Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam,

Bylem parę dni w skałkach w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej pouczyć się trochę wdrapywania. Com widział uwieczniłem na zdjęciach znajdujących się tutaj http://picasaweb.google.pl/shejnowicz/K ... directlink

Pozdrawiam
Seweryn

I jak wdrapywanie? Ja też się w ten weekend uczyłam , tylko gdzie indziej

_________________
Keep calm and carry on.

Bardzo przyjemne zajęcie, tylko tłumy straszne

azaghal fajne fotki ale i tak najlepsze są "tłumy" pod sklepem

To znaczy że nie widziałeś jeszcze prawdziwych "tłumów" w Rzędkach.
Na tych zdjęciach jest luz, ale w sumie jak na początek kwietnia to się nawet zgadza.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

taaaa jak są kolejki do drogi

No to ja miałam lepiej pod tym względem

_________________
Keep calm and carry on.

Myślałam też o takim kursie,ale w tym roku czasu nie starczy:( chyba fajna sprawa..w skałkach mam zamiar zadebiutować pod okiem znajomego wspinacza-eksperta,ale to chyba nie to samo co taki kurs,a do tego te tłumy mnie trochę przerażają...nie wiem póki co jak to porównać do ścianki wspinaczkowej( na takową uczęszczam ),a już tym bardziej do zimowego wspinania..każda wiedza i umiejętność cenna..jednak w podświadomości zima górą

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Ja byłem wcześniej na ściance chyba ze cztery razy i średnio mi się podobało. Na skałkach jest inaczej, bardziej się liczy technika niż siła fizyczna, trzeba kombinować żeby przejść wyżej wykorzystując nierówności na skale itp - to na ściance jest tylko w ograniczonym stopniu. Generalnie mi się spodobało, ale podobnie najbardziej jak dotąd przypadły mi góry w zimie . W każdym bądź razie jak chce się iść dalej to skałkowy trzeba zrobić - nawet jak się nie będziesz później wspinać, to na kursie na pewno się będziesz dobrze bawić, a to też ważne.

Jak dla mnie to nie ma żadnego porównania ze ścianką. Na ściance są gotowe chwyty , jest już wędka założona, więc po prostu idziesz do góry i zjeżdzasz. A w skałkach już trzeba myśleć samemu gdiei nogę postawić, gdzie stanowisko założyć, jak zjechać etc.
No i te widoki z góry! Ehh
I zjazdy na autoasekuracji ihihihi
Już się nie mogę dalszej części doczekac

_________________
Keep calm and carry on.

azaghal zacytuję pewne zdanie zasłyszane bądź przeczytane,nie pamiętam już,ale nie znaczy to,że się z nim zgadzam,otóż "prawdziwa siła techniki się nie boi"

Azaghal, sorki za pytanie ale mnie to męczy - cza ja byłem na Rakoniu z tobą czy z kim innym?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Zdanie przeciwne też jest słuszne i z oboma się zgadzam.
BTW był tu nawet gdzieś ostry spór na temat...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Obawiam sie, ze nie ze mna

OK .

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.