Takie prognozy o tej porze roku to rzadkość ,dlatego od kilku dni plany co tu urobić. Padło ostatecznie na Szarpane Turnie i dalej tzw. Korona Wysokiej czyli Smoczy Szczyt -dwa wierzchołki Wysokiej i Ciężki.
Wyjazd przed 2 w NT zgarniamy Jacka -mamy godzinę w plecy przez mgły i wariant ,którym musieliśmy jechać.
Z auta w popradzkim wychodzimy bodajże o 5.30
Idzie się szybko gadamy o bzdurach ,a pierwszy postój mamy już w Złomiskach(na tarasie) Podchodzimy pod ścianę
Plan zakłada wejście w komin komarnickiego i dalej ściśle granią przez trzy wierzchołki Szarpanych.Zakładamy baletki i się szpejujemy.
W kominie
Poszło nam szybko i sprawnie ,w węższych miejscach plecak tylko czasem przeszkadzał.
Potem fajne płyty i po chwili stajemy na Małej Szarpanej
Krótki zjazd i atakujemy Pośrednią Szarpaną
Kolejny tym razem dłuższy zjazd by po krótkiej wspinaczce stanąć na najwyższym wierzchołku Szarpanych Turni
Kilka fotek i zjazd 17m i w powietrzu jest fajnie chociaż nie jest to moja ulubiona metoda schodzenia
Widok na Ganek z Szarpanej
oraz na dalszą drogę w stronę Smoczego i Wysokiej
Chwilę po zjeździe dyskutujemy czy dalszą drogę robimy w baletkach czy bez.
Michał ucina szybko
-szanujmy się, przecież to dwójka.
Po czym każdy grzecznie zakłada podejściówki.
To ten moment
Przed nami Igła w Wysokiej którą obchodzimy z prawej i wchodzimy na czubek ,przed szczytem fajna ścianka i oryginalny widoczek
Widok na Igłę oraz z Igły na Szarpane
Dalej już II terenem każdy swoim wariantem wchodzimy na Smoczy Szczyt
Michał na Smoczym
Widok na Ganek ze Smoczego i Cham z Imprezy
Ostatni zjazd dziś ze Smoczego potem podejście na Mały Smoczy i już łatwym terenem na Wysoką
Kapitalnie widać Smoczy i Mały Smoczy
Na Wysokiej chwila przerwy na widoki
Na wierzchołku z krzyżem szybki wpis i dalej schodzimy granią aby zatrzymać się na Ciężkim Szczycie
Widok na Rysy ,Chatę oraz Wysoką jak schodziliśmy.
Zmęczenie spore to do Wagi schodzimy na lotnej i tak po niecałych 8 h od wejścia w komin zakończyliśmy drogę.
Od auta do auta 13h.
Na koniec już w ciemnościach drogę przebiegają nam dwa rysie -dobrze że powoli jechałem
Wycieczka na plus -powrót zakopianką na minus
dzięki chłopaki za akcję