Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 5:44 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Jakiego szlaku brakuje Grubemu do kompletu znakowanych szlaków TPN?
Giewont 17%  17%  [ 9 ]
Kominiarski 6%  6%  [ 3 ]
Wołowiec 0%  0%  [ 0 ]
Rysy 2%  2%  [ 1 ]
Dolina za Bramką 52%  52%  [ 28 ]
Nosal 24%  24%  [ 13 ]
Liczba głosów : 54
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 24, 2010 9:14 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
Jak zaczęłam, tak przerwać nie mogłem, a to znaczy ze super relacja :) Gratuluję znakomitej prozy, stopniowania napięcia i kawału dobrej wyrypy:)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 24, 2010 9:16 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 6:56 pm
Posty: 758
Lokalizacja: Las Vegas
fajna relacja ...

co do drugiego dnia, to od razu przypomina mi się program o katastrofach, który kiedyś ogladałem na discovery ... generalnie autorzy wysuwali teorię że większość katastrof to ciąg mało istotnych zdarzeń, które same w sobie nie są śmiertelnie groźne ... natomiast ich kumulacja i występowanie jednego zdarzenia po drugim doprowadza do tragedii ...

-psuje się latarka
-przedłuża się czas marszu
-niegroźna kontuzj
-folia NRC w domu

wszytsko pojedyńczo błachostki, ale razem :scratch:

zbrakło tylko jeszcze misia, rozładowanego GPS i dojścia do przepaści :twisted: no ale opatrzość czuwa nad duszyczkami z odpowiednią lekturą w plecaku :D

_________________
Żyj tak abyś po latach mógł powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 24, 2010 11:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
piomic napisał(a):
corsarz napisał(a):
więc czemu tak ?

Skoro nie nowicjusz to rutyniarz.
Jak z moją mapą - kiedyś zawsze miałem, teraz coraz rzadziej. Wiem, że to błąd ale często nie mam.


O to, to.
Prawdę mówiąc na wyjazdach w Tatry (szlakami) to mapę mam przy sobie w 30 %.
W "swoje" Beskidy też rzadko.
Mapę zabieram, owszem, jak jadę gdzieś dalej.

A co do "małych prywatnych cudów" - gdyby nie one to już dawno bym pewnie nie żyła.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 8:43 am 
Swój

Dołączył(a): Wt kwi 27, 2010 11:06 am
Posty: 66
Lokalizacja: Gliwice
Basia Z. napisał(a):
piomic napisał(a):
Jak z moją mapą - kiedyś zawsze miałem, teraz coraz rzadziej. Wiem, że to błąd ale często nie mam.

Prawdę mówiąc na wyjazdach w Tatry (szlakami) to mapę mam przy sobie w 30 %.
W "swoje" Beskidy też rzadko.
Mapę zabieram, owszem, jak jadę gdzieś dalej.

Mapa to "jakby inna sprawa", szczególnie dla kogoś kto nieźle się orientuje w danych górach. Na mój gust latarka w nocy ma większy priorytet :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 10:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
grubyilysy napisał(a):
Halo,

Raczej Widmo Brokenu. Ale fajnie złapane.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 10:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
corsarz napisał(a):
Mapa to "jakby inna sprawa", szczególnie dla kogoś kto nieźle się orientuje w danych górach. Na mój gust latarka w nocy ma większy priorytet :)

Latarka rzecz ważna. Mapa rzecz ważna. Idąc w gór należy mieć m.inn. czapkę, zapasowy sweter/polar,(...), latarkę, mapę.
Priorytety faktycznie rzecz gustu, w szczególności mój jest nawet raczej odwrotny. Przykładowo co do zasady: zima + mgła + brak mapy == tak zwana "głęboka...hmm... czeluść".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 11:02 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
Czytałem po przeczytaniu Twojej relacji. Fragmenty z "Wołania w górach" o Czerwonych Wierchach i ogonie Tatrach zachodnich. Zauważam sporą analogię między opisami tragedii a Twoją wyprawą z jedną różnicą, że Twoja się szczęśliwie zakończyła.

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 11:04 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
grubyilysy napisał(a):
Leppy nie czujesz MROKu związanego z TYM szlakiem... nie wiem ile razy stałem pod TYM szlakowskazem. Nigdy nie mogłem się zdecydować... Ale ta chwila ostatecznej rozgrywki musi wkrótce nadejść. Myślę, że jestem już gotowy.


Mam cos podobnego :) Jednak caly rok myslami wspinalem sie na Rysy, a do tego jeszcze doswiadczony kumpel obiecal ze dojedzie w styczniu wiec sprubujemy.

Co do ankiety to stawialem na Nosal ze wzgletu na to tylko, ze pierwsza mysl byla taka, iz najoczywistsza oczywistosc czesto okazuje sie malo oczywista :)
:P

A co do opowiadania to czekam na nastepne. Usmialem sie szczerze mowiac i tak, jak ktos tam powyzej, oczami wyobrazni widzialem siebie w zachodnich.

Przypomnialo mi sie rowniez jak z kolezanka "schodzilismy" z Nosala noca po dlugim spacerze z Zazadniej przez Gesia i Rusinowa. Bylo to w styczniu. Raki to ja wtedy na zywo raz moze widzialem. Malo sniegu ale wszystko tam wyslizgane bylo ostro. Kolezanka lekko otyla z damska torebka spadajaca co chwile. Dwukrotnie zaplakana sie poddawala zwisajac na brzuchu grzes tam na tych schodach, a ja rozesmiany doprowadzalem ja do totalnej wqrwy oswiadczeniami, ze po raz ostatni jestesmy razem w Tatrach hehe. O latarce moglismy wtedy pomazyc, ta w telefonach nie dawala rady, na szczescie zostala nam jeszcze cwiartka gorzkiej zoladkowej ktora Maja uwielbia wiec troche sie uspokoila i podstawiajac jej swoje rece jako zapory pod jej buciory slimaczym tempem robilismy wszystko by na koncu wycieczki zbyt sie nie poobijac. Koniec koncow jakos tam dojechala na dol wydzierajac olbrzymia dziure w swoich pieknych spodniach (oczywiscie musialem dac swoja bluze zeby mogla dupsko w miescie zaslonic ). Tak czy owak w styczniu znowu jedzie z nami w gory :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 1:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Yanoosh napisał(a):
Tak czy owak w styczniu znowu jedzie z nami w gory

To życzę powodzenia na tych Rysach w styczniu :shock:
Weźcie koniecznie ze 3 flaszki żołądkowej gorzkiej, bo droga zejściowa znacznie dłuższa niż z Nosala.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 1:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rohu napisał(a):
Weźcie koniecznie ze 3 flaszki żołądkowej gorzkiej, bo droga zejściowa znacznie dłuższa niż z Nosala.


Ale mogą zejść szybciej ...

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 1:11 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
Rohu napisał(a):
Yanoosh napisał(a):
Tak czy owak w styczniu znowu jedzie z nami w gory

To życzę powodzenia na tych Rysach w styczniu :shock:
Weźcie koniecznie ze 3 flaszki żołądkowej gorzkiej, bo droga zejściowa znacznie dłuższa niż z Nosala.


Heh az mi ciary przeszly na sama mysl :roll:

Kolezanka owa wraca 29 stycznia do UK a my wlasnie wtedy, o ile pogoda pozwoli, bedziemy prubowac :D

Hehe Mia na Rysach ... Mam nadzieje ze nigdy tego nie przeczyta... :shock:

No a ta zoladkowke walimy tylko przy takich monotonnych zejsciach jak ceprostrada lub z chocholowskiej jak pocik ziebic zaczyna. Z reguly pol literka na 3/4 dni starcza.

Łukasz T napisał(a):
Ale mogą zejść szybciej ...


No wiem, ale CISZA. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lis 25, 2010 9:04 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
grubyilysy napisał(a):
(...) Nie miałem zielonego pojęcia że 20 XI 2010 była pełnia i zupełnie nie uwzględniałem tego w swoich wariackich planach. Przez to wielu powie, "E! Taki tam cud...". No bo to tak jest, jest tak jak mówił ten murzyn z PulpFiction: "Nie jest ważne, czy cud spełnia kryteria cudu. Ważne że ja poczułem że Bóg zstąpił z nieba i wmieszał się w rzeczywistość. Szkoda tylko, że na razie nie wiem jeszcze do końca, dlaczego". (...)
Myślę że dlatego iż tego potrzebowałeś. :) No i dlatego że w to wierzysz...

Pomijając fakt iż DzieńDrugi nadawał by się bardziej na forum religijne, to muszę przyznać że jest to całkiem udana relacja (szczególnie dzięki Dniowi Drugiemu) 8)

Nie będę kopał leżacego i nie powiem co myślę o braku światła w górach, pogratuluję za to łikendu, licząc po cichu że na kolejną relację z Ostatniego Szlaku nie będziemy musieli czekać następne trzy miesiące... :lol:

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 27, 2010 10:26 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 11, 2009 1:43 pm
Posty: 71
grubyilysy relacja fajna, czyta się tchem jednym, zwłaszcza, że niektóre z miejsc odwiedziłem
Ale czy Ty....nie czujesz pewnego niedosytu... że w taki, a nie inny sposób przeszedłeś te szlaki w Tatrach? Te których Tobie brakowało do "pełnego spełnienia"? Oczywiście zgadzam się z tym, że każda pogoda, czas, i miejsce są "pojedyńcze", że pozwalają się sprawdzić w odpowiednich sytuacjach....Ale pomimo tego?
:lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 27, 2010 11:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tomeq napisał(a):
...czy Ty....nie czujesz pewnego niedosytu...

Nie czuję. Mało tego, w zasadzie każdy z owych "dziewiczych" odcinków sprawił mi ogromną radość, Jarząbczy - Wołowiec "na swój sposób" największą. Nie mam w zasadzie żadnego żalu że zabrakło mi czasu na Bystrą.
Nie umiem tego wyjaśnić, może dlatego że nie całkiem rozumiem, czemu miałbym czegoś żałować, że tak w biegu zamiast "kontemplując"?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 28, 2010 1:07 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 11, 2009 1:43 pm
Posty: 71
grubyilysy napisał(a):
Nie umiem tego wyjaśnić, może dlatego że nie całkiem rozumiem, czemu miałbym czegoś żałować, że tak w biegu zamiast "kontemplując"?


W zasadzie to Cię rozumiem, sam spieprz.ałem 2 razy spod Wołowca, każdy w innych warunkach i nie uważam tego ze swojej strony za jakąś porażkę. I też było szybko, i bez oddawania się "górskim rozmyśleniom" :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 01, 2010 12:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Intuicja nie zmyliła szanownych forumowiczów, do kompletu szlaków naziemnych TPN brakuje mi Doliny za Bramką.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 9:25 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
grubyilysy napisał(a):
przejść wszystkie szlaki turystyczne w Tatrach. Tak właściwie to nieco konkretniej to "znakowane szlaki naziemne w TPN, na które można się dostać od Polskiej strony". Przy czym "wszystkie" tzn na przykład że skoro można wejść na Kopieniec zielonym, ale także ominąć Kopieniec zielonym, to trzeba zrobić i jedno i drugie :-). Miałem już zaliczone wszystko w Wysokich, brakowało mi co nieco w Zachodnich.


Plagiat. To mój pomysł ;)
Tyle, że ja własnie próbowałam szczęścia koniec sierpnia/poczatek wrzesnia. Kulawo...


Cytuj:
Tu powinienem zawrócić?


Oczekujesz odpowiedzi? ;-)


Cytuj:
widzę też czasem odciśnięte w śniegu ślady butów, to o tyle pociesza,


Kiedyś za taki widok wiele bym oddała, taki widok ratuje życie ;-)
Czasem najbardziej dołujący jest brak śladu po śladach.



Cytuj:
Zaczynam się modlić. Nie ma w tym chyba nic nadzwyczajnego, jestem wierzącym człowiekiem i modlitwa była czymś zupełnie naturalnym(...) nie wiem co jest grane, wszystko dookoła jest wyraźne jak w dzień. Po chwili to do mnie dotarło. Spojrzałem do góry i zobaczyłem nad głową świecącą pełnym blaskiem Lampę Pana. Cud! Pan odpowiedział!"


Plagiat raz kolejny


Cytuj:
I tyle. Do zaliczenia wszystkich szlaków w Tatrach pozostał mi jeszcze jeden jedyny szlak.


I tu koniec wspólnego mianownika :wink:
Jeden nieodwiedzony szlak to byłoby pobożne życzenie :)

Gratuluje hartu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 9:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
O, Olka... Tu Was przyniosło?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 9:39 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Wiesz narzekam teraz na nadmiar wolnego czasu zatem nadrabiam zaległosci (kilkuletnie :oops: ) w relacjach :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 9:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Czym skorupka za młodu? :wink:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 9:42 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
piomic napisał(a):
Czym skorupka za młodu? :wink:


Taaa :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 10:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Olka napisał(a):
...Plagiat raz kolejny...

Wyłazi szydło z wora. :oops:
A.... Kiedy poznamy oryginał? :D

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 10:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Olka napisał(a):
...Jeden nieodwiedzony szlak to byłoby pobożne życzenie...
Chwilowo jestem uziemiony, więc masz sporą szansę sprzątnąć mi wieniec sprzed nosa...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 10:07 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
grubyilysy napisał(a):
Olka napisał(a):
...Plagiat raz kolejny...

Wyłazi szydło z wora. :oops:
A.... Kiedy poznamy oryginał? :D



Już tu jest od paru lat :lol:
Modliłam się pod MB i Ktoś mi burze śnieżną w błękitne niebo zamienił.
Co prawda musiałam się dość długo modlić ( w tzw międzyczasie udało mi się nawet zdrzemnąć ) ale efekt był :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 06, 2010 10:09 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
grubyilysy napisał(a):
Olka napisał(a):
...Jeden nieodwiedzony szlak to byłoby pobożne życzenie...
Chwilowo jestem uziemiony, więc masz sporą szansę sprzątnąć mi wieniec sprzed nosa...


No widzisz, ja też się uziemiłam na dłuższy czas :D Także spokojnie, czekam na kolejne relacje (mniej dramatyczne) ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 31, 2012 11:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
I my doznaliśmy Objawień w Górach. To znak. Widzieliśmy Lampę Pana, byliśmy pod Pompą Pana, wydawało się nam, że słyszymy Grzmoty Pana ale to tylko użytkownik Ataman radośnie bekał.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 31, 2012 3:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Łukasz T napisał(a):
I my doznaliśmy Objawień w Górach. To znak. Widzieliśmy Lampę Pana, byliśmy pod Pompą Pana, wydawało się nam, że słyszymy Grzmoty Pana ale to tylko użytkownik Ataman radośnie bekał.

Łukaszu, jesteś pewny, że widzieliście "Lampę Pana", a nie "zwykły księżyc"?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google Adsense [Bot], Google [Bot] i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL