Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 2:05 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 15, 2008 3:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Mario431 napisał(a):
A co do ekspozycji na Rohaczach. Dla mnie osobiście takowe miejsce jest gdzieś na początku łańcuchów (od strony Wolowca). Jest tam tak wąska półka (dosyć krótka) do przejścia i faktycznie pod nią jest przepaść. Natomiast co do "słynnego konia" - moim zdaniem przereklamowany. Fakt, jest ta nachylona płyta od strony południowej (na północną można nie patrzeć), ale ekspozycja moim zdaniem to za duże słowo.


Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Dla mnie "skalny koń" to zdecydowanie jedno z najtrudniejszych miejsc do pokonania w Tatrach dla ludzi nie przepadających za ekspozycją. Wcześniejsza półeczka też robi wrażenie, ale do skalnego konia ma sie nijak, choćby ze względu na jej długość.


Mario431 napisał(a):
Gdzieś przeczytałem, że kto przeszedł Rohacze, to może spokojnie iść na każdy znakowany szlak w Tatrach. Może cos w tym jest.


A z tym akurat bym się zgodził. Na Orlej Perci jest większe zagęszczenie trudności, ale ich skala podobna.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 16, 2008 7:31 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 11:24 am
Posty: 183
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Carcass napisał(a):

Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Dla mnie "skalny koń" to zdecydowanie jedno z najtrudniejszych miejsc do pokonania w Tatrach dla ludzi nie przepadających za ekspozycją. Wcześniejsza półeczka też robi wrażenie, ale do skalnego konia ma sie nijak, choćby ze względu na jej długość.



Widać więc, że każdy subiektywnie to odbiera. Być może dlatego ta półeczka zrobiła na mnie znacznie większe wrażenie, bo idąca przede mną żona wpadła w tym miejscu w delikatną panikę :-) i stwierdziła, że dalej nie pójdzie. No więc poszedłem zobaczyć co i jak. I faktycznie, gdy przyjrzałem się bliżej dało się zauważyć tę pionową przepaść poniżej. Troszeczkę nóżki zadrżały :-). Podejrzewam, że gdybym szedł pierwszy raczej nie zwróciłbym uwagi na to miejsce. Ale jakoś wspólnymi siłami daliśmy rady :-) Natomiast koń nie zrobił zarówno na Niej jak i na mnie większego wrażenia. Przeszła go nie używając ani przez moment łańcucha, a następnie stwiedziła, że ta ekspozycja była niczym wobec owej półeczki. Jak więc różnie bywa. Oczywiście co bardzo istotne - pogoda była rewelacyjna, na mokrej skale mogłoby to całkiem inaczej wyglądać.

Powiem Ci, że na mnie jak do tej pory największe wrażenie zrobiło zejście z Przełęczy Koziej do D5S. Tam nie powiem, momentami nawet sie bałem. Fakt była to dopiero moja druga trasa w Tatrach Wysokich (po Granatach) i być może dzisiaj byłoby inaczej.

Pzdr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 16, 2008 10:28 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
O ten subiektywizm właśnie chodzi. Napiszę tylko tyle, że swego czasu byłem ze znajomą na Orlej - od Żlebu Kulczyńskiego do Krzyżnego i stwierdziła, że spoko. Pogoda była doskonała. W tym samym roku byliśmy na grani Rohaczy - odcinek od Brestowej do Banikowskiej Przełęczy, ale było zimno i miejscami leżał już śnieg i stwierdziła, że to znacznie trudniejszy szlak niż Orla i nie ma w ogóle czego porównywać. No i to chyba tyle w tym temacie :).

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 16, 2008 12:55 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt maja 30, 2008 9:10 am
Posty: 122
Lokalizacja: Kraków
Coż, podsumowując można powiedzieć, że trudność jest wypadkową naszych umiejętności, obycia z ekspozycją i warunków pogodowych (wszak w zimie nawet prosty w lecie szlak może okazać się trudny i niebezpieczny). Osobiście uważam, że odcinek szlaku graniowego przechodzacy przez Banówek i Trzy Kopy jest zdecydowanie trudniejszy od Rohacza Ostrego i to nie tylko ze względu na większą ilość ekspozycji w rejonie Banówka, ale też ze względu na długość trudnych, ubezpieczonych łańcuchami odcinków. A najtrudniejszy ubezpieczony odcinek zaliczyłem akurat w Alpach Oetztalskich schodząc z Mitterkarjochu (3470 m). Spiętrzenie trudności było tam tak wielkie (ekspozycja, wąsko, stromo, śliskie skalne płyty), że jego przejście bez założonej stalowej liny wymagałoby już znacznych umiejętności alpinistycznych, których na razie jeszcze nie posiadam :cry: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 16, 2008 1:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
pietia napisał(a):
Coż, podsumowując można powiedzieć, że trudność jest wypadkową naszych umiejętności, obycia z ekspozycją i warunków pogodowych (wszak w zimie nawet prosty w lecie szlak może okazać się trudny i niebezpieczny). Osobiście uważam, że odcinek szlaku graniowego przechodzacy przez Banówek i Trzy Kopy jest zdecydowanie trudniejszy od Rohacza Ostrego i to nie tylko ze względu na większą ilość ekspozycji w rejonie Banówka, ale też ze względu na długość trudnych, ubezpieczonych łańcuchami odcinków. A najtrudniejszy ubezpieczony odcinek zaliczyłem akurat w Alpach Oetztalskich schodząc z Mitterkarjochu (3470 m). Spiętrzenie trudności było tam tak wielkie (ekspozycja, wąsko, stromo, śliskie skalne płyty), że jego przejście bez założonej stalowej liny wymagałoby już znacznych umiejętności alpinistycznych, których na razie jeszcze nie posiadam :cry: .


Wg Nyki grań Rohaczy - od Jamnickiej do Smutnej - trudności znaczne.
Od Smutnej do Banikowskiej - trudności umiarkowane, miejscami znaczne.
W rejonie Trzech Kop jest największe zagęszczenie trudnych miejsc, ale za największą "atrakcję" całej rohackiej grani uważany jest jednak rohacki koń. Ale jak juz zgodziliśmy sie powyżej. Wszystko to kwestia subiektywnej oceny, pogody i dyspozycji dnia.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 16, 2008 3:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3189
Lokalizacja: Nowy Sącz
pietia napisał(a):
Osobiście uważam, że odcinek szlaku graniowego przechodzacy przez Banówek i Trzy Kopy jest zdecydowanie trudniejszy od Rohacza Ostrego i to nie tylko ze względu na większą ilość ekspozycji w rejonie Banówka, ale też ze względu na długość trudnych, ubezpieczonych łańcuchami odcinków

Rohacze przechodziłem w 1997 roku więc kawał czasu temu, wtedy wydawały mi się trudniejsze niż Orla Perć, fragment od Smutnej do Banikowskiej w tym roku i Rohacze wydały mi się trudniejsze, ale muszę wziąźć poprawkę na to, że przez te 11 lat mogę inaczej oceniać trudności, coś co wtedy wydawało mi się bardzo trudne, teraz mogę zupełnie inaczej odbierać

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 08, 2009 1:51 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
Witajcie,
to mój pierwszy post na tym forum - i z góry przepraszam, jeśli jest w złym miejscu :)
Moje pytanie dotyczy ekspozycji na Rohaczach - zwłaszcza na Koniu. Oglądałam zdjęcia, na których nie widać przepaści (bo jak mniemam po prostu nie da się na zdjęciu oddać stanu faktycznego). Wszystkie opisy słowne są za to mocno subiektywne - w związku z tym, zmierzając ad rem, czy pokusiłby się ktoś o opis ile tam jest metrów w dół (z grubsza i na oko, oczywiście ;) ), jakie nachylenie itd... i jaki stan łańcuchów (po wycieczce do Słowackiego Raju, gdzie większość żelastwa woła o pomstę do nieba, pytanie wydaje mi się zasadne ;) ).
Pytam z perspektywy osoby początkującej i walczącej z lękiem wysokości - póki co najbardziej prawdopodobnym zakończeniem mojej próby zmierzenia się z Rohaczami wydaje się honorny wycof, ale może wykrzeszę z siebie jakąś iskrę optymizmu, jak będę wiedzieć, czego się tam spodziewać :)

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 08, 2009 2:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Chciałem odpowiedzieć dowcipnie, ale spytam poważnie - biorąc pod uwagę że Rohacze są jednym z Twoich wymarzonych celów (tak to rozumiem), to czy jeśli dowiesz się, że jest duża ekspozycja i zardzewiałe łańcuchy, to nie pójdziesz? IMHO pójdziesz i tak, przynajmniej ja bym poszedł, przekonać się na własne oczy. Więc nie ma sensu pytać - idź i zobacz, najwyżej się wycofasz.
Ekspozycji trochę jest, z łańcuchami wszystko w porządku, dasz radę.
BTW, niedawno na Rohaczach był użytkownik peepe. :)
Drugie BTW, na przyszłość podobne pytania ładuj tu:
http://www.forum.turystyka-gorska.pl/vi ... 088#366088


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 08, 2009 3:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
A co za różnica czy ewentualny lot miałby długość 150 czy 200 m. Na pewno jest gdzie spaść i to po obydwu stronach. Ale z nosem przy skale się przejdzie. Zawsze można wrzucić wsteczny w razie czego, a Ostrego zdobyć od Przełęczy Rohackiej.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 08, 2009 8:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
Biaxident napisał(a):
Moje pytanie dotyczy ekspozycji na Rohaczach - zwłaszcza na Koniu. Oglądałam zdjęcia, na których nie widać przepaści (bo jak mniemam po prostu nie da się na zdjęciu oddać stanu faktycznego). Wszystkie opisy słowne są za to mocno subiektywne - w związku z tym, zmierzając ad rem, czy pokusiłby się ktoś o opis ile tam jest metrów w dół (z grubsza i na oko, oczywiście Wink ), jakie nachylenie itd... i jaki stan łańcuchów (po wycieczce do Słowackiego Raju, gdzie większość żelastwa woła o pomstę do nieba, pytanie wydaje mi się zasadne Wink )

ekspozycja jest, ale czy nie do przejścia dla Ciebie to Ty sama sie musisz przekonać, co do konia to nie jest jakieś straszne miejsce, owszem dla ludzi z dużym lękiem wysokości być może spowoduje wycof, skała w tym miejscu jest dobrze pocięta, pozwala stawiać pewne kroki, zwłaszcza w kierunku Ostry-Płaczliwy, odwrotnie sprawia więcej problemów, łańcuchy są w dobrym stanie, tylko jak to u Słowaków długie, sa i tacy którzy pokonują konia "na oklep" :), lufa jest i robi wrażenie, ale nie jest to pion, z bezdenną odchłanią ;), na Ostrym jest jeszcze ze dwa miejsca gdzie się trzeba mocniej zastanowić nad każdym krokiem

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 08, 2009 9:10 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
peepe napisał(a):
na Ostrym jest jeszcze ze dwa miejsca gdzie się trzeba mocniej zastanowić nad każdym krokiem

psiakostka, przeoczyłem :oops: (ale była mgła) :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 09, 2009 7:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
oczywiście nie jakieś ekstrema, ale wymagające "pomyślenia" zwłaszcza dla kogoś kto ma jakieś tam lęki wysokościowe, chodzi mi o zejście z komina, pod koniec partii szczytowej Ostrego w stronę Płaczliwego i w odwrotnym kierunku również zejście (chyba przedostatni łańcuch) już za koniem

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 10, 2009 7:34 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 5:11 pm
Posty: 159
Lokalizacja: Wrocław
Biaxident,teraz na weekend byłem na Rohaczach.Osobiście wole przejście z Banówki na Ostrego, na odcinku Banówka - Kopy jest więcej biżuterii i w związku z tym jest tłoczno :
Kopa- turyści idący z Ostrego na Banówkę- zejście ubezpieczone łańcuchem:
Obrazek
Rohacze są piękne,odcinek Banówka-Rohacz Ostry to odcinek może nie mega trudny ale zdecydowanie wymagający i w razie wycofu, ujmy Ci to na pewno nie przyniesie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 13, 2009 11:28 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
Leppy oczywiście, że i tak pójdę i się sama przekonam. Niemniej, im więcej wiem, tym bardziej prawdopodobne jest, że nie będzie wycofu :)
W każdym razie, dzięki wielkie za odpowiedzi :)

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 13, 2009 1:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Biaxident napisał(a):
Leppy oczywiście, że i tak pójdę i się sama przekonam. Niemniej, im więcej wiem, tym bardziej prawdopodobne jest, że nie będzie wycofu Smile
W każdym razie, dzięki wielkie za odpowiedzi Smile


Przechodziłem wczoraj Trzy Kopy i Banówkę. Świetnie było. Polecam.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL