Forum portalu turystyka-gorska.pl

fotki z miesiecznej wyprawy na KAUKAZ i zakaukazie (Gruzja, Armenia i Azerbejdzan)

http://picasaweb.google.com/stahoooo

glownie to byl trekking
1. rejon Kazbegi
2. jakby nie patrzec to: przejscie Kaukazu z pln. na pld. Wink
Kazbek mial byc przyjemnym bonusem przy dobrej pogodzie, niestety kompletnie nieprzespana noc i mala wysokosciowka nie pozwolily zdobyc szczytu. next time.
wiekszej relacji pisac raczej nie bede Wink bo w prawie polowie bylaby niegorska, wiec raczej na inne forum. a dzial Relacji bo tak zostalem pokierowany.
ale jakby ktos ma jakies pytanka to sluze pomoca.

za rok raczej znowu obiore ten kierunek - warto!

piękne krajobrazy. Gratuluję fajnej wyprawy

_________________
,,To wspaniała rzecz wiedzieć, że wciąż możesz jeszcze siebie zadziwić. Daje do myślenia, co jeszcze możesz, a zapomniałeś wcześniej."

Jak tam teraz w Gruzji? Spokojnie? Bo w zeszłym roku przez wojnę nas wyewakuowali Teraz chciałem jechać to rodzice grozili zejściem śmiertelnym ze strachu

_________________
http://dragan.digart.pl/digarty/?p=1&s=&k=

w gruzji jest teraz bardzo spokojnie wszystko super extra. zadnych informacji n temat ewetualnej wojny. ten temat w ogole nie istnieje. rozmawialem tez z gruzinem z abchazji i mowil ze u nich rowniez spokoj. jakies wojowanie to jedynie na onecie i w polskich gazetach.

Mam pytania:
Jaki transport z Polski do Gruzji?
Samodzielnie sie organizowaliście czy przez jakieś biuro?

Pozdrawiam.

Ale pięknie! Sama dzikość

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

samodzielnie oczywiscie
najpierw wizzair do bulgarii (poznan-bourgas).
z bourgas do stambulu albo stopem albo autobusem (ok. 25$) - to jest dosc blisko.
ze stambulu do tbilisi autokar, ok 28h jazdy, ja palcilem 35$, znajomi 30$, a angole 60$ kwestia dogadania.

chodzilo oczywiscie o jak najmniejsze koszta.

mozna airbaltic bodajze z rygi do tbilisi. cos z niemiec do baku tez lata. ale to wszystko drozej wychodzi.

(w drodze powrotnej zalezalo nam na czasie i wybralismy inna opcje, drozsza nieco. samolot z tbilisi do kijowa ukrainskimi liniami. nietstety nie tanimi bo takie tam nie lataja. koszt ok. 570zl. a z kijowa to juz pociag do lwowa - ok 8h - i z przemysla dalej.)

a na miejscu to juz w znacznej wiekszosci autostop sama przyjemnosc tam podrozowac w taki sposob. i sie najesz i napijesz albo napijesz lub tez napijesz ludzie sa wrecz dumni ze moga miec gosci. no i namiotu nie trzeba rozstawiac a jesli chodzi o marszrutki tez zwykle nie sa drogie.

Z przyjemnością przejrzałem ten album. Byłem kiedyś w Abchazji i Gruzji choć był to wyjazd mało trekingowy - głownie poznawaliśmy smaki gruzińskich koniakow i win. Pozdrawiam i dziękuję za przywołanie wspomnień.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto