Forum portalu turystyka-gorska.pl

Rohu, wszystko można, co nie można. Byle z cicha i z ostrożna
Gdzieś z rok temu zastanawiałem jak przy pomocy samego reverso2 można opuszczać drugiego. Wymyśliłem, ale jeśli mam być szczery, to nawet boję się o tym wspominać a co dopiero pisać jak

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

W sumie jak sobie pomyślałem o tej krawędzi, to mimo, że ona nie jest za bardzo ostra, to na pewno przy takim obciążeniu znacznie bardziej niszczy linę niż przy zalecanym zjeździe, więc lepiej będę zjeżdżał normalnie

Ech, Jędruś kilkadziesiąt lat temu ludzie zjeżdżali standardowo w kluczu, asekurowali tylko z ciała, liny były sizalowe, itd. a teraz mając sprzęcior nie można z nim ani troszkę pokombinować, bo już jest to drastycznie niebezpieczne

Samego? Znaczy bez stanowiska, tylko z organizmu?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Szybciej? Looknij.
O co biega? To normalne zapięcie z większą siłą hamującą. Miał który reverso w ręku, czy tak teoretycznie tylko?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

No właśnie, na temat tego debatowaliśmy przed zjazdem.
Zdaje się, że miałem rację (jeśli dobrze pamiętam albo jakieś wątpliwości przynajmniej albo chciał wolniej i dobrze założył a ja głupoty gadałem, juz nie pamiętam).

Odwrotnie zapięte spowalnia zjazd, dwa karabinki jeszcze bardziej. A odwrotnie z dwoma też się da, ale to już przesada.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ale na 8mm pewnie bedzie ok.

Można, można...


Ze stanu. Dyskutowaliśmy przecież ostro. Ty twierdziłeś, że można podciągając z czuciem karabinek na repie a ja, że takie podciąganie kończy się kompletnym odblokowaniem przyrządu i lotem. Skleroza ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

No ale mając stan to opuszczanie na reverso nie stanowi problemu... Chyba, że ja nie doczytałem i nie bardzo wiem co kombinujecie

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Właśnie

Wg instrukcji powinno sie opuszczać tak:

czyli odblokować reverso a opuszczać faktycznie przy pomocy półwyblinki (płytki czy co tam kto ma) Podobno nie trzeba dodatkowo zakładać liny w półwyblinkę (płytkę czy co tam sobie kto życzy) a wystarczy z czuciem podciągać na repie karabinek do góry. Za cholerę mi to nie wychodziło. Drugi albo nie jechał wcale albo leciał jak kamień.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

No wszystko sie zgadza. Petzl podaje takie sposoby wpinania w katalogu. Tylko, ze wlasnie majac w reku Reverso 2, ktore troche juz przeszlo, nigdy tak reverso odwrotnie nie wepne do zjazdu. Za bardzo lubie swoja line W tym miejscu metal sie z czasem wyciera i tworzy sie jeszcze mocniejsza krawedz. Pewnie jeszcze mocniej przez to hamuje tylko, ze szkoda liny. A Petzl tego juz w katalogu nie podaje

No jednak stanowi. Bo przy obciazeniu przyrzadu w Reverso 2 musisz zbudowac uklad odblokowujacy i opuszczac wtedy z uzyciem polwyblinki.

Podaje za to, żeby nowe zakupić. Cwaniaczek jeden

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Z ustów mnie żeś to wyjonł, Jondruś.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

O możliwości użycia pilnika też nie wspomina. Normalne bydle

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Co chcesz, marketing.
Jak mówię kobitkom, że mają mi pokazać cycki za 18-24 m-ce to też dziwnie patrzą: "a dr X to każe co pół roku!"

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Tak, tu masz rację. Jednak pytanie było o samo opuszczanie, a nie o opuszczanie po upadku- to jednak różnica.
Bo, o ile zbudowanie owego układu nawet nie jest problematyczne to czasami trzeba się nieźle namordować, żeby ten przyrząd 'puścił'.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Dr X to skończy w pierdlu za molestowanie i erotyzm zawodowy.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Ale wcześniej postawi chałupę i kupi jacht na Adriatyku.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Tiaaa... synek dziś stwierdził, że chyba zostanie lekarzem. Wiesz dlaczego

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

No to mi rozwiałeś wątpliwości. Zastanawiałem się cały czas dlaczego jechało się tak ch.ujowo wolno skoro miało być szybciej
Wydawało mi się, że jak się wpina odwrotnie to siła hamowania jest mniejsza.

Mi też, ale widać coś pokręciłem ...

Chyba nie ma wielkiej roznicy czy po odpadnieciu czy przy opuszczaniu z gornego stanowiska. W obu przypadkach reverso pod obciazeniem sie blokuje i trzeba je odblokowac.
No chyba, ze ktos asekuruje z reverso w inny sposób. Tzn. nie z reverso wpietego bezposrednio w stanowisko, a z układu gdzie przyrzad jest wpiety w uprzaz i lina przechodzi przez hmsa wpietego w stanowisko. Ale trzeba wtedu uwazac bo reverso wlasnie sie nie blokuje i pracuje jak zwykly kubek

To przereklamowane. Większość ma >60l i >100kg...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

jigsaw- dokładnie o to mi chodziło. Jeśli to jest normalne opuszczanie z górnego stanu to niczym nie różni się od opuszczania przy wędkowaniu. Wiadomo, trzeba wtedy uważać, ale powiedzmy, że jest bardziej kontrolowane.
Teraz mamy konsensus

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

I to jest w zasadzie najbardziej polecany sposob asekurowania z gory przy pomocy reverso2 we wspinaczce w gorach.
Nie wiem czy w katalogach Petzla to opisuja
Z reszta dla wlascicieli zwyklych kubkow jedyny sposob Inaczej pozostaje im HMS i polwyblinka.
I dodatkowy atut. Na stanowisko dzialaja mniejsze sily, bo czesc pochlania cialo asekurujacego

Miał bliskie spotkanie z czymś bardziej na rzeczy. Nawet mu się nie dziwię, choć z drugiej strony wolę już swoją rzemieślniczą bidę. Nie śpię z notesem i telefonem, kiedy mi się zachce biorę linę i jadę w skały. I ch*j, że raz w roku nie jadę na narty do Włoch - i tak mnie to nie kręci a poza tym łatwo coś się ostatnio przeziebiam

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Brawo chłopy! Latem może spróbujemy razem?

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Ano, będziemy w tym rejonie też się kręcić.

Obyście się kręcili z początkiem sierpnia... Akcja przednia - Mnich zawsze robi na mnie wrażenie gdy jestem w pobliżu.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto