Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt lip 02, 2024 11:03 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 8:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Ale to był fun :!:

Nie sądziliśmy, że wyświechtana wręcz (głównie dzięki taternickim kursom) kościelcowa grań może nam dać tyle zabawy. Takie to niby popularne, proste, wręcz “nudny klasyk” – mógłby ktoś powiedzieć. Pamiętam komentarze Jacka z zeszłego roku: “Muuuuulik, okej, ale Kościelce?? Eeee…”. Ale ja chciałam i się uparłam. Bo jak pierwszy raz w życiu stanęłam na Kościelcu i spojrzałam w dół, pomyślałam: “Kryste, tamtędy nie da się wejść, tu się pewnie ludzie zabijają”…

Obrazek

Sobota rano. Podejście pod Mylną Przełęcz było takie se. Niby dosłownie resztki czerwcowego śniegu, ale skała była mokra i pierońsko śliska, rzucaliśmy pod nosem same przekleństwa oczami wyobraźni widząc już siebie rzeźbiących na takiej samej grani… Chłopaki kilka razy chciały zamienić plan A na plan B, tj. melanż w Murowańcu ;) Nie dałam się :lol:

Jednak, po wyjściu na Mylną – rewelacja!

Obrazek

Słoneczko, grań czysta i sucha, przed nami maluje się Szafa, czyli urokliwie nazwana Uszata Turnia :) Kompletnie nie wiedzieć czemu ubzdurałam sobie, że chcę ją zrobić, bo mi się nazwa podoba (ach, te baby…). Wzięłam zatem prowadzenie tego odcinka na siebie (lejce oddałam za Zadnim Kościelcem).

Obrazek

“To jest obite?” – pytał na początku Jck.
“Ponoć, tak mówią” – odparłam.

Nie, żebyśmy wiedzieli gdzie i czym, ale to nie miało specjalnego znaczenia, szpej na tyłkach wisiał, więc w razie “w” było czym i gdzie przyasekurować.

Szafa (II+/III-) poszła sprawnie, aczkolwiek pierwsza i druga wpinka bardziej czujnie – nie wiedziałam, na ilę mogę zaufać kleterkom, wątpliwym umiejętnościom, skale … Spity dodały jednak trochę punktów do psychy. I ten cudowny granit! To tarcie! Odkryłam tam swoją Amerykę, nie sądziłam, że to będzie aż taka przyjemność!

Obrazek

Obrazek

Dalej, po wyjściu na Szafę maluje się przed nami drugi uskok: niewiele insza inszość od poprzedniej formacji tyle, że ta nie jest obita. Pokonanie jej nie sprawia jednak trudności, asekuracja dobrze siada (kostki/friendy/pętle), słonko świeci, ludzie na dole zaczynają podchodzić na Zawrat. Myślę sobie: Boże drogi, dzięki Ci, że ja nie muszę się tak męczyć.

Za to męczę się z wybieraniem przesztywnionej liny :? Nie ma chyba lepszego ćwiczenia na biceps…

Po założeniu stanowiska nad drugim uskokiem chłopaki dołączają, czytamy WHP, myślimy.

Obrazek

Po przejściu kawałka poziomej grani wyrasta przed nami trzeci pionowy uskok, który w bezpośredni sposób otwiera łatwą drogę do wierzchołka Zadniego Kościelca. Schodzimy na siodełko tuż przed nim, patrzymy i koncypujemy. Mamy do wyboru cztery zasadnicze warianty: trudno, trudno, dość trudno, nieco trudno. Ostatni: odpada, trzebaby było zejść w kleterkach po śniegu i obejść całość – strata czasu, nie chce nam się w tym babrać. Patrzymy na uskok z perspektywy pierwszego wariantu: widzę spita i wyżej, kotwę. Całość poprzecinana prawie pionowymi pęknięciami i ryskami – ale wygląda jak najbardziej wkaszalnie. “A kurde, nie chce mi się rzeźbić w śniegu, pierdzielę, lezę tędy” – powiedziałam. W zespole pełna zgoda, więc jak pomyślała, tak zrobiła.

Obrazek

Tym samym, w całkiem fajny i chyba najsensowniejszy sposób znajdujemy się po jakiejś niedługiej chwili na szczycie Zadniego Kościelca. Sami. W przeciwieństwie do tłumów na Kościelcu i Świnicy. Pełny luksus, zero kursantów, all inclusive. Brakowało tylko drinków z palemką :D

Zejśćie z Zadniego trochę mnie męczy psychicznie. Wchodzę idiotycznie w I-kowy teren, mało logicznie, po drodze wpadam w śnieg, ujeżdżam, klnę pod nosem, odechciewa mi się wszystkiego. Wreszcie gdzieś tuż pod Zadnim się loguję i zakładam stanowisko, schodzi do mnie Igi, a na końcu Jacek. Nie ma szans, musimy zmienić buty, baletki tutaj to jakieś nieporozumienie. Pod Kościelcową Przełęcz śnieg o konsystencji białej kupy, dalsza walka w kleterkach nie ma sensu.

Obrazek

Jck przejmuje prowadzenie i po chwili meldujemy się na przełęczy. Tutaj decydujemy, że ostatnie dwa wyciągi weźmie Jacek.

Obrazek

I znowu zmiana butków. Droga okazała się obita (cóż, odkrycie… ;)) i serwowała ładną ekspozycję i dużo możliwości fajnych ruchów. To było naprawdę przyjemne, tak mogę się wspinać ;)

Wreszcie zasiadamy na Kościelcu, rozwalając się ze szpejem gdzie popadnie, zajmując w efekcie połowę miejsca na szczyie (!). Wiocha, ale z należytą dozą kultury i dobrego nastroju. Michy się cieszą co niemiara, dawno nie byliśmy wszyscy tak uradowani w górach! Szczerze, jak dzieci :) Chwilę odpoczywamy, gadu gadu z miejscowymi, i zbieramy się do zejścia. Schodzimy przez Karb i Mały Kościelec nad Czarny Staw, do Murowańca i dalej, do Kuźnic, skąd wracamy jeszcze tego samego dnia do domów.

Obrazek

Tym sposobem, sezon otwarty również w zespole Summitera :)

Więcej zdjęć tutaj: http://summiter.pl/?p=2844


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 8:56 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 5:48 pm
Posty: 882
Obrazek

Fajna fotka :D

I dobry początek lata, chociaż buciki trzeba zmieniać :thumleft:

_________________
Zamarzną dłonie, nie zamarznie Godność :!:
www.staszek206.wordpress.com
www.lubczasopismo.salon24.pl/taternik.salon24.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:06 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Wywalił nam się serwer niestety :( Tak więc z fotami wrócimy jutro pewnie ;)

EDIT: zmartwychwstało.


Ostatnio edytowano Wt cze 08, 2010 9:20 pm przez Mooliczek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Zdążyłem obejżeć przed padaką.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
Właśnie wstało ponownie. :cheer:

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 20, 2009 2:03 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Łorsoł City
a ja fotki widzę :mrgreen:

kolejne ekipy rozpoczynają sezon :twisted: Kurcze jak tu wysiedzieć w stolycy... nie da się po prostu się nie da


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Gratulacje. Miłe otwarcie sezonu, choć z zimowym akcentem. Zaskoczony jestem nieco obiciem dwóch wyciągów na Kościelcu :roll: Jakoś tego nie pamiętam. Umysł już w tym wieku płata figle.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 9:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
No to wyscig rozpoczety. ;)
Gratulacje ze Szkocji. Swoja droga kolejna trasa do dodania na liste marzen.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 10:24 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Mooliczek napisał(a):
znajdujemy się po jakiejś niedługiej chwili na szczycie Zadniego Kościelca. Sami. W przeciwieństwie do tłumów na Kościelcu

Zdaje się, że współtworzyłam ten tłum :) (który nasilił się kiedy schodziliśmy z Kościelca, a masakra nastąpiła nad Czarnym Stawem :shock: )

ps.

Obrazek


;)

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano Śr cze 09, 2010 10:39 am przez nutshell, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 10:27 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Świetna relacja, świetne zdjęcia.

Mooliczek, ale z Ciebie laska :-)

B.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 10:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Basia Z. napisał(a):
Mooliczek, ale z Ciebie laska :-)

Już jakiś czas temu zauważyłam :oops:

Fajowo. Zazdroszczę. Znaczy zazdroszczę tak bardziej abstrakcyjnie, bo na takie klimaty jeszcze (?) nie mam psychy.
A Nutshell pozamiatała swoją fotą :wink: :D

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 08, 2010 10:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Wreszcie coś zaczęło się dziać. Pieknie!

Grań Kościelców to mega przyjemna droga, bez napinki, po prostu fajna zabawa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 4:46 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
nutshell napisał(a):
ps.
;)

:D:D Tatry są małe! Czemu nie podeszłaś i się nie przywitałaś? :P :D

kilerus napisał(a):
Grań Kościelców to mega przyjemna droga, bez napinki, po prostu fajna zabawa.

Dokładnie! Pewnie drugi raz bym tam nie poszła (w końcu tyle jeszcze do zrobienia), ale absolutna fajność, a już na pewno, jak pogoda siądzie. Jeśli ktoś jeszcze nie był, a się wybiera, to czas najwyższy ;)

Vespa napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Mooliczek, ale z Ciebie laska :)

Już jakiś czas temu zauważyłam :oops:

Dziewczyny :!: :oops: :oops:
psia mać jedna! ładnie to tak zawstydzać?
A Ty się, Vespa, psychą nie wykręcaj :P tylko na grań! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 4:55 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Cytuj:
Wreszcie coś zaczęło się dziać. Pieknie!


Pogoda łaskawa to i ludziska zamiatają. :D

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 6:03 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
Mazio napisał(a):
Swoja droga kolejna trasa do dodania na liste marzen

Nazwijmy to- realnych celów. Naprawdę wkaszalna bez większego kombinowania.
kilerus napisał(a):
Grań Kościelców to mega przyjemna droga, bez napinki, po prostu fajna zabawa.

Fajna, nawet dla kogoś (jak ja) kto nie lubi się wspinać w skale.
Mooliczek napisał(a):
Czemu nie podeszłaś i się nie przywitałaś?

Dokładnie.
'Krzysiek' napisał(a):
Pogoda łaskawa to i ludziska zamiatają.

Oby tak dalej. Przynajmniej nie będzie się tak smęcić na forum.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 6:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Mooliczek napisał(a):
Czemu nie podeszłaś i się nie przywitałaś?
Ze zdjęcia wygląda, że między wami coś jakby przełęcz było...
Może temu? :wink:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 6:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
Bardzo fajne zdjęcia z trasy, przydadzą się:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 7:10 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Mooliczek napisał(a):
psia mać jedna! ładnie to tak zawstydzać?


To obiektywne wrażenie. :-)

Mooliczek napisał(a):
A Ty się, Vespa, psychą nie wykręcaj :P tylko na grań! :D


Ja już nie muszę ;-)
Już to mam za sobą.
Grań Praojców przeszłam kiedyś z mężem, tak dawno, że nie było tam (o ile pamiętam) żadnej stałej asekuracji, wszystko robiliśmy na własnej.

Mąż całą drogę prowadził, więc ja sytuację miałam komfortową, ale jakichś większych trudności nie pamiętam. Poza tym też mieliśmy idealną pogodę.

Droga warta polecenia.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 7:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Mooliczek napisał(a):
Podejście pod Mylną Przełęcz było takie se

O której tam byliście ?
Ładny fotomontaż ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 8:00 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Jacek napisał(a):
O której tam byliście ?

Chyba przed 8-mą.
Jacek napisał(a):
Ładny fotomontaż ;)

Który?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 9:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Mooliczek napisał(a):
Chyba przed 8-mą.

O to my byliśmy później, ale niżej.. ;)

Mooliczek napisał(a):
Który?

wszystkie :) i faje chmurki na 5.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 9:16 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Jacek napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Chyba przed 8-mą.

O to my byliśmy później, ale niżej.. ;)

Deptaliście nam po pietach ;) Co robiliście? Coś na zachodniej?

Jacek napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Który?

wszystkie :) i faje chmurki na 5.

Jak się ma małpę, to na wiele nie można sobie niestety pozwolić. Ja nie mam takiej psychy, jak Kilerus, żeby nosić lustro ;) Już raz się przez nie prawie zabiłam :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 9:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Mooliczek napisał(a):
Deptaliście nam po pietach

Do tego daleko.. ;)
Podeszliśmy tylko po ścianę, miała być Mylna ale ta wysokość, plan B wziął górę ;)

Mooliczek napisał(a):
Ja nie mam takiej psychy, jak Kilerus, żeby nosić lustro

Ja też nosze ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 10:21 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
jck napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Czemu nie podeszłaś i się nie przywitałaś?

Dokładnie.

Ha, sęk w tym że dopiero po maxymalnym powiększeniu zdjęć na kompie pomyślałam, że to mogliście być Wy, a pewności nabrałam dopiero gdy Mooliczek wrzuciła relację :)
piomic napisał(a):
Ze zdjęcia wygląda, że między wami coś jakby przełęcz było...
Może temu?

Ot, taki tam szczegół topograficzny :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 11:58 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
jck napisał(a):
kilerus napisał(a):
Grań Kościelców to mega przyjemna droga, bez napinki, po prostu fajna zabawa.

Fajna, nawet dla kogoś (jak ja) kto nie lubi się wspinać w skale.

jak pierwszy raz zobaczyłem szafe wcale nie było mi przyjemnie. Jak obchodziłem ją prawą stroną po trawkach było jeszcze mniej przyjemnie ale jak w końcu jej zasmakowałem to naprawde było przyjemnie :wink: mimo że też nie lubie (nie umię) się wspinać w skale

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 1:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
zolffik napisał(a):
Jak obchodziłem ją prawą stroną po trawkach było jeszcze mniej przyjemnie

Wcale się nie dziwię. Zdecydowanie wolałbym iść szafą niż po śliskich i niepewnych trawkach.
Zwłaszcza, że w trawkach idzie się raczej bez asekuracji, a na szafie z tego co pamiętam to nawet sporo pewnych stałych punktów było.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 4:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
To że zima w Tatrach mnie kręci już wiem,ale prawdziwego wspinania w tym pieknym suchym granicie jeszcze nie zaznałam,relacja brzmi zachęcająco.
Ciekawa trasa.Stary klasyk ale jary :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 8:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Ivona napisał(a):
prawdziwego wspinania w tym pieknym suchym granicie jeszcze nie zaznałam

No to na co czekasz? ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 9:51 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Czuje mimoswędem, ze nadszedl czas graniowek, teraz juz wejscie na pierwszy lepszy peak nikogo nie zadowala w zupelnosci :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 09, 2010 10:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Czuje mimoswędem, ze nadszedl czas graniowek, teraz juz wejscie na pierwszy lepszy peak nikogo nie zadowala w zupelnosci Smile


Teraz graniówki, co będzie dalej? Może nadejdą czasy wielkich ścian...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL