Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 2:45 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lut 23, 2008 2:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Życzę miłego czytania i oglądania, jednocześnie proszę o wyrozumiałość - bo to moja pierwsza relacja;)
Dzień I - Hala Gąsienicowa

Z założenia miał to być dzień poświęcony na lekki rozruch. Pobudka rano, jeden rzut oka za okno i już wiadomo, że kroi się piękny dzień. Ruszamy więc z Kuźnic przez Boczań. Płuca nie przyzwyczajone do zimnego powietrza trochę protestują, ale nic to - widoki wynagradzają wszystko.
Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek.
Krótka posiadówka w Murowańcu: jedzonko, kawka i śpiewająca wycieczka Francuzów. Potem trochę na zewnątrz na parapecie patrzymy jak się bawią na kursie zimowym i pomykamy w stronę Kasprowego.
Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek.
Za pomocą urządzenia nazywanego wyciągiem krzesełkowym (szatańska maszyna :twisted: ) lądujemy na Kasprowym. Przed wylądowaniem powstał problem jak wytłumaczyć Francuzowi, że aby podnieść zamykadło należy najpierw podnieść nogi :lol: Na Kaprowym jak to zwykle tłum ludzi i stada narciarzy.
Obrazek, Obrazek, Obrazek.
Na dół zjechaliśmy sobie nowym cudem techniki, najlepsze było to że od zakupienia biletu do zjazdu upłynęło niecałe pięć minut. Wagoniki są dużo stabilniejsze i nie opadają już tak fajnie jak stare. Za to w środku muzyka z głośnika. Przesiadka oczywiście na Szczęśliwickich Turniach i tu chwila zadumy.
Obrazek, Obrazek.


Dzień II - Morskie Oko

Pobudka 4.45, na zewnątrz ciemno - ale trzeba zdążyć na autobus 6.10, więc nie ma marudzenia. Panorama z Głodówki nieskazitelna, kolejny piękny dzień, mamy szczęście :). Mróz trzaskający, więc szybko pomykamy moim ulubionym szlakiem. Po dotarciu do schroniska próbujemy się rozgrzać i czekamy aż słońce wyjdzie zza gór. Wtedy okazuje się, że na ławce przed schroniskiem jest cieplej niż w jego wnętrzu. Ludkowie pomykają na Rysy, widoczność wspaniała. Mogłabym tak siedzieć cały dzień.
Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek.
Przy okazji zasięgam języka jak przedstawia się sytuacja na szlaku przez Roztokę do DPSP i okazuje się, że szlak jest przedeptany i raki nie są konieczne - mamy więc już plan na kolejny dzień :)


Dzień III - DPSP

Znowu pobudka i poranny autobus i znowu mróz. Wschodzi piękne słońce, niestety nie dociera do dna doliny. Na dole jest cały czas zimno, dodatkowo potęgowane przez wilgotne, strumykowe powietrze.
Obrazek
a jeszcze na domiar złego liczymy się z możliwością, że szlak będzie nie do przejścia bez odpowiedniego sprzętu. Na miejscu jednak okazuje się, że pan z TOPRu miał rację. Szlak nie dość, że jest przedeptany (żeby nie powiedzieć rozdeptany - szeroki na jakieś trzy metry) to jeszcze śnieg jest odpowiedniej konsystencji. Zaczynamy nieco mozolną wspinaczkę. Nabieramy wysokości, jest nawet dość stromo i tu wychodzą na jaw moje zdolności do pakowania się w kłopoty na własne życzenie. Zupełnie bezmyślnie weszłam na jakiś dobrze ubity i zmrożony odcinek. Zawieszona na dwóch kijkach i podparta jedną stopą ustawioną pod dziwnym kątem zorientowałam się, że zupełnie nie mam gdzie postawić drugiej stopy. Wszędzie płasko, a właściwie prawie pionowo. Normalny śnieg na wysokości wzroku, czyli tam gdzie wbite kijki albo po bokach tylko nieco za daleko, w dól nie da rady - bo jak tylko wyjmę kijki polecę. Ewentualny zjazd nie napawa mnie entuzjazmem. Przez głowę przeleciało mi marzenie o rakach i czekanie. Po jakiś dziesięciu kopnięciach w śniegu pojawił się malutki stopieniek, akurat taki żeby oprzeć na nim czubek buta. Super, teraz tylko ten pipek musi wytrzymać mój ciężar. Wytrzymaj, wytrzymaj, wytrzymał. Potem jeszcze jeden stopieniek i już jestem na normalnym śniegu. Kilka głębszych wdechów, żeby zieleń zeszła z twarzy i ruszam dalej. (Po zdjęciu buta w domu okazało się, że wybiłam sobie palec - tak entuzjastycznie kopałam.) Już tylko dwie mniejsze górki i raj na ziemi. Do pełni szczęścia brakowało tylko szarlotki.
Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Jest fantastycznie, zaledwie kilka osób, zupełna cisza i spokój. Niestety trzeba wracać, zejście okazuje się łatwiejsze niż wejście. Śnieg nieco rozmarzł i schodząc zapadamy się głęboko. Czasem nawet za bardzo :)
Obrazek, Obrazek.


Pozostałe dni niestety nie grzeszyły pogodą, zamiast wyprawy na Grzesia skończyliśmy w schronie, bo bryndza była nieprzeciętna Obrazek, Obrazek.
a jeszcze gorzej jak ostatniego dnia chcieliśmy iść na Gąsienicową, akurat ogłosili lawinową III a szlak przez Boczań wyglądał jak z Opowieści z Narnii
Obrazek
Nie było nic widać, bo była zamieć, temperatura -15 w Kuźnicach a na górze razem z wiatrem pewnie z -20, więc doszliśmy do Upłazu i zrobiliśmy odwrót, nie było sensu pchać się dalej zwłaszcza że w końcu trzeba by było jeszcze wrócić.
Dlatego tylko trzy dni, ale za to :D :D :D

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 8:47 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Fajne foty, gratulacje. :)

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 9:31 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
fajnie, oby tak dalej :)

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 10:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Piękna zima. To zdjęcie z soplami świetne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 11:55 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 6:06 pm
Posty: 874
Lokalizacja: Piekary
:D sofia , to byłyśmy w tym samym czasie w Tatrach ...fajne fotki

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 11:57 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
Oj - widzę Sofia, że jednak lepsza jesteś ode mnie!
Ja w PDSP jeszcze w ogóle nie byłam (i na Kasprowym cholera też :cry: )

Ale nadrobię - obiecuję :bowdown:

:wink: 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 11:58 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
Pogoda, zdjęcia - super :!:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 1:30 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 9:15 pm
Posty: 90
Lokalizacja: tarnow
foty i pogoda extra!!(Szczęśliwickie Turnie!!!????????)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 1:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Fajne zdjęcia. Też byłem 12 lutego w Tatrach. Widzę jednak, że nie mieliśmy szans się nigdzie spotkać (ja byłem w okolicach Gąsienicowej, a ty w Moku).
Pogoda dopisała w 50%, czyli dokładnie tak samo jak mi w tym roku (4/8 ).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 2:03 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 5:14 pm
Posty: 103
Lokalizacja: Kraków
Śliczne zdjęcia, zwłaszcza pięknie w zimowym słońcu prezentuje się DPSP :)

yoyo napisał(a):
Szczęśliwickie Turnie!!!????????

To nowa, obowiązująca do zakończenia kadencji prezydenta Lecha K. nazwa Myślenickich Turni, nadana przez tegoż pana ;) W roku 2010 wróci stare ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 5:00 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Ładne fotki i pogoda super dopisała.
Tylko pogratulować :)

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 5:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
bardzo fajne fotki, zwlaszcza z Gasienicowej

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 6:58 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Sofia napisał(a):
a jeszcze gorzej jak ostatniego dnia chcieliśmy iść na Gąsienicową, akurat ogłosili lawinową III a szlak przez Boczań wyglądał jak z Opowieści z Narnii


Sofia napisał(a):
Nie było nic widać, bo była zamieć, temperatura -15 w Kuźnicach a na górze razem z wiatrem pewnie z -20, więc doszliśmy do Upłazu i zrobiliśmy odwrót, nie było sensu pchać się dalej zwłaszcza że w końcu trzeba by było jeszcze wrócić.
Dlatego tylko trzy dni, ale za to Very Happy Very Happy Very Happy

Hehe, byłem tam wtedy ;) Piździło rzeczywiście ostro! Nawet widziałem grupkę, która zawróciła mniej więcej w połowie upłazu... może się widzieliśmy? :) O której szliście?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 12:02 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 28, 2006 12:06 am
Posty: 220
Lokalizacja: Gdańsk
Piękne fotki:) Też byłam w tym czasie w Tatrach (10-14.02.) i faktycznie czternastego pogoda była "cudowna":D Jak zeszłam juz z Murowańca do Brzezin a potem na Cyrhlę to widoczność była max 10 m ( tak na moje starcze oko;) ) :D

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 7:58 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Dziękuję Wam wszystkim :wink:

Gawith napisał(a):
Hehe, byłem tam wtedy Wink Piździło rzeczywiście ostro! Nawet widziałem grupkę, która zawróciła mniej więcej w połowie upłazu... może się widzieliśmy? Smile O której szliście?

Nasza "grupka" składała się z dwóch osób. Co do czasu to mam amnezję :lol: , ale chyba około 12 stoczyliśmy się już do Kuźnic. Dużo ludzi nas mijało, gdy schodziliśmy, ale wyglądali na takich którzy zmierzają do schroniska (a nie na wycieczkę rekreacyjną) + grupka biegaczy 8)

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 11:56 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Właśnie... ci biegacze mnie zniszczyli. Idę sobie w śniegu minimum po kolana, kurtała, buciory, stuptuty i reszta tego szpeja, mróz trzaskający, piździ wiatrem i śniegiem, zamieć i mgła. Przedzieram się, mijam podobnie wyglądających turystów a tu nagle słyszę "przepraszam" i mija mnie grupka gości w adidaskach i dresach :shock: Zaniemówiłem po prostu.

A szedłem hmmm dość późno, koło 11 mogłem być na upłazie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 12:07 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Gawith napisał(a):
i mija mnie grupka gości w adidaskach i dresach

Nas ich wysunięta szpica minęła tuż nad Boczaniem, już byliśmy w trakcie odwrotu :D a oni biegusiem pod górę.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:37 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Ależ mieliście szczęście do pogody. Fotki piękne. Witamy w klubie forumowych pisarzy ;).

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:38 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
:D PKP
co do uroków zimy nie trzeba przekonywać-to trzeba zobaczyć :!:
pogoda dopisała i bardzo fajnie :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Piękna jest ta zima w Tatrach. Fajne foty przy superowskiej pogodzie. 8)

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Śliczne zdjęcia, pogoda w miarę dopisała, a wejście do DPSP opisane z ogromną dramaturgią. I pewnie w tym momencie faktycznie " poty" na ciebie wyszły :wink: .

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 10:27 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 11:54 am
Posty: 275
Lokalizacja: (puszki) Żywiec
Bardzo ładne fotki

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 12:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
don napisał(a):
wejście do DPSP opisane z ogromną dramaturgią

Ma się ten talent pisarski :lol: ale serio przez moment było nieprzyjemnie.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 1:48 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Hm... zdjęcia z DPSP piękne, daaaawno tam nie byłem...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 3:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
No ja tak samo...może w marcu uda się to zmienić :lol:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL