Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:17 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 9:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Tak więc stało się - po raz pierwszy mieliśmy do czynienia ze sprzętem do wspinaczki w praktyce. Celem była przepiękna trasa scramblingowa w Glen Coe (Szkocja) - graniowka Curved Ridge. To, że jest przepiękna musicie uwierzyć na słowo bo widoki były typowo szkockie - na jakieś pięćdziesiąt metrow w każdą stronę. Nasz przewodnik zapoznał nas z podstawami użycia sprzętu wspinaczkowego, ogolnymi zasadami zachowania się będąc wpiętym w lotną asekurację, trzy węzły, ktore umiem powtorzyć (podwojna osemka, oraz nieznane mi nazwy polskie, zapomniane angielskie - moje zaś robocze to uszy myszki miki i motylek ;) ), jak założyć podstawowy punkt asekuracyjny przy użyciu samej liny, taśmy oraz kości. Oczywiście trudno to nazwać nawet abc wspinaczki w skale, ale po posmakowaniu jestem zdecydowany kontynuować naukę u naszego znajomego taternika z Dundee w praktyce oraz na sztucznej ściance. Jak złapiemy bakcyla do końca to jakieś kursy.

Zabawa była przednia, poczucie przyasekurowania się w trudniejszych odcinkach bezcenne szczegolnie dla Vespy bo mnie osobiście lina trochę przeszkadzała. Szczegolnie, że trasa nie wymagała w mojej opinii bezwzględnej asekuracji - strome odcinki świetnie wyrzeźbione, te z gorszymi uchwytami raczej mniej pionowe lub choć kończące się jakąś większą połeczką. Miejscami jednak ekspozycja bardzo duża - nawet do pięciuset metrow powietrza pod nogami choć musieliśmy wierzyć na słowo bo widać było jedynie mleko. Trochę burczał gdy wyciągałem co chwila aparat więc zdjęcia robione ukradkiem. Nie obeszło się bez śmiesznych sytuacji gdy V. stanęła na własnej linie pokonując niewielki boulderek lub wbiła swoj węzeł asekuracyjny w szczelinkę skały i ciągnięta z przodu przez typa liną tkwiła na progu skałki jak pajacyk na sznurku do momentu gdy jakoś nie wydłubałem ten węzeł ze skały. Ogolnie jednak dawaliśmy sobie radę, a sprzęt sprawił, że będziemy mogli pojść w parę miejsc gdzie moja druga połowa wahała się to zrobić.

Wycieczka pomimo pogody wrociła nas w doliny pełnych energii i radości, z gębami uśmiechniętymi od ucha do ucha. Teraz ciężka praca z dalszą nauką oraz kompletowanie sprzętu - cele na lata (przynajmniej ta pierwsza część). Oczywiście nie kusi nas na razie żadna forma wspinaczki na ścianach - poza scrambling nie wyjdziemy jeszcze długo jeśli w ogole się o to pokusimy, ale świadomość że otworzy się cały zestaw tras powyżej grade 3 sprawia, że znowu chce mi się żyć. :)

Parę zdjęć, ktore nie mają chyba zbyt wielkich walorow poznawczych, ale mimo wszystko pokazują choć trochę charakteru trasy. No i... teraz mamy już obcykaną topografię tego fragmentu włącznie z początkiem sąsiadującej i trudniejszej the Northern Buttress - będziemy mogli się tam z kimś wybrać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:07 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
Rewelka, i pogoda dopisała :)

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Nieprawda?
Gdzieś jednak napisano, że "w gory trzeba chodzić zawsze" - tak więc w tym roku nie zwracamy na to uwagi. To już jedenasta wyprawa od stycznia. Dobrze, że w Szkocji prawie w ogole nie ma burz z wyładowaniami elektrycznymi - przez cztery lata widziałem je jeden raz - a deszczu się nie obawiam. A cel w sam raz na nasze aktualne możliwości. Szkoda tylko, że nie dało się zrobić lepszych fotek... :roll:

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:16 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 21, 2008 8:58 pm
Posty: 659
Lokalizacja: Kraków
ciekawy sposób ale chyba nie dla mnie ;] ale nowohucki SZACUN, że się na liny i co za tym idzie na przejście na wyższy poziom wspinaczki zdecydowaliście ;]

Ale czuje się słabiakiem bo mnie się ostatnio znowu Gorce i polany w krokusach spodobały i pewnie to tam weekend znowu przechodzę i prześpiewam w jakiejś chatce ;] czyli po Tatrach to krok w tył ;] a raczej w dół...

_________________
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/dariusz.finster


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:23 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 15, 2008 10:41 pm
Posty: 810
Lokalizacja: Dolny Śląsk
kurka wodna, mazio, fajna akcja :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Mam świadomość, że ani to właściwa kolejność, ani żaden godny podziwu wyczyn, ale z rożnych przyczyn myślę, że pojdziemy tą drogą gdyż jak pisałem nie zależy mi na prawdziwej wspinaczce i daleko mi od takich pomysłow. Jeśli poczuję chęć z pewnością będzie temu towarzyszył kurs skałkowy. Problem polega jednak na czym innym - w Tatrach scrambling to trasy turystyczne ze sztucznymi ułatwieniami bo o offroadach nie ma co mowić. Pozwalają one w trudniejszych momentach jakoś się zabezpieczyć i pomoc nerwom. W innych gorach są via ferraty - tutaj niestety albo idziesz na żywca trasami w stylu Orlej albo możesz mieć coś czym się podeprzesz w bardziej niebezpiecznych warunkach. Pierwszy kontakt kosztował nas bo zapłaciliśmy przewodnikowi - teraz poprobujemy wspołpracy z chętnym do kooperacji kolegą, ktory osiem lat temu skończył kurs taternicki i wspinał się tu i owdzie. Po to bo liznąć podstawy, by pojść tam gdzie lepiej mieć linę. Liczę, że to pozwoli nam przekonać się czy chcemy czegoś więcej i poznać absolutne abc używania sprzętu wspinaczkowego. Postanowiliśmy też zacząć chodzić na sztuczną ścianę, zresztą w tym samym towarzystwie.
Co do rozleniwienia zaś :) przepieprzyłem pierwsze dwa lata swojego pobytu w Szkocji na lenistwie i rozpasaniu - teraz czas się trochę ogarnąć.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:27 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Zajebiaszcze foty :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:28 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 21, 2008 8:58 pm
Posty: 659
Lokalizacja: Kraków
Mazio napisał(a):
teraz czas się trochę ogarnąć.

No co innego wypada zrobić jeżeli nie gonić czołowych ekip naszego forum ;] KEGa i Yetonów

_________________
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/dariusz.finster


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Fajne, to to, takie mroczne :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
golanmac napisał(a):
Zajebiaszcze foty :D


:P

takie foty jaka ekspozycja :mrgreen:

A trasa idzie tędy:

Obrazek

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 27, 2009 10:42 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
Mazio napisał(a):
Gdzieś jednak napisano, że "w gory trzeba chodzić zawsze"

Ja bym dodał ze zawsze jak sprawia nam to radoche, a wypad I liga, no i te banany na twarzy...:)

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 28, 2009 2:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Bardzo przyjemne ...
Co to jest za para na ostatniej fotce ???

Przez Glen Coe to tylko przejechałem autem w drodze na nocleg w Oban.
Tyle, ze dzień później znalazł się czas na Ben Nevisa ... :)

Scrambling to trudno przetłumaczyć na polski ... bo to jest coś jak forumowy offroad po łatwiejszych trasach wspinaczkowych ... OP to ani ferrata ani scrambling ... temat był wałkowany nie raz ...

Mnie ciągnie scrambling w Hiszpanii ... jest tam tego trochę ... praktycznie zero znakowanych tras ... zero rezerwatów ... prawdziwe górołażenie gdzie się chce i jak się chce na własne ryzyko ...

W Szkocji to chyba jest łatwiejszy dostęp do terenu. W Anglii mieli coś pozmieniać ale nie wiem czy coś zmienili czy nie. Tutaj na południu wszystko PRIVATE więc się trzeba trzmać tych cholernych public footpaths ... :roll:

Szkoda, że z Londynu daleko do Szkocji bo by się coś zorganizowało. Żona chciałaby pojechać tylko nie ma kiedy (brakuje wolnego) a na weekend to będzie droga imprezka.

PS
Mazio, a Wasza baza wypadowa to niby gdzie w tej Szkocji jest ?
Daleko macie w te Highlandy ?

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 28, 2009 5:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
do Glen Coe około 2 godzin jazdy, mieszkamy koło Edynburga. Gdybyś miał ochotę to odezwij się na pw.
No i tu też pełna wolność - możesz chodzić gdzie chcesz. Pzdr

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 28, 2009 6:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Piękna piramida z tego pagórka.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 28, 2009 6:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Gustaw napisał(a):
Co to jest za para na ostatniej fotce ???

Nie wiesz? Ta laska, co tam ją można często spotkać i jej men.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt kwi 28, 2009 7:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Mazio napisał(a):
Nie obeszło się bez śmiesznych sytuacji gdy V. stanęła na własnej linie pokonując niewielki boulderek lub wbiła swoj węzeł asekuracyjny w szczelinkę skały i ciągnięta z przodu przez typa liną tkwiła na progu skałki jak pajacyk na sznurku do momentu gdy jakoś nie wydłubałem ten węzeł ze skały

Mój osobisty specjalista od PR-u :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL