiczyć

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 3:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
gf napisał(a):
Osobiście nie wyobrażam sobie bezpiecznego robienia choćby "jedynek" w swoich zimowych butach.

Masz na myśli skorupy czy buty trekkingowe na wibramie (czy innej podeszwie antypoślizgowej)?
Chodzi o zimową czy letnią jedynkę?

Nie znam się na zimowych wycenach, ale letnie jedynki w warunkach zupełnie zimowych w butach trekingowych robiłem nieraz i twierdzę że tak jest o wiele bezpieczniej niż w butach wspinaczkowych.
Moje organoleptyczne doświadczenie uczy mnie, że guma lepi się owszem do skały, ale się niestety ślizga po śniegu jak cholera, a w terenie trawiastym, nawet tylko takim z kępkami traw, nie wyobrażam sobie chodzenia w butach wspinaczkowych.
Nie wiem czy tu istnieją jakieś sztywne zasady, nie jesteśmy eskimosami i w sumie na śniegu i lodzie znamy się słabo, a moje skromne doświadczenie uczy mnie że z tym tarciem na śniegu/lodzie/skale jest jakoś tak różnie, chyba umiem to w miarę wyczuć, ale opisać to trudno.

Po czystym lodzie rzecz jasna ślizga się idealnie wszystko oprócz raków. Ale jak uczy mnie doświadczenie wystarczy trochę śniegu i wibram jakims cudem potrafi trochę trzymać i na lodzie (pewnie śnieg lepi się do lodu, a wibram do śniegu). W warunkach tatrzańskiej zimy rzadko spotyka sie skały idealnie pokryte lodem, najczęściej część skały jest zalodzona a część wolna od lodu. Trzeba oczywiście uważać na każdy jeden krok - stawiać na skale a nie na lodzie. Ja idąc w butach trekingowych na wibramie po skale nie założyłbym za cholerę raków, bo to zwariować by można, a chyba też i buty i raki trochę zniszczyć.
Patrząc po zdjęciach z wyprawy mikstowej w większości na skałach była szadź i szron. Ja bym to robił w wibramie bez raków. I znowu - intuicja - poprostu doświadczenie uczy mnie że dobrze stawiany wibram w tych warunkach trzyma. Być może dlatego, że but się poprostu jakoś wżyna w ten szron nawiązując kontakt ze skałą pod spodem.
Kwestią dyskusujną jest mokra (od wody) skała, rzecz jasna i wibram i guma się trochę ślizgają po mokrej skale, ale trudno mi zawyrokować które bardziej, tu dobrałbym buty do sytuacji chwilowej na wyczucie, w większych trudnościach ciągnęły by mnie buty wspinaczkowe, ale ich stawianie na tarcie wymagałoby rzecz jasna zdwojonej uwagi.

Ty pewnie masz na myśli podeszwy plastikowe od "skorup"?
Nie wiem, bo w życiu nie miałem na nogach, ale takie to chyba muszą się ślizgać po skale o wiele gorzej niż guma, w takich rzeczywiscie nie zdjąłbym raczej raków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 3:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
No jeśli chodzi o skorupy to faktycznie pewnie jest ciężko bez raków.
Ale moje zimowe Trezety są na vibramie. Różnią się od letnich tym, że podeszwa jest sztywna i ma trochę inny wzorek. Ale jak dla mnie to te zimowe trzymają nawet lepiej niż moje letnie Asolo.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 4:00 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
tomek.l napisał(a):
No tak, ale jeśli grań jest widoczna i bez śniegu to dlaczego nie robić jej bez raków.


Wszystko jest kwestią tego jak człowiek się czuje we własnych zimowych butach. Mi moje subiektywne odczucia wskazują, że ciężko mi się chodzi w zimowych butach bez raków po skale. Może po prostu nie potrafię?

tomek.l napisał(a):
Moje zimowe buty jednak na I II jakoś się sprawowały. To nie to samo co letnie czy baletki ale da się.
No ale pewnie, że z asekuracją.


Nie twierdzę, że się nie da.

tomek.l napisał(a):
Więc wydaje mi się, że coś prostego na skale w zimowych można robić.
Mówię o butach na vibramie. Moje sprawują się nieźle.


Również używam butów na wibramie, ale twardość oraz przede wszystkim grubość podeszwy powodują, że zupełnie tracę czucie tego co mam pod stopami.

tomek.l napisał(a):
Ja z kolei na skale w rakach nie czuje się zbyt pewnie. Do tego są jednak potrzebne większe umiejętności. Muszę jeszcze sporo poćwiczyć


Na początku rzeczywiście jest dziwnie. Noga się chwieje przy każdym złym ustawieniu stopy. Okazuje się jednak, że da się to opanować i nawet zauważać wiele plusów takiego chodzenia.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 4:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
gf napisał(a):
Okazuje się jednak, że da się to opanować i nawet zauważać wiele plusów takiego chodzenia.
To właśnie często słyszę. Że w rakach wbrew pozorom jest łatwiej i lepiej trzyma.
Cóż, muszę więcej ćwiczyć :)

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 4:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
tomek.l napisał(a):
Że w rakach wbrew pozorom jest łatwiej i lepiej trzyma.

A ja w to nie wierzę do tego stopnia że nawet raczej nie będe próbował. Nie znam się w sumie, ale logika dyktuje mi, że tu bardzo dużo zależy od sztywności butów. Im sztywniejsze tym bardziej to twierdzenie rzeczywiście może stawać się prawdą. Sęk w tym że ja mam buty takie bardziej "na Alpy latem, albo Tatry turystycznie zimą", bo takie mi są dobre na moje potrzeby. Gdybym wspinał się w lodzie (albo zimą w skale!) to rzecz jasna byłoby co innego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 4:20 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
grubyilysy napisał(a):
Masz na myśli skorupy czy buty trekkingowe na wibramie (czy innej podeszwie antypoślizgowej)?


Z tego co wiem to skorupy w dzisiejszych czasach też mają wibram pod spodem, zresztą tak jak buty ski-tourowe. Moje zimówki mają wibram, ale jakiś taki cholernie twardy.

grubyilysy napisał(a):
Chodzi o zimową czy letnią jedynkę?


Letnią. Skala zimowa jest dla mnie nadal nielada problemem.

grubyilysy napisał(a):
Nie znam się na zimowych wycenach, ale letnie jedynki w warunkach zupełnie zimowych w butach trekingowych robiłem nieraz i twierdzę że tak jest o wiele bezpieczniej niż w butach wspinaczkowych.


Nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Wyraźnie piszę, że myślę o butach wspinaczkowych tylko i wyłącznie w warunkach, które symulują warunki letnie, a zatem sucha skała nie pokryta śniegiem. W każdych innych warunkach to istne samobójstwo.

grubyilysy napisał(a):
Moje organoleptyczne doświadczenie uczy mnie, że guma lepi się owszem do skały, ale się niestety ślizga po śniegu jak cholera, a w terenie trawiastym, nawet tylko takim z kępkami traw, nie wyobrażam sobie chodzenia w butach wspinaczkowych.


Słuszne doświadczenie. Dlatego właśnie tak często podczas wspinaczki wybiera się warianty trudniejsze, ale pozwalające na bezpieczne poruszanie w butach wspinaczkowych.

grubyilysy napisał(a):
W warunkach tatrzańskiej zimy rzadko spotyka sie skały idealnie pokryte lodem, najczęściej część skały jest zalodzona a część wolna od lodu. Trzeba oczywiście uważać na każdy jeden krok - stawiać na skale a nie na lodzie.


Właśnie dlatego, że nagle może stać się cholernie ślisko, nie wyobrażam sobie wspinaczki w butach bez raków na grani w warunkach zimowych.

grubyilysy napisał(a):
Ja idąc w butach trekingowych na wibramie po skale nie założyłbym za cholerę raków, bo to zwariować by można, a chyba też i buty i raki trochę zniszczyć.


To jest właśnie kwestia pewnego przeskoku. Przecież nikt kto wchodzi zimą w ścianę nie idzie bez raków na butach? A przecież nieraz ogromne fragmenty robi po suchej skale. Uważam, że w zimie rak staje się integralną cześcią buta i dopóki jestem w terenie potencjalnie niebezpiecznym nie rozłączam tej dwójki. Raki oczywiście się niszczą, ale przecież nie o materiał chodzi. Zresztą stąd też rozróżnia się raki mikstowe i lodu, gdyż mają nieco inną charakterystykę.

grubyilysy napisał(a):
Patrząc po zdjęciach z wyprawy mikstowej w większości na skałach była szadź i szron. Ja bym to robił w wibramie bez raków. I znowu - intuicja - poprostu doświadczenie uczy mnie że dobrze stawiany wibram w tych warunkach trzyma. Być może dlatego, że but się poprostu jakoś wżyna w ten szron nawiązując kontakt ze skałą pod spodem.


A ja bym w wibramie z rakami :). I znów intuicja mówi mi, że w moich butach czułbym się bez raków cholernie niepewnie. To pokazuje, jak bardzo jest to względne i subiektywne odczucie.

grubyilysy napisał(a):
Ty pewnie masz na myśli podeszwy plastikowe od "skorup"?


Jak już gdzieś wyżej wspomniałem nie. Tak jak pisałem, skorupy również mają podeszwę wibramową.

grubyilysy napisał(a):
Nie wiem, bo w życiu nie miałem na nogach, ale takie to chyba muszą się ślizgać po skale o wiele gorzej niż guma, w takich rzeczywiscie nie zdjąłbym raczej raków.


Mam z tym o tyle doświadczeń, że jeżdżąc na tourach z moim znajomym używam butów ski-tourowych (na wibramie), a On zjazdowych (plastyk). Rzeczywiście w jego przypadku bez raków to samobójstwo.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 4:23 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 123
grubyilysy napisał(a):
A ja w to nie wierzę do tego stopnia że nawet raczej nie będe próbował. Nie znam się w sumie, ale logika dyktuje mi, że tu bardzo dużo zależy od sztywności butów. Im sztywniejsze tym bardziej to twierdzenie rzeczywiście może stawać się prawdą. Sęk w tym że ja mam buty takie bardziej "na Alpy latem, albo Tatry turystycznie zimą", bo takie mi są dobre na moje potrzeby. Gdybym wspinał się w lodzie (albo zimą w skale!) to rzecz jasna byłoby co innego.


Jest tak jak mówisz. Do tego potrzebna jest absolutnie twarda podeszwa, bo tylko ona zapewnia, że stając na przednich zębach jesteś w stanie utrzymać stopę poziomo. Nie dziwi mnie zatem, że tak dobrze sobie radzisz w nieco miększych zimowych butach na grani zimą. Myślę, że w turystycznych zimowych też bym sobie radził, ale w moich próbowałem i... jakoś wolę jednak w rakach.

pozdrawiam
gf


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 9:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Dużo pytań , przekrój upodobań. Drodzy koledzy jeśli mogę się tak do Was zwrócić, sprawa pokrótce wyglądała tak:
1) całą drogę od schroniska - MSW - do schroniska w ciężkich butach trekkingowych Trezeta HPB 3 GTX
2) od schroniska do wyjscia na grań MSW raki na butach - cała trasa do Hinczowej przełęczy w śniegu, później mały kawałek śnieżno-skalno-trawiasty.
3) grań w w/w butach w 95% sucho-mokra skała, 5% śnieg ciastowaty na skałach.
4) po zejściu z grani, raki do Mnichowych Pleców.
5)do schroniska w butach.
6) asekuracja w śniegu " z czekana"
7) asekuracja na grani: lotna krótka, 1 raz z pętlą, w trudnych momentach półwyblinka z łacznika uprzęzy "zza skały".
8) zakładanie przelotów, pętli - ograniczone, kości praktycznie nie ma gdzie.
9) ma kolega racje, że wychodzac latem, rano, mozna się świetnie bawić na grani.
Pozdrawiam kolegów.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 9:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
don napisał(a):
ma kolega racje, że wychodzac latem, rano, mozna się świetnie bawić na grani

Oj można.. mam taki zamiar.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 10:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Jacek napisał(a):
mam taki zamiar.


Może zgramy zamiary. Tylko ja niechce zatrzymac sie na MSW.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 25, 2007 10:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A od której strony zaczniesz?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 26, 2007 7:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
don napisał(a):
Może zgramy zamiary. Tylko ja niechce zatrzymac sie na MSW

można, nie widzę problemu.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 26, 2007 7:35 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
piomic napisał(a):
A od której strony zaczniesz?


Chyba z dołu pod górę. Ale pośleczę jeszcze nad przewodnikami :lol: .

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 26, 2007 7:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
W przewodniku powinni to napisać. Chyba, że to spadochroniarz pisał :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 26, 2007 10:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
don napisał(a):
Chyba z dołu pod górę.
I to jest słuszna koncepcja. :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 26, 2007 2:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Aaaaaaaaaaaaaaaleeeeeeeeeeee!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Czemu mnie to nie dziwi??? :lol: Boguś, coś pięknego, gratulacje!!! 8)

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 28, 2007 9:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Łukasz T napisał(a):
W przewodniku powinni to napisać. Chyba, że to spadochroniarz pisał


stan-61 napisał(a):
I to jest słuszna koncepcja


Miałem na myśli od najniższego do najwyższego. A Wy sobie zaraz jaja robicie. :wink:

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 28, 2007 10:31 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
don napisał(a):
A Wy sobie zaraz jaja robicie.


W życiu. Mój etos górski na to nie pozwala.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 28, 2007 10:40 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pm
Posty: 1388
Lokalizacja: Warszawa
don napisał(a):
piomic napisał(a):
A od której strony zaczniesz?


Chyba z dołu pod górę. Ale pośleczę jeszcze nad przewodnikami :lol: .



Mogę was poprowadzić od dziecka studiuje przewodniki i mapy w Tatrach nie ma miejsca gdzie mógłbym się zgubić :wink:

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 28, 2007 12:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Robert18 napisał(a):
studiuje przewodniki i mapy w Tatrach nie ma miejsca gdzie mógłbym się zgubić


Wiemy :lol: . Szczególnie rejom Rohaczy jest twoim konikiem 8) .

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL