Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz cze 27, 2024 11:28 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 8:20 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2009 6:18 pm
Posty: 132
Lokalizacja: Kraków
Ali7 przedstawil opinie z ktora w 100% sie zgadzam. Gory ucza pokory, i nie ma sie co tlumaczyc, bo nawet najwiekszym zdazaja sie sytuacje, gdzie trzeba po prostu o pomoc poprosic.
Po to sluzby ratownicze w gorach, by w takich sytuacjach pomagac.

Dobrze, ze sie nie zawachaliscie i wezwaliscie po pomoc. Najwazniejsze, ze nic sie wam nie stalo.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 8:25 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Mazio napisał(a):
było by to dla mnie wielką przyjemnością gdybym mogł z Tobą pojść tam i w inne miejsca.

Ja także, bardzo chętnie bym zobaczył to miejsce z bliska, bardzo mnie zaintrygowało.

piomic napisał(a):
A przeskoczyć się nie dało?

I moja pierwsza myśl taka była.

Vespa napisał(a):
Jeszcze a' propos wypowiedzi golana. Nie napisał oczywiście nic złego, ale wyczuwam, co on i wiele innych osób może myśleć - że spenialiśmy się tam jak dzieci i nie ma się czym chwalić.

Nic podobnego nie myślę ! Wręcz przeciwnie, sam niejednokrotnie, byłem tym, który sprowadzał ambitne plany na ziemię, zamieniając czadową wycieczkę w smutną porażkę. Bardzo się chyba nie pomylę, jeśli napiszę, że w dużym stopniu z autopsji znam wasze mieszane odczucia co do decyzji wezwania pomocy i dlatego, napisałem, co napisałem, niejako prowokując zagłębienie się w ten temat.
Tak, czy inaczej, decyzję uważam za słuszną, każdy ma swoje granice, i nie można robić nic na siłę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 8:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Spoko Maćku, twój komentarz był jedynie pretekstem by opisać to co się we mnie i tak zbierało, cieszę się że nie wziąłeś go do siebie :)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 8:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Vespa napisał(a):
twój komentarz był jedynie pretekstem by opisać to co się we mnie i tak zbierało

Tak właśnie czułem. Miło że mogłem (mam nadzieję) pomóc :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 8:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
golanmac napisał(a):
Ja także, bardzo chętnie bym zobaczył to miejsce z bliska, bardzo mnie zaintrygowało.


Pomyśl więc o tym. Gory nam nie uciekną, a zanim się pojawisz my też się bardziej ogarniemy. Wizja wspolnych wypadow z KEGami (w całości, części teamu) na Ben Nevisa (a jest tam co łoić) czy na wyspę Skye to po prostu marzenie.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Mazio napisał(a):
Skye
Klify i bazaltowe kolumny to tam?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:18 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
Lubię czytać takie rzeczy. Przede wszystkim dlatego, bo wiem że skoro autor to napisał, to znaczy wyszedł z tego w jednym kawałku. Autor jak i pozostałe dramatis personae...
Takie rzeczy uczą wiele, oczywiście jeśli uda się je przezyć. Wam się udało, i za to należą się Wam słowa uznania. I jak dla mnie przynajmniej, nie mają tutaj znaczenia osoby postronne (czyt. Chłopcy z Mountain Rescue) jakie w tym uczestniczyły... Po prostu :brawo:

Poza tematem przyznam jednak, z rozbrajającą szczerością iż nie potrafię niestety zmilczeć faktu, iż całe dwie i pół strony Vespa z Maziem musieli czekać aby ktoś w końcu na nich najechał, iż na lajtowej, prostej i znanej drodze takie hardkory przeżywali :mrgreen:

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
piomic napisał(a):
Mazio napisał(a):
Skye
Klify i bazaltowe kolumny to tam?

Klifów w całej Brytanii jest jak mrówków, o kolumnach nie wiem, za to na pewno na Skye są Black Cuillins, pasmo jak miniaturowe (w sensie wysokości, trudność jest analogiczna) Tatry Wysokie. I Inn Pin, jedyny munros gdzie sprzęt jest konieczny :salut:

Obrazek

Jest co łoić.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Pikne. Za ile?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:30 pm 
Swój

Dołączył(a): N lis 22, 2009 1:18 pm
Posty: 62
...


Ostatnio edytowano Pt sty 31, 2014 3:03 pm przez patsap, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:33 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mpik napisał(a):
Chłopcy z Mountain Rescue

Chłopcy, to podobno, przed wojną u szewca w zębach, drewniane gwoździe prostowali.

mpik napisał(a):
iż całe dwie i pół strony Vespa z Maziem musieli czekać aby ktoś w końcu na nich najechał, iż na lajtowej, prostej i znanej drodze takie hardkory przeżywali

Nazbyt jesteś wyczulony (dlaczego ?) Rzecz wcale nie była o lajtowych hardkorach, a o czymś zupełnie innym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
mpik napisał(a):
Poza tematem przyznam jednak, z rozbrajającą szczerością iż nie potrafię niestety zmilczeć faktu, iż całe dwie i pół strony Vespa z Maziem musieli czekać aby ktoś w końcu na nich najechał, iż na lajtowej, prostej i znanej drodze takie hardkory przeżywali :mrgreen:

Mpiku, ja tego tak nie odebrałam. Jeśli moje wypowiedzi to sugerowały, to tylko dlatego że MNIE SAMEJ było głupio.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 9:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
piomic napisał(a):
Pikne. Za ile?


Nie znam wyceny tego wariantu. Od niewidocznej strony prowadzi nachylona grań za pięć w scramblingu z koniecznością zjazdu z założonego dookoła głazu na szczycie łańcucha. W sumie lajt ale trzeba umieć. Tak więc liczę na przyszły rok. Ten koleś na zdjęciu Vespy wchodzi zaś jakąś drogą wspinaczkową bokiem. Wyższa szkoła gotowania na gazie - jak dla mnie.

Obrazek

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Ostatnio edytowano Pn wrz 13, 2010 10:13 pm przez Mazio, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 13, 2010 10:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Pikne Panie!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:38 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Bardzo dobra decyzja i świetnie, że jesteście... Wiadomo, że takie decyzje zawsze są ciężkie, ale warto pomyśleć... Ku*** przecież mam dla kogo żyć... Jeszcze raz gratuluję rozsądku...:)

P.S. Widzę, że Mazio ostatnio szuka mocnych wrażeń...;p Po testowaniu sprzętu teraz to...:)

Cytuj:
http://www.youtube.com/watch?v=cCptGDbL6aM&feature=related
Czy to jest to ?


Czy ten koles tylko w moim odczuciu próbuje popełnić samobójstwo...:D

Vespa napisał(a):
Mogłam też nie pisać nic w ogóle, nie byłoby tematu.

Świetnie, że to napisałaś... takie relacje dają dużo do myślenia i pozwalają wyciągać wnioski...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:52 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
V-M-M dobrze ze jestescie cali i zdrowi, fajna relacja dajaca do myslenia, ku przestrodze zapalencow, limit rescue teamow na ten rok juz wyczerpany byc powinien

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 10:12 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 6:54 am
Posty: 160
Lokalizacja: Warmia
Napiszę coś z pozycji turysty, który chodzi tylko po szlakach i pewnie nigdy z nich nie zejdzie, bo sprawność i psycha nie ta...
Przed wakacjami czytałam sobie blog Vespy, chronologicznie od początku i przyjemnie sobie popatrzeć, jak sie rozwija (w sensie górskim, oczywiście :D ). I tak sobie myślę, że ta "przygoda" to pewien etap rozwoju, przez który każdy musi przejść. Etap schowania do kieszenii dumy i ambicji. Etap pewnie trudniejszy od niejednej góry ... I opisać go innym też sztuka nie lada... I chyba z jego przejścia należy być dumnym (choć brzmi to koszmarnie), więc duma znowu z kieszeni łeb może wystawić.
Dla mnie osobiście jest to najlepsza relacja z tych wakacji. Bo to nie tylko relacja z wyprawy w góry, ale też z przeżywanych emocji, rozterek, trudności z podjęciem decyzji, sytuacji braku zgody w zespole. Samo życie. I to jest ciekawe. Nie wiem jak to jest, ale jeśli chodzi o "zwycięskie" relacje, to pooglądam, pozazdroszczę, że ja pewnie tak nie będę, popodziwiam piękne widoczki i szybko zapominam. A tą na pewno na długo zapamiętam, bo jest ciekawa nie tylko z punktu widzenia gór, ale też ludzkiego.
I dlatego proszę o więcej takich relacji. Prawdziwych - z porażek i z sukcesów. Bez tych relacji będzie to tylko dział dla chwalipiętów.
Trzymam kciuki za pokonanie drogi w przyszłości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 10:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Vespa napisał(a):
za to na pewno na Skye są Black Cuillins, pasmo jak miniaturowe (w sensie wysokości, trudność jest analogiczna) Tatry Wysokie. I Inn Pin, jedyny munros gdzie sprzęt jest konieczny

Byliście już tam czy to jeszcze przed Wami ?
Cuillinsy były moim marzeniem.
No i jeszcze jest tam kilka znanych igieł np Old Man of Storr (niestety tylko widziałem z auta) :
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Storr
Obrazek
Obrazek

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 11:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10407
Lokalizacja: miasto100mostów
kafka5 napisał(a):
Dla mnie osobiście jest to najlepsza relacja z tych wakacji.

Zgadzam się
kafka5 napisał(a):
proszę o więcej takich relacji

Tylko, jeżeli będą kończyły się happy-endem

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 11:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-42968.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-42212.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-44589.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-63555.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-66080.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-139939.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-271298.php
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-263315.php


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 12:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A kiedy wrzucisz swoje z tego miejsca?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 1:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Chcesz być moim sponsorem? :lol: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 6:26 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
Vespa napisał(a):
(...) Jeśli moje wypowiedzi to sugerowały, to tylko dlatego że MNIE SAMEJ było głupio.
A nie powinno. Wykazaliście klasę, choć być może przeplataną odrobiną ryzyka, ale w górach kto nie idzie do przodu, ten zostaje na dole...

golanmac napisał(a):
mpik napisał(a):
Chłopcy z Mountain Rescue

Chłopcy, to podobno, przed wojną u szewca w zębach, drewniane gwoździe prostowali.
Oj, czasem musisz mi wybaczyć moje "wiejskie" naleciałości... :lol:

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:00 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mpik napisał(a):
w górach kto nie idzie do przodu, ten zostaje na dole...

Ali7 napisał(a):
A kto nie umie zawrócić, ten często kończy w dole.


A jak ktoś nie umie przyznać się do porażki ? Idzie do góry, czy na dół ?


Ostatnio edytowano Wt wrz 14, 2010 7:00 pm przez golanmac, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): So gru 05, 2009 11:55 pm
Posty: 14
Lokalizacja: Newcastle
Mazio mam pytanie dotyczące zdjęcia zamieszczonego w Twoim ostatnim poście Czy to Am Basteir? Bylem na nim lecz nie widziałem go z tej perspektywy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:08 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:55 pm
Posty: 387
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
golanmac napisał(a):
A jak ktoś nie umie przyznać się do porażki ? Idzie do góry, czy na dół ?


To zostaje tam gdzie stoi. :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Azyjka napisał(a):
golanmac napisał(a):
A jak ktoś nie umie przyznać się do porażki ? Idzie do góry, czy na dół ?


To zostaje tam gdzie stoi. :lol:


To jest dobra odpowiedź, tylko czy wszyscy to zrozumieją?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:18 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
kilerus napisał(a):
To jest dobra odpowiedź, tylko czy wszyscy to zrozumieją?

Bardziej od "czy" obawiał bym się "jak" :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:22 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:55 pm
Posty: 387
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
No racja, to znacznie większy problem. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 14, 2010 7:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
golanmac napisał(a):
kilerus napisał(a):
To jest dobra odpowiedź, tylko czy wszyscy to zrozumieją?

Bardziej od "czy" obawiał bym się "jak" :)


O to właśnie mi chodziło. 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL