Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 4:20 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 8:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Dobry wieczór.

Za parę dni wybieram się w Niżne Tatry. Ponoć długie to i góra/dół/góra/dół. Więc warto potrenować w górskich okolicznościach. Potrenować fizycznie i duchowo. Znaczy się zapoznać się ze schroniskiem. Do tego schroniska mieliśmy dotrzeć w kilka osób, które wyruszyły z róznych punktów startowych.

Ale nie od razu rzeczoną flaszkę wypito. Żeby dotrzeć na miejsce wydarzeń należało przejść parę ( tak mi się napisało :wink: ) kilometrów. W tym kilka szczytów i kilka przełęczy, jedną wieżę widokową, bagna i pola bitew. Chodzono, jak powyżej rzekłem, różnie. Grupa nowo sądecka ( trzy sztuki ) szła dłużej niż grupa żywiecka ( jednoosobowa ). Grupa jastrzębska ( w składzie dwuosobowym ) szła jeszcze inaczej. Jak też leżała. I to dopiero w niedzielę. Z tej racji opowiem to z mego punktu widzenia.

Pewien czas temu dostaję sms - a zaczepnego z imformacją o planowanym spacerze i noclegu w Beskidzie Śląskim. Kłody pod nogi rzuca mi praca ale da się to obejść. Pisząc w skrócie to około godziny 15 w sobotę 21 maja zasiadam w kolejce na Skrzyczne. Zawsze doceniałem technikę w górach. Tylko był mały problem tego dnia ... Pogoda. Mianowicie było burzliwie. No i zatrzymano na pewien czas kolejkę. Wisiałem sobie a po mojej lewicy błyskało się. Wojna nad Żywcem trwała. Ale miasto ostało się. Zapraszam. O równej 15.24 zstępuję na Skrzyczne. W międzyczasie nawiązuję kontakt z grupą NS . O jeszcze równiejszej 15.30 ruszam zielonym szlakiem na Baranią Górę. Na drogowskazie napisali : 4 godziny. Nie wierzcie w to. Idę , a w słońcu kołyszę się stal. Albo nie - słońca nie było. Za to ślady bitew owszem. Powszechnie wiadomo jak wygląda BŚ. Drzew tu raczej mało. Tak Beskidzka Puszcza. Knieje prawie jak pod domem pewnej użytkowniczki z Bieszczadów. Przechodzę przez Małe Skrzyczne, Malinowską Skałę i natrafiam na pewne osobniki. Trzy sztuki. Przyszły z prawej strony. No i po chwili dalej zielonym szlakiem idziemy w stronę Baraniej. Pustka, goniące po niebie chmury, ładne widoki i sępy w powietrzu. Pokonujemy kolejne ustrojstwa, w tym Magurkę Wiślaną i prowadzimy bardzo poważne dysputy towarzyskie. Co do samego chodzenia to nie jest tak źle jak by się wydawało. To znaczy nie przewracamy się ze zmęczenia. A przekleństwa są w miare kulturalne. Wnikamy w teren całkowicie zniszczony. To znak , że Barania już blisko. Jak mówią legendy ludowe to ponoć były tu kiedyś prawdziwe drzewa. Takie z igiełkami lub z liściami. I wiewiórkami. Tak plus / minus 37 lat temu. Ale teraz mamy wieżę widokową. Było coś widać. Np chmury burzowe. Na szczycie poza nami były ze trzy osoby. Albo dwie. Z wieży nikt nie wyskoczył więc czas na ostatni etep turystyczny tego dnia. Marsz do schroniska. Dotarliśmy radośni jak skowronki. Po drodze topiąc się w bagnach. Czeka na nas pokój i woda. Co niektórzy mieli pecha . No dobra - ale nie przyszliśmy tam dla przyjemności. Pojawia się na stole ONA. I zaczeliśmy trening. Trening, który na drugi dzień ( na Baraniej Górze ) skomentowaliśmy slowami: "Masz kaca ? Nic a nic !!!" . Trenowaliśmy też piłkarzyki. A to dlatego , że schowano piłeczki do ping - ponga. Takie "piłeczki" ujrzeliśmy w niedzielę pod Skrzycznem. Leciały z niebios. I tak zakończyliśmy dzień pierwszy. Dobranoc Państwu.

( chwila na reklamę i odświeżenie bohaterów )

Dzień dobry Państwu. Wstajemy radośni i gotowi na wyzwania. Patrzymy z balkony czy świat jeszcze stoi, w sobotę miał się zacząć rozpadać na kawałki. Stoi. Więc czas się po nim przejść. Tą samą trasą. A tak dla przyjemności. Wcześniej nawiązaliśmy kontakt z kolegą z Jastrzębia. Ma wyłonić się z mroku w okolicach Malinowskiej Skały. Śniadamy, wchodzimy do muzeum, jeżdżę na Milce i ruszamy na szlak. Tego dnia luda o wiele więcej. Masowcy i plecakowcy. Tak samo o wiele więcej widać było w niedzielę z wieży. Cudne owieczkowate chmury biegały po niebie.
Takie milusie przytulanki Obrazek
Wiedząc, że gdzieś w krzakach czai się Tomtur śpiewamy co by Go wypłoszyć. Znalazł się. Razem z córką. Leżakowali w gąszczu. Dołaczamy do nich i dyskutujemy. O roli barów w turystyce beskidzkiej. Ważna to rola. Uniesieni duchowo ruszamy dalej. Malinowska , Skrzyczne i Skrzyczne. Pojedynczo zdobywamy sam SZCZYT, a potem schodzimy do schroniska. Obserwujemy tam zgubny wpływ alkoholu na zachowanie się grupy. ... za chwilę przez szefa lokalu. Jako, że Tatrów nie było widać, much było za dużo, itd ruszamy w dół. Droga w dół była "wesoła" i z przystankami. Kolejką zjeżdżamy do połowy. Każdy z nas dostał w łeb gradem. Milusim gradem. Wnikamy pod daszek i obserwujemy wstęp do pandemonium. Brutalnego - w Lipowej dwie osoby zgineły trafione piorunem. U nas grad makabryczny. W czasie gradobicia wiele osób było jeszcze na kolejce. Kilkanaście minut nawałnicy. Czekamy co dalej i w końcu ruszamy z buta na dół. Wśród nowych potoków i depcząc lodowe kulki. Szlakiem niebieskim. Bez zjazdów docieramy na dół. Bar, przystanek, pożegnanie i odwiezienie mnie. Ogólnie pisząc genialny towarzysko i turystycznie weekend. Może ten trening coś da .

Wg mapy przeszliśmy takie coś : Skrzyczne - Małe Skrzyczne - Kopa Skrzyczeńska - Malinowska Skała - Zielony Kopiec - Gawlasi - Magurka Wiślańska - Barania Góra - Schronisko Przysłop. No i przełęcze między tymi ustrojstwami. Powrót tą samą drogą. Trójka z Nowego Sącza szła od Klimczoka przez Przełęcz Salmopolską. Do Jaskini Malinowskiej nie weszli.

Pogoda od burzowych chmur w sobotę ( mi na łeb nic nie spadło, na Salmopolskiej dolało grupie z Sącza ), przez powalający upał w niedzielę rano i w południe do tragicznej burzy i gradobicia po południu. Grad osiągał rozmiary piłeczki do tenisa.

W schronisku pod Przysłopem pustki. Było może z 12 osób. Cena z kartą PTTK 20 zł od osoby w pokoju 4 osobowym. Wygodnym. Balkonik może przydać się do wielu celów.

Zdjęcia zamieściłem w Wycieczkach Weekendowych http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 9667a537a5

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Szczerze liczyłem na to, że jubileuszowy post będzie offtopem. A tu proszę... Czekam na relację z Niżnych Tatarów.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 9:40 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
I dla takich krzaczorów chciałeś mnie odciągnąć od wódki Potworze.

P.S. Gratuluję 2K, trzeba sieknąć jakie dęby.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 9:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Krabul napisał(a):
Szczerze liczyłem na to, że jubileuszowy post będzie offtopem.

No i przeliczyłeś się. Wyszło na moje. Ten jeden jedyny głos w ankiecie za merytorycznością był mój, mój, mój ...
:P
:cheer:
:wink:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 9:52 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Teraz to nam nic nie odpowie, żeby liczby nie przekroczyć. Oczekuj PW.

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 25, 2011 5:51 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
20 kilo. Brawo.

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL