Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:25 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N paź 28, 2012 6:56 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 9:41 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
Za oknem szaro i deszczowo - może warto wspomnieć lato? Zapraszam do relacji.

Piękna, długa i widokowo niesamowita trasa, którą postanowiłem w tym roku pokonać na rowerze. Cel to Przełęcz Zawory, szerokie, trawiaste siodło między Gładkim Wierchem a Cichym Wierchem. Rozciąga się z niej piękna panorama na Mur Hrubego Wierchu a także na Cubrynę i Koprowy Wierch. Trasa wymaga dużej kondycji oraz siły, gdyż na odcinku ok 2 km trzeba prowadzić rower pod górkę. Jako nagrodę za wysiłek dostajemy pobyt w miejscu, w którym można znaleźć prawdziwy spokój i ciszę. Ludzi po drodze jest bardzo niewiele.

Trasę zaczynam na parkingu w Podbańskiej, skąd wbijam na żółty szlak. Pokonuję mały mostek i po chwili wjeżdżam na szosę w Dolinie Cichej, która jest jedną z największych dolin tatrzańskich. Dolina ciągnie się przez kilkanaście kilometrów, początkowo w kierunku północnym, by po ok. 10 km wykonać łagodny łuk w kierunku wschodnim. Początkowo jadę wygodną drogą asfaltową. Po chwili mijam rozjazd szlaków - w prawo odgałęzia się łącznikowa droga do Doliny Koprowej - tamtędy będę wracać. Teraz jadę dalej, łagodnie w lewo i mijam kilka chatek. Szeroka łąka po dłuższej chwili ustępuje miejsca lasowi a ja mogę odetchnąć jadąc w przyjemnym cieniu. Po dłuższej chwili z lewej strony wyłaniają się grzbiety Czerwonych Wierchów, które wznoszą się wysoko nade mną.

Obrazek
Pojawiają się także znaki czerwone. Moja droga, do tej pory dość łagodnie nachylona, pnie się do góry nieco mocniej, by po chwili znów dać nogom wytchnienie. Jadę dalej i po chwili pokazuje się po raz pierwszy Świnica, wyglądająca z tej strony inaczej, łagodniej.
Obrazek
Niestety wygodna droga powoli dobiega końca, asfalt zatacza małe kółko i kończy się. Dobre miejsce na odpoczynek. Teraz jadę drogą bitą, znaki cały czas koloru czerwonego. Droga bita odgałęzia się w prawo, a ja zaczynam najtrudniejszy odcinek, wjeżdżając wąskim szlakiem w las. Dalej będzie tylko trudniej, ale i dużo ładniej. Przekraczam strumyk i wychodzę ponad granicę lasu. Otwierają się widoki na Kopy Liptowskie i górne piętro doliny Cichej. Po chwili kosówka ustępuje miejsca trawom i już prawie widać cel. Chwilę później mijam strumyk - ostatnie źródło wody na podejściu.
Obrazek
Teraz zakosami pnę się w górę, by wreszcie wyjść na rozległe trawiaste łąki. Nimi dalej, już łagodniej w górę aż na Przełęcz Zawory.
Obrazek
Wreszcie jest czas na odpoczynek, podziwianie widoków, jedzenie, picie. Grań Hrubego Wierchu, Cubryna, Koprowy Wierch, Kopy Liptowskie - to wszystko dla mnie :) Od tego miejsca będzie już tylko w dół.
Obrazek
Obrazek
Zjazd jest trudny i wymaga dobrej techniki. Są miejsca, w których bezpieczniej jest zejść z roweru (co ja bym dał za fulla). Początek jest dosyć stromy, prowadzi wąską ścieżką w kilka zakosów wgłąb Kobylej Dolinki. Po drodze mijam bardzo ładny Kobyli stawek i jadę w stronę progu dolinki. Tu kolejny raz szlak ostro się obniża i zakosami pokonuję spiętrzenie doliny. Po pewnym czasie wjeżdżam w las. Po drewnianej kładce przejeżdżam nad mokradłami i mijam altankę do odpoczynku. Teraz skręcam w prawo za znakami zielonymi i później niebieskimi rozpoczynając ok 2 kilometrowy odcinek po nienajlepszej drodze leśnej. Jest sporo kamieni i trzeba uważać. Docieram do miejsca, gdzie droga zaczyna bardzo stromo prowadzić w dół - trzeba tu bardzo uważać, gdyż zjazd dodatkowo utrudniają poziome bale odwadniające. Zaraz po tym miejscu jest most i początek dobrej, wygodnej drogi bitej oraz kolejna altanka do odpoczynku. Bitą drogą dalej w dół - w końcu mogę solidnie przyspieszyć i poczuć radość z bardzo szybkiej jazdy. Szybko wyjeżdżam na asfalt, którym cały czas w dół. Warto od czasu do czasu obejrzeć się za siebie, gdyż widoki ciągle są bardzo ciekawe. Po lewej stronie mijam masyw Krywania i zmieniam znaki na zielone. Szybko docieram do miejsca, w którym trasa łączy się z powrotem z wariantem "do góry". Teraz jeszcze tylko kilka kilometrów, mostek i jestem na drodze do parkingu w Podbańskiej.

Całość zajęła mi niecałe 5 godzin co przy wspomnieniu jak bardzo dłużyła mi się Dolina Cicha i Koprowa pieszo daje mi dodatkowego powera przed powrotem do szarej codzienności.

Panoramka na koniec:
Obrazek

Profil i mapka:
http://page42.ovh.org/maplorer/gpx_view ... otiontype=


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 28, 2012 8:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Bardzo fajny pomysł :!:
doliny typowo dla koneserów ,ale warte odwiedzenia ,a rower w tym wypadku dużo przyśpiesza

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 28, 2012 10:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Pewnie miałeś sporo też prowadzenia roweru? Ja to pamiętam, ze kiedyś robiłem taką wycieczkę na skatowanie Czechowice - Równica - Salmopol - Klimczok - Kozia Góra - Czechowice. To było 90km w tym 50km po górach. Zajmowało mi to około 8 godzin. Co prawda suma podjazdów była ciut mniejsza niż tą, którą miałeś ale odległość spora. Ja później prawie nie chodziłem, ale nigdy jakoś mega dobry w te klocki nie byłem. Za to kondycja mi się wyrobiła... Już na dobre ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 29, 2012 8:45 am 
Swój

Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 9:41 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
kilerus napisał(a):
Pewnie miałeś sporo też prowadzenia roweru?


No coś ponad 2 km było pchania - na koniec Doliny Cichej już była zwykła ścieżka i nie dało się jechać. Dodatkowym "problemem", który nieco opóźniał wejście było prawdziwe zatrzęsienie jagód... Co ciekawe to po drodze mijała mnie cała rodzina Polaków jadących w dół, do tego 2 z nich miało całkiem sztywne rowery nawet bez przedniego amorka :shock:
Po przełęczy na zjeździe niestety brakowało lepszego sprzętu i czasem musiałem schodzić co by nie popsuć za bardzo rowera :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 29, 2012 8:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ja to w ogóle nie myślałem wtedy o amortyzatorze. Wszystko na sztywno, rower stalowy. Takie czasy!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 29, 2012 5:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Załóż sobie spd i napieraj do góry a nie prowadź :D

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 29, 2012 6:42 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 9:41 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
Taaa.. spd-ki... tylko co z nimi zrobić przy trudnym terenowym zjeździe :D To ja tam zostanę przy zwykłych :p


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 29, 2012 10:03 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Trzeba ćwiczyć i dasz rade :D

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL